Goda
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
Anoolka, nie pisalam wtedy z wami i nie wiedzialam, ze az tak zle mialas po wypadku... ja i tak boje sie wsiasc za kierownice, a po wypadku...nigdy w zyciu bym nie mogla...echhh...silna dziewczyna z ciebie :) i zaradna jak cholera:) no i umiesz cieszyc sie tym co masz :) a ja "stadnoje žywotnoje" jak tylko moje stadko zmniejsza sie to musze wyryczec sie w kacie, tak bylo z kazdym synem , kiedy wychodzili na swoje...a niby ciasnota i musialabym cieszyc sie:)
-
aha , ten gosc to, chyba za dlugo pisalam i mnie wywalilo :)
-
Anoolko, jak nie deklaruje sie, tylko przyjezdzaj, bedziesz miala chociaz i kazdy dzien cepeliny, i krew bardzo szybko zrobi sie znow jeszcze bardziej szlachetna (tlusta...hihi) jedna z przyczyn dlaczego ich ostatnio nie robie, to wlasnie ta...bo oni musza byc suto polewane skwareczkami i smietana, inaczej tak dobrze nie smakuja:)
-
Anoolka, wrocilam, ale dopiero teraz:( dzieki za kawe:) a co Cie tak wkurzylo??? moze zrob taka tabliczke wpracy "zakaz wkurzania Anoolki w piatki"? sorry, wczoraj nie dalo sie mi juz tu wejsc:( dzis do pracy plynalam z pradem, u nas kolejny dzien z deszczem, woda prze;ewala sie przez nogi, dobrze, ze w klapkach bylam, to ile weszlo tyle i wyszlo :)
-
ja teraz tylko na kawe, dzieki Anoolko:)bo zaraz musze wyjsc, ale wroce i poczytam... wczoraj bylam na wsi, przlecialam ogrody, szklarnie i znow kolejna dostawa na przetwory...hehe...ja jakos nie lubieto robic tylko na poczatku sezonu, tak mi strasznie nie chce sie zaczynac i mysle, a co jezeli w tym roku nic nie robic? :) ale jak juz zaczne, to potem szybko i bezbolesnie idzie:) u nas paskudnie pada z samego rana, a tak, to juz chyba z dwa tygodnie kazdy dzien iles tam deszczu dostajemy, jakos nie ma umiaru, jak posucha, to wiecej niz miesiac, jak deszcz ,to tez zapowiadaja kazdy dzien przynajmniej do konca miesiaca :(
-
no i wylogowalo mnie, bo ciagle spam i spam..:( a dziewczyny tu sobie gadu gadu ... moze i niezle te wschody na balkonie i nawet zachody, no i odchudzic sie mozno - jezeli Twoj L nie bedzie jakos zarcia na ten balkon przemycac :) ale, co to za urlop bez morza?:) Anoolka, jakos u was koniec roku nie po ludzku :)
-
ciekawe, jakie slowa oni uznaja za spam?? jeszcze raz : Megi, chopciaz nie bardzo znamy sie, ale jak najbardziej Ciebie rozumiem po tych przejsciach z mama, trzymaj sie, dbaj o siebie, bo tak latwo o tym zapomniec, kiedy masz tak zajety czas i mysli, a to zdrowia nie dodaje, uwierz mi... Anooka, ale ztym karlauchem to mialas przejscie, ja u was nie widzialam takich ogromnych, ale w egipcie to i owszem, a poduszke to moze szkoda?co ona winna:) ze zle widzisz?:) No i nie wierze, ze przejdzisz na 4 dniowki, zanudzisz sie w domu:) i wiem ze za chwile znajdziesz cos nowego do kupienia:) ja tez kcem ogladac taniec, moze byc zorba, moze byc sirtaki, a badz co badz, ale z Yoanka w roli glownej:) ja tez planowalam do Grecii tym latem, ale teraz, kiedy padl samochod, to juz d...blada, nic z rozrywek, tylko wszystko na samochod, i zeby to byl jeszcze nowy, nie , na takie juz 4-5 letni muszeė jeszcze uciulac..echh...bida
-
nie daje rady nawet czesciami, spam i spam, a opcii edytuj nie wiedze:(
-
Anoolka dzieki za kawe , no faktycznie o mnie krolowa zapomniala, a szkoda:) ale jej urodziny ogladalam, laskawie nam pokazano:) a ja tez wczoraj mialam gosci i to z takim slicznym psem, nie wiem jak po polsku sie nazywa, ale u nas nazywaja to samojed ( swoja droga, to dziwne, dlaczego czy sam siebie je?) mowia, ze ta rasa psow ,to jest taka specjalna do dzieci, bo cierpliwe nieziemsko i jeszcze bardzo dobrze ogrzewaja spiace dziecko ( na Alasce ;) troche pozniej poczytam i popisze, jak ogarne sie w pracy :) pozdrowienia :)
-
Opty , moze u was nie bedzie tak zle z tym przeliczaniem?? moze nie beda tak pazerne i po ludzku przelicza?? u nas na poczatku tez tak niby nie byl, a pozniej tak powoli i iby niepostrzegalanie... znow moj post uznaje za spam, chya nie da rady wkleic, ciekawe, co im przeszkadza? Hehe... Ale śmiem twierdzić, że w Polsce jest znacznie lepiej, niż u nas, chociaż wy narzekacie. Też zajrzałam do danych LSTD Yoanka, dobra liczymy: Średni kurs euro i złotego. 1 euro (EUR) = 4.3211 złotego (PLN) Srednia placa u was 4 351 złotych brutto U nas Vidutinis atlyginimas Lietuvoje: • 2016 I ketv. BRUTO („ant popieriaus“) – 748,0 EUR • 2016 Iketv. NETO („į rankas“) – 583,9 EUR x 4,32=2522.448 zl Ja jako ekspert juz wyzszej klasy, z pelna odpowiedzialnoscia sadowa, otrzymuje neto 602 Eur I tak mam prawie dwa razy mniej niz wy srednio 4 tys - 2 tys zl A ceny u nas sa przewaznie 1.5, 2 albo czasem nawet 3 razy wieksze. Dlatego my ogladajac, jak strajkuja w Polsce, nie roumiemy, jak mozno jeszcze czegos chcec, tak dobrze zyjac?? Faktycznie u nas takie same uczucia, jak u was patrzac na Hiszpana Za jedno euro nie kupie nawet litra mleka, kostka masla -1.20-1.40, mieso mielone od 2.80 w czasie akcji, do 4 , olej slonecznikowy 2, za 1 moge kupic cwiartke czarnego chleba na ryneczku Mieso przewaznie tam i kupuje, bo zaplace mniej niz w sklepie, za karkowke zaplace 5-6, za filet z kurczaka 4-5, za O znlazlam, u nas i u was bylo robione porownanie cen latem 2015 roku : „Z porównania wynika, że tylko cztery produkty na Litwie są tańsze. Za cztery rolki papieru toaletowego Tomas na Litwie zapłacił 0,81 euro, a Polsce – 1,19 euro, konserwowana fasola na Litwie kosztowała 0,69 euro, a w Polsce – 0,71 euro. Konserwowane pomidory też są nieco tańsze – odpowiednio 1,01 i 1,19 euro. Podobnie jest z keczupem – 0,63 i 0,71 euro. Na tym dobre wieści dla litewskich konsumentów się kończą. Szczególne wrażenie sprawia porównanie cen cukinii i jogurtu. Te produkty w Polsce są ponad 300 proc. tańsze. Sery, twarog, makaron, ryba są droższe na Litwie na 70-80 proc. Dwukrotnie droższe na Litwie są pomidory, papryka, banany, woda mineralna, melony.“ Jeszcze powiem ,moja J byla w Portugalii na wymiane studentow, pol roku, ceny tam sa albo takie, jak u nas, albo mniejsze (sery, olej, i t.p.) i sama widzisz ile oni zarabiaja, a ile my My w statystycznie jestesmy na samym koncu w EU, czwarte z konca, wy niedaleko, ale bardzo wygrywacie cenowo bez tego nieszczsnego Euro
-
no to ja mam kawe :) Anoolka , dzieki ide poczytac, i wkleje, co wczoraj pisalam w pracy, prawda zostala tylko jedna czytanka skopjowana tak, nigdzie zmiana nie wychodzi na lepiej, siostra pamieta, jak to bylo w Niemczach, do tej pory ludzie pamietaja, a niby niezle sie im powodzi, no moze teraz emigranci im ekonomike posadza... Opty , moja radosc ma juz roczek i 2 miesiace :)
-
Dziewczynki, zaprosze was po raz ostatni na kawe \\_/> \\_/> \\_/> \\_/> \\_/> \\_/> \\_/> \\_/> \\_/> \\_/> od wczoraj jestem bez pracy, dzis jeszcze wpadlam, zeby ze wszystkimi pozegnac sie, trocha to smutno, kiedy w tym miejscu spedzilo sie 25 lat, to prawie tak samo, jak zostawic czastke siebie. Napewno szybko nie znajde prace, a jezli juz, to calkiem nie ma pewnosci , ze tam bedzie net, wiec z wami tez musze pozegnac sie na dlugo. Zycze wam wesolych swiat, mokrego dyngusa, rodzinnej atmosfery, zrozumienia, prawdziwych przyjaciol( a najlepiej zeby tym przyjacielem byl wlasny maz:)...) zdrowych dzieciakow, dobrej pracy, ciekawego zycia, a przede wszystkim checi do zycia i doskonalenia sie, dbania o siebie( czasami trzeba byc taka egoistka i cos zrobic wylacznie dla siebie). Pozdrawiam wszystkie stare bywalczynie i te nowe :)
-
to moze dzis ja postawie kawe na dobry poczatek dnia \\_/> \\_/>\\_/> \\_/>\\_/> \\_/>\\_/> \\_/> poczytam, co napisaliscie i moze pozniej cos skrobne, o ile znajde w pracy wolna chwilke
-
To moze dzis ja rozpoczne dzien na topiku z kawa? \\_/> \\_/>\\_/> \\_/> \\_/>\\_/> she, jestes w bledzie na tym topiku nikogo nie ignoruja, i niczego nie popsujesz, kazda z nas tu przychodzila w kiedy miala trudny okres, wylewala swoje zale, kolezanki cierpliwie wysluchiwaly, probowaly pocieszyc jak sie dalo, cos poradzic...duzo osob nawet pisalo ,ze przychodzi tu zeby przynajmniej gdzies otwarcie powiedziec , co lezy na sercu, bo czasem nawet najlepszej przyjaciolce tego nie opowiesz, wiec pisz smialo, po to jest forum , zeby kazdy mial swoje miejsce i swoje zdanie. Masz ulubiona prace, to juz bardzo duzo, nawet nie wiesz jak wielu z nas moze o tym tylko pomarzyc, a jeszcze jezeli za taka ulubiona dobrze placa , to juz w ogole super:) A po drugie, a nawet po pierwsze, masz dzieci, to one musza byc najwazniejsze, wiem, ze trudno to zrobic, pamietam kiedy mialam kryzys, to zrobilam cos zjesc, ogarnelam mieszkanie i spac, taka ogolna apatia. Bardzo slusznie, ze masz zamiar walczyc o szczescie. Pewnie , ze jezeli kocha to musi postarac sie, musi sobie uswiadomic, ze na twoja milosc tez musi zasluzyc, ze nie ma podtykania pod nos. I nie pisz prosze, ze nikt nie czyta tego co piszesz, napewno nie ja jedna to przeczytalam i to nie raz. Zmykam do pracy, nie moge teraz wiecej napisac, moze wpadne pozniej. Milego dnia
-
a teraz slowko do beauceron, czytalam uwaznie wszystko , co napisalas, calkiem nie przynudzasz, piszesz ciekawie i z rozwaga, wiec nie musialam bezcelowo przesuwac kursorem:) wiesz, ja jestem straszna materialistka, ale zawsze z duzym zainteresowaniem czytam wszystko, co da sie o psychologii, Feng shui i tp... ale jestem pewna , ze o wszystkim musisz zadecydowac sama, nie opierajac sie o jakies wywody wrozki , czy naprzyklad speca od Feng shui . Powodzenia, trzymam za Ciebie kciuki