xoxoxo
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez xoxoxo
-
dziewczyny, jak czesto wychodzicie potanczyc? gdzie do jakiej muzyki?
-
zinfandel i shiraz to ulubione wina mojego meza. ja lubie nieco bardziej ciezkie i wytrawne, uwielbiam biale i oczywiscie wino musujace o nazwie szampan. mamy tu b. dobrze zaopatrzony sklep z winami, osobiscie lubie czerwone- francuskie, biale- wloskie. mam swoje ulubione, ale zawsze wesze za nowymi:)
-
wiecie co, zauwazylam u siebie, ze zaczynam przekrecac wyrazy np. ogladnelam zamiast ogladlam, z ortografia tez jest juz inaczej, np. patrze na wyraz lozko i rownie dobrze moge napisac luzko przez u otwarte, w ogole te formy w jakis dziwny sposob przestaja miec znaczenie. im mniej mam stycznosci z jezykiem pisanym, tym bardziej zapominam. wiem, ze gdybym znalazla sie teraz w polsce i byla otoczona jezykiem, to wszystko by powrocilo. jesli chodzi o wtracanie amer. wyrazow to staram sie tylko jak nie ma pl. odpowiednika lub gdy przekaz informacji jest lepiej wyrazony. j.amerykanski jest bogatszy, jesli chodzi o wyrazanie ekspresji, i niektorych wyrazen nie da sie przetlumaczyc na polski.
-
ale sie naprodukowalyscie o kucharzeniu......:) tez cos dorzuce od siebie. u nas w kuchni panuje moj maz, obrazek faceta, ktory pewnie czuje sie w kuchni jest bardzo sexy. prezentacja na talerzach pure art! jestesmy wszystkozerni, bylebyloby dobrej jakosci. w sobote tj. jutro przychodza do nas znajomi na tzw. impreze pierogowa. kupuje kilka smakow w pl. sklepie w ac i podaje zduza iloscia przysmazonej cebuli, czostnku. ostrej papryki. sol, pieprz, smietana na boku. a na niedzielne sniadanie planuje omlet z serem gruyere i szczypiorkiem, lubie czasem zaskoczyc swojego meza:) bagatelka, co do kosmetykow. nie pierwszy raz slysze, ze tzw. naturalne sa najwiekszymi uczulaczami. trzeba uwazac. kokus, do sandomierza to nie mam pojecia kiedy zagladne, ale napewno dam ci znac! gdybys wpadl na wiecej stron o bizuterii ( orginalnej) to prosze ,wyslij, jestem zainteresowana. a tak swoje droga to przypomina mi sie z czasow wczesno nastoletnich moze( 12l), ze kiedys odwiedzilam wykopaliska chyba krzemionki na terenie miedzy przemyslem a sandomierzem z moim stryjem prof.p. zalozycielem arboretum - bolestraszyce pod przemyslem. on tez pochodzi z sandomierza.
-
.......a co do tych antykow to jeszcze powiem wam tak do smiechu, ze w rodzinie mowia na mnie '' koneser antykow'', a to dlatego, ze wzielam sobie meza z pokolenia woodstock:)
-
ogladnelam! przepiekna, moj styl. kiedys sie zastanawialam nad sprzedaza pl. bizuterii w usa, moze powinnam to jeszce raz przemyslec... p.s. kokus rodzina mojej mamy pochodzi z sandomierza i okolic , to b. urocze miasto. kilka razy spedzilam tam wakacje.
-
gratulacje w doborze strategji! oswojenie tygrysa to nie jest latwa sprawa:)
-
jak poznalas tygrysa?
-
zgadzam sie, gramatyka ang. jest latwiejsza niz franc., ale za to wymowa franc, jest dla mnie latwiejsza. pamietam, kiedy bylam w 2-giej liceum pojechalismy ze szkola na wycieczke do paryza, wywarlo to na mnie ogromne wrazenie. bagatelka, dodam jeszcze do twojego opisu.....romantyczka:)
-
francuski to jest piekny jezyk, bardzo zaluje, ze tak wiele zapomnialam od czasow liceum, gdzie fran. byl moim jezykiem przewodnim. chyba polski aparat mowy jest bardziej zblizony do franc. bo wymowa dla mnie byla znacznie latwiejsza niz angielska. angielskiego a raczej amerykanskiego musialam sie tutaj uczyc od nowa, bo moj szkolny angielski brzmial prehistorycznie.
-
wyszlam tylko na chwile, zeby przewietrzyc dzieciaka, a tu sie rozmowy tocza jak w tym wierszu jana brzechwy ''na staganie w dzien targowy''. nawet kokusiowi sie oberwalo. jakoze jestem tu nowa, mam prawo nie wiedziec, czy darlin to jest sheusa? jesli tak- to nie mam wiecej pytan, jesli nie to chce sie zapytac o czym darlin chcialas porozmawiac? jakie sa twoje propozycje tematow?
-
dziwne.....? ale kogos mi to przypomina.
-
tak jest, niechciana emigracja to nie to samo co z wyboru. to duzo wyjasnia. wspolczuje ci, taka tesknota emocjonalna szczegolnie na poczatku moze wytracic z rownowagi i zaklucic proces asymilacji.
-
17l- to bylas jeszcze nastolatka. jestem w szoku, ze tak dobrze poslugujesz sie jezykiem i wogole jestes osadzona w polskosci. ja jestem tu, od 10lat na stale, ale zauwazam, u siebie bardzo szybka amerykanizacje w sposobie myslenia i bycia.
-
a co do numerku na metryce- to ja planuje byc super sexy 50-tka , juz teraz nad tym pracuje:)
-
kobietki, w jakim wy jestescie wieku? pytam z ciekawosci. ja w tym roku bede miec 35l. .....teraz, pewnie nastapi dluuuuuuuuuuga cisza:)
-
behave yourself!!!!!!!!!!:)
-
co przenosi nas do mojego wczesniejszego pytania, zamien francje na usa. czy myslisz, ze mieszkanie we francji wplynelo jakos na twoj styl ubierania,jesli tak, to co sie zmienio na lepsze co na gorsze....?
-
..... jeszcze jedna, detail orientate.
-
....... a tak od strony bardziej psychologicznej to mozna dopatrywac sie polaczenia pewnych cech osobowosci z konkretnymi rodzajami materialow ktore swiadomie lub podswiadomie wybieramy. bagatelka, mam nadzieje, ze nie bedziesz miala nic przeciwko temu, ze zabawie sie w psychologa:) po okresleniach, jakich uzylas w celu opisu tkanin : - ubrania mieciutkie - skromna falbanka - azur - buty mieciutkie niestukajace - torebki miekkie - zwiewne sukienki, spodniczki moge pokusic sie o takie wnioski: kobieca, delikatna, lagodna, bezkonfliktowa, powsciagliwa, skromna, approachable.......czy bardzo sie myle?:)
-
acha... teraz troche bardziej jasne. popraw mnie jesli nie dobrze rozumie, ale czy ''prosto skrojone'' to dla ciebie znaczy bez dopdatkowych ozdobnikow tj. plisy, zakladki, rozciecia, zaboty itd.....? sorry, ze tak draze, ale z doswiadczenia wiem , ze dla jednego proste ubranie moze oznaczac dzinsy i podkoszulek , a dla innego kostium od chanel:) czy myslisz, ze mieszkanie we francji wplynelo jakos na twoj styl ubierania,jesli tak, to co sie zmienio na lepsze co na gorsze....? dla mnie osobiscie, przede wszystkim liczy sie jakosc, kroj, i to jak na mnie lezy. przeznaczenie ubrania czesto dyktuje jego kolor. szycie i projektowanie - zawsze bylo moja wielka pasja, za przyczyna mojej ukochanej babci. chyba, jak mialam okolo 3 lat zdecydowalam, ze bede projektantem mody:) udalo mi sie pracowac w dziedzinie fashion w usa i ''liznac'' tego od innej strony, co i tak uwazam za ogromny sukces! i mysle, ze to byl dopiero poczatek. w usa przechodzilam kilka etapow jesli chodzi o wyglad. pamietam, ze zaraz po przyjezdzie, wyroznialam sie, pozniej przechodzilam etap ''wtopienia sie'', nastepnie wylonil sie moj nowy styl, jako polaczenie najlepszych cech obu kontynentow. w dalszym ciagu moj styl ewaluuje co dla mnie jest oznaka rozwoju i poszukiwania ciagle nowych form i rozwiazan:)
-
kasiulena, to zglos sie do takiego pragramu i juz! bedzie fajna zabawa.
-
''Rich conditioning ingredients, including caviar extracts hydrate and nourish, while high quality pigments colour and shine the lips. Cellular Lip Colour Effects plump and shine, giving a glossy hint of colour. Automatic lip liners define and shape the lip line to perfection.'' po wiecej odsylam cie na offi. str. la prairie, a jesli chodzi o moje osobiste doswiadczenie ,roznica jest ogromna w samym odczuwaniu produktu na ustach, konsystencja ( ciezkosc) doskonala,rozsmarowywanie na powierzchi ust i ilosc pozosajacego produktu- dokladnie taka jak powinna byc, po prostu rewelacja,! oczywiscie spelnia rowniez wszystkie podstawowe oczekiwania utrzymuje sie dlugo itd...... ysl, chanel,lorac, nars i inne, sa dobre, ale nie daja TEGO doswiadczenia co la prairie.
-
bagatelka, a jakiej firmy kosmetyki najbardziej lubisz?
-
u mnie bylaby to - maskara wlosow mam duzo, struktura wlosa= prosty jak drut:), sprezysty, lsniacy.