fly away

Komu kibicujecie? Ja Holandii.

heh, pisałam właśnie coś podobnego na temat meczu :D wczoraj się wystrzelali to dziś będzie dogrywka

Tak tak, znam te statystyki, ale celowo napisałam o tej wykształconej części ludzkości. Statystyki mają to do siebie, że są bardzo mocno zaniżane przez ludzi, którzy przez całe życie książki na oczy nie widzieli. Natomiast wśród moich znajomych to norma. W moim domu również.

Pomijając że panna o wiele za młoda, to sama zaczepka jak zaczepka, lepsza taka niż tekst: "zauroczyło mnie twoje spojrzenie" :D

To nie są lektury szkolne. Chyba tylko Zbrodnia i Kara. Biesy i Idiotę to ja dopiero na studiach czytałam.

Właśnie - i to jest to! Nie ma co jechać stereotypami, bo :) Fajna historia. Zawsze to powtarzałam - ciekawi ludzie mogą znaleźć się wszędzie.

DoBrAnOc

po prostu jestem ciekawa, czy wreszcie jakąś poznał :) no i mam parcie, to oczywiste :D

i że liczy się tylko wnętrze wybranki, a nie jej wygląd no i że nie chadza z koleżkami na mecze i piwsko i nie ogląda pornoli a jak urodzi się dzidzia to będzie po pracy wracał do domu i zajmował się dzieckiem wtedy, i wstawał do niego w nocy (nieważne że idzie rano do pracy), żeby żonka mogła wypocząć :P

Ale naprawdę - dobrze Ci tu radzą/radzimy, byś troszkę przejrzał na oczy i rozejrzał się wokół siebie, i przestał tak surowo oceniać, że skoro zacna białogłowa nie ma 128 określonych przez Ciebie cech, to już kwalifikuje się do odstrzału.

no jasne - boli jak jasna cholera :P :D

Jejku, a ja napisałam to nie po to, by tu w jakieś wielkie dyskusje wchodzić, tylko czysto informacyjnie - skąd dokładnie zapożyczyłam swą nazwę :D Mnie np. ogromnie bawi CELOWE dosłowne tłumaczenie angielskich fraz typu: "deal with it" jako "handluj z tym" "party hard" jako "impreza mocno" "your argument is invalid" jako "twój argument jest inwalidą"

"Więc prawda zapewne leży gdzieś po środku - jest lepiej niż mi się wydaje, tylko trzeba się rozejrzeć dookoła, i nie skreślać wszystkich od razu na wejściu " xxx I tak trzymaj :)

Ja z kolei miałam na myśli chemię i intelekt jako całość Co Ci po np. moim zdj. topless skoro i tak nie spełniam twoich oczekiwań intelektualnych ;)

haha, o to to już musisz poprosić te panie na privie ;)

Złotko, poćwicz jeszcze ten styl ;)

"naprawdę ta frittata mi chyba zaszkodziła" xxx trzeba było się nie obżerać :P

nie, nie miałeś tak, bo to były Twoje przyjaciółki - był lot, ale nie było chemii, związku z prawdziwego zdarzenia :) z tego co pamiętam w związku byłeś z chemiczną ale ona nie rozumiała Cię jak i my.

oj przepraszam za podwójny post, sądziłam że się nie wysłał, a to tylko strona nie przeskoczyła :)

A skąd Ty to wszystko o niej wiesz? Znasz ją? Napisać parę zdań o sobie to naprawdę nie wyczyn. Zwłaszcza gdy pisze się je w konkretnym celu. Może i jest taka jak mówisz, ale może wcale nie. Nie wiesz tego. Jeszcze te pretensjonalne hipsterskie okulary :D

A skąd Ty to wszystko o niej wiesz? Znasz ją? Napisać parę zdań o sobie to naprawdę nie wyczyn. Zwłaszcza gdy pisze się je w konkretnym celu. Może i jest taka jak mówisz, ale może wcale nie. Nie wiesz tego. Jeszcze te pretensjonalne hipsterskie okulary :D

ale osobiście słyszałam jak nienawidzą swojego zawodu Ci, którzy tak ładnie o sobie piszą na stronach internetowych ;) jak ciskali kurwami na prawo i lewo zwłaszcza jak mieli zmieniać plany, bo trzeba gdzieś jechać, z kimś setkę nakręcić itp. albo jak jakiś wielki wypadek o trzeciej nad ranem

No wiem. Uprawia swój zawód. Połowa dziennikarzy w tym kraju napisałaby to samo. Znam akurat dobrze to środowisko :)

o mniam, narobiłaś "smaka" na łososia... osz Ty niedobra ;) ja dziś "upichciłam" reddsa jabłkowego i chipsy, haha, zaraz sobie otworzę i wciągnę moją kolacyjkę :)

dlatego niech se każdy żyje, jak lubi, nie rozumiem że każdy każdemu próbuje narzucać tutaj, co jest "lepsiejsze". Ja np. uwielbiam gotować i chuj. A na kręglach zajebiście się bawię jak zbierze się fajna ekipa. Ale mam też w te wakacje zamiar odwiedzać kino plenerowe ile się da :) - super sprawa takie kino w murach miasta :)