-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez fly away
-
a co do przyrody, cóż... nie nazwę tego zainteresowaniami, ale uwielbiam podziwiać piękno natury i to wcale nie gdzieś, w wielkim świecie, ale tu - w Polsce... gdy tylko mogę wyjeżdżam gdzieś z dala od ludzi, gdzie słychać tylko odgłosy przyrody... to pewnie dlatego, że większość życia spędziłam na wsi i tam zapewne wrócę na starość :) np. jako dziecko na wiosnę pół dnia jak nie więcej potrafiłam spędzić nagrywając odgłosy ptaków, haha ;) ale to żadne zainteresowania - raczej miłość ;)
-
A ja sobie oglądam po raz milionowy "Skazanych na Shawshank"- leci właśnie na Polsaciątku :)
-
o nie, nadal nie widziałeś tego? chyba fochnę ;) :P
-
Ojeju, aŁtorze, ile stęsknionych, a może nawet stensknionych, fanek cię woła :) Coś mi mówi, że założenie tego tematu to jednak nie był zły pomysł ;)
-
a w ogóle to przyznaj się - masz po prostu okropny charakter i żadna z Tobą nie może wytrzymać :P ;)
-
no bo ja Ci radzę, byś szukał tam, gdzie jeszcze nie szukałeś a więc najpierw karaoke a stamtąd śmigaj na jakieś wesele ;)
-
Hej :) no właśnie po to bywam na forum, aby wyluzować, a nie po to, by się z debilami użerać :)
-
nie wiem, czy to było do mnie z tą desperatką, ale to nie ja się o przecinkach wypowiadałam
-
Owszem. Jestem. I dobrze wiem, czego chcę na dzień dzisiejszy. Na pewno nie jest to związek - mam poważniejsze problemy :) Związkami w ostatnich czasach się przejadłam, zwłaszcza jednym - toksycznym, w którym nie było za grosz rozmowy :)
-
"Skupiaj się na autorze, proszę bardzo" x dzięki ;) a tak nawiasem mówiąc - nie szukam partnera :)
-
"I po co Ci ten klucz, skoro i tak w efekcie zostajesz sama?" x moja samotność podyktowana jest czym innym, ale nie będę o swoich osobistych sprawach rozprawiać na forum.
-
No może jestem niedojrzała. Nie wiem. Sądziłam dotąd że jestem. I sądziłam, że partnerów dobiera się jednak wg. jakiegoś klucza, ja np. muszę mieć takiego, z którym mam o czym rozmawiać, pisałam wiele stron temu że dla mnie idealny związek to taki, w którym jest super przyjaźń i zajebisty seks. A ty mogłabyś być z każdym? Serio? Dlaczego to od razu ma mieć związek z ie?
-
Nie, no to nie ma absolutnie żadnej wątpliwości, że wygląd ma ogromne znaczenie. Hipokrytą jest ten, kto twierdzi, że wygląd zupełnie się nie liczy. Myślę jednak, że kobiety właśnie - i znów podpieram się własnym przykładem - częściej przymykają oko na jakieś niedostatki urody w imię "wyższych" celów. Ale to oczywiście już przy bliższym poznaniu. Bo gdyby podszedł do mnie jakiś spocony grubas z wąsem, tłustymi włosami, w skarpetach do sandałek, to odwróciłabym się na pięcie, choćby miał nie wiem jak cudowny charakter i był inteligentny niczym aŁtor tego topiku ;)
-
właśnie, z tymi fotkami to jest tak, że ja na przykład wychodzę na nich fatalnie, albo może nie fatalnie, tylko gorzej niż wyglądam w rzeczywistości - to mi już parę osób powiedziało i ja np. w odwrotną stronę wychodzę z podobnego założenia - jednak w realu dochodzą gesty, mimika, styl bycia oraz właśnie - sposób poruszania się, ubiór, sylwetka i wiele wiele innych i serio - z osób, które najpierw poznałam na zdjęciach, a dopiero później w realu, pozytywnie "rozczarowały" mnie przynajmniej dwie. W jednym przypadku w ogóle nie miałam chęci na spotkanie, ale zdołał mnie przekonać i byłam zaskoczona dość mocno. In plus, oczywiście.
-
o ile byłoby prościej, gdyby była w naszym społeczeństwie większa otwartość na wolne związki. Wtedy zniknąłby problem chemii i można by resztę życia spędzić u boku "bezchemicznego" przyjaciela/przyjaciółki :D ps. ja nigdy w życiu na coś takiego bym nie przystała - to tak gwoli ścisłości.
-
"Ooo, łelkom bek!" x zaiste, odzyskałam wreszcie dostęp do konta :) ale przecież nie zaniedbywałam topiku, dzielnie podbijałam :P chemicznej panny na mieście ani widu ani słychu, jak mniemam? co do 12 gniewnych - proszę mi prędziutko odrobić lekcje, ten film jest króciutki :) No!
-
Weszłam jeszcze na moment, by Ci podziękować za tak obszerny komentarz, Piotrze/Wojciechu ;) Dobra, a teraz spadam bo mnie rodzina zabije ;)
-
Alicja, ale ja napisałam o różnych typach kobiet Ty podchodzisz luźno, inne niekoniecznie :) A autor zastanawia się, czemu ma słaby odzew, chyba coś na rzeczy jest, prawda?
-
serio cóż, może i godne 15-latki ale znam wiele młodych kobiet i wiem, że czymś takim się mogą kierować (spytałam też kilka z nich o opinię) oczywiście ile kobiet, tyle opinii :) i zauważ, że temat brzmi "poszukuję partnerki", pisałam więc o kobietach które właśnie w tej roli by się widziały, a nie o zwykłych koleżeńskich rozmówkach
-
Ale mogę być oczywiście w błędzie :)
-
Chyba już wiem - o ile nadal nie nawiązałeś żadnej ciekawej znajomości - dlaczego takie ogłoszenie jak to, nie bardzo działa...
-
"A w ogóle to fakt, wczoraj byłem zajęty, ale nie rybami tylko filmami - zrobiłem dwa, i chciałbym to tępo oczko.gif utrzymać usmiech.gif" xxx Przecież Ty ewidentnie poczebujesz pomocy, ałtorze. Tępo przyspieszasz, a ryby mają tak bez rozmnażania żyć? To nic im się od życia nie należy? I to tylko dlatego, że nie mówio?
-
bo intelektualistki są brzydkie z natury ;)
-
Alicja, taki mały off topic - masz cudnego kocura w stopce :)
-
No tak, jak ja przyszłam to już nikogo nie ma :( to też spać idem... ibidem ;)