Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

annorl1

Zarejestrowani
  • Zawartość

    869
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

298 Excellent

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. witam :) Aniu, kochana moc buziaków, dużo zdrowia i jeszcze więcej buziaków i zdrowia dla mojego kochanego Radeczka toz to już "duży" chłop, 4 lata :) raz jeszcze wszystkiego co najlepsze dla Radzia i pozdrawiam wszytskie Panie tu piszące
  2. witam po sąsiedzku :) Iva, toż my prawie sąsiadki, ciekawa jestem z której części podkarpacia jesteś... a koleżanka niezła, jak można pyszne przepisy trzymac tylko dla siebie? normalnie nie rozumiem tego :/ miłego dnia wszytskim Wam życzę
  3. hej Dziewczyny :) ja tylko chciałam potwierdzić że buła Margo jest naprawdę pyszna! i warto ją zrobić :) a ten tort makowy też znam ale pod nazwą makowiec japoński :) jest pyszny, robiłam kilka razy, zawsze sie udaje i świetnie smakuje :) tak tylko chciałam swoje trzy grosze wtrącić :P a grzybków widzę, że sie Margo w końcu doczekałaś :) Aniu, ale Ty swoją rodzinkę rozpieszczasz, ciągle coś pysznego u Ciebie, a to pączki, a to słodkie bułeczki...szkoda, ze bliżej nie mieszkam bo uwielbiam słodkie :) miłego dnia Wam Życzę :)
  4. jako, ze teraz więcej na "Zagrodzie" przebywam to witam po sąsiedzku :D Aniu, bardzo sie cieszę, że kłopoty za Tobą :) jesteś wspaniałą wartościową osobą i należy Ci się to co najlepsze :) zresztą jak nam wsyztskim :D ja jako, ze śliwek nie mam swoich a i nie mam od kogo dostać, jestem skazana na kupne z rynku, więc nie suszę ich duzo, tyle co by było do kompotu czy do herbaty, bo lubię sobie osłodzić nimi zimowe dni :D trochę zawsze zamrażam, jak by mnie naszło na jakieś rogaliki czy ciasto ze śliwkami albo knedelki :D no i kilka słoiczków powideł, tak zeby było do piernika, a do ciast to robię takie musy jabłko-śliwka miłego dnia życzę wszystkim
  5. tak Was podczytuję i stwierdziłam, że i ja na chemię wydaję za dużo :/ tak więc zrobiłam dzisiaj zakupy w sklepie internetowym, nie będę pisała jakim bo będzie że reklama :P ale kupiłam właśnie proszek do prania E, bo vizir czy Bonux wg. mnie ostatnio stracili na jakości, a nie dam drożej za proszek. sprawdzę z tym E :) zamówiłam też szampony, żel pod prysznic i płyn do kąpieli firmy Avea, na wizaz.pl czytałam dobre opinie o tej firmie, a czy Wy znacie te produkty? jeśli tak to jakie jest Wasze zdanie? kiedyś miałam żel pod prysznic Avea i nie widziałam żadnej różnicy po wyjściu spod prysznica, byłam czysta i pachnąca jak po Palmolive czy Fa :D a co mnie skłoniło do tego, żeby wypróbować tańsze kosmetyki i chemię? ostatnio kupiłam z ciekawości krem na noc i na dzień Nivea w Biedronce za jakieś 22 zeta, do tej pory wydawałam duużo więcej na kremy w aptece. i co sie okazało? kremy są rewelacyjna, nie mam wysypki ani uczulenia. a skóra delikatna jak pupcia niemowlaka po zastosowaniu kremów :D a sporo zaoszczędziłam, wiec chyba pora nauczyć się że tańsze nie znaczy gorsze, a droższe nie znaczy lepsze... czekam czy temat się jeszcze jakoś rozwinie, bo ciekawa jestem jakie jeszcze macie tańsze zamienniki drogich produktów?
  6. witam :) oto przepis na chlebek, najprostrzy na świecie chyba :) 1 kg. mąki [ja robię z 3 kg. 2 kg pszennej i 1 kg. żytniej, jak jest orkiszowa taniej niż po 5 zeta kg. z orkiszowe] 7 dag drożdży [ja robię na zakwasie, na te 3 kg. daję tak 3 szklanki] 1.5 łyżki soli 800 ml wody [ale to czasem wiecej czasem mniej tej wody, na oko trzeba, ciasto ma być gestości ciasta na racuchy, tak żeby mozna chochlą przelac do blach] 10 łyżek otrębów pszennych 2 garście słonecznika 2 garście dyni 2 garście płatków owsianych 1 łyżka sezamu 1 łyżka lnu [oczywiście nasiona też dowolnie modyfikuję, czasem mam ochote na chleb dyniowy i jest tylko dynia, czasem na słonecznikowy i jest słonecznik, a czasem wszytsko daję ] mąkę przesiać z solą, wymieszac z innymi suchymi skłądnikami, wlać drożdże i wodę, wymieszać zostawić do wyrośnięcia. przelać do keksówek pozwolić ciastu znowu wyrosnąć, posypać sezamem [ale z czarnuszką jest zdecydowanie smaczniejszy "D] piec ok. 50 min. w temp. 180-200 stopni. jesli wstawiamy do zimnego piekarnika pieczemy godzine. oczywiście w trakcie wyrastania ciasta w blaszcze pamiętamy o skraplaniu go wodą i tuż przed włożeniem do pieca też skraplamy.ja leję łyżką :P matko, Meduzo, to gdzie Ty mieszkasz że masz tak daleko na wieś :o
  7. Margo, nie kupuję mięs mielonych w sklepie, kupuje kawał świeżego mięsa i sama je mielę. jakoś nie mam przekonania do mielonego, bo wiecej tam słoniny niż mięsa :/ a wiesz, ze ja też uwielbiam kanapki z cebulą lub z czosnkiem :D nic mi wiecej nie potrzeba, takie kanapki często na kolacje robię dla siebie, mąż do tego musi mieć jakieś mięso, a dla mnie tylko to wystarcza :)
  8. Aniu, bardzo bardzo sie cieszę że chlebek się udał i smakował wszystkim :D mówiłam ze pieczenie chleba jest prościutkie, a ten przepis jest juz w ogóle banalny :D teraz mozesz go sama modyfikować jak Ci sie podoba, możesz mąkę zmieniać, mieszać, robić chlebek tylko słonecznikowy, dyniowy lub owsiany, albo w ogóle bez niczego. przepis jest tylko bazą, której mamy sie trzymać, ale o jakości mąki i o dodatkach to my decydujemy :D Margo, fajne przepisy podałaś na miesko :) my teraz mało jemy wieprzowiny, bo dobry sklep mam za daleko, ale ostatnio odkryłam kilka wiosek ode mnie masarnię, więc trzeba sie tam wybrac :)
  9. Aniu, nie mam pojecia co z takiego mięsa, ale może pasztet? pamiętam że kiedyś jakaś znajoma robiła pyszne pasztety z wszelkich mięs gotowanych, zmielonych z warzywami gotowanymi, do tego dawała jajko, bułke i nie pamietam co jeszcze ;( ale to było przepyszne, i zawsze zajadałysmy się samym pasztetem bez chleba tak był pyszny
  10. miłego dnia wszytskim piszącym :)
  11. Aniu, Upiornego to trzeba nie zauważać :D to małe masz te dzieciątka :) a to najmniejsze to takie słodkie jeszcze :D ja nie mam dzieci puki co... no to jak macie krowę to super :) mleczko swoje i przetwory :) dla dzieci to dobre bo swoje i zdrowe :) masz piec chlebowy? no to bardzo prosto jest piec chleb :) Ty juz masz połowe sukcesu w domu, bo z pieca chlebowego jest najsmaczniejszy chlebek :) proponuję założyć Ci konto na Garnku, tam wiele z nas jest, będzie można popisać prywatne wiadomości, tu takiej możliwości nie ma niestety. mnie też nikt nie uczył piec chleb, sama sie nauczyłam, w wolnej chwili jak będziesz chętna podam Ci chyba najłatwiejszy przepis na chleb jaki znam :) teraz uciekam w odwiedziny, moze wieczorkiem zajrzę :)
  12. witam :) Gościu, sok jabłkowy? jabłka na sokownik i odparowuję sok :) tyle, potem do gara przelać sok dodać cukier wg. uznania i do butelek, pasteryzować. ja dodaję też do tego soku czasami miętę, mój mąż bardzo lubi sok z miętą, ale nie wszystkie takie robię, tak pół na pół. Aniu, spróbuj w takim razie na tym roślinnym maśle, moja mama i teściowa do teraz placki pieką na najtańszej margarynie a masy robią na margarynie Palmie, Kasi, bądź Mlecznej. nie wiem jak im sie to udaje ale nie ma posmaku margaryny. może to jest właśnie długie ucieranie? ja osobiście robię na maśle prawdziwym masy, ale po pierwsze rzadko piekę ciasta z masami, a po 2 staram sie masło kupować na promocji, czasami można kupić masło przecenione które ma krótką datę ważności. udawało mi sie kupować czasem kostkę masła po 1.50zł. termin był 3-4 dni jeszcze więc kupowałam większą ilość i do zamrażarki, nie struliśmy się wiec jak najbardziej jest takie masło jadalne :) teraz z racji tego, ze nie pracuję wiec i w mieście nie bywam za często masło kupuję w sklepie jak jestem na promocjach i też mrożę, wyjmuję jak jest mi potrzebne. Aniu, a jakie masz te dzieciaczki szkolne? małe czy juz takie większe? piszesz, ze macie bydło mięsne, to moze w oborze znalazło by sie miejsce na krowę mleczną, chociaż te strasznie drogie są :/ ale moze kózka na mleko chociaż? zawsze to mniejszy wydatek, bo mleko masz swoje, a i masło czy ser mozna zrobić. sama przymierzam sie na wiosnę kupić kozę, właśnie dlatego zeby mieć swoje mleko, a nie brać od ludzi i im płacić :P chleb w piecu pieknie pachnie :) dzisiaj eksperymentalnie włożyłam do pieca mięso w worku z warzywami i zobaczymy jak będzie smakowało z pieca :) miłego dnia wszystkim życzę :)
  13. Margo, Aniu witam :) co do cukru, to moim sposobem na to, żeby w czasie przetworów nie wydawać dużo kasy jest zaopatrywanie się w niego wcześnie, tzn. już w marcu/kwietniu. jak są jakieś promocje, to w zależności od dysponowanej gotówki kupuję 10-20 kg w miesiącu. w czerwcu pamiętam że kupowaliśmy w Lidlu cukier po 3.70/kg w sumie 30 kg kupiliśmy wtedy. w Biedronce też na promocji ostatnio kupowaliśmy, jakoś w lipcu. ale jak jest jakaś super mega promocja w zimie na cukier to już wtedy kupuję, bo to się nie zepsuje, a wiem, że w lecie jest sporo wydatków. co do masy budyniowej to robię podobnie jak Margo, no i też na tym prawdziwym maśle 82% na wiejskim nie robię bo mój mąż nie zje takiego masła :P ja teraz tylko pomidory przetwarzam, ale jest ich znacznie mniej niż rok temu. kiepski rok na warzywa... miłego dnia życzę wszystkim :)
  14. Margo witaj :) w takim razie pożycz mi tej serdecznej przyjaciółki :D ale i Ciebie chętnie bym widziała jako swoją sąsiadkę ;D z tymi powidłami to fajny pomysł:) ja tak robię z jabłek dżemy, jabłka odparowuję na sokowniku, a jabłka na dżem :) ale co ja tu piszę przecież to od Ciebie mam ten pomysł o soku z jabłek :D ale w tym roku były tak małe jabłka że dżemów nie robiłam, bo mi sie nie chciało tych malot obierać i tylko soki porobiła, może od teściowej jeszcze przywieziemy to kilka zrobię
  15. Witam :) Margo, daj no tej sąsiadki od śliw do mnie, bo by mi sie taka przydała :) co do czasu gotowania sałatki to nie pamiętam ile ja gotowałam ale jakoś 5-10 min. musisz próbować i sama stwierdzić ze Ci pasuje taka miękkość czy twardość warzyw
×