Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

annorl1

Zarejestrowani
  • Zawartość

    869
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez annorl1

  1. piec chlebowy jest wbudowany w piec kaflowy, ale trzeba w nim napalic żeby upiec chleb, piekarnik piecowy, nagrzewa się przy każdym paleniu w piecu :) a w piekarniku elektrycznym spokojnie upieczesz, przeciez ludzie pieką a w większości korzystaja właśnie z piekarnika elektrycznego :)
  2. jutro wypłata, wiec przegladam szafki i robie liste zakupów, oj pokończyło się mi dużo rzeczy...ale we wrześniu nie było zakupów miesięcznych bo nie miałam potrzeby, wszystkiego był zapas, a teraz? kawa, herbata, mąka na chleb, makarony, kasze, ryby w puszcze, sery białe żółte, kakao...wszystko się pokończyło albo jest na wykończeniu, tak wiec pewnie wydam ze 3 stówy jak nic w sumie to spokojnie mogła bym nic nie kupowac oprócz kawy i mąki :) i zjadac zawartość zamrażarki, ale jakos lubie miec pełne szafki :)
  3. Margo, zapraszam :) pizza będzie duża więc wpadajcie :) no chyba ze mi się cos odwidzi i cos innego zrobię :)
  4. do pomarańczy, piekę w piekarniku piecowym. a ciasto? robię na oko: mąka, zioła prowansalskie, sól, oliwa, woda, drożdze rozrobione w wodzie. wyrabiam ciasto i gotowe :)
  5. Margo, a na piernika chetnie wpadnę :)
  6. chłop ma dzisiaj wolne, do pracy nie idze, prac ciężkich tez nie planuje więc niestety ale zje żurek z ziemniakami, bo nie chce go wylewać, a został mi cały litrowy słoik!za to kolacje zrobię pyszną :) może pizze?
  7. oj, uszka z barszczykiem to i ja uwielbiam :) ale nie ma z czego zrobić :( grzybów w tym roku nie ma nic!
  8. a ja moge głosowac bez problemów na plac zabaw :) nie wiem o co chodzi, że czasem sa problemy a czasem nie? Quan, w kuchni mam raczej ciepło bo pale w piecu, lubię jak jest ciepełko :) więc eliksir w zależności od stanu lodówki wstawie do lodówki, lub do piwnicy, raczej zimno w niej jest :) czekam aż rosa obeschnie i ide wynieść materac z łóżka żeby się troche roztocza podusiły na słońcu :) obiadu dzisiaj w ramach protestu nie robie, mąż w czoraj miał kiełbaskę i żurek na obiad, cała laska kiełbasy zjedzona a żurek nawet nie ruszony...dzisiaj za to bedzie żurek z ziemniakami i bez kiełbasy! bo w końcu się okaże ze będę musiała wyrzucić, a nie lubię jedzenia wylewać. sąsiadka przyniosła świeżą dostawę jajeczek wiejskich :) Margo, ciasta Ci się chce? u mnie jeszcze jest 5 kawałków salcesonu :)
  9. witam, dziewczynki :) ja dzisiaj się na kakao pokuszę :) zimne poranki są to trzeba się rozgrzać :) co do okien, ja się dzisiaj zabieram, juz folie pościagałam, tam gdzie mogłam i jak tylko będzie ciut cieplej zabieram się za mycie. teraz pierze się mi kapa z łózka, gruba franca jest i trzeba się nagimnastykować żeby weszła do pralki ale nie na siłe tylko tak lekko... cdn. sasiadka przyszła :)
  10. Quan musisz się zarejestrować i na telefon wyslą ci smsa z kodem
  11. to chociaż ty się Misiu trzymaj :)
  12. Misiu, a który dzisiaj dzień? pierwszy czy drugi? ja tez okna mam brudne po tych całych remontach, ale mam je nisko i poczekam az mąż trawe wykosi szczególnie od łazienki bo niestety ale znowu będzie okno całe w trawie...
  13. aha i nazbierałam troche kasztanów, ale wszytskie prawie były wyzbierane i mam tylko kilka sztuk...
  14. cześć dziewczynki, ja dopiero wróciła i czekam właśnie az mi się ciepła herbatka zaparzy :) oj, pracowity dzisiaj dzień miałyście, cały dzień was podczytywałam, ale w telefonie i pisac mi się nie chciało bo to nie takie proste... Misiu, czyli przeszłaś juz na dietę ? Quan, to super że już po wszystkim :) ja zrobiłam zakupy dzisiaj olbrzymie, bo kupiłam w końcu duży 4-litrowy słoik na ten eliksir buraczany Quan :) jutro nastawiam...płaszczu nie wybrałam bo krawcowa sie nie wyrobiła, ale nie śpieszy mi się, poczekam jeszcze trochę, a będę za tydzień w piątek to ma być już gotowy. Atrami, widzę że nie tylko u mnie pustki na koniec miesiąca :) tylko ja staram się żeby na oszczędnościowe zawsze cos rzucić, ale teraz zbieramy na meble do kuchni i nic nie ruszam! Margo, a ja to chyba jednak wypije Twoje poranne kakao, bo zanim się woda na herbatę zagotuje to jeszcze :) tak dzisiaj o tych oknach wszystkie piszecie i wszystkie myłyście, może i ja jutro umyję? tak się zbieram ale jakoś nei mogę się zebrać...
  15. Atrami, ja dzisiaj wybieram się do miasta, na ploty z dobrą koleżanką :) i przy okazji odebrać skrócony płaszczyk od krawcowej. i chyba przy okazji podrzuce jej zasłonki bo kupiłam wieki temu i tak leżą i czekaja nie wiem na co... właśnie margo, czekamy na kawkę :) ja dzisiaj będę was tylko podglądać :) miłego dnia
  16. cześć dziewczynki, Quan trzymamy kciuki :)
  17. to prawda, wczoraj tylko cos mi się porobiło :) widocznie cos musiało mi zaszkodzić... a ten farsz na pierogi to chyba zamrożę bo nie chcę żeby się zepsuł, a jutro mnei cały dzień nei ma, bo dopiero wrócę koło 21
  18. Quan, na pewno wyniki bedą dobre :) widziałam Twój pracowity dzień :) ale pychotka... ja tez już pomału kończę mój dzień, pierogów już nei mam siły robić, bo trochę przy tych słoikach się nasiedziałam...chyba pójdę się wykąpać i spać... mąż już od 2 godzin w pracy wiec dzisiaj sama zasypiam, a tak tego nbie lubię :(
  19. Margo: przepis dla Ciebie na sałatkę z cukini cukinia, marchewka, cebula, pomidory ( w orginale sa zielone ja daję czerwone), ogórki,papryka: wszystkiego po kilogramie. warzywa poszatkować zasypać solą (2-3 łyzki) i odstawić przykryte na kilka godzin, może byc na noc. robimy zalewę: 1litr wody, 0,5 litra octu, 75 dag cukru, kilka listków laurowych ziela angielskiego i ziarenek pieprzu. zalewę gotujemy. goraca zalewamy warzywa i dokładnie mieszamy, przyprawiamy do smaku, można dodać koperek i czosnek. pasteryzowac ok. 20 mnin. jest przepyszna, mam ja od kolezanki i juz 3 rok robie, po 3-4 porcje :)
  20. Kolorowych Margo, co tak dzisiaj wszystkich ścina? w sumie ja się w ciągu dnia zdrzemnęłam, to teraz mam pawera :)
  21. Atrami, ja w tym roku też miałam wysyp warzyw do kiszenia i musiałam dokupić 10 zgrzewek :) a teraz kładź się do łóżka, ciepła herbatka z sokiem malinowym albo miodem i będzie ok . :)
  22. ale sie teraz zdenerwowałam, zrobiłam buraczki i okazuje się że nie mam ani jednego małego słoiczka! byłam pewna że mam jeszcze zgrzewkę, teraz muszę je do słoików litrowych powkładać ...a w zimie jak się otworzy to buraczki 2 dni z rzędu jeść :)
  23. Atrami oby Cię jakieś przeziębienie nie dopadło... ja właśnie skończyłam buraczki, teraz tylko zapalić w piecu i zagotować buraczki i sałatkę
  24. Atrami rób, bo naprawdę warto :)
  25. Atrami, ja dałam tylko 2 jabłka, bo ciasto z podanych składników przez Margo wyszło tak gęste że tych 8 a tym bardziej dużych bym nie zmieściłą :0 tak więc 2 jest naprawdę wystarczająco :) a jeszcze jak lubisz orzechy i masz możesz rzucić. ja jeszcze dodałam pół czekolady gorzkiej, tak ją połamałam zawsze tak daję do ciast jak jest kakao, do Twojej zebry też tak dałam :)
×