annorl1

Emmi, witaj :) u nas też słonecznie od rana, ale i mróz konkretny był w nocy bo 12 stopni na minusie... nasionka wczoraj mi doszły więc może już się wiosna z nami przywitać :D

KOTLETY DROBIOWE Z ZIOŁAMI składniki: 50 dag miesa mielonego z indyka 5 ziemniaków 2 cebule 6 pieczarek 3 ząbki czosnku 1 jajo 1 szklanka bułki tartej po 1 łyżeczce suszonego: majeranku, tymianku, bazylii, oregano, pieprzu białego, łagodnej papryki olej do smażenia wykonanie: ziemniaki obrać, ugotować, chłodne przecisnąć przez praskę i dodać do miesa. cebulę pokroić w drobna kostkę i usmażyć na oleju, dodać pokrojone w drobną kostkę pieczarki. dusic razem do odparowania wody z pieczarek. wymieszać w misce mięso, ziemniaki, jajo, przyprawy, zioła i cebulę z pieczarkami. dodać przeciśnięty przez praskę czosnek. wyrobić na jednolitą masę, formować z masy kotleciki, panierować w bułce tartej i smażyć z obu stron 3-4 minuty, a następnie dusić przez 10 min. na małym ogniu pod przykryciem.

jestem, będe pisała po jednym przepisie bo musze teraz uciekać do ogrodu, mam prace, ale na szybko... SZYNKA PIECZONA BEZ SOLI składniki: 1 kg. szynki wieprzowej 8 łyzek oliwy z oliwek 1/2 łyżeczki octu balsamicznego 1/2 łyżeczki świeżo zmielonego pieprzu (ja daję już zmielony) 1/2 łyżeczki ostrej mielonej papryki, dla dziecka można na słodką zamienić 6 ząbków czosnku 3 liście laurowe 8 ziarenek ziela angielskiego wykonanie: czosnek przecisnąć przez praskę i wymieszać z pozostałymi składnikami (poza miesem). do tak przygotowanej marynaty włożyć szynkę i odstawić na 3 godziny do lodówki. po tym czasie szynkę wyjąć, osuszyć i piec w piekarniku nagrzanym do temperatury 180 stopni prze 90 minut. oczywiście szynkę dobrze jest przykryc złotkiem zeby się nie spaliła , albo w naczyniu zaroodpornym. szynka jest pyszna na ciepło ale i na zimno do kanapek.

Babciu, teraz czekam na gości bo będę dosłownie za kilka minut, ale wieczorkiem siąde i napisze kilka przepisów :)

Babciu witaj :) kiedyś kupiłam książeczkę z przepisami pod tytułem "dieta bez soli" jest tu trochę przepisów, napisz mi co wnuczka lubi, to kilka przepisów Ci przepiszę, wszytskich mi się nie chce pisać :p jest tematyka: mięso i drób potrawy z grilla potrawy z mąki, kaszy i ryżu przekąski ryby sosy warzywa zupy sma prawie wcale nie uzywam soli, a jak już to tylko tam gdzie jest to naprawdę niezbędne, staram sie warzywami i przyprawami doprawiać :)

a co do jaj Atramki, to i ja się skusze w tym roku na takie :) a co?!

o, widzę że Wy już dawno na nogach :) ja dzisiaj wstałam przed 8, ale prawie zawsze tak długo śpię po wyjeździe do miasta...miasto mnie strasznie męczy... u nas też dzisiaj pochmurno, ledwo 1 stopień na plusie... wy już o sadzeniu, a ja czekam na nasiona, bo już bym wysiała papryke i pomidory :)

Emmi, ranny ptaszku, witaj :) u nas dzisiaj też słonecznie :) zapowiada się piękny dzień. jeszcze jest 3 stopnie na minusie, ale powinno się ocieplić :) miłego dnia wszystkim życzę :)

Margo, 21 złotych za kilo bobu? to strasznie dużo! ja kupuję na rynku na wagę i za kilo wychodzi 8 złotych, może przejdź się na ryneczek? bo jednak to duża różnica cenowa. ja też dużo bobu sadzę bo lubimy, ale to jest zawrotna cena. sprawdź bo szkoda przepłacać. też mnie zaintrygowało to drzewko truskawkowe :) ale ja już od nim myślę od 2 lat i jakoś ciągle mi kasy szkoda, a mąż studzi zapał, bo już raz kupiłam truskawki pienne i tak się pięły że cho cho... zwykłe truskawki i tyle, a kas kosmiczna... ja tam wolę nasiona kupić w internetowym, co roku wydaje przynajmniej 200 złotych więc i tak przesyłka za darmo. a przynajmniej mam wszytsko w jednym miejscu, nie muszę w kolejkach stać i się godzinami decydować :) tutaj klik i po kłopocie :) tylko że ja od kilku lat nasiona tylko z jednej firmy kupuję, czasami gdzieś w sklepie coś kupię, ale to rzadkość... my dzisiaj z mężem jako że pogoda była przepiękna, rozłożyliśmy folię na tunel. niech się ziemia ogrzeje to i ja jak Margo wsadzę rzodkieweczkę i sałatkę :)

Emmi, witaj :) u nas też mróz jeszcze trzyma... miłej niedzieli również życzę :)

Kokoszanel, co to znaczy że wyszedł Ci groch z kapustą ? chodzi o dosłowność, czy o to że nic Ci nie wyszło? bo nie bardzo rozumiem. ja fenkuła bardzo lubie, do suróweczki z jabłkiem na przykład :) a anyż lubię więc smak jak najbardziej :) mnie już tak ciągnie do ogródka, że normalnie szaleję! a tu się jeszcze nie da :(

Emmi czyli Ty z tych rozsądnych jeśli chodzi o zakupy :) mi nie zawsze się to niestety udaje :(

Margo, dlatego ja właśnie do takich sklepów nie wchodzę :) raz w roku wszytsko czego potrzebuję zamawiam w sklepie internetowym i nic poza to mnie nie kusi :)

Babciu, dziękuje bardzo za odpowiedź :) czyli w tym roku marchew i pietruszka będą sadzone na grządeczkach :)

Babciu witaj :) czy dobrze zrozumiałam? marchew i pietruszkę sadzisz na takich jak by kopczykach i miedzy nimi podlewasz? a co do ziół, to wiem że niektóre są wieloletnie i dlatego własnie też chciała bym je koło domu posadzić, a nie w ogródku, bo na jesień mąż pojedzie zaorać i zaora wszytsko, więc wolę nie ryzykować :p

Emmi, co do ziół...to ciężko mi odpowiedzieć. w tym roku po raz pierwszy będę siała w ogródku zioła. ale zamówiłam : bazylię zieloną i czerwona, czaber, estragon, hyzop lekarski, kolendre, lawende, lebiodke, lubczyk, majeranek, melisę, miętę pieprzową, ogórecznik lekarski, roszponke, trybułe i tymianek. co było w sklepie zamówiłam i zobacze jak będzie rosło, ale mam zamiar zrobić gdzieś koło domu taka porządną grządkę z ziołami a nie w ogródku.

Emmi, ja bób sadzę końcem kwietnia połową mają, w zależności od pogody. zawsze mi super wychodzi :) bób jak i groch sadzę co 2-3 tygodnie i mam na bierząco, jeden się kończy mam następny do zbierania i jedzenia :)

miało być melon nie melin :D Margo, witaj :) stęskniłam się więc wróciłam :) ja już też czekam do wiosny, bo w domu wytrzymac nie moge, ciągnie mnie już do ogródka...

oj Emmi, lepiej było by zapytać czego nie będę sadziła :D z takich na szybko co pamiętam: fenkuł, bób, brokuł, buraki ćwikłowe, burak liściowy, cebula, cukinia, cykoria( po raz pierwszy w tym roku), dynia, patison, kabaczek, endywia (tez po raz pierwszy), fasolka szparagowa, fasola, fenkuł, groszek cukrowy, jarmuż, kalafior, kalarepa, kapusta, karczoch, koper, kukurydza, marchew, melin, oberżyna( tez po raz pierwszy), ogórki, papryka, pasternak, pietruszka, pomidor, por, rzepa , rzeżucha ogrodowa, rzodkiew biała i czarna, rzodkiewka, sałata, seler, słonecznik, szpinak, zioła. oczywiście większość tych warzyw mam po 2-6 różnych rodzajów, tak więc sadzę co roku wszystkiego po troszku :)

oj, bardzo bardzo dawno mnie tu nie było, ale jednak wracam :) Emmi, witaj u nas dzisiaj tez zapowiada się piękny słoneczny dzień. ja zaplanowałam na dzisiaj przekopanie ziemi pod foliakiem, bo w poniedziałek nakładamy folie i chce żeby już było przekopane. o sadzeniu jeszcze nie mam mowy, bo w nocy jest jeszcze mróz do 5 stopni na minusie...

trzymam kciuki za Kubusia i dobre wyniki. wpłaciłam na konto mamy Kubusia niewielką kwotę, ale więcej nie mogę. modlę się za tego maluszka żeby szybko wrócił do zdrowia, taka mała Kruszynka a już tyle wycierpiał.

Kropelko, witaj! cóż za klapa? u nas całą noc padał śnieg teraz jest wszędzie biało! najgorsze jest to, że na zewnątrz jest 2 stopnie na plusie, oby nie było cieplej, bo śnieg się stopi i będzie błoto zamiast zimy... a ja po wczorajszym odśnieżaniu mam straszne zakwasy! wszystko mnie boli, ręce, nogi...ledwo z łóżka wstałam rano... miłego dnia życzę dziewczynki

oj, chyba koniec śniegu będzie i koniec zimy. na zewnątrz do słońca jest 22 stopnie takiej temperatury w styczniu to chyba jeszcze nie pamiętam... a jak u was dziewczynki? jak obiadowo? ja dzisiaj na pierwsze robiłam barszczyk czerwony z ziemniakami, a teraz usmażyłam rybę i robię na specjalne zamówienie męża do tego frytki...do tego jakaś sałatka z piwnicy.

Kropelko, Margo witajcie :) Margo, normalnie to ja nie odśnieżam, zawsze mąż ale jakos tak chciałam mu niespodziankę zrobić :p u nas ciepło dzisiaj i to bardzo! w słońcu jest 8 stopni na plusie i nic a nic się z tego nie cieszę, poza tym dzieci mają przyjechać, a tu śniegu nie będzie? Kropelko, ja tartę zawsze troche podpiekałam, bo jakoś nie mam aż takiego zaufania do pieca :) tak samo pizzę zawsze podpiekam, wtedy jestem pewna że wyjdzie taka jak ma wyjść...ale jak jestem u mamy i czasem robię pizzę, czy tartę robiłam to w piekarniku elektrycznym też nie podpiekałam. tylko tak jak mówisz, ja do wszelkich ciast używam masła prawdziwego, nawet jak w przepisie jest margaryna i nakłuwam widelcem :)

witam dziewczynki. u was wczoraj była plucha, a u nas dzisiaj temperatura 3 stopnie na plusie i tak od wieczora, ale wieczorem myślałam że termometr się popsuł i stąd ta temperatura...niestety, koniec puchu, teraz jest ciężki śnieg. jest 7 rano a ja padam! chciałam mężowi zrobić niespodziankę i odśnieżyłam drogę pod dom żeby mógł wyjechać na górę, ale ręce mi odpadają! odśnieżyłam tylko 50 metrów, kolejnych 50 nie jestem już w stanie, ale teraz to i tak na pewno przejedzie :p miłego dnia, ja uciekam po mleko...