Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

annorl1

Zarejestrowani
  • Zawartość

    869
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez annorl1

  1. wiem, dlatego właśnie wyrzuciliśmy z domu telewizor jakieś 4 lata temu :) no, może nie dosłownie wyrzuciliśmy, ale oddaliśmy :) oj, mój mąż tez potrafi bardzo szybko zasypiać, bywa tak że idę jeszcze na ostatnie siku, albo psy wpuścić po ostatnim spacerze, a mąż potrafi już spać. no cóż...z racji tego że razem się modlimy codziennie, muszę go budzić :p filmy jak oglądamy, to ja zazwyczaj siedzę do północy a mąż już dawno śpi. obejrzę jeden, potem nastawiam kolejny na "dobitkę" ale czasem mnie wciągnie i potrafię tak do późnych godzin. oczywiście nie codziennie tak chodzę spać :) ale jak mąż ma nocki, to niestety ale chodzę spać o 2 czasem 3 nad ranem. nastawiam film za filmem, czasem radio z jakąś spokojną muzyką...ale nie zawsze to działa...
  2. nie ma za co :) oby pomogło to kakao, mnie zawsze odpręża... a co do serialu to nie mam pojęcia o czym mowa, bo nie mam telewizora, jakos nie jest mi on do szczęścia potrzebny :)
  3. aha, można też poduszkę skropić olejkiem lawendowym :) ostatnio tak kropiłam, zapach rewelacyjny!
  4. proponuje ciepłe kakao ale takie prawdziwe, gotowane na mleku gorzkie kakao, nie jakiś słodki proszek zalany mlekiem który jest nazywany kakaem. my często zabieramy gorące kakao do łóżka, lepiej się po nim śpi, no i ważne żeby wieczorem wywietrzyć sypialnię.
  5. a co do tarty, to dawniej robiłam bardzo często owocowe i warzywne, w sumie nie mam pojęcia dlaczego przestałam, bardzo je lubiliśmy, ja zawsze ciasto chwilkę podpiekałam, jakoś dla mnie było to bezpieczniejsze...chyba muszę zacząć znowu piec tarty :)
  6. Pomarańczko, od tortów to raczej nie jestem ekspertką, ale ostatnio piernika czymś właśnie skropiłam, tylko co to było ? wiem, nalewka malinowa :) czyli w sumie spirytus z malinami i miodem :) na Twoim miejscu wybrała bym amaretto . ale podkreślam, nie znam się po prostu jakoś najbardziej do malin pasuje mi to amaretto
  7. Pomarańczko, najlepszy sposób na sen to seks :p i mówię to poważnie :D
  8. u was deszcz i plucha, a u nas od godziny 16 zawierucha, pada śnieg, a od rana wiatr...teraz psy były na ostatnim spacerze i wróciły całe białe, a były dosłownie kilka minutek...
  9. wita Was dziewczynki w ten mroźny i wietrzny dzień. miłego dnia :)
  10. Dropsik ale jak mam pokazać kuchnie? puki co, nie odważę się jej w całości pokazać :p śledzików jednak nie będzie dzisiaj bo robiłam porządki po wczorajszych rewolucjach i to jeszcze nie całkiem skończone porządki, brakło mi płynu do naczyń i płynu do podłogi, więc czekam aż mąż wróci z pracy bo mi kupił... a teraz do pieca włożyłam zapiekankę z makaronu i jabłek, będzie na kolację :)
  11. Atrami właśnie tak, w razie wypadku, stłuczki czy nawet gwałtowniejszego hamowania najpierw leci dziecko! i potem przez własną głupotę mieć na sumieniu niewinne dziecko? kiedyś miałam koleżankę, która dziecka też nie dawała do fotelika bo dziecko płakało, ile ja się jej do tego pustego łba nie natłukłam o bezpieczeństwie, sama oczywiście pasy miała zapięte a dziecko na rękach. no więc któregoś dnia miałam dość upomnień, jak wiedziałam że tylko z dzieckiem wyjechała zadzwoniłam na policję, dostała zjebkę i mandat, od tej pory dziecko zawsze siedzi w foteliku nawet jak mu nie wygodnie i płacze. mandat dostała maksymalnie wysoki, bo akurat policjanci raczej nie mają w tej kwestii żadnej taryfy ulgowej i na koniec zapytał się jej policjant "ile warte jest życie jej dziecka? czy tyle co na mandacie wypisane czy więcej?" tak więc czasem trzeba na takich ludzi ostro a nie po dobroci.
  12. Atrami, to prawda dawniej nie było fotelików samochodowych i zyjemy, ale dawniej tez nie było tyle samochodów, nie były ulice tak zatłoczone, nie było tyle wypadków...nie odważyła bym się zabrac dziecko do samochodu bez fotelika, i jak nie raz widzę takie głupie baby jak małe niemowlaki zamiast do fotelika to na rękach trzyma i do tego z przodu siedzi to się krew we mnie gotuje!
  13. oj Margo, to mnie nie pocieszyłaś! chciałam mój piec ze tak napiszę wymienić na nowy, ale jak to takie drogie, to na razie zostane przy starym, bo w końcu nic mu nie jest :) a co do tego co jest w chlebie to wiem, bo mój mąż lat temu kilka pracował w piekarni i wiem co do chleba dodawali. a co do przyjazdu dzieci to już załatwione, znalazłam używany fotelik i podkładke dla dzieci do samochodu w sumie 60 złotych, i tak taniej wyjdzie niż jazda w dwie strony i tłuczenie autobusem z dziećmi, jutro foteliki do odebrania. tak więc jeden problem z głowy
  14. właśnie o to chodzi że ojciec dzieci zamiast przywieźć je samochodem i zostawić nam foteliki, to dzieci przywieźli pociągiem i fotelików brak! a niestety tutaj nie mam nikogo od kogo mogła bym pożyczyć, a jechać 50 km. żeby pożyczyć, potem do nas żeby przywieźć dzieci a potem znowu 50 km. żeby foteliki oddać to się nam nie kalkuluje... już wole autobusem przyjechać z nimi, a wesoło to na pewno będzie :)
  15. Atrami dzieci maja po 3 i 7 lat dzisiaj przyjechały do mojej mamy, do mnie musimy jakos zorganizować dojazd, a jako że nie mamy fotelików, bo i skąd to pewnie będę musiała autobusem z nimi przyjechać...
  16. Margo to nie płacz tylko się ciesz, że wolą Twoje zdrowe wypieki niż sklepowe :p a tak w ogóle to witaj :) u nas tez ciepło, do słoneczka 3 stopnie na plusie, ale na zewnątrz jak się wyjdzie to w cieniu jest zimno, mrozik, nawet pościel rano wyniosłam niech słonce i mróz zabije ewentualne roztocza...
  17. Atrami, witaj :) a u nas pięknie słoneczko świeci, a ja siedzę w domu i kończę porządki wczorajsze :( do piątku maja do nas przyjechać dzieci mojego wujka, wiec na 2 tygodnie będę miała co robić :p przynajmniej się biedne wyszaleją, bo nigdy jeszcze nie były na wsi i tak biedne dzieci całe życie w mieście...
  18. Kropelko, witaj :) mój mąż na szczęście nie ma nic przeciwko ani zagraceniu przez meble, ani nic przeciwko przeciw brakowi tych mebli :D byle by nie było w domu bałaganu :p ale sama jeszcze nie wiem jak to wszystko zorganizować...
  19. witam Dziewczynki w ten mroźny bo ponad 5 stopniowy na minusie poranek :) u mnie dzisiaj ciąg dalszy rewolucji domowych...w sumie dzisiaj to tylko porządki zostały. a tak przy okazji mam pytanie, czy widziałyście kiedyś u kogoś kuchnię bez mebli? tzn. tylko ze zlewem i stołem? bo mnie coraz bardziej na taką nachodzi, zlew stół i wysoka szafa pod sufit szeroka na jakieś 70-80- cm. i tyle, kurde mam tak małą kuchnię że nie wyobrażam sobie zastawić ją meblami. ja wiem że ludzie mają mniejsze kuchnie, moja ma 16 m2 ale to naprawdę mało! ja się w niej po prostu nie mieszczę, a tak poza tym mnie meble przytłaczają! docelowo chcę wszędzie zrobić po takiej dużej szafie do sufitu i żadnych mebli, ani w łazience, ani w kuchni, ani w przedpokoju. jedynie regały na książki i w salonie kiedyś kredens. jakie wy macie myślenie ?
  20. dziewczynk8i miłego wieczorku Wam życzę :) ja sobie dzisiaj znalazłam zajęcie na 2 dni, przemeblowanie, a przy okazji porządki, czyli znowu segregacja tego co nie potrzebne i wyrzucenie lub wyniesienie zbędnych rzeczy z domu... w pokoju zrobiło się więcej miejsca, w przedpokoju na razie jest stary regał wyczyszczony, chciałam nowy, ale w sumie czemu temu nie dać szansy? wygląda dobrze, ale żeby pasował musiał bym okleić okleiną sosnową, lub mąż musiał by jeszcze lepiej wyczyścić, ale dzisiaj brakło mu papieru ściernego, zobaczymy...na razie może się sprawdzi :) śledzi w końcu nie zrobiłam, bo czasu nie miałam przez to przemeblowanie i porządki, a i tak jeszcze dużo na jutro mi zostało...
  21. Atrami, witaj :) jak spacerek i zimowe szaleństwa? dzieci na pewno bardzo szczęśliwe :)
  22. Margo, z tych składników wychodzi keksówka taka średnia, ale ja zawsze robię razy 2 wszystko, bo jakoś nigdy nie mam mniej białek :) teraz jak piekłam blaszkę posypałam zamiast bułką tartą to kokosem, fajny smak to daje :) Emmi witaj :)
  23. Kropelko, rodzynki u mnie do śledzi nie przejdą, lubimy je tylko w słodkościach i to nie we wszystkich, a cynamon...pomyślę nad tym :)
  24. Margo, witaj :) super jest Twój przepis, kurde ale one muszą się robić dłużej, nic zważę zaraz śledzie ile ich mam i może wystarczy mi żeby zrobić trochę wg. Twojego przepisu, było by na środę lub czwartek i wg. Przepisu Kropelki będą na jutro :D u nas temperatura cały czas minusowa i oby tak zostało, a u Ciebie na plusie, to pewnie śnieg się stopi tym bardziej że jest mokry...życzę Ci w takim razie takiego puchu jak u nas :)
  25. Kropelko, w takim razie po południu biorę się za moczenie śledzi i wieczorem będą gotowe, a jutro na kolacyjkę sobie zjemy :)
×