basia29

KLAPAUCIUS26 , napisz mi prosze jakie badania i w jakim dniu cyklu robiłaś? Odszukałam te trony co pisałąś o tych badaniach ale tam były podane tylko normy. Z góry dziekuję. a może ktoś inny robiła takie badania, bardzo proszę o informację

a jakie ziółka piłaś i na co one są i gdzie można kupić?

tak krwawienia dostałam mimo brania dophastonu, najpierw zaczeły się plamienia a później normalny okres, ja brała 4 tabletki dophastonu. Ale nie martw się Ty na pewno jesteś w ciąży, tylko ja mam takiego pecha.

ja miałam takie bóle jak na miesiączke w dole brzucha

w 30dc, ale to tylko ja ma takiego pecha do tych testów, przecież inne dziewczyny robiły i było wszystko ok

bobo-test i quickviev

ale zobaczcie ja nie moge mieć żadnego podwyższonego hormonu ponieważ testy z apteki wyszły mi pozytywnie natomiast próba ciążowa wykonana w laboratoruim z tego samego moczu była ujemna

ale ja w szpitalu miałam robione usg i nic nie wykryli

dzięki za informacje, może rzeczywiście mam za dużo jakiegoś hormonu, podzwonie jutro bo tam tylko do 16:00 pracują

te telefony są do producentów testów

a no właśnie powiedzcie mi jak to jest z tymi badaniami, moge je wszystkie sama zrobić, czy musze mieć skierowanie do lekarza. Napiszcie mi prosze jakie badania powinnam wykonać i w którym dniu cyklu

no właśnie to niemożliwe zeby tyle testów się pomyliło, ale w tej chwili nie mam żadnego testu, tak więc nie mam też ulotki z telefonem

lekarz, który mnie badał wczoraj stwierdził, że kto stwierdza tak wczesna ciąże na podstawie \zwykłego badania musi być cudotwórcą

chce dzidzie, ja też tak samo pomyślałam z mężem, że to w sumie lepiej, że tak się stało

prawie ponad tydzień faszerowałam się niepotrzebnie dophastonem myśląc że jestem w ciąży. Czemu tylko ja ma takiego pecha do tych testów, z tego wynika ze 3 razy wyszedł mi błędny wynik. Mam już tego wszystkiego serdecznie dosyć, nie wiem co mam robić, jestem załamana. Jedno jest pewne na pewno zmienie lekarza, ale narazie musze się po tym wszystkim otrząsnąć, aż nie moge uwierzyć, że spotykaja mnie takie rzeczy

Pytałąm lekarza czy to możliwe ze jednak byłam w ciąży i że pęcherzyk się wchłonął, a on mi na to ze z badania wynika, że w ogóle nie byłam w ciąży i że lekarz który stwierdził mi w 30dc ciąże zwykłym badaniem musi być cudotwórcą. Tak więc teraz jestem w domu i mam normalny okres. Tyle przez tego lekarza wycierpiałam, że nie da się opisać.Przez tydzień leżałam w łóżku i zamartwiałam się moją ciąża której tak naprawdę nie było. Tyle co ja przez ten tydzień przeżyłam to nikomu nie życzę.Tylko ja moge mieć takiego pecha, mam już tego wszystkiego dosyć. Mój mąż chciał dzwonić do tego lekarza i porządnie mu nagadać, ale powiedziałam zeby dał sobie spokój. Dodam, że to jest bardzo ceniony lekarz, ma bardzo dużo pacjentek, jest zastępcą ordynatora w szpitalu, a tu taka pomyłka

Wtam, a ja przeżyłam kolejną tragedię. W niedziele wylądowałam w szpitalu, a zaczeło się od tego, że zaczął mnie pobolewać brzuch, poszłam do łazienki a tu krew, wyglądało tak jak początek okresu. Pojechałam do szpitala, dostała 2 zastrzyki i do łóżka. Rano badania, usg wykazało, że nie ma żadnego pęcherzyka ciążowego, a więc diagnoza że w ogóle nie byłam w ciąży, pożniej byłam badana przez lekarza i stwierdził, że szyjka macicy jest taka jaka powinna być na początku okresu. Normalnie szok, mój lekarz potwierdził mi ciąże na 100%. Nie wiem jak to mogło się stać, w 30dc zrobiłam 2 testy i obydwa pozytywne, zdziwiło mnie jednak to,że z tego samego moczu zrobiłam bróbę ciążową w laboratorium o ona wyszła ujemna, więc pojechałam do lekarza. Ten mnie zbadał i powiedział na 99% ciąża. Później poszłam do niego w 35dc bo zaczeły mi się plamienia i potwierdził ciąże na 100%, zwykłym badaniem reką. Przeleżałam przez niego tydzień niepotrzebnie w łóżku

Dzięki za słowa otuchy, ale poprzednim razem też żyłam taką nadzieją i niestety się zawiodłam.

Ja ide we wtorek do lekarza i na usg, wtedy wszystko się wyjaśni. Też biore dophaston i leże i nie wiem co będzie. Ja też nie mam objawów, a jeśli chodzi o te mdłości to tak jak u Ciebie, nie wiem chyba mi się wydaje,że je mam. Bardzo się denerwuje, nie moge jeść i stad te mdłości. Tak bardzo się boje, nie potrafie o niczym innym myśleć, ale czarno to widze. Ciekawe co ja takiego zrobiłam, że tak musze cierpieć.

Witam,a ja leże od wtorku, nadal mam plamienia, rano ale są. Szczerze mówią to jestem załamana. We wtorek ma usg i mam nadzieję, że wszystko się wyjaśni. KLAPAUCIUS26 , a ty masz jakieś objawy ciążowe?

ale ten śluz miałaś taki jak sprawdzałaś palcem, czy miałaś jakieś plamki na wkładkach?

a w którym tygodniu robiłaś usg?

iwona77, a miałaś bóle brzucha?

dziewczyny to bardzo wczesna ciąża i lekarz nic nie pomoże poza lekami

ale ja dzwoniłam do mojego gina i powiedział zeby brac leki i trzeba czekać