Jak w tej reklamie jakiegoś leku na szczanie mówią \"psi psi\" to mój pies zrywa się, lata jak głupi i warczy :-D . A i jeszcze coś mi się przypomniało jak pisałam o \"psi psi\". Jest taka reklama co jest jakiś urinal akut czy jakieś inne gówno na szczanie. I w tej reklamie baba se owija chustkę na biodra bo jej drogi moczowe marzną. Rzygać mi się chce jak to widzę.
Aha i jeszcze reklama lubelli. \"-Co to jest? - To makaron który kupiłeś\". No kurde ta reklama mnie doprowadza do szału. To już nie można jeść innego makaronu niż lubella? To tak jakby ine makarony to było jakieś gówno, którego się do ryja nie da włożyć, a lubella srella jedyna najlepsza. Normalnie żal dupę ściska...