lubię czekoladę>>> to chyba raczej nie chodzi o grupe krwi bo do 26 roku życia byłam baaaardzo szczupła. Moja waga wahała się pomiędzy 48-49 kg i ani grama więcej a ile ja wtedy jadłam :O Moge pomarzyc o tamtych czasach, śniadnie full wypas, obiadki 3 daniowe, a na kolację to pizza, kebabik, frytki.... Odżywiałam się bardzo niezdrowo, kalorycznie i co? Byłam jak szkielet.
Zaszłam w ciążę i wtedy zaczęłam pierwszy raz w zyciu patrzec na to ile i co jem(bałam się za duzo przytyc) ale to tez nie wina ciązy, bo 2 mce po ur. dziecka ważyłam 51 kg, więc spoko. Tyc zaczęłąm na wiosnę rok temu, cały rok wazyłam ok. 57-58 kg. Teraz w związku z nadchodząca wiosną chciałam zrzucic tak z 5-6 kg i od początku roku ograniczyłąm jedzenie a od miesiąca wiczę, tabletki, zero czekolady i batonów, a efekt????
+3 kg... :(
Normalnie załamana jestem.....