Anka323

Jestem jestem Wczoraj juz poprasowalam..2 godz mi to zajelo..Moje zelazko to juz nawet nie gryzie..ono sie rzuca na mnie,az strach przejsc obok!! Sebek przed chwila zjadl i zasypia. Ogladam moje tasiemce. Annolia corcia jest sliczna :)

Nie,moje nie jest bujane.Klade w nim malego dopiero na noc,a wtedy to on juz jest tak zaspany,ze mu wszystko jedno gdzie go poloze. Ja mam takie lozeczko http://www.toys.ie/Bella-Cot-!F11808-prod.aspx

Eeeee tam Folik..nie chce mlotka..chce moje stare cycki o. Moi znajomi kupili jedno lozeczko turystyczne,zeby bylo do salonu,a drugie drewniane do sypialni. Sa rozne fajne lozeczka turystyczne,ale ja wole tradycyjne drewniane.Wydaje mi sie,ze dziecku potem latwiej jest sie uczyc podnoszenia,bo ma sie za co chwycic.No i drewniane jest ladniejsze ;P Ja jestem bardzo zadowolona.Widze malego przez te szczebelki,moge znizyc materac i ma opuszczany bok,wiec jest wygodne.

Czesc dziewczynki. O Klaudia to spora imprezka sie szykuje ;) My jestesmy umowieni na omawianie menu 28czerwca,a 4lipca chrzciny. Ale przysmazylam sobie wczoraj rece..pieka mnie jak nie wiem.A bylam tylko u kolezanki i siedzialysmy na dworzu,potem szlam do domu i tak krotko,a rece czerwone jak nie wiem,a jak pieka..jak karmie malego to szalu dostaje jak on glowka rusza..

Folik a jakie to ma byc to kolo?? No M sie nie chce zgodzic na zadna operacje,ale na kwas hialuronowy to moze by sie zgodzil..ale to bez sensu-kosztuje 3400 i dziala tylko 2 lata.. Ja to bym sie ogolnie cala pociela jakbym miala fundusze i mozliwosci ;P

Loooooo hoho toscie sie rozpisaly przy poniedzialku.. Folik ja to juz nie moge sie doczekac tej Twojej dzidzi.Bedzie pepkowe co? Bedziemy pic,rzygac i znowu pic i znowu rzygac..znaczy Ty nie,bo Ty karmic bedziesz..;P A wiecie baby nad czym ja teraz dumam..Szczerze nie myslalam,ze kiedys bede sie nad tym zastanawiac..Mysle o liftingu piersi..Zrobily sie straszne po ciazy,a przyzwyczajona jestem do ladnych..a tu lipa..przed M sie nie rozbiore chocby nie wiem co..Juz patrzylam na rozne kliniki-taki zabieg to ok7tys zl.. Ale to za rok najwczesniej,bo bede musiala 2 miechy wolnego wziac,zeby w Pl siedziec..

Bry. Dorotko a gdzie tam..zelazko mnie w rece gryzlo..M sie tylko smial..bo znajdywalam sobie milion zajec,zeby tylko nie prasowac hehe Musze isc do banku i mam nadzieje,ze u da mi sie wyjsc za godzinke,chce isc zanim zrobic sie goraco,bo ja mam cala droge w sloncu. Mala sa oszukane sa.Moja tesciowa jak byla to sie nie mogla nadziwic,ze nasze ubrania tak dlugo pachna,a uzywam tego samego plynu do plukania co ona. To samo bylo z proszkiem,jak mieszkalismy jeszcze w Pl,M pracowal w Niemczech i stamtad przywozil Vizir i powiem Ci,ze ciuchy nie tylko pachnialy rewelacyjnie,ale dopieraly sie o niebo lepiej.W polskim vizirze skarpetki wychodzily takie szarawe,a jak wypralam w tym niemieckim,to bylo bieluskie. Lece pod prysznic,ubrac sie i w droge :)

U mnie nadal ladna pogoda.Synek na dworzu pieknie spal,az musialam go obudzic na jedzonko. Teraz znowu przysypia.m pojechal po zakupy,ja pije zielona herbatke..i patrze na moja sterte do prasowania..na razie tylko patrze :P

Hmmm to moze sprobuje.Mam rozkladane oparcie w spacerowce. Jest goraco i Sebkowi jest za cieplo w gondoli,do tego sie wscieka,bo nic nie widzi. Jest 10 a na dworzu 20st...

Dzien Dobry. Juz wsadzacie maluszki w spacerowki?Ja myslalam,ze to mozna od 6 miesiaca.A wlasciwie jak to jest od 6 miesiaca czy jak skonczy 6 miesiecy? U nas jeszcze 10ej nie ma,a juz goraco.Mialam sprzatac odkurzaczem,bo syf juz jest,ale to mi jeszcze bardziej chate nagrzeje,wiec chyba tylko w lazienkach sprzatne. Gora prasowania czeka,ale zrobie to wieczorem,bo nie wyrobie jak bede jeszcze z goracym zelazkiem stac. Szok..co za pogoda.Jak nie w Irl. Lola jak u Ciebie? Nie roztopilas sie tam?

Czesc dziewczyny. Ja mam dzis kope roboty,wiec pewnie nie bede zagladac. Zaraz bede sprzatac,pralka lata,dzis wystawie suszarke na dwor,co mi do wieczora wyschnie i bede mogla prasowac. Milego dnia :)

Poczekaj do dnia spodziewanej @ i zrob test.Wiesz jak sie bardzo chce,to co miesiac ma sie czasem "urojone" objawy..kazda z nas to przechodzila. Jesli masz cykle 45dniowe,to owu masz w mniej wiecej 23 dniu cyklu(owu jest 2tyg przed miesiaczka).Chyba teraz jest najlepszy czas na bzzz :)

Czesc Babiszony. Arturku wszystkiego najlepszego :) Wczoraj mialam strasznie duzo latania i zalatwiania papierow,bo odezwali sie do mnie z biura paszportowego,ze mam im doslac pare dokumentow,bo oni musza sprawdzic czy faktycznie od tylu lat tu jestem i pracuje legalnie :O Dalam dzis Sebkowi obiadek z Gerbera-wcinal az mu sie uszy trzesly.Zjadl 3/4 sloiczka. Uciekam robic obiadek eMowi ;)

Hej baby, Mnie wczoraj nie bylo,bo bylam zajeta caly dzien,a wieczorem bratanica wlosy mi farbowala. Dzis z kolei byl u mnie moj tata caly dzien,bo u brata wszyscy w pracy to nie chcialam,zeby sam siedzial. Nawet wieczorem z M na ryby jedzie-szoooook M stwierdzil,ze bedzie dobrze jak na tych rybach nie wyjdzie z siebie hihi Ale sie poswieca hehe Glowa mnie dzis strasznie boli. Ogladalam fakty...szok co sie dzieje..pokazywali Krakow i Sandomierz..wszystko po dachy w wodzie..masakra. Sebusia chrzestny jest z Krakowa.Dzwonilismy,ale ich na szczescie nie zalalo,bo mieszkaja daleko od rzeki.

Dzien dobry kobietki. Jak tam w Polsce?Dalej pada? Synek obudzil mnie o 6..a myslalam,ze sobie poleze troszke w lozku,bo pogoda okropna. Pada i jest strasznie ponuro.A mielismy dzis zakupy dla malego na lato zrobic.. Ehh..zdaje sie,ze wejdziemy tylko do jednego sklepu,bo do innych trzeba spory kawalek przejsc. Ide po jakies sniadanko. Milego dnia

Czesc Babolce. Beata to Twoj Arturek spi identycznie jak Sebek :) Mialam nadzieje,ze dzis tez pojdziemy na spacerek,a tu co chwile pada..Chwile jest czyste niebo,a za moment nachodza czarne chmury i leje.. Wczoraj sie z nowu z M pozarlam..Wkurzyl mnie..Powiedzialam do niego,ze mam nadzieje,ze przed wyjazdem na domek zajrzymy tez do moich rodzicow,a on mi wyjechal z tekstem,ze czemu to oni do nas nie przyjada,robiac przy tym mine jakby za kare mial tam jechac.Zawsze jest tak,ze u jego mamy spedzamy wiecej czasu niz u moich rodzicow i zaczyna mi to juz naprawde przeszkadzac. Moj ojciec ma powaznie chore serce i latem z domu wychodzi tylko bardzo wczesnie rano,albo wieczorem jak juz nie ma slonca.Zdarzylo sie pare razy,ze na takim cieple stracil przytomnosc.Raz nawet mial wypadek,bo zaslabl w aucie-samochod byl do kasacji.No,ale o tym M juz nie pamieta..ze moi rodzice nie maja tyle lat co jego mama.Ona ma 49,moja mama 63 a ojciec 65. Strasznie mi sie przykro wczoraj zrobilo..On nie wie jak to jest slyszec co jakis czas,ze rowiesnicy,znajomi rodzicow umieraja..Chcialabym spedzic z nimi troche wiecej czasu.. Do tego jeszcze stwierdzil,ze ma mnie juz dosc,bo sie ciagle go czepiam i ze jak nie jestem z nim szczesliwa to nie musimy byc razem,w kazdym razie on mnie nie bedzie zatrzymywal-mile slowa,co? Bo on sie tak stara,zebym miala na wszystko-na fryzjera,na solarium,na kosmetyki..No kuzwa..na solarium nie chodze,do fryzjera raz na pol roku jak jestesmy w Pl,a tak to bratanica mi wlosy farbuje,kosmetyki tez kupuje raz na kilka miesiecy,bo mam swoje ulubione i one mi na dlugo starcza..Np puder kupilam na poczatku stycznia i jeszcze nawet polowa nie jest zuzyta.. Ciagle tyle pieniadze,pieniadze,pieniadze..rzygam juz tym,bo nie dociera,ze ja ich wcale tak duzo nie potrzebuje.. Sory,ze znowu Wam sie wyzalam,ale mam dola..

Uuuu mala nie brzmi to najlepiej..Ucaluj dzieciaki od forumowej cioci.. Wszedzie wszyscy chorzy..Z kim z Pl bym nie rozmawiala to kazdy chory. Co do maty to na razie Sebusia dol nie interesuje.Jak go poloze na brzuszku to podnosi glowke i rozglada sie dookola.Jak lezy na macie to chwyta zabawki i za nie ciagnie. Nauczyl sie przkrecac na bok i to w tej chwili najlepsza zabawa ;)

Dzien doberek. My juz na nozkach od dluzszego czasu.Synus bawi sie ksiazeczka i nadaje jak najety,a ja jeszcze w szlafroku klaplam na fotelu. Klaudia Sebus spi od ok 19-20 do 6-7 rano :) Zaraz zajrze na poczte. Nowa gratulacje :D A kobitki chcialam Was zapytac o to czy jak daje zupki to kupki moga sie robic twardawe i zielonkawe? Milego dnia

A no juz nie takie malenstwo Pati. Bylam go dzis zwazyc i juz 6 kg!Klopsik moj. Ogolnie jest grzeczniutkim(odpukac :P) i kochaniutkim chlopczykiem mamusi :) Stresuje mnie tylko ten wyjazd do Pl za lekko ponad miesiac.....On nie lubi spac na rekach,a w samolocie bedzie musial..ladujemy w Gdansku dopiero o 00:35..

Hej dziewczyny My po spacerku.Bylam Sebusia zwazyc i wazy dokladnie 6kg :) Nie zmiezylam go,bo mata byla zajeta,lekarka ja zabrala..ale mysle,ze dobrze go mierze.. Zjadlam sobie podsmazony makaronik z jajkiem i zaraz bede eMowi robic spaghetti. Jeju...7 miesiecy..????Toz to jakas paranoja.. No chociaz w sumie jak na Polske to norma..Moj ojciec nie mogl chodzic,mial cale kolano spuchniete jak balon i kazali mu czekac 9 miesiecy do ortopedy. Ciocia zalatwila mu szybciej w Wawie,bo pracowala w szpitalu i zna lekarzy. Oczywiscie 100zl musial dac do kieszonki..A oni jeszcze narzekaja,ze pieniedzy nie maja..

Kaska zdaje sie,ze w ulotce masz opisany taki przyklad. Ja na moje pyt niestety nie dostalam odpowiedzi..

Chyba zle sie wyrazilam-to bylo tak 3/4 sredniej marchewki i bylo pomaranczowo..wszedzie..raczki byly pomaranczowe..i buzka..i spioszki...hehe :D

Dorotko pamietaj,ze pierwszy dzien cyklu to pierwszy dzien ciazy :) Takie motto jednej z naszych dziewczyn :) Zrobilam dzis Sebusiowi papkowa zupke..Ugotowalam kawalek marchewki,troche pietruszki i malego ziemniaczka,wrzucilam do blendera z kawaleczkiem maselka i zmiksowalam na gladka papke..Sebus sie byl jakos zachwycony,ale pare lyzeczek(takich malutkich)zjadl..nadawal sie po tym do przebrania,bo w trakcie oczywiscie wkladal raczki do buzki i caly byl upaprany...

Ja dzis mierzylam Sebusia i wychodzi mi 64cm,weszlam z nim na wage i tez wazy kolo 7kg,ale nie wiem dokladnie,bo moja waga dokladnie nie pokazuje,ale moze jutro pojde z nim na spacerek i wejde do przychodni,to mi go dokladnie zmierza i zwaza,bo az jestem ciekawa

Halo!!! Dzien dobry!! Gdzie jestescie?Wstawac spiochy!! Dorotka najdalej dzis testa miala robic,a sie nie odzywa no..pinda jedna.. A ja tu na wiesci czekam. My jeszcze nie mamy krzeselka,tak za miesiac kupimy.Bo to zdaje sie od 6 miesiaca jest,tak?