Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Anka323

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Anka323

  1. Moj synus nie mial kolek.Podobno herbatki z kopru wloskiego pomagaja,ale lekarze dokladnie nie wiedza jak temu zaradzic,sa tylko rozne "cudowne" sposoby.Jest mnostwo artykulow w necie na ten temat. A co mamusia?szykujesz sie juz?Ktory to juz tydz?
  2. Grzybica raczej nie jest objawem ciazy ;) Z lekami to roznie bywa,wiec poczekac do terminu @,jak sie nie pojawi to wtedy testuj Ja robilam test 2 dni przed terminem @ i wyszedl negatywny,w terminie byl juz pozytywny
  3. Tak jak myslalam-byly w koszu.Juz sa z powrotem w odebranych. Dzieci sa slodkie z tym jak potrafia cieszyc sie z pierdol..szkoda,ze dorosli juz tak nie potrafia i tak wszystkiego nie przezywaja..
  4. A nie wiem,moze ktoras do kosza wywalila,co??Przyznac sie,ale juz ;P Juz kiedys wycigalam z kosza zdjecia Klaudii dziewczynek.Zaraz zajrze.
  5. Nikulam ja tez bym autokarem nie pojechala (bylam raz-28godz do Wloch jechalismy i dziekuje,ale nie)co nie zmienia faktu,ze boje sie latac.Nie wiem czemu.To chyba tak jak z lekiem wysokosci itp. Tylko raz spalam w samolocie.To bylo jak lecielismy na Majorke,bo w nocy przylecielismy do Gdanska(bylismy o 3.30 na lotnisku),potem godzine do domu,a o 7ej trzeba bylo wyjezdzac,bo wylot byl z Poznania..wiec nawet nie kladlismy sie spac.W samolocie padlam,zasnelam na stoliczku..Obudzilam sie jak samolot juz schodzil do ladowania i to byla moja najlepsza podroz hehe Teraz spedzimy wakacje w Pl ijuz sie boje ile one nas wyjda..Sam pokoj w pensjonacie za 2 tyg to rownowartosc tygodniowej wycieczki na Majorke z pelnym wyzywieniem,przelotem i transferem z lotnika... Co do termosu to nie chce kupowac na allegro,bo wtedy mama bedzie musiala mi go wyslac i bede czekac cale wieki. JUtro sie rozejrze,na pewno cos znajde :)
  6. Dorotko,a moze kawka by pomogla?Jak ja rano kawy nie wypije,to bol glowy murowany
  7. Nie,nie poddala sie.Dostala wreszcie prace po ponad 8 miesiacach szukania.I to w sadzie,wiec dobra posada.Jeszcze nie zaczyna,ale musi jakies tam testy i badania zrobic. Sebus jeszcze nie lecial.26 czerwca bedzie mial swoj pierwszy lot.Mamusia bedzie musiala persen ze soba wziac.Ja ogolnie boje sie latac,nie chce,zeby maly czul,ze jestem nerwowa,bo mu sie udzieli... Paszportu jeszcze nie mam,bo potrzebowalam podpis i pieczatku 2 swiadkow,poszlam do hotelu i ksiegowa przywalila mi pieczatke w zlym miejscu..myslalam,ze mnie szlag trafi..Musialam isc jeszcze raz na poczte po wniosek.Jutro M ma wolne,to podjedziemy do hotelu jeszcze raz i na Garde i w koncu zloze ten wniosek.Mam nadzieje,ze nie bedzie zadnych problemow.Zalatwianie polskiego paszportu trwa ok 5 tyg i trzeba jechac 2 razy z dzieckiem do Dublina,a to 300km ode mnie... Wlasnie ogladam termosy na butelki w internecie.Znalazlam taki fajny,ale kurcze akurat nie maja w sklepie.Jutro jakis kupie,bo nie mam,a jak jedziemy gdzies dalej,to musze zagotowac wode,wlac do butelki i owijam to pieluszkami..
  8. Ciekawe jak dlugo.. Poza tym teraz to oni moga mnie cmoknac.. Szwagierka i tak juz nie przyleci..
  9. Hej Mala. Ja pisalam po 7ej,ale tez mi skasowalo co napisalam,wiec sie wkurzylam i wylaczylam kafe..Krecilo sie krecilo az w koncu wyskoczyl mi blad polaczenia..wrrrr Synus moj spi od godziny :)
  10. No duze,bo takie moj aparat robi zdjecia,a program,ktorym zmniejszalam przestal dzialac..sciagnelam go na nowo i dalej nie dziala.. Problem taki,ze do tych kolek potrzebna jest pompka samochodowa,a nie mamy takiej w domu,wiec M zabral kolko do pracy... Usypiam sebusia..alez on marudzi..byli znajomi z miesiac starsza coreczka i maluchy byly soba zafascynowane i sebus juz chyba z 4 nie spi i teraz usnac nie moze..
  11. Wlasnie wysylam zdjecia Sebusia na nasza poczte. U nas tez pieknie,ale na spacerek nie pojdziemy,bo M musial zabrac kolko od wozka,zeby je napompowac,bo juz mialam malego flaka. Zaraz ide konczyc obiadek i jesc,bo juz mnie skreca ;)
  12. U Sebsia tez sie robi,ale tak jak piszesz,tylko troszke.Zaczelam uzywac szamponu do wloskow i poprosilam szwagierke,zeby mi przywiozla Olejuszke,ale przyjdzie mi na to poczekac. Dzisiejsze loty znow odwolane,a ona wlasnie dostala prace,wiec dupa..pewnie predzej my przyjedziemy do Pl niz teraz ona do nas. A czytalam,ze ten wulkan na Islandii ostatnio jak wybuchl to byl aktywnt przez 2 lata i co pare dni wywalal chmure popiolu. Wczoraj znowu wybuchl..Bajka po prostu..Lotniska sparalizowane,ludzie koczuja na lotniska,bo pieniedzy na hotele nie maja.Nie mowiac juz o tym,ze hotele podniosly ceny kilkukrotnie..
  13. Nikulam Sebus tez mi sie raz tak zakrztusil..ale to bylo podczas karmienia..myslalam,ze ataku serca dostane,bo nie mogl oddechu zlapac.Daj nam zaraz znac co pokazalo usg. Jak mnie dzis plecy rypia szok..Po tym wczorajszym spacerku.Cala wycieczka zajela nam 3 godz..z gorki i pod gorke..i to nie male te gorki u nas..bo Clona w dziurze lezy.. Sebus wlasnie zasnal..czekalam na to,zeby isc cos porobic,a jak juz zasnal to tak mi sie nie chce,ze szok..Chyba tez sie zdrzemne..
  14. Dzien dobry. Hmm no z tego co widzialam to Sebus rozwija sie ksiazkowo,ale wiesz..mama nieduza to moze i synek bedzie nieduzy hihi No i Twoha niunia jest na cycu..;) Chociaz u nas w rodzinie to raczej jest tak,ze chlopcy do ok 15 roku zycia to kurduple,a potem to looo jeju..Jak moj brat mial 15lat to moja mama byla zalamana,bo wystrzelil w gore tak,ze nie nadarzala z kupowaniem mu spodni..a to byly lata 80te...wiec ciezko bylo cos dostac.Z jego synem bylo tak samo,moi kuzyni tez...a teraz co?Ida takie 2mx2m hehe Co do M to wczoraj tak mu pojechalam,ze potem 2 godziny z malym siedzial hehe Widzialam jak mu mina zednie jak do niego mowilam.. Dzis nie spie od 5:30...synus stwierdzil,ze jest wyspany.. Co do tego zywienia,to dala mi taki poradnik.Mowila,zeby nie dawac zadnych soczkow itp,bo to sam cukier i ze "efekty" tych soczkow zobacze nie wczesniej niz jaki maly bedzie mial z 6 lat. Mowila mi jak samej robi takie soczki.A i zeby na poczatek soczek z jablka wymieszac z mleczkiem(ale nie wiem..bo mnie by przesralo tak,zebym z kiblem odfrunela...) No i zeby zmieniac-jednego dnia soczek z jablka,drugiego z gruszki itd.Mowila,ze niby w ksiazkach pisza,zeby od 7miesiaca wprowadzac obiadki itd,ale ona radzilaby wczesniej po troszeczku,bo maly na pewno bedzie glodny i sztuczne mleko mu nie wystarczy.Kazala zrobic tak,zeby do 9miesiaca maly mial w diecie juz wszystko co my
  15. Nie Nikulam.http://poczta.interia.pl/ wejdz tutaj i wpisz te dane :)
  16. Nikulam podam Ci namiary na nasza poczte na nk.Zaraz wejde zobaczyc nowe zdjatko. Zobaczysz na naszej poczcie zdjecia Klaudii coreczek,bo jej nie ma na nk.
  17. A Ewelke znowu wcielo.. Oj chyba nas nie lubi ;P
  18. Ciekawe czy ten moj osiol w ogole pamieta,ze maly mial dzis kontrole..watpie.. Nikulam a mala dalej ulewa? Daj jakies nowe fotki na nasza poczte,bo na pewno juz sie troche zmienila :)
  19. Chciejko moj M identycznie robil.Wychodzil jak sie poklocilismy i nie wracal przez kilka godzin.Czasem szedl do kumpla, a czasem po prostu pochodzic.A wychodzil,zeby nie powiedziec czegos czego by pozniej zalowal.Potem mu to przeszlo i przestal tak robic,ja z kolei przestalam trzaskac drzwiami hihi Moze lepiej niech sobie idzie,przemysli,uspokoi sie...
  20. Hej dziewczyny. My juz po kontroli..Nogi mi w tylek wlazly razem z butami.. Sebus wazy 5360g i ma 58.5 cm :) Na kontroli bylismy 40min..milion pytan i tlumaczyla mi dokladnie co i jak podawac malemu jak skonczy 4 miesiace(no chyba,ze nie wytrzyma tak dlugo).Bylam w szoku,bo nie podawal mi jakis ksiazkowych inf tylko takie praktyczne i mowila,ze ona nigdy z ksiazek nie korzystala.Zdziwilam sie,bo wiekszosc Irl robi wszystko wedlug ksiazek.. Co do M to dalej nie gadamy.. Z nim to jest tak,ze on uwaza,ze on zajmuje sie finansami,a ja mam zajmowac sie domem.I w sumie nie przeszkadza mi to,bo fakt faktem,ze on mysli o pieniadzach,a ja sie tym w ogole nie interesuje.Jakbyscie zapytaly mnie ile mamy na koncie,to powiem,ze nie mam pojecia..Jak chce cos kupic,to tylko pytam M czy mamy dosc kasy. On glownie kombinuje skad wziac kase,bo chcemy jak najszybciej do domu wrocic..Juz dosc tej Irlandii,nie chce,zeby moj synek zachowywal sie tak jak chlopcy tutaj..Tu wszystko opiera sie na tym kto wczesniej zaczal pic i kto wiecej wypije.. Co do obowiazkow w domu,to znowu nie ma ich az tyle..To raczej dlatego,ze Sebus jest naprawde grzecznym chlopcem.Pobawie sie z nim 1-2 godz i tyle samo on potem spi,wiec mam czas zrobic obiad,sprzatnac itd..Jak bylam w ciazy to wtedy M sprzatal odkurzaczem,czyscil kotu kuwete itd.Nie jest tak,ze nie mam czasu na nic..Chcialabym tylko,zeby wiecej malym sie zajal.On mowi,ze chcialby juz z nim pilke pokopac itd,bo teraz to nawet nie wiem jak sie takim maluchem zajac..nie umie tak sie powygupiac przed nim jak ja czy z nim pogadac..Ja mam wrazenie,ze on sie krepuje i nie wie jak ma sie zachowywac jak ma malego na kolanach. Inna rzecza jest to,ze ciagle go nie ma..Z pracy wraca ok16ej, o 17-18 jedzie na silownie albo na ryby i wraca jak maly juz spi..I o tym musze z nim pogadac.Boje sie,ze to zaowocuje tym,ze jak maly bedzie wiekszy to bedzie u niego plakal..I co bedzie jak ja wroce do pracy?Sebus uwielbia sie bawic,a jak lezy sam i sie nudzi to albo jest strasznie smutny albo placze..Ja poswiecam kazda chwile,zeby sie z nim bawic jak tylko nie spi,a M co?Polozy go do bujaka i maly bedzie sie bujal tak? Ostatnio mnie wkurzyl,bo bylam zajeta w kuchni,a Sebus lezal w bujaczku,M siedzial na fotelu i ogladal mecz.Sebus zaczal stekac,bo nie lubi sam lezec i gapic sie w sciane.Myslalam,ze szlag mnie trafi jak uslyszalam "maly,cicho badz",bo kurwa mac,tatus komentatora nie slyszal..Weszlam do pokoju,ostentacyjnie zabralam malego od niego i wyszlam mowiac,ze nie bedziemy tatusiowi przeszkadzac,bo mecz jest od synka wazniejszy.Widzialam,ze glupio mu sie zrobilo,ale nic nie powiedzial. Mowie Wam dziewczyny,nie wiem co sie z nim dzieje..Jakbym byla z kim innym,bo kiedys taki nie byl..
  21. Moj M oprocz wyrzucenia smieci nic w domu nie robi.. A przy malym to juz w ogole.Jak nie jezdzi na ryby to na silownie..wiec tak czy siak w domu go nie ma..
  22. moze i mu palma bije..trudno musi wytrzymac,bo ja sie nie bede do niczego zmuszac.. we wtorek przylatuje jego siostra.nie chce,zeby widziala jak sie klocimy,bo ona mimo ,ze jest dorosla strasznie to przezywa..
  23. teraz bedzie mial 28. on musial bardzo szybko dorosnac..jak mial 14 lat to juz pracowal.jego mama sama ich wychowywala i on byl najstarszy,wiec musial pomagac.mama prawie non stop pracowala,wiec on zajmowal sie rodzenstwem.akurat o jego dojrzalosc sie nie martwie
×