Anka323

Czesc dziewczyny, Beata z tego co slyszalam to okres jak sie karmi piersia powinien pojawic sie nie wczesniej jak po 6 tyg.Co do brudzenia to ja tez tak mam,ze juz prawie nic nie leci,a nastepnego dnia az skrzepy poleca... Twoj maluszek tez ma zatkany nosek??Bo moj wlasnie tez charczy jak prosiaczek.od czego to jest?dzis idziemy do lekarza,bo prawie calej nocy nie spalam..maly marudzil,bo przez ten nosek nie mogl spac.TEz mam gruszke i tez uwazam,ze jest do d...Moja mama ma w domu taka porzadna,duza i ona dobrze ciagnie.Zobacze dzis w aptece czy maja aspirator.

klaudia ja robie identycznie-tzn w dzien maly spi w wozku a w nocy w lozeczku.balabym sie wziac go do lozka do nas,wydaje mi sie ze mamy malo miejsca a poza tym nie spalabym chyba cala noc.. sorki ze pisze z malych liter,ale mam sebusia na rekach bo usnal podczas jedzenia..

Hej dziewczyny. Jestem Beatko jestem.Mialam dzis co robic i dlatego dopiero teraz zagladam.Sebus budzi sie codziennie najdalej po 7 i nie spi do 10.Dzis jak zasnal to poszlam cos zjesc i przespalam sie na kanapie,potem poszlismy na spacerek na pol godzinki,potem papu,obiadek dla mamy i taty,potem mialam prasowanie,przygotowac obiad na jutro i tak jakos dzien zlecial. A co tam u Pati? Ja nawet nie probuje wejsc w normalne spodnie...jeszcze mi do tego dallleeeekkooo.Mam 15kg do zrzucenia. Klaudia nic nie mow o wygladzie..ja mam since pod oczami i blada jestem,do tego glowa boli.. A jak u Was ze spaniem??Bo czytalam,ze po miesiacu maluchy powinny przesypiac prawie cala noc. Wczoraj Sebus dlugo spal,bo zasnal przed 22 i obudzil sie o 2:30 na jedzonko.Ja nie spalam juz od 00:30,bo zawsze sie budzil kolo 1 i lezalam tak i nasluchiwalam czy juz sie budzi.

Ellooo Oj sorki Dorotko..to Orcio pytala..poryralo mi sie :)

Dorotko moj synus ma na imie Sebastian :) Lola no niezle niezle..dobrze,ze ja na macierzynskim jestem,to sie o robote nie boje..

Bry. Klaudia,ale przeciez jak mu zakrople i poloze na brzuszku to to wszystko wyplynie..to jak ma dzialac jak nigdzie nie dotrze?? M dostal kropelki w aptece,bo powiedzieli,ze spray nie jest dobry dla takiego maluszka. Wlasnie ryjka drze,bo chce na rece.nie nie nie..nie ma wymuszania,pokrzyczy i zasnie.wczoraj tez tak robil.M go nauczyl..pisnie i na rece a potem ja slucham krzyku.Dostal jesc,w pieluszce sucho,wiec moze sobie sam polezec. Z jaka zloscia sie drze.. Annolia ja musialam miec 3 torby ze soba..

Bry. ale mi sie spac chce..ojojoj Dorotko musisz skopiowac kod do suwaczka,wejsc w "moje konto" i wkleic do stopki :) Jedyne dolegliwosci jakie odczuwalam to bol w nogach i plecow..no ale jak przez pare miesiecy chodzilo sie tylko od samochodu do drzwi w pracy.. A moja gorka to nieskromna jest...i ciagnie sie chyba z kilometr,jak doszlam na gore to czulam jak mi pot po plecach splywa hihi teraz to jeszcze wozek z malym jest leciutki,ale co bedzie jak bede musiala wepchnac na gore spacerowke z malym klopsem w srodku??

Hej. Bez sensu z tym kodem Kurcze ten moj maluszek ma naprawde zawalony nosek...:( jak oddycha to slychac jak te smarki mu tam siedza.Klaudia tu nie ma takich cudow jak woda morska,no chyba ze ta w oceanie. Musze eMa wyslac do apteki,bo inaczej dzis nie zasne tylko bede sluchac czy maly oddycha,bo slychac,ze mu ciezko..

Dzien Doberek. A ja dzis wyspana,bo synek ladnie w nocy spal :)Budzil sie co 3 godzinki,jadl i spal dalej. Musialam dzis zamowic na allegro nawilzacz powietrza,bo u nas jest teraz strasznie suche i maluszek ma przez to zatkany nosek,z reszta samej mi sie kiepsko oddycha. Czekam az sie teraz obudzi,dostanie papu i pojdziemy na spacerek.Moze odwaze sie zejsc na dol do sklepu..?Boje sie tylko potem podchodzenia pod ta gorke..bo jak dluzej pochodze to jeszcze wszystko mnie tam w dole boli,ale z kolei nie mam nawet z czego obiadu zrobic,a zjadlabym sobie rosolku. Dorotka..Ty o spaniu to lepiej nic nie mow..poczekaj poczekaj,,teraz narzekasz..jak bedzie maluszek to bedzie tylko gorzej hiihihi

Dzien dobry. oj Annolia kochana Ty sie szykuj ;) na krotko przed porodem waga spada..i ta aktywnosc..czyzby "syndrom wicia gniazda"?? Sebus dal mi dzis nawet pospac :) ale rano byl caaaly zasmarkany,wzielam gruszke i cala mase smarkow mu z noska wyssalo..:( nadal oddycha jakby mial smarki w nosku :( i co ja mam z tym zrobic ?

no niestety...cycki jak balony a prawie puste... bardzo fajny ten wozek,ksztaltem podobny do mojego,tylko kolory inne. a u nas dalej leje i ze spacerku nici...buuu

Mala a myslisz,ze co ja robie z tym pokarmem?? Sciagam do butelki i to co sciagne pozniej maly dostaje.Co 2 godz nie dam rady sciagac,bo od tego bola cale sutki.Malego nie mam co przystawiac,bo on nie chce cycka ciagnac,jak spada cisnienie i za wolno leci to on sie wscieka..

Hej Kobity. Wczoraj spalam ile sie dalo.Co maly przysnal to ja hyc pod kocyk na kanapie i drzemka. Dzis tez tak zrobie.Moze w koncu odespie,bo wczoraj czulam sie okropnie..glowa mnie bolala caly dzien. Maly nawet dobrze dzis spal.Mial tylko dluzsza przerwe od 2-4,bo nie mogl kupki zrobic,napinal sie i napinal bidulek. M dzis ma jakies szkolenie i wroci dopiero kolo 18..wiec siedzimy dzis sami.. Beata mam dokladnie to samo z pokarmem.Sciagalam wczoraj ostatni raz kolo 19 i dzis rano i zeszlo mi tylko 80ml-jak to dam malemu to pewnie jakby mogl to by mnie wysmial. Sebus az tyle nie je,na razie najwiecej zjadl 110ml sztucznego. Udalo mi sie w koncu zjesc sniadanie.. Teraz wypije herbatke i sprobuje sie kimnac..

http://www.imiennik.pl/index.php?ids=1 prosze uprzejmie :) bylismy u pani doktor i synek wazy juz 3760g :D teraz sie najadl i spi,a ja ogladam uwage i czekam na moje tasiemce :)

noooo Klaauuudiaaa...bezplciowe??no dzieki...;P a ja ?Ci powiem,ze za to Anki zupelnie bezplciowe nie sa ;) cholery z nas :P zaraz Wam wkleje opis imieniua-w moim przypadku zgadza sie w 100 % moj ssak zjadl,pogapil sie i chyba niedlugo zasnie..mam nadzieje bo glodna jestem... musze sie zdrzemnac bo padne.. Anna: Osobowość: Ta, co patrzy i odkrywa świat Charakter: 97 % Promieniowanie: 99 % Rezonans: 100 000 drgań/sek. Kolor: Niebieski Główne cechy: Wola - Intuicja - Dynamizm - Zmysłowość Totem roślinny: Czarna jagoda Totem zwierzęcy: Ryś TYP: Wystarczy spojrzeć w oczy dziewczynki o tym imieniu, by zrozumieć czym było spojrzenie naszej matki Ewy. Jest w niej namiętność pierwszych poran­ków świata. Niemożliwie bezczelna, prawdziwe chło­paczysko, obserwuje i osądza jak jej totem ryś. Dorosła, sprawia wrażenie, jakby posiadała tajemną wiedzę, trzymała w dłoni księgę życia. PSYCHIKA: Lekko introwertyczna. Nie ulega wpły­wom, ma niewiarygodną pamięć. WOLA: Silna! Prawie zbyt silna! Anna jest zachłanna, pragnie mieć wszystko i to natychmiast. Nie wie, co to nieśmiałość, wierzy tylko w siebie. POBUDLIWOŚĆ: Na szczęście duża, co równoważy tyraniczną wolę. ZDOLNOŚĆ REAKCJI: Typ gorącej, diabolicznej kontestatorki, sprzeciwiającej się wszystkiemu, co mieszczańskie. Mściwa, dumna, nieraz gwałtowna. Nie przejmuje się porażkami, gdyż wyłącznie inni są im winni. INTUICJA: To u niej prawie jasnowidztwo. Przeczu­wa, odgaduje, otacza was swym urokiem... Mężczyźni wcześnie się o tym przekonają! INTELIGENCJA: Bardzo analityczna. Jej rysie oczy niczego wam nie przepuszczą, a dzięki wrodzonemu umiłowaniu intryg może skłócić całą rodzinę. UCZUCIOWOŚĆ: Bardzo zaborcza. Kocha tylko to, co do niej należy, to królowa potrzebująca podda­nych. MORALNOŚĆ: Średnia! Wydaje się jej, że jest ponad prawem i obyczajami. ZDROWIE: Ma delikatne kości i wrażliwe jelita. Nie radzimy diet odchudzających i późnego kładzenia się. ZMYSŁOWOŚĆ: Seks - to wszystko, albo nic. Wszystko, gdy kocha- nic, gdy nie kocha. W każdym razie bardzo wcześnie zaczyna burzliwe życie uczucio­we. DYNAMIZM: Lubi medycynę, zwłaszcza para medy­cynę. Może być doskonałym inżynierem, Umie rozka­zywać i wymuszać posłuch. TOWARZYSKOŚĆ: Przyjmuje gości, którzy jej się podobają, innych wyrzuca za drzwi... Dobrze by było, gdyby wybrała na męża flegmatyka: na ogół kolekcjo­nuje ich wielu... PODSUMOWANIE: W jej przypadku niemożliwe! Wszystko co chwila rozpoczyna się od nowa, ani małżeństwo, ani dojrzałość nie kładzie temu kresu...

Dzien dobry.. Ja dzis znowu padnieta..nie wiem co sie stalo z tym moim Sebusiem.. Tak ladnie spal..a teraz co 2 godz chce jesc..potem dlugo marudzi zanim zasnie..czasem usypiam go 1.5 godz,zasnie a po pol godz sie budzi znowu jesc..dzis mamy wizyte u lekarza. Mala no nie wiem..dla mnie to alkohol i ja podawac malemu go nie bede..wiadomo ,ze nic mu po tym nie bedzie w sensie jakiegos bolu brzuszka,ale...no wlasnie..alkohol to trucizna..no ja nie popieram..:o

Nie szaleje hehe naprawde bylo tak cieplo,wyszlam z domu w kurtce,ale musialam sie rozebrac... synek spi u mnie na kolanach i patrze jak sie usmiecha przez sen :) mam nadzieje ze dzis bedzie lepiej spal w nocy,bo chyba padne jesli znowu bede musiala wstawac co 1.5 godz..a od 6 pewnie znowu nie bedzie spal..

Mala___ Sebus ma to tylko na buzce.Tak pod oczkami,na powieczkach i troche na czolku.. Wlasnie wrocilismy ze spacerku,bylismy pol godziny.Dzis mam rewelacyjna pogode-wiosna normalnie,chodzilam bez kurtki :D

HEj. A co tu takie pustki co?? Dorotka gdze jestes? Chyba nie przejelas sie tym pomaranczowym smieciem?? Chciejko a co to za choroba??

Hej Kobity. No ja jeszcze nie mialam czasu sie przywitac,a Beata przesyla pozdrowienia-tak ja zasypalo,ze nawet netu nie ma.. Pisala mi wczoraj,ze Arturek ma przepukline i jutro bedzie mial operacje..biedne malenstwo..:(:( Wczoraj moja mama pojechala do domu :( smutno mi bedzie tak samej do popoludnia siedziec... Moj Sebus ma jakas wysypke znowu,,tym razem na buzce i sie zastanawiam czy to nie od mleka..mam nadzieje,ze nie..Jutro pani doktor na to zerknie. Ta wysypka,o ktorej pisalam wczesniej byla od plynu do plukania..a hipoalergiczne niby.. Z cialka mu zeszlo to teraz ma na buzce.. Moze to mleko nie jest dla niego dobre skoro jest ciagle glodny..sama juz nie wiem,...

Hej Babki, Moj glodomor spi..nie uwierzycie..musze go karmic co 1.5 godz..dostaje Bebiko,bo ja nie nadarzam..nie mam tyle pokarmu,a to co sciagnelam chce miec na noc... Annolia kupilam pas jeszcze przed porodem na allegro. Wzielam sobie rozmiar S na 80-90cm,ubieram go chociaz mam w pasie teraz 97 i sie wciskam,wiec jest ok i widze,ze naprawde dziala :)

Dzien Dobry, Chmurko ja tez zaczynam cwiczyc od poniedzialku.Ruszam z moim pilatesem..Brzuszek juz mi ladnie schodzi,ten pas naprawde pomaga.O kg na razie nic nie mowie..zeby wejsc w swoje spodnie musze zgubic zadek i uda..bo wejda tylko do polowy...:o mam nadzieje,ze do lata wroce do swojej sylwetki.. A pro po lata..wczoraj patrzylismy z eMem na ceny biletow..katastrofa..oszaleli kompletnie...wakacje w polsce to teraz jak wczasy w cieplych krajach..Dla porownania-bilety na samolot do polski dla naszej trojki to conajmniej 670e,a dwa tyg na majorce z wyzywieniem przelotem i hotelem 3* ok 1300e...Chcemy w Pl wynajac domek i za 10 przyjdzie nam zaplacic ok 3 tys zl..Czy to nie jest paranoja???

Pije hektolitry herbaty z mlekiem..nie wiem co jeszcze moge..jem normalnie,pije duzo plynow..i nic

Hej. No przykre to Beatko,ale coz...moze lepiej dla niej skoro biedna sie meczyla..:( A ja dzis zmeczona..Sebus nie chce ciagnac z cycka..w sumie nie ma za bardzo co ciagnac..Rano tylko prawy cycek mnie lekko bolal,a lezy nic-po 10 godzinach! Z prawego sciagnelam 80 ml zeby maly mial na noc,ale potem i tak musialam mu to dac,bo troche pociagnal,a potem denerwowal sie,bo chyba mu za slabo lecialo z tego cycka...Pomecze sie jeszcze z 2 tyg i bede mieszac Bebiko z moim mlekiem,a potem jesli nic sie nie zmieni to przejde zupelnie na sztuczne mleko..Chce chociaz miesiac wytrzymac...

Klaudia wytrzymuja bez problemu..Dlatego musze malego dokarmic Bebiko,bo jak rano mu dam i potem kolo poludnia to nie mam nic w cyckach,zeby sciagnac na noc. Ja nie zapraszam na paczusia,bo M zamowil w Pl sklepie,ale przywiezli im za malo-zamowili 200 a dostali 120..i zamiast 10 paczkow mam 6...wiec sie nie podziele-sorki ;)