Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Anka323

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Anka323

  1. No to pewnie czeka ja operacja?:o Sebek urodzil sie dokladnie w terminie..zobaczymy..
  2. czesc.. mam dosc normalnie..dzis termin z usg i nic sie nie dzieje..ehhh synus no...wyyyyyyjdz cos czuje,ze Vanili sie rozpakowala..a my nieszczesne musimy czekac.. wczoraj w nocy nic sie nie dzialo..zupelnie nic..maly troche poszalal i tyle..
  3. Nikulam toz to jakas masakra..jakby wam malo bylo..szok..wspolczuje i sciskam Laurke Annolia mam nadzieje,ze lekarze w koncu dojda co jest Twojej mamie i raz dwa wyjdzie ze szpitala. A sytuacja wyglada tak,ze jutro termin a tu nic sie nie dzieje..mam dosc.. przedwczoraj caly wieczor brzuch twardnial,po 22 zrobilo sie nawet troche bardziej bolesnie i regularnie-najpierw co 10min,potem co 8,potem co 6 iiiiii przeszlo kolo 1 w nocy...A wczoraj juz nic kompletnie..
  4. Z OM mialam na 2 lutego,a z usg na 29stycznia. Tez mam tak wpisane..ale co robic beda to nie wiem..polozna cos mowila o zaaplikowaniu jakiegos zelu rozwierajacego szyjke,a jak to nie pomoze to beda przebijac wody..Mam jednak nadzieje,ze do tego czasu to synek sam wyjdzie... Bede musiala wtedy kombinowac jak sie dostac do tego szpitala..nie bedzie mial mnie kto zawiezc,a autobus o 7.30 :O no i jeszcze trzeba sie do niego dostac,a to w normalnym stanie 30min pieszo.. A u mnie sie dzieje-obiad sie gotuje :P hehe
  5. Ja nadal w dwupaku. Tez mam wizyte w szpitalu 2 dni po terminie.. Cala noc twardnial mi brzuch ale nic z tego nie wyniklo.. Dzis od rana jestem zla jak osa.. Chce juz miec to za soba.pozbyc sie tego wielkiego balona.. Angelowa ma racje,wrzuccie na luz i przestance doszukiwac sie niewiadomo czego..jak sie zacznie to sie zacznie i nikt tego nie zatrzyma.. Angelowa te dane pewnie troche przestarzale,w koncu teraz sprzety troche lepsze i dokladniejsze..Sebastian urodzil sie dokladnie w terminie z usg..moze teraz tez tak bedzie.. Ide pic kawe
  6. no wlasnie..to tez problem..bo to ma byc taka do herbaty czy moze do piwa??
  7. Vanili moze pozycze ci nocnik mojego synka,co?Usiadziesz sobie na nim i potem bedziesz wiedziec ile polecialo ;P Bez sensu mowienie,ze masz przyjechac jak wyleci wiecej niz szklanka..ciekawe jak masz to zmierzyc.. Ide obiad podgrzewac :)
  8. Dorcia to Twoja mama jak moj ojciec..Tez sie wszyscy namarudzili,ba wrecz awantury byly,zeby poszedl do lekarza.Jak juz sie zgodzil,to wyszlo,ze lewa komore serca ma nadwyrezona i do tego wiencowke. Od kilku lat lyka leki,ale oczywiscie od czasu do czasu odstawia,zeby chyba sprawdzic czy moze mu jednak to przeszlo.. A najlepsze,ze sam sobie to zrobil..Przy budowie domu byl tak ambitny i oszczedny,ze nie chcial brac nikogo do pomocy i wiecie co zrobil?Sam chcial kregi od szamba poukladac!SAM!! Udalo mu sie jeden nawet podniesc i przetoczyc,ale jak puscil to mu sie strasznie slabo zrobilo.Lekarz mowil,ze to wlasnie wtedy na bank uszkodzil sobie serce.Ma prawie 70lat,a mysli chyba,ze ma 30..najgorsze to nie moc sie pogodzic z wiekiem.. Zostaly mi 4 dni do terminu..Oj synek wylaz wylaz...Jutro Dzien Sw. Patryka,moze w swieto sie zdecyduje ;)
  9. Taaaa,rodze..mhm..chcialabym..cos sie moj synek nie spieszy..termin mam na wtorek.. lydki mam tak opuchniete,ze az sie skora swieci... Dorcia wspolczuje Annolia a co jest mamie? Beata a chlapnij se,a co tam ;) Mam nadzieje,ze wsio ok i to tak tylko standardowe nerwy sa :)
  10. Te co maja po 12kg na plusie prosze o niemarudzenie,ok? Z 10 zostawicie w szpitalu.. Ja mam ponad 20kg na plusie i zyje...Pozniej bede sie o to martwic. Po wizycie ok.Wymacala,powiedziala,ze na dniach urodze hehe jakby bylo inne wyjscie.. Kotka nie wiem czy robia tak pozno usg,bo poprzednio nie dotrwalam,zeby sie dowiedziec,ale szczerze watpie..chociaz niewiadomo,moze beda chcieli sprawdzic czy wszystko gra.
  11. Pysiulek..bedzie wiedzial kochana..wie caly czas..zna zapach,zna glos,zna bicie serca...nie martw sie.. Ja ciagle czekam..
  12. Hej. Ja ciagle w dwupaku...Nic mi sie juz nie chce,wszystko mnie boli i tylko chodze i narzekam..:o Mam dosc samej siebie.. Sebastian chcialby sie z mamusia pobawic,a ja nie mam sily..chwile postoje i czuje jak mi lydki pulsuja,a stopy staja sie coraz wieksze.. W czwartek wizyta u lekarza..chociaz mam nadzieje,ze do niej nie dojdzie..Do terminu dokladnie 7 dni.. Nikamo spoznione zyczenia dla synusia-100 lat w zdrowiu,pociechy z mamusi i tatusia i samych samych radosci :)
  13. Hej. No M niestety nie wykorzystam..to jest ostatnie na co mam ochote...:oWszystko mnie strasznie boli.. Chmurko chce wziac ta niehormonalna-nie chce miec juz nic wspolnego z hormonami i chce dac spokoj mojemu organizmowi. Najlepsze jest to,ze prawdopodobnie bede ja miec zakladana dopiero w lipcu,jak w Polsce bedziemy. A do tego czasu..coz...bede miec najdluzszy polog w historii,bo przy naszej plodnosci nie dam sie M dotknac ze strachu przed kolejna ciaza :D Mozemy sobie w inny sposob,ale normalnego bzzz na pewno nie bedzie. Dziewczyny jeszcze tydzien do terminu, a ja juz tak strasznie chcialabym urodzic..Mam juz naprawde dosc..tylko chodze marudze i narzekam...
  14. Hej. Ja dalej w dwupaku :( Pysiulek kochana mialas ciezki porod,do tego odseparowali Cie od malego..no i pewnie dopadlo cie baby blues..poczytaj sobie o tym. Kazda z nas to czeka w mniejszym lub wiekszym stopniu.Hormony teraz szaleja..daj sobie troche czasu. Ja na poczatku tez nie moglam jakos tak uwierzyc,ze to malenstwo tam to moj synek.Potrzebujecie troche czasu,zeby sie ze soba "oswoic".Bedzie dobrze.Sciskam cie mocno :) Jak ja juz bym chciala urodzic...
  15. Wszystkiego naj dla solenizantek Ja dopiero dzis,bo wczoraj bylam po mame na lotnisku i jakos potem nie zagladalam do kompa. Annolia..juz juz..juz sie biore..:o Jakos nie chce ten moj synek wylezc..Ledwo chodze,a on ma w nosie,ze mamusia sie meczy..ehhh
  16. No wspolczuje ci pysiulek ciezkiego porodu ;) GRATULACJE Mowilam,ze to jak sie uspokaja jest niesamowite. Glowa do gory,tydzien szybko zleci i bedziecie juz razem w domku. U mnie cisza.No nie liczac kaszlu,ktory dudni jak w starej studni.. Wczoraj brzuch troche twardnial,a dzis pachwiny bola jak jasna cholera..Jeszcze troche..do terminu 8 dni.Teraz juz na luzie,bo mama jest,to nie ma stresu co zrobie z Sebusiem. Milego dnia Kobitki :)
  17. Klaudia..taaa jasne..na razie to ja tylko kaszle i smarkam...i nic mi sie nie chce..
  18. Pani Tasmanowa ja szlam z nastawieniem,ze kazdy skurcz to jeden krok blizej do mojego malenstwa.. Lezac na lozku smialam sie sama do siebie,bo przyszlo mi do glowy,ze nie wytrzymam tego bolu,po czym nastepna mysl to "a jaki ja mam wybor?".trzeba bylo wytrzymac i wytrzymalam. Ale powiem Wam,ze jak juz maluch wyjdzie to jest tak niesamowite uczucie ulgi,ze szok..tak nagle,caly bol,napiecie,wszystko znika i nie mowie tu o odczuciach jakis umyslowych tylko czysto fizycznych... Spokojnej nocy Wam zycze :)
  19. paula jak bedzie bolalo przez jakis czas,potem przerwa,powiedzmy 10min i znowu i tak przez 2 godz to sie mozesz szykowac. ciekawa jestem co z pysiulkiem
  20. Ok tygodnia,moze 10dni przed porodem zaczelo mnie strasznie rwac w pachwinach..tak bardzo,ze mialam problem z wejsciem po schodach.Oprocz tego nic.. Dokladnie nie pamietam,ale chyba cos kolo tego samego czasu lekarka mowila,ze glowa jest juz w miednicy. Ostatniego dnia bylam jeszcze na zakupach,ale zeszlam tylko z parkingu na ulice i czulam,ze dalej nie dam rady.M sam poszedl zrobic zakupy a ja zaczekalam na lawce. Do tego maly byl straaasznie ruchliwy tego dnia-a niby powinien byc spokojny... Popoludniu nic a nic mi nie bylo.A po 23 odeszly wody. Spokojnie doczekasz sie ;)
  21. Hejka. A mnie chorobsko rozklada..masakra..kaszel mam taki,ze az dudni..Mam nadzieje,ze Sebus sie ode mnie nie zarazi,bo on to juz ma dosc infekcji za soba..:O Wiola,ale to chyba nic powaznego,co? Moj maluch krecil sie wczoraj caly dzien,jakby zapomnial,ze trzeba sie czasem przespac.
  22. Hej dziewczyny.. Ale mnie rozlozylo..Kaszel mam taki,ze az dudni..z nosa cieknie..gardlo boli..tylko goraczki nie mam..Od 6 dzis nie spie. Mam tylko nadzieje,ze Sebek sie ode mnie nie zarazi,bo sie chyba potne..Pojutrze przylatuje moja mama :D:D:D Od rana popijal syrop z cebuli,wzielam paracetamol i tantum verde..Dobrze,ze mialam dzis w planie rybe na obiad-nie bedzie duzo roboty.. Beatko mam nadzieje,ze tym razem wytrwasz w swoim postanowieniu i wyprowadzisz sie..nie warto,zeby dzieci na to patrzyly..Moze lepiej jak spotkaja sie z tata raz na jakis czas i beda go widziec tylko trzezwego.. No to w niedziele mamy party,tak?
  23. Dorcia i takie nastawienie mi sie podoba :) Jeszcze pozaluje,ze sie tak zachowal. Ja jestem po wizycie. Maly gotowy do drogi,glowa gleboko w miednicy,teraz tylko czekac.Pani doktor orzekla,ze do terminu to ja nie dotrwam.Jak nic sie nie wydarzy to za tydzien mam przyjsc znowu.Nie podobaly jej sie tylko moje spuchniete stopy,a wygladaja jak dwa baloniki..prawa najgorzej,nawet po nocy nie schodzi z prawej,ale mocz ok i cisnienie tez,wiec pewnie woda sie zatrzymuje.
  24. Wizyte mam dzisiaj,na 16.30.. Kurna stopy to juz mam spuchniete 24/7..
×