Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Anka323

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Anka323

  1. Mialam teraz 4 dni wolnego.Jutro z powrotem do pracy Dokladnie, jeszcze 3 miesiace-nie moge sie doczekac az wezme mojego maluszka na rece.Wlasnie mnie kopie :) Zjadlam obiad i jestem peeeeeelna.Zapiekanka z kurczakiem i ziemniakami i do tego surowka z bialej kapusty z marchewka mmmmmm pycha bylo.Jakbym miala miejsce to bym jeszcze zjadla :D
  2. Wiesz,ja tez wole na wage nie wchodzic..Ostatnio bylo 9kg wiecej.. A czuje sie tez jak slonica..Wejde na gore po schodach i mam dosc.Ostatnio tylko pranie poskladalam,a czulam sie tak,ze szok..Wczoraj sprzatnelam lazienki i czulam sie jak po wykopkach ;)
  3. Wow Klaudia faktycznie Ci brzuszek urosl!!
  4. No obiadek sie robi,teraz wypije sobie kawke.Maluszek sie ozywil jak usiadlam :) Glodna juz jestem... Beata to pewnie przez ta chorobe tyle sikasz.Jak ja jestem przeziebiona to sikam co chwile. Szok co za pogoda.Leje non stop od wczoraj wieczorem..
  5. Beata ja sie tak kiedys zatrulam takimi ciasteczkami cos jak francuskie,robia je na ogol w hipermarketach gdzies przy wejsciu.Zjadlam ich dosc sporo,a haftalam potem jak kot,glowa mnie bolala i myslalam,ze sie wykoncze.Od tego czasu ich nie ruszylam
  6. Dzien Dobry Kobitki. Ja sobie dzis pospalam :) Maluszek na razie jest cichutko,z rana troszke pokopal,a teraz cicho siedzi.Zjadlam sniadanko,zaraz wypije herbatke. Pogoda u nas dzis okropna.Mgla taka,ze prawie domu naprzeciw nie widze i leje strasznie. Mala czasem ja siedze do 23,ale tylko jak jestem w pracy,bo tak to o 22 jestem prawie nieprzytomna. Nam padla niedawno uszczelka pod glowica.Woda sie wtedy nie gotowala,ale chlodnica zuzywala ok1.5 litra wody dziennie! Wiedzielismy,ze to glowica,ale musielismy poczekac az mechanik do Polski pojedzie i przywiezie czesci,bo tutaj cos dostac to jest katastrofa. M chcial tu uszczelke zamowic..Zaniosl im ta stara,pokazal,zeby mu zamowili identyczna.No i jak zwykle miala byc z 3 otworami,a przyslali z 5..bo gosciu w hurtowni powiedzial,ze taka moze byc..W ogole sklep z czesciami tutaj jest smiechu warty.Po co by sie nie poszlo,to nigdy nie ma i zamawiaja.3 dni trwa zanim dojdzie i jeszcze chyba sie nie zdarzylo,zeby zamowili wlasciwa czesc.Zawsze trzeba wymieniac.
  7. Ja to bym sie na te czarne skusila,ale nie ma :( bo przydalyby sie jakies eleganckie,a jak jeszcze niedrogie to czemu nie :)
  8. Moj maly robi tak samo. Kopie i kopie a jak odkryje koszule to przestaje :)cwaniaki male ;) Rany znowu jestem glodna..2 godz temu obiad zjadlam..
  9. O moj synek sie obudzil i pokopuje mamusie.Wczoraj wieczorem to mnie normalnie zlal,takie manto dostalam od srodka,ze szok hihi
  10. Pisza tam,ze mozna je znalezc na innych aukcjach.Jak weszlam na pozostale przedmioty sprzedajacego to ich nie bylo.Mogliby to jakos tak klarowniej przedstawic..
  11. Wiem o czym mowisz.Ja mam jedne spodnie ciazowe w rozmiarze XS,ktore spadaja mi z tylka i drugie w rozmiarze L,ktore sa akurat
  12. A ile osob jest przy porodzie?Chodzi mi o pielegniarki lekarza itd Jak to wszystko w ogole wyglada?Moze dziwne pytanie,ale mnie to ciekawi ;)
  13. A to ciekawe hehe Mala tych czarnych nie ma.Jeansy sa.
  14. tez zwrocilam na nie uwage,ale nawet ich nie ma na aukcjach :(
  15. Wiesz mala zadna z nas nie wygladalaby tak jak ta laska ze zdjecia hehe Taka Tala,to nasze pierwsze dziecko :)
  16. Sama jeszcze nie wiem czy chce,zeby byl tam ze mna..Zobaczymy jak przyjdzie co do czego
  17. No ja tez bym chciala,zeby jak juz ze mna bedzie wytrzymal do konca ;)
  18. Sama nie wiem jak porod wyglada,wiec nawet mu nie moge powiedziec :)
  19. Moj mi juz powiedzial,ze do szpitala mnie nie zawiezie.Pojedzie ze mna,ale kto inny bedzie musial prowadzic,bo on nie da rady.Boi sie,ze bedzie tak zdenerwowany,ze nie bedzie na droge patrzyl.A czy bedzie przy porodzie jeszcze nie wie,bo wie jaki jest nerwowy,a nie wie jak porod wyglada.Boi sie,ze pomysli,ze cos idzie nie tak i ich tam wszystkich zwyzywa ;)
  20. No tak to niestety jest,ze alkoholiczki i inne panny lafiryndy,ktore chodza w ciazy tylko dlatego,ze nie stac ich na przerwanie rodza zdrowe dzieci,a kobiety,ktore o siebie dbaja i przestrzegaja wszystkich zasad nieraz maja problemy..Dlatego tez sprawiedliwosc jest slepa... Moj M niedlugo bedzie w domu,zjemy obiadek i musimy wyskoczyc po zakupki zanim M pojedzie na silownie. A zaczyna sie ten moj chlop wczuwac.Postanowil,ze co tydzien bedziemy kupowac paczke pieluch hihi Szkoda mi go troche,bo on jest przerazony.Wiem ,ze bedzie chcial dziecku gwiazdke z nieba dac i boi sie,ze sobie nie poradzimy.
  21. Gdzie ten 13 pazdziernika..?Tyle czekania jeszcze.. Mala mojego szwagra dziewczyna urodzila w 32tc,ale maly zupelnie nie wygladal jak wczesniak.Ma juz 2 latka i w ogole nic po nim nie widac. Tyle,ze ona urodzila tak wczesnie,bo pila alkohol w ciazy..Innej przyczyny nikt nie widzi.Raz nam sie przyznala,ze jej w ciazy najbardziej piwo smakowalo..powiedziala to z usmiechem na twarzy jako taki dobry dowcip..nam kopary opadly..ma wiecej szczescia niz rozumu,ze maly jest zdrowy.
  22. Mi sie wydaje,ze czuje czkawke malego,bo tak rytmicznie tam podskakuje.
  23. Dzien Dobry. Ale kijowa pogoda u nas..Idealna,zeby zostac w lozku.. Dziewczyny ja doskonale rozumiem,ze dzieci czasem nie sluchaja,a szczegolnie interesuje je o czym rozmawiaja dorosli. Tylko nie mozna stwierdzic,ze dziecko nie slucha jesli nawet nie zwraca mu sie uwagi..To mnie dobija..Dziecko robi co chce,a rodzice maja to w nosie.Przeciez sama nie zwroce uwagi,bo to nie moje dziecko.Chociaz jak pewni znajomi przyjezdzaja to musze,bo ich maly zameczylby mi kota...NAwet ja-obca dla niego osoba musze mu zwracac uwage kilka razy,zeby zostawil kota,a ten bidny za firanka juz sie chowa jak widzi tego malego. Mam nadzieje,ze ja tak nie bede postepowac.M na pewno nie,co do niego to akurat mam pewnosc.Praktycznie sam wychowywal siostre i brata.. Co do picia to moj M tez sie kiedys zalatwil na amen :D To bylo rok temu jakos po sylwestrze chyba.Napili sie z kumplem.Na 2 osoby wypili prawie 2 litry i to w szybkim tempie. Ubaw byl po pachy,bo ja i jego zona nie pilysmy.Po jakims czasie tylko oni rozumieli co do siebie mowia,a mysmy plakaly ze smiechu.Jak juz poszli wyslalam eMa do lozka.Moj M jak to on oczywiscie zaczal haftac jak kot.Wiedzialam,ze noc mam z glowy,wiec polozylam sie na kanapie i wlaczylam sobie film. Po ok 30 min jak juz sie zrobila cisza na gorze w lazience,poszlam sprawdzic czy jeszcze zyje :P A on spal sobie slodko goly kolo sedesu..Polozyl sie na dywanik-chyba mu w tylek zimno bylo :D Obudzilam go,zeby poszedl do lozka.Pomarudzil i wstal. Jak szedl do pokoju to sie balam,ze przeleci przez barierke i spadnie na dol,tak nim rzucalo.. Nie doszedl nawet do drzwi jak musial wrocic do toalety..Stwierdzilam,ze go tam zostawie.Po godzinie poszlam do niego zajrzec i...znalazlam go spiacego nago w wannie.Ze smiechu zjechalam po scianie :D:D:D Widok nieziemski.Zaluje,ze mu zdjec nie porobilam.ZOstawilam go w tej wannie i wrocilam na dol.Po jakims czasie wylazl z tej wanny i poszedl do lozka.Zaczal mnie wolac,poszlam na gore,poprosil o miske..to mu zanioslam..wzial miske do reki i trzymajac ja w jednej rece zwymiotowal na podloge..Mialam dosc,poszlam spac.. Rano oczywiscie nic nie pamietal..Wiedzial tylko,ze nabroil,bo zauwazyl,ze spal sam...
  24. Hej dziewczyny. My dzis bylismy na gokartach.Ja sobie siedzialam w kawiarence i patrzylam jak wszyscy jezdza.Potem pojechalismy do pizza hut i sie objadlam jak prosie :D Jak wrocilismy to przyjechali znajomi.Nie wiem dziewczyny jak to jest,moze ja bede robic tak samo,ale nie wydaje mi sie.Bo Ci znajomi maja coreczka.Mala ma jakies 5 lat.NIe znosze wrecz jak rozmawiamy,a mala caly czas tylko "mamo,mamo,mamo" i to tak,ze zaglusza rozmowe i tak dlugo az sie mama nia zainteresuje.Pamietam,ze mi nie wolno bylo tak sie zachowywac.Jak cos chcialam to stawalam kolo mamy i ona wiedziala,ze cos chce i sama sie do mnie zwracala.A juz na pewno tak duzo nie marudzilam jak u kogos bylismy..Nie wiem od czego to zalezy. W ogole zauwazylam ostatnio,ze goscie mnie strasznie mecza..Godzinka jeszcze jest ok,ale jak juz dluzej ktos siedzi,to mnie to meczy..Zwlaszcza jak sa z wrzeszczacymi dziecmi..Nie przeszkadzaja mi dzieci dopoki zachowuja sie grzecznie.Ale jak jakies zaczyna sie drzec mamo i mamo to mnie szlag trafia.Ja jakos u kogos zawsze czulam sie obco,a mam wrazenie,ze niektorym dzieciom jest wszystko jedno czy sa u siebie czy u kogos.Moze sie czepiam pierdol,ale wiem jak sama bylam wychowywana.. SIe rozpisalam..ale musialam troche ponarzekac. Milego wieczoru i nocki :)
×