Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

VILEMO

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez VILEMO

  1. Gośkas-------> ja też jestem \"tą złą\" żoną która nie patrzy na imprezki męza jak na coś normalnego (bo tak jest) . W firmie mojego męża nie mogą zrozumieć dlaczego mam coś przeciwko takim samotnym wyprawą. Na szczeście mój mąż wkońcu zrozumiał ale dopiero po zastosowaniu metody -to ja też ide ale sama--, pomogło. Już sie tak nie cieszy jak ma jakąs impre.
  2. ----> pomarańczowa należy pewnie do grona stałych bywalców takich imprez i nie może wytrzymać jak zbyt długo ich nie ma:P Czyzby jedna z tych co dotrzymuje naszym męzą towarzystwa?:P Swojego zostawi w domu i idzie sie zabawić:P
  3. Julia69--- jestem całkowicie z tobą:) a o tej bombie to też nie raz myślałam:) Ja niestety czasami szybciej mówie niż myśle i wygarnełam szefowej mojego męża (działa na mnie jak płachta na byka) ale po niej jak po kaczce , chce sie zabawić nie ma z kim to bierze pracowników i wszystko im stawia .Ciekawe czy w burdelach faktury wystawiają bo by pewnie w koszty se to wciągała.
×