Ashia87

STARACZKI NICK...........WIEK.....CYKL.....@.......MIASTO(WOJ).. ...DZIECKO BOBOLKA......25..........1........03.05........Dolnoślas k ie.........2 AGA.............31..........3.......04.06.........Ślaski e ................1 ANULKA.......23...........10......08.05.......Śląskie... ...............0 Ania_29.......29..........4.........12.05.....podkar packie...........0 JOLITA.........25..........5........15.05.......Wielkopo lskie.........0 MONIKK........23.........16........20.05.......Podlasie. ...............0 NATASZA.......27...........6........19.04......Wielkopol skie..........0 MIMI...........33...........3........23.04......Łudzkie. .................1 Amerkat.......27...........2.......27.04.......pomorski e..............0 Falbanaaa.....27...........1.......13.05......kuj-pom... ................0 Motylek........23...........1.......24.04......podkarpac ie.............0 BRZUCHATKI NICK................WIEK......TYDZIEN...ilosc staran....TERM .PORODU TIKOTIKO...........31............10.............2.. ............20 grudzień

o dawczyni jajeczek nie myślałam i nie pomyślę bo sobie tego nie wyobrażam...

bobolka teraz odpowiadam na twoje pytanie, sory ale nie zauważyłam go wczesniej. Otóż byłam ostatnio u gina na kontrolce tak tylko dla mnie i mojej ciekawości o wyniki które przyszły i po prostu jestem bezpłodna i ze mna nie da się nic juz zrobic... dlatego tez jak czytałam o in vitro to naprawdę wam szczerze gratulowałam tego, że w razie problemów możecie je miec zrobione. teraz sie staracie co miesiąc, a jak nie wyjdzie to przeciez jest następny miesiac i znowu następny... i tak aż do skutku... ja miesiący już nie liczę bo nie mam po co... owszem teraz powiecie, że przeciez moge wziąc dziecko z domu dziecka... tak, mogę... ale to juz nie będzie moje rodzone dziecko, nie będzie podobne ani do mnie ani mojego męża...

sory ale jakoś nie zauważyłam, żebyście mnie wspierały. przykro mi z tego powodu bo nie mam żadnego pocieszenia od was. jestem na topiku od 1 strony ale widzę, że lepiej bedzie jak przeniose się na inny... nie komentujcie tego postu, zapomnijcie lepiej o mnie... dam sobie radę...

myszeki twój puls to 140 i wtedy dopiero tracisz kalorie

martwicie się, że tylko in vitro wam może pomóc? to ja wam przynajmniej tego POGRATULUJĘ bo mi akurat nawet in vitro nie pomoże, bo nie ma jak jajeczek pobrac skoro ich nie \"produkuję\"!!!!!!!!!! zastanówcie się co wy mówicie!!! inni naprawdę maja większe problemy z zajściem w ciążę!!!!!

znalazłam w miarę dobrą przekąske na odchudzanie :D a mianowicie kapusta kwaszona :D w 150g ma tylko 18kcal :D tylko węgielków ma dużo bo 5,4 ale białka tez dosc sporo 1,7 więc nie jest źle :D tylko poszłam teraz do kuchni po kapuste i się przeraziłam 150gramami kapusty :D ile tego jeeest :O a tam... popije wodą i mam nadzieję, że rozsiadę się na tronie :D hehe :D

jak chcesz schudnąc to raczej radzę patrzec bo takie nie patrzenie na to co i w jakiej ilości ma ile kcal to mi na złe wyszło... przy liczeniu kcal to w miesiąc by mie z 8kg ubyło a tak sobie odpuściłam ostatnie 2 tyg i mam tylko -3kg... :O

A za co Ty mnie podziwiasz? :D a koles chyba nie czuł tej naszej benzyny :D a i tak nie rozumiem ludzi co po 1 pala w aucie a po 2 wyrzucaja śmieci na droge, chodnik a juz o trawie nie wspomnę :O od tego kurde kosze sa!

a ja sobie jeszcze w drodze szykowania zrobiłam galaretkę :D tylko jak bedę ją porcjowac to musze pucharek zważyc żeby wiedziec ile ma kcal taki jeden pucharek galaretki :D 100gram gotowej galaretki ma 58kcal ale ile wejdzie do pucharka to nie wiem :D dobra lecę :D

ehh... ja się ide szykowac, bo po pompe paliwa trzeba jechac bo sie, że tak powiem spierniczyła... 200zł do d... albo i więcej... :O no nic, mykam. papaty!

wiem cos na ten temat, bo mnie hormony działają na wzmożony apetyt ;) no i zatrzymywanie wody w organizmie... silnej woli to ja tez nie mam... coż zrobic... ale ja sie nie poddam i koniec :D

Monika to się dieta i ruch nazywa :D

nastała moja godzina :D idziem jeśc :D ktoś chętny? :D

http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-20-kg-i-wiecej/197-prosze-panstwa-oto-bes_-378.html#post179867 http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-20-kg-i-wiecej/132-nasz-foto-album-xxl-5.html http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-20-kg-i-wiecej/132-nasz-foto-album-xxl.html w ogóle tam jest dużo zdjęc do porównania :D

no ja wiem, że jakis tam sukces będzie, bo poddawac się nie mam zamiaru :D za bardzo zależy mi na dziecku. bedzie trudno ale nawet te 10kg w 12tygodni to juz bedzie cos :D zaraz Wam wkleje linka do mojej motywacji :D

Monika hehehe :D dobry jest ten artykuł ;) owulacja księżycowa :D się uśmiałam :D a tak w ogóle to witam wszyściuśkie kobieciny :D dawno się tu nie odzywałam dlatego przyszłam napisac, że żyję :D to tak w ramach martwienia się o mnie, choc raczej żadna się nie martwiła ;) moje odchudzanie jest coraz to bardziej do kitu... jak na początku szło mi bardzo dobrze tak ostatnio jakaś przymulona chodziłam i jadłam wszystko :O efekt jest taki że po miesiącu zgubiłam tylko 3kg :O a szarpnęłam się qrde na 8kg miesięcznie... no nic... cholerka jest wielka i trzeba się wziąc ostro do roboty, czyli znowu zaczyna się liczenie kalorii bo bez tego miałam zwyżki kcal :O jeszcze się wkurzam wieczorami (a wczoraj to szczególnie), bo niby mąż miał się też ze mną odchudzac żeby raźniej było, jakaś mała rywalizacja i takie tam... wytrzymał 2 tygodnie... a teraz znowu od tygodnia jak idzie do łóżka to bierze ze sobą np kanapki, płatki itp a mie cholera bierze jak mi nad uchem je :O no i zawsze zaczynam \"fukac\" na niego i wrzeszczec, że mógłby uszanowac moją dietę i nie żrec mi przy uchu o 21 :O i w ogóle po 18 jak chce jeśc to kilometr ode mnie ma byc ;) te durne hormony tez mnie wkurzają! nie dośc, że bolą mnie jajniki, cycki i sutki to jeszcze jak sobie brzuch troszeczkę nagrzeje (np termoforem bo chora byłam) to od razu krew :O jak cwiczę-krew :O byłam u gina i powiedział, że najwidoczniej tak reaguje na zanikanie pęcherzyków... a jeszcze qrwa 2 miesiące muszę to świństwo brac :O ale z drugiej strony jak mnie tak te jajniki bolą i te cycki i sutki to się kobieta czuje :D bo ostatnimi czasy nic mnie nie bolało, dosłownie NIC. w niedziele mamy iśc na urodziny do kuzyna męża i ja juz od razu powiedziałam mojemu, że chora będę :D bo to nie ma sensu iśc na urodziny jak się jest na diecie a uwielbia się ciasta :D w poniedziałek byliśmy na \"wycieczce\" tzn 250km w jedną stronę na szkolenie bhp bo kobiecie zachciało się widziec mojego M na żywo i byliśmy w sudetach środkowych... posiedział godzine w biurze i jechaliśmy spowrotem... na obiedzie byliśmy w Nysie... jak w poniedziałek zjadłam obiad tak we wtorek dostałam rozwolnienia... de\'vo lai czy jak się to tam pisze smakował jak gąbka :O brrr... ała moje jajniki :O

ja Wam powiem tak: kupiłam orbitreka w auchanie za jakieś 300zł. Wszedzie gdzie czytałam o orbitrekach to mowili że takie tanie sa do d... no ale ja nie mogę sobie pozwolic na orbitreka za 2000zł i kupiłam za 300zł. mam go już miesiąc, cwiczę codziennie po około 30 min i jak narazie maszyna \"żyje\". jedynie co to ze 2 razy musiałam mu 2 śrubki dokręcic co są przy rączkach. dodam jeszcze że mój jest mechaniczny, czyli na pasku, a to z tego względu, że orbitreka porównałam przy kupnie do zwykłego rowerka stacjonarnego mechanicznego i magnetycznego. mechaniczny jest trochę głośniejszy ale na magnetycznym nie dało się jechac bo co chwilę coś go hamowało, zacinał się. i nie prawdą jest że pasek w mechanicznym się przetrze, tzn kieeeeeedyś napewno, ale koleżanka ma rowerek mechaniczny już jakieś 2 lata, jeździ na nim codziennie i intensywnie a pasek dalej jest ten sam... co do cwiczenia mięśni na orbitreku to praktycznie cwiczy wszystkie mięśnie, ale to tez zależy od przykładania się do cwiczeń;) najmocniej czuc na nim łydki i uda ale na brzuch tez dobrze robi. ja żeby stracic trochę brzuszka kupiłam sobie taki pas grzejący :D ubieram pas, wchodzę na orbitreka i juz po jakiś 5 minutach brzuch mam cały mokry z potu, a tak na marginesie to bez cwiczeń to się nie pociłam przy tym pasie ;)

Monika faceci nie sa tacy źli ;) ja jak byłam na czyszczeniu m to był facet :D MŁODY :D a ja przed nim nogi musiałam rozłożyc :D a położna się śmiała, że pan doktor się zarumienił :D Nie martw się, będzie dobrze :)

Dziewczynki, ja jestem :D nie martwcie się tak :D codziennie (no prawie) Was tutaj podczytuję :D jak narazie to jestem zajęta odchudzaniem, które po mojej chorobie i urodzinach teściowej sprowadziły mnie na manowce i 1kg więcej :O ale dam radę :D tzn teraz do czwartku bym musiała 3kg zrzucic żeby było co tydzień -2kg ;) no nic na to nie poradzę, że lubie słodkie :D a poza tym, gdzieś przeczytałam, że dieta powinna byc przyjemnością, więc od czasu do czasu można sobie pozwolic na cosik słodkiego :D Gosiu wszystkiego naj naj naj lepszego :D spóźnione ale szczere :D Moja mama jedzie dziś do Bytomia na dopełnianie wód płodowych :O po badaniach prenatalnych (inwazyjnych) zaczęła tracic wody, wiadomo jak nakłuli worek owodniowy to się to nie zrosło od razu, teraz niby jest już lepiej, ale jak uzupełnią jej wody znowu w ten sposób jak pobierali, czyli igła w brzuch i heja to znowu będzie problem... Mały jest juz tydzień w baaardzo małej ilości wód i najprawdopodobniej jest już chory z tego powodu, a lekarze nie chcą usunąc tej ciąży :O stwierdzili że żywej nie usówają i musi mama czekac, na obumarcie płodu. za 2 tygodnie bedą wyniki badań prenatalnych i najlepsze jest to, że ten wynik może byc dobry, dziecko zdrowe, a po tygodniowym braku wód płodowych może już byc chore... i cholera by człowieka wzięła :O dobra, ja mykam do łózia sie wygrac :D papa :D

12312333 twój prawidłowy puls żeby spalac tłuszczyk to 148

kontozablokowane puls dla ciebie to 153

dobra, koniec rozmowy o moich cyckach ;)

ostatnio stwierdził że sa za duże :D dwie ręce mu sa potrzebne żeby "objąc" mój jeden cycek :D:D:D a rece ma duze :D

jeszcze ostatnio stwierdzilismy z M że jak schudne to mi przynajmniej zmaleją ;) tylko problem tkwi w hormonach bo one powiększaja co nieco :D więc raczej zostana takie jakie są ;)