matpol

Kalamrnico,dzieki za mile powitanie:)Patrze na Twoj post,godz.05.35,jejku czemu tak wczesnie wstajesz?ranny ptaszek?Ja sie trzymam trzeci dzien naprawde bez zastrzezen.Nie lacze i jest ok,jestem z siebie zadowolona.Dziewczyny powiedzcie,czy majonez i ryz ciemny to dobre polaczenie,czy raczej nie?Milo mi sie Was czyta:)

Witajcie dziewczyny,szczerze sie ciesze ze moge znowu z Wami byc(kalamarnico,wsiaklam jak kamfora,ale juz jestem).U mnie duzo sie dzialo,ciagle sie dzieje od paru miesiecy.Moje zycie to ciagla karuzela ale juz jest duzo lepiej.Jesli chodzi o diete to oczywiscie lipa,waga ciagle stoi w miejscu od dlugiego,dlugiego czasu i dlatego chyba opuscilam topik.Ale stesknilam sie za Wami i wracam,jesli pozwolicie:)Nie dam rady przeczytac wszystkich postow,ale chociaz czesciowo sie postaram.Pozdrawiam:)

Witajcie.Ztym popijaniem problemow to dobry pomysl,sprobuje,obym tylko w pore sobie przypominala o tym.Ale od 3 dni jestem z siebie zadowolona,nie lacze,trzymam sie.Dzisiaj u nas bylo z 30 stopni.Kazdemu ten upal dal po tylkach.Moja corenka dzisiaj skonczyla 4 miesiace i wogole to byl fajny dzien.Pozdrawiam wszystkie:)

Witajcie dziewczyny,dlugo mnie nie bylo.Wstyd sie przyznac,ale diete zawalam na calego,te nieszczesne slodycze mnie zabijaja.Objadam sie nimi i nie moge przestac.Codzien wstaje rano,pelna nadziei ze tym razem bedzie zgodnie z dieta,przychodzi popoludnie i dupa nie moge sie powstrzymac i tak juz chyba od miesiaca.Dzieki Bogu waga nie rosnie,stoje w miejscu,nie wiem jakim cudem.Tak bardzo chcialabym trzymac sie i miec satysfakcje i nie wiem jak to zrobic.Zauwazylam ze \"zajadam\"problemy,a to najgorsze co moze byc.POMOZCIE jakos dziewczyny.Kalamarnica :) zaraz mnie swoim zapalem prosze:)).Poza tym dzieciaki mi chorowaly na ospe i nie tylko i tez dlatego nie mialam zbytnio czasu,ale moze teraz bedzie lepiej.Pozdrawiam wszystkie:))

nikt sie nie odzywa.Gdzie jestescie?Ja jestem zadowolona bo od dwoch dni trzymam sie zero grzechow,oby tak dalej.Mam takiego stresa dziewczyny,wracam do pracy po macierzynskim.Jeszcze pare dni i koniec,jak mam zostawic takie malenstwo?Jakos musze przez to przejsc Kolorowych snow wszystkim.

Witajcie Dziewczynki,troszke nie pisalam bo czasu mi ciagle brakuje.Teraz mam chwilke bo mama z dziecmi na spacer poszla,dziekiBogu ze jest ,bo sama nie dalabym rady.Jesli chodzi o facetow to u mnie nie bylo innej ale i tak nas zdradzil z woda i kolegami.Juz ponad 2 miesiace nie ma go z nami i czasami przychdza watpliwosci czy dobrze robie ale wiem ze tak.Zal mi strasznie dzieci zwlaszcza synka bo teskni ,ale tak jest lepiej .Dopoki bedzie pil tak zostanie a wiem ze dalej nie widzi problemu.W jego oczach to on jest biedny i poszkodowany.Pimach,wiem ze to trudne ale glowa do gory.Tez zostalam sama z dwojka dzieci i coreczka ma dopiero3 miesiace.Miala niecaly miesiac jak sobie poszedl.Dla dzieci trzeba zyc.Ja wierze ze to wszystko jest po cos,ten na gorze wie co robi mimo tego ze my cierpimy i jest nam zle .Wierze ze przyjda jeszcze dobre dni.Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie.

Witajcie dziewczyny.Kalamarnico,napisalam maila ale niestety skopiowalam Twoj adres i wyskakuje mi ze jest niepoprawny,wiec jesli mozesz to podaj jeszcze raz,ja wiadomosc zapisalam.Nie moge sie rozpisywac bo mala mi placze ale postaram sie jeszcze dzisiaj zajrzec,chyba ze nie dam rady to jutro.

Witajcie dziewczyny.Nie odzywalam sie ,bo wiecie jak to jest,sama z dwojka dzieci malych,te wieczory pelne ryku i lez dzieci,buuuuu.Czasami nie wyrabiam.Siaka jesli chodzi o faceta Twojej kolezanki,calkowicie sie zgadzam ze przesadza,ale tak to jest z alkoholikami-manipulanci i egoisci niestety.Ja bylam w podobnej sytuacji jeszcze niedawno,coprawda moj maz mi nie zabranial kontaktuè z zadna z kolezanek ale pije nie interesowal sie dziecmi i olewal nas.Potrafil nie wracac do domu na pare dni,po kazdym takim wypadzie obiecywal ze to ostatni raz.I 2 miesiace temu faktycznie byl ostatni raz bo po tygodniu jego nieobecnosci i niekontaktowania sie z nami nie pozwolilam mu juz wrocic wogole.Powiedzialam basta,mimo tego ze syn moj prawie piecioletni bardzo go kocha i bardzo teskni .Jednak powiedzialam ze nie pozwole zeby moja coreczka ,ktora teraz ma trzy miesiace ,pokochala go tak bardzo jak moj synek i zeby cierpiala jak teraz on.Zreszta ,maly juz od dluzszego czasu widzial ze raz tatus jest a raz go nie ma i to bylo najgorsze dla nas.Nie moglam polegac na nim wogole.Sory dziewczyny ze tak pisze o tym na Waszym topiku.Jesli chodzi o diete to ciezko mi idzie ,ale w ostatnia sobote kilo do tylu bylo.Bylam w szoku bo po swietach wiadomo jak ,a teraz maluchy spia a ja lece pocwiczyc na brzuch bo po tej ciazy to kurcze nie wiem kiedy dojde do siebie.Pozdrawiam wszystkie.

Blueszcz ja wiem ze sa wahania diety ale ja sie waze w kazda sobote rano na czczo wiec ta waga jest prawdopodobna.Wiem ze Ty cwiczysz na silowni ,moze podpowiesz mi czy cwiczac na orbitreku mam szanse troszke miesnie rozbudowac .Chce schudnac przede wszystkim ale przydalo by sie troszke te nogi wyrzezbic.

Witajcie dziewczyny.Jeszcze Wam pozycze Zdrowych i Wesolych Swiat,jeszcze jeden dzien zostal.Ja mam dolka ,wczoraj sie zwazylam i bylo 400 gram wiecej po tygodniu.Nie wiem dlaczego ,wydawalo mi sie ze diete trzymam,a tak chcialam zeby z kilo mniej bylo haha.I wlasnie chyba zeby smutno nie bylo i zeby o tym nie myslec to dzisiaj klapa z dieta na calej lini.Nie dosc ze laczylam to jeszcze takie ilosci pochlonelam ze wstyd sie przyznac a teraz oczywiscie wyrzuty sumienia,no i co zrobic?Od jutra od nowa dieta obym dala rade.

dobranoc czas do lozeczka wyspac sie

chyba jest ok

dzieki Blueszcz mam nadzieje ze zadziala

Powiedzci dlaczego raz mi wyswietla maila a innym razem nie,Co zrobic zeby nie bylo go widac ,bo kompletnie sie na tym nie znam.

Kasandra 27 co Ty robisz ze tak chudniesz,glodowka jakas?

Witajcie dziewczyny,ja tez staram sie trzymac dietke i byloby dobrze wszystko gdyby nie ten wielki brzuch.Mam ten sam problem co niektore z Was.A wcale sie nie przejadam,nie jem malo bo karmie ale nie za duzo tez,przynajmniej tak mi sie wydaje.A propos facetow to widze ze nie jestem sama ktora ma problem z mezem.Powinnam powiedziec miala,bo go juz nie ma poltora miesiaca z nami,wiec moge Wam tylko powiedziec trzymajcie sie i naprzod bo jak sa dzieci to jest dla kogo zyc.

Witajcie dziewczyny,ja niestety dzisiaj zlamalam zasady ale zrobilam to swiadomie.Dalam sobie jeden dzien przyjemnosc i mysle ze taki dzien jeden nie zawali mi wszystkiego.Od jutra znowu nielaczenie i juz nie moge sie doczekac.Polubilam to

Czesc dziewczyny ,ja tez sie musze pochwalic.Waze sie w kazda sobote ,dzisiaj 10 sobota po porodzie.przez ostatni tydzien ubylo mi 2 kg,czy to mozliwe?Musze powiedziec ze wcale malo nie jem bo boje sie ze strace pokarm,duzo tez pije i cwicze 4 razy w tyg. na orbriteku ,to chyba tez pomaga.Zostalo jeszcze 8 kilo do wagi sprzed ciazy,acha i oczywiscie trzymam sie zasad ,nielaczenia.

Dziewczyny to znaczy ze nie bede chudla jak jem kolacje zawsze o 19?ja jem od lat 5 posilkow co trzy godziny zaczynam od 7 rano wiec kolacja o 19 wychodzi.Od lat ale oczywiscie kiedy sie odchudzam haha.

Ojak fajnie ,topik nie padl,siaka prawde mowila haha.Powiedzcie dziewczyny mleko sojowe to co?wegle czy bialko?Ja wczoraj wieczorem zgrzeszylam,zjadlam DUZOOOOOOOO NALESNIKOW ,bez mleka ,z woda i bez bialka.Co z tego jak bylo naprawde duzo do dzisiaj mam wyrzuty sumienia .Oprocz tego nie mam pomyslow i czasu przy.Przy dwojce dzieci jest co robic i jeszcze tak pieknie cieplutko sie robi .Lato i jak tu siedziec i gotowac ,nie ma szans.