Artefakt_Diabła

specyficzny nie specyficzny,troche inny.czasem ludzie sie dziwią co ja jem. ogólnie jem prawie wszystko oprócz pieczywa,makaronu,ziemniaków,kaszy i ryżu:) i to bardzo konsekwentnie,bez rzadnych wyjątków

Kabel ja tez to pamiętam ale nigdy nie mogłam tego przełkąc,zbyt tłuste chyba. a masła czosnkowego teraz eż nie kupuje, nienawidzę napychania się konserwantami. wystarczy śiwerzo wyciśnięty czosnek ubić z masełkiem:) ale ja ogólnie mam pierdolca na punkcie sztuki kulinarnej;)

oj taaaaaaaaaak kiełba z ognicha, ech...nie prędko jej posmakuje:/

w sumie to prawie bez wszystkiego można sie obejśc...

nie obrażać mi stolicy warszawką:D warszawka to chujowa mentalnośc która przypełzła a najgorszych czarnych czeluści obór:D

Warszawa tak, Warszawka ssie :)

fakt, stolica to czasem pieprzone zadupie

Kabel ale to niestety prawda a co do kościołów...poczułam jakiś czas temu potrzebe pójścia do kościoła. i co??? gdzie nie pójde to zamknięte na 3 spusty

kurwa nikt nie został:D

no własnie jak za szybkie tempo to nie dobrze a moja samotnośc osiąga wirtuozerie, własni sobie uświadomiłam jak mało przyjaciól mi zostało

o prosze:) a co tam na tym czacie ciekawego?

łoki:) z tym ze ja na razie znikam,ale potem będe buziak:*

nadal to samo...

no kafeteryjny

o rany no to niby co mam zrobić? nie czaje...

wybrany id jest niedozwolony

no próbuje próbuje i dupa:(

no cóz mnie tam nadal nie chca wpuścić:D

no wyświetla sie ale nie mogę sie zalogować:/

co to za ustrojstwo???:D nie mogę tam wejśc:/

ale gdzie?:/

no własnie nie bardzo czaje o co chodzi:D

wzajemnie Kabel:)

heh dobrze rozumujesz Kabelek:)

możliwe,u mnie często wszystko sie odbija na żoładku