Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

tikotiko

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez tikotiko

  1. Mąż zajął się córcią a ja sobie wypoczywałam, trochę pospałam bo jakas dzis senna jestem. Becia bardzo cenne informacje przedstawiłaś. Fajnie :) Co do usg to pisałam wcześniej że też uważam,że jesli nie ma wskazań to usg powinno się robić nie więcej niż 4 razy .Pierwsze na początku by potwierdzić ciąże, drugie ok12 tyg to jest bardzo badanie kraczku gdzie wyklucza się różne choroby genetyczne, trzecie ok 20 tyg. to takie szczegółowe badanie połówkowe, ostatnie czwarte pod koniec ciąży żeby zobaczyć m.in jak ułożone jest dziecko do porodu. Ja miałam tak właśnie w pierwszej ciąży. I dlatego się tez waham kiedy pójść na pierwsza wizytę. Z mężem ustaliłam właśnie ,ze pójde dopiero w kolejną środę 29 kwietnia albo 4 maja a na weselu będę się oszczędzać. Nie dzieje się nic niepokojącego więc nie ma powodu się śpieszyć takż uważam.
  2. Hejka dziewuszki ! Wiecie ja konta na nk nie mam i nie zmierzam mieć bo kiedyś troche czytałam i ogłądałam jak koleżanka u mnie była (z jej konta ) i stwierdziłam, to co ludzie tam wypisują czesto niewile ma wspólnego z rzeczywistością. Ani ja ani mój mąż się w to nie bawimy, ale chętnie pooglądam wasze fotki i sama mogę wam wysłać swoje jesli na maila. Bobolka - no chyba pozostało ci czekanie, bo testy owul. niestety nie pokazują czy pęcherzyk pękł czy nie. Ale może jednak się udało. Monika - no to rzeczywiście trudna sytuacja z tą rodziną.
  3. Ja tez uciekam, do krawcowej musze iść i do kosmetyczki się umówić. Będę poźniej. pa
  4. Na mnie hormony nie działaja - jak brałam tabsy to cyce wciąz takie samę były :O Więc zazdroszę wam dziewuszki rozmiaru ;) No chociaz przy karmieniu będę miała takie jak bym chciała ;)
  5. Dzięki dziewczyny za podpowiedzi :) No zobaczymy chyba jednak pójdę :) Ja niestety mam skromne 70 C i mąż ma ciągle nadzieje,że po ciąży i karmieniu (bo wtedy były ogromne) zostaną już duże. A tu pokarmienu wróciły do swojej starej wielkości :O Moja mama dopiero przy mnie( a ja jestem jej trzeciem dzieckiem) dostała takie duże miseczka duże D/E i takie już jej zostały do dziś :) no i stąd mąż ma taką nadzieje :D No ale te chłopy same nie wiedz co chcą jak mają do dyspozycji duże to chccą mniejsze a jak są mniejsze to wolą większe ;) No że my tak nie grymasimy przy ich wielkościach ;) hehe
  6. Asia - to super gratuluję :D Bardzo dobrze,że tak sobie ustaliłaś 2 kg na tydzień tak chyba najlepiej. Niektórzy jak się odchudzają to przesadzają i od razu się głodzą a to bardzo nie dobrze. Widze że ty racjonalnie podchodzisz do tej diety :) Becia witaj :) Przyłącz się zapraszamy :) Im więcej nas tym raźniej :)
  7. Witaj Monika :D U nas przeciwnie szaro- buro i ponuro :O A do tego toroche pada :O Ahhhh taka pogoda na weekend.... No ale jesli chodzi o sobote to i tak do dupska bo mężulek w pracy, a popołudniu idzie na wieczór kawalerski :O Ale jutro wyrzucam go z łóżka najpóźniej o 10 musi dojść do siebie i już ! Bo nawet niedziela będzie zmarnowana. Co do mojego samopoczucia - to dziekuję, bardzo dobrze. Od czasu do czasu małe mdłóści się pojawiają ale nie są dokuczliwe i jak coś zjem lub wypiję to znikają. No i wczoraj jak się połozyłam spać pierwszy raz miałam małą zgagę :O a to nieprzyjemne było. No i siku co chwile biegam , w nocy dwa razy wstawałam.... Ale ogólnie nie mogę narzekać bo jest bardzo dobrze. No ja już sie nie moge doczekać do twojego testowania :)
  8. Witajcie z rana :) Amerykat- dzięki :) Fajnie,że wróciłaś i dopisałaś się do tabelki. Przykro mi z powodu twoich przeżyć, no ale jestem przekonana że wszystko szybciutko się wyreguluje. Bobolka - Amerykat może mieć racje z tymi tabletkami ,że mogą wpływać na wyniki testów owulacujnych. Zupełnie o tym nie pomyślałam a to rzeczywiście może być z tymi pęcherzykami - to by tłumaczyło te dziwne wyniki. Pamiętam jak mi gin mówił,że organizm po tablektach potrzebuje minimum 3 miesiące aby wrócić do równowagi hormonalnej. No wspominał,że skutkiem starań tuż po odstawieniu tabletek mogą być bliżniaki :) Wystraszyłam się tych blizniaków i ostawiłam tabsy jakieś 8 miesięcy wcześniej ;) przed strankami. Asia - a jak ci idzie zrzucanie wagi ? Ustaliłaś sobie jakś diete ? Ahhh dziewczyny jak pięknie nam się topik rozwija :D
  9. Wpadłam na chwilke zobaczyć co u was :) Bobolka - ojej to rzeczywiście dziwne,że po negatywnym teście teraz znów pozytywny. Wiesz dużo zależy w jakim moczu testujesz, jak jest bardzo rozrzedzony piciem taki jasny mimo,że powinien wyjść pozytywny to wychodzi negatywny. A w zbyt gęstym takim mocno żółtym może pokazać pozytywny wynik mimo,że już jest negatywny. Dlatego tak ważne jest robienie testu o tych samych porach i tylko 2 godziny przedtem nic nie pić żeby mocz był jednakowej konsystencji. No druga mozliwośc to felerne testy.
  10. Ja tez zmykam do mamy na ogród :) będę dopiero wieczorkiem w sobotę. To na razie dziewczyny :)
  11. Ja tez nie miałam takiej brązowej linii i teraz też nic takiego mi się nie pojawia. Moja siostra miała przy dwóch ciążach i własnie po tym poznała że jest drugi raz w ciązy więc u każdego inaczej.
  12. bobolko - co do częstego sikania to ja mam to samo. I pierwszej ciąży tak miałam i teraz od tygodnia chodze czasami dosłownie co 15 minut. A przed zasnięciem to dwa razy jeszcze wstać muszę :O
  13. Monika - widze,że umierający mąż na przytulasy znalazł siły :D A ty kochana uważaj by się nie zarazić bo takie przeziębienie na początku ciąży może być niebezpieczne. Sorry że tak ględze jak stara ciotka ;) Co do bólu to powiem ci że nic takiego nie zaobserwowałam no ale kazdy organizm jest inny. Ja też oprócz sutków, leciutkich zawrotów głowy i tempki między nogami 37,2 nic innego nie czułam.
  14. Monika - no to super :D, tak zle cie zrozumiałam ;) No myśle,że wrażliwości sutków sobie wmówić nie można :D więc no no.....
  15. Jolita - nie ma sprawy :) Jak tylko będę mogła to pomogę :)
  16. Tak tak wakacje pomagają też to słyszałam więc warto spróbować :)
  17. Monika dzięki że mnie doceniasz ;) No ja te swoje teorie wprowadziłam w życie i się udało więc może coś w tym jest :)
  18. Ja zrobiłam w dniu spodziewanej @ i wyszły dwie grube krechy więc myśle,że już dwa dni przed @ można zrobić i jak się udało to już kreseczki się pojawią :)
  19. No to jest duża szansa że marzenie o chłopaczku się spełnią :) A może wpiszesz się do tabelki i zostaniesz z nami ?
  20. Dla mnie to nie jest dziwne - dziwne byłoby gdybyś cały czas miała jedną kreskę i tu nagle dwie grube krechy. Ale jesli były dwie tylko ta druga słabsza i potem już dwie takie same to wszystko jest OK i do tego klucie jajnika też mówi dużo o owulce.
  21. bobolko moim zdaniem stranka były w sama owulkę i jest duża szana że były owocne :) Pozytywny test owulacyjny mówi,że W CIĄGU ( a nie za) 12-36 godzin nastąpi owulacja więc w sumie może być już na kilka godzin. I bardzo dobrze,że potem był już negatywny bo kolejny test negatywny po pozytywnym mówi nam że owulka się zaczęła (podczas owulki test jest negatywny). Tak samo jest ze sluzem przed owulką jest go więcej a w czasie trwania owulki jest go mniej. Mnie tu pachnie małym chłopaczkiem :D Życze powodzenia :)
  22. Kasia - wiesz co, mnie nie dopisuj. Nie zapisałam się do nk i mówiąc szczerze nie chce tam być. No ale wy sie zapisujcie :)
  23. Aga ja zupełnie inaczej myśle i wcale nie żałuje że urodziłam córcie w wieku 27 lat i że teraz mam 30 i nigdy sobie nie pomyślałam że szkoda że nie zabrałam się za dzieciaczki wcześniej. I nigdy też nie pomyslałam o tykającym zegrze biologicznym wręcz przeciwnie zastanawiałam się raczej czy to już odpowiedni czas. I teraz jak jestem starsza spokojniej podchodze do ciąży, w poprzedniej to już byłam klębkiem nerwów czy wszystko jest OK czytałam mnustwo gazet, poradników i wciąż się wszystkim przejmowałam. Teraz od początku jest spokojniej pewnie też dlatego że to kolejna ciąża. I mam nadzieje,że ten spokój nie zniknie.
×