tikotiko

Aga nie martw się, sierpień tuż tuż. Podleczysz się i już będa starnaka. A na torbiel najlepsza jest właśnie ciąża. Moja szwagierka tez miała niedawno torbiel l na jajniku i jej gin powiedział, że da jej hormony a potem powinna postarać się o dziecko i już po leczeniu w kolejnym miesiący była w ciąży :) Więc głowa do góry będzie dobrze.

Aga może ta infekcja rozregulowała ci cykl ? No niestety nie masz wpływu na takie rzeczy. Infekcja minie i na pewno wszystko wróci do normy. Staraj się dużo leżeć i wypoczywać.

Aga biedulko to kuruj się kochana !!!!! Wiesz natura wie co robi i na pewno bedzie tak,żeby było dobrze. A ty leż w ciepełku i się nie martw !!!

Monika rozumiem twoje rozgoryczenie teściami i też uważam,że skoro wiedzą o waszych staraniach takie pytania z ich strony nie powinny padać. Potrafię sobie wyobrazić,że muszą być one dla ciebie, dla was przykre i oni też powinni to sobie wyobrazić co wy czujecie. Ale i dla was odwróci się karta, zobaczysz :) Wiesz to chyba jakiś zły czas w kontaktach z teściami bo u mnie też jakoś nie najlepiej ostatnio. Mam taką teściową jakby jej pozwolić to weszłaby nam a zwłaszcza mi na głowę, wtrąca się, wszystko chciałaby wiedzieć itp. Teraz już sobie z nią daje radę i nie pozwałam by się wtrącał do nas, ale na początku musiałam sobie wywalczyć by np. nie wpadała sobie bez zapowiedzi bo robiła to jak tylko się nudziła to sobie przychodziła, nie patrząc czy ja mam ochotę czy nie. I jak mój mąż to jej powiedział,że nie życzę sobie takich nieoczekiwanych wizyt to prawie mu chciała powiedzieć,że nie przychodzi do mnie tylko odwiedzić wnuczke. No teraz to już nie wpada ale długo trwało zanim to zaczęła respektować. I ogólnie było dobrze, wszystko niby normalnie, nie wtrącała się za bardzo, no choć powiem szczerze,że nie ufam jej za bardzo bo bardzo lubi knuć. A teraz znowu zaczęła przeginać. W poprzednią niedzielę powiedziała do mnie,że zabierze małą na urodziny do siostry moje męża. Ja jej na to,że my planowaliśmy póście na basen (przekłdane prawie 3 miesiące) i że ona z nimi nie pójdzie - już widziałam,że ma minę. No ale ja nie będę znów przekałać basenu na który mała bardzo się cieszyła tylko dlatego,że ona sobie tak wymysliła i nie uprzedziła mnie wcześniej. Potem spotkałam ją przypadkiem w sklepie i ona nie zwracając sie do mnie tylko do córci powiedziała : \"w piątek pojdziesz z babacią na festyn tak jak w zeszłym roku\" . Ja na to,że jeszcze się umówimy, co ona zignorowała. Jak doszło do piątku to ona zadzwoniła,że na ten festyn weźmie małą ok17 a ja na to,że mamy inne plany. A w tel cisza i aha... I wczoraj mężowi zaczęła wylewac żale prze tel ,że ona nie może zabrać nigdzie małej, a nawet kłamała,że ja nawet telefonu nie odbieram, że nie może przyjść - a przecież może tylko niech najpierw uprzedzi, umówi się a nie tak. A przedtem mała była u niej przynajmniej dwa razy w tyg. Mówie wam tylko trzymać nerwy na wodzy i się nie denerwować. Sorki,że was tu zanudzam ale musiałam to komuś powedziec, a z moją przyacółką widze się dopiero jutro ;) hehe

Ania super,że już się czujesz lepiej :) Może jednak te płukanie solą i picie dużych ilości herbat jednak ci pomogły ;) No ja byłam wtedy w gorszym stanie bo wykupiłam ten wziewny antybiotyk i stwierdziłam.że wezmę go tylko wtedy kiedy uznam,że bez niego się nie obejdzie, no i musiałam wziąć bo dołączył dokuczliwy kaszel. Ale generalnie (jak nie jestem w ciąży;) ) to mam dokładnie takie same podejście jak ty i leczę się domowymi sposobami sama i do lekarza idę w ostateczności. Tak samo z córką jak się przeziębi to leczę ją sam i w sumie w ciągu 3 lat zycia u lekarza była raz niedawno. I mowiąc szczerze nie bardzo wiedziała co ten Pan w fartuchu od niej chce bo bardzo się bała. Ale uważam,że okres ciąży to zupełnie wyjątkowy czas w którym trzeba na siebie chucać i dmuchać by nie doprowadzić np. do wysokiej gorączki. Tak jak już wspominałam jest ona bardzo niebezpieczna na początku ciąży. Tak samo odruch kaszlu może wywołac skurcze macicy więć też lepiej leczyć go jak tylko się pojawi. A nigdy się nie wie czy jednak choroba się nie rozwinie więc myśle, że taka wizyta jest poprostu koniecznością. A jak się okaże,że jest w sumie dobrze to tylko się cieszyć :) Jolita - to super,że widziałaś swoją kropeczke :) A za 2 tygodnie serdusio już też będzie pięknie pikać :) Ja właśnie chciałam widzieć od razu wszystko dlatego poszłam później, no ale całkowicie cię rozumiem,że chciałaś potwierdzenia,że kropeczka jest :) Super gratuluję :) Anulka za dwa tygodnie wredziary nie będzie zobaczysz :)

Aniu i jak się czujesz ????

Witajcie dziewczyny :) Jolita - myśle,że mdłości właśnie zaczynają. Moje polegały na tym,że czułam całodobowy niesmak w ustach i na wiele rzeczy do jedzenia nie mogłam patrzeć, śmierdział mi nawet zapach świeżego chleba. Takie poprostu obrzydzenie ale odruchu wymiotnego tym bardziej wymiotów nie miałam. Do tego całkowity brak sił nawet na spacer nie mówiąc już np. o sprzątaniu czy gotowaniu. Taką jakby kluche na gardle miałam nawet w nocy jak się przebudziłam na siku. Niektóre kobiety wymiotują ale też zwykle ok 12- 15 tyg te nieprzyjemne objawy przechodzą. Są też takie które mają takie objawy do 6 miesiąca albo nawet całą ciąże ale to jest zdecydowana mniejszość. Ja już od tygodnia nie mam wcale mdłości - na reszcie.... Falbana - tak tak beta wykazuje rzeczywisty wiek ciąży czyli od zapłodnienia czyli wszystko się zgadza. A zatem masz już czarno na białym,że w brzusiu rośnie dzidzuś :) Nowa - zgadzam się z dziewczynami lepiej wiedzieć jakie się ma problemy i zajać się nim jak najszybiej. Na prwde kobiety z duzymi zaburzeniami hormonalnymi po pewnym wyregulowaniu spokojnie zachodza w ciąże więc nie martw się na zapas będzie dobrze zobaczysz !!!! Dobrze,że trafiłaś na ten topik bo on jest zaczarowany :) Anulka - tak tak jak wyjda dwie równe krechy oznaczają,że w ciągu 24 -36 h będzie owulka. U mnie test wyszedł 13dc rano (krecha była jeszcze ciemniejsza niż kontrolna) i staranka tego samego dnia ok godziny 22 zaowocowały maluszkiem :) Jak zrobiłam drugi test wieczorem tuż przed starankami to kreska już była jaśniejsza, a rano kolejnego dnia już test był negatywny. Trzeba brać jeszcze poprawke,że plemniki potrzebują jeszcze ok 12 godzin by dojrzeć w organiźmie kobiety do zapłodnienia. Co do wiesiołka to ja też go używałam bo sluzu miałam bardzo mało i mysle,że to było powodem że za pierwszym razem staranka się nie powiodły. Jak zaczęłam go brać to wiedziałam różnice i myśle,że bardzo mi pomógł więc go polecam.

Aniu jesli czujesz,że ta herbata z dużą ilością cytryny nic ci nie daje to lepiej jak najszybciej idź lub zadzwoń do gina bo nieleczone przeziębienie może się przeistoczyć w gorszą do wyleczenie chorobę z uwagi na to,że w ciązy mamy obniżoną odporoność. Mnie w pierwszej ciąży też bardzo bolało gardło i gin wtedy zapisał mi taki wziewny antybiotyk (bezpieczny dla kobiet w ciąży), homeopatyczne tabletki na ból gardła i kazał płukać gardło szałwią lub wodą ze solą. Zacznij może już teraz od płukania gardła. Ale ja bez konsultacji lek. nie odważyłabym się na właśną rekę leczyc takie przeziębienie. Niektórzy ginekolodzy pozwalają brać np rutinoscorbin (mój twierdzi że on niewiele daje więc mi nie kazał go brać).Ale każdy ma swoje zasady postepowania, wiec może twoj ci właśnie poleci. Aha i lepiej nie zwlekaj bo niebezpieczna jest wysoka temperatura zwłaszcza w pierwszych miesiącach ciąży więć lepiej do tego nie dopuścić. Życzę szybkiego powrotu do zdrówka !!!!!! I daj znać później co na to gin i jak się czujesz. Trzymaj się !!!!!

Aga - nie bój się na pewno teraz wszystko bedzie dobrze. Działaj działaj :) Uda sie zobaczysz i bedzie OK :) Motylku - masz racje dobrze robisz ze się nie nakręcasz, może rzeczywiscie w poprzednich starankach psychika tak ci wydłuzyła cykl więc dobrze,ze teraz sobie troszkę odpuściłaś.

Witajcie dziewuszki :) Ale miły weekend spędziłam , były dni mojego miasta więc było dużo koncertów, festyny, w sobote urodziny mojego męża, potem w niedzile grill u mojej mamy więc na prawdę się działo i było super :) I wiecie co jeszcze........ pierwszy raz poczułam moje maleństwo :) Niesamowite uczucie już zapomniałam jak to jest. Siedziałam sobie przy grillu a tu czuję jakby maluch się przeciągał i za chwilę takie jakby puknięcia może miał czkawke hehe Bobolka - no witaj, mam nadzieje,że jakoś unormją się te twoje cykle. Zresztą nie mają wyjścia jesteś w odczarowanym topiku więc nie może być inaczej :D I lada chwila przeciez spadniesz w tabeleczki :) Co do mojego samopoczucia to dzięki czuję sie bardzo dobrze i w ostatnich dniach to takie tyle energii miałam że hoho Cały dzień na festynach, sprzątanie i urodziny męża, pomagałam mamie przy grillu i nawet zmęczona nie byłam aż się sama zdziwiłam. Falbana- beta na pewno potwierdzi ciąże więc powiedz rodzicom, tez myśle,że rodzice mają prawo wiedzieć w pierwszej kolejności :) Co do mdłości to u mnie się zaczęły w 7 tyg więc niestety mogą sie dopiero pojawić , no ale mogą cię też ominąć czego ci z jednej strony życzę bo to był dla mnie straszny okres ciąży a z drugiej życzę aby były bo to w sumie bardzo dobra oznaka ciązy - świadczy o wysokim poziomie progestronu podtrzymującego ciąże. Więc sa plusy i minusy tego stanu. A poza tym kochana powiedz rodzicom i nie ganiaj tak, teraz to odpoczynek i jeszcze raz odpoczynek bo 12 tyg trzeba szczególnie na siebie uważać więc leniuchuj ile się da. Jolita - ty też się nie przemęczaj, odpoczynek na pierwszym miejscu !!!! Co do wizyty u gina, to moim zdaniem jest to dość wcześnie i gin może potwierdzić ciąże np na podstawie rozpulchnienia macicy ale na usg pewnie niewiele bedzie widać. Zarodek z bijącym serduszkiem na usg będzie widać gdzieś w połowie 7 tyg. Moja szwagieka jak była w 6 tyg i 1 dzień to tylko była kropeczka ale serduszka jeszcze nie było widać a kilka dni poźniej znów miała usg bo plamiła i w 6tyg i 4dz serduszko już biło. Ja była dopiero w 8 tyg i wtedy już ładnie wszystko było widać, ale rozumiem szczególnie przy pierwszej ciąży,że chce sie iśc szybciej. Ja pierwszej ciąży byłam w 6tyg i 5 dni i tez ładnie było widać. Dopóki nie pada idziemy w poszukiwaniu ładnych czereśni :) papa

Uciekam dziewczynki :) A wy proszę się odzywać !!!! Piszcie po prostu co u was, co porabiacie ??? Jak plany wakacyjne ??? Nie musimy pisac przeciez tylko o cyklu czy ciąży..... Piszcie, piszcie . Ja będę popołudniu. papa

Monika dopiero teraz przeczytałam, ten miesiąc z uwagi na stresy w nowej pracy potraktuj jako nie były. Ale już natępny będzie owocny zobaczysz !!!! Właśnie cię zaczarowałam :) Będziesz w ciąży najpoźniej w ciągu 2 miesięcy !!!!!!!

Wiesz co do spania to mam ten sam problem co ty a mianowicie przed ciążą spałam na brzuchu i to moja najwygodniejsza pozycja. No teraz od początku ciąży przestawiłam się na pozycję boczną i tak sobie myśle,że mój organizm chyba zapamiętał tą pozycję z pierwszej ciązy bo o wiele szybciej się na nią przestawiłam. Generalnie w ciąży najlepsza pozycją z uwagi na przepływ krwi i kręgosłup jest leżenie na lewym boku z poduszką między ugiętymi nogami. Ja tak zasypiam ale oczywiście przekręcam się w nocy na drugi bok. Od kiedy mdłości mi się osłabiły to śpie już dobrze nie budze się już w nocy, no tylko od czasu do czasu na siku. Co do leżenia na plecach to rzeczywiści nie najlepsza pozycja poprostu gorzej się tak oddycha, ale teraz jak brzusio jeszcze nie jest duży to myśle,ze poleżenie tak chwile na pewno przynosi ulgę - prostuje się kręgosłup. Powiem ci,że ja nie wspominam najlepiej ostatnich miesiący pierwszej ciąży pod względem spania bo jak już miałam spory brzuszek bo bardzo mnie bolał kręgosłup i już dosłownie nie wiedziałam jak sie ułożyć a mąż często musiał mi masowac placy jak nie mogłam spać. No więc takie przyjemności jeszcze przed nami ;)

STARACZKI NICK...........WIEK.....CYKL.....I-II@.......MIASTO(WOJ).. ...DZIECKO NATASZA.......27...........6........19.04......Wielkopol skie..........0 MIMI...........33...........3........23.04......Łudzkie. .................1 Amerkat.......27...........2.......27.04.......pomorski e..............0 Ania_29.......29..........4.........12.05.....podkar packie...........0 becia86........23...........1.......12.05.....podkarpack ie.............0 ANULKA.......23...........12......03.07.......Śląskie... ...............0 MONIKK........23.........17........17.06.......Podlasie. ...............0 BOBOLKA......25..........2........22.06........Dolnoślas k ie.........2 AGA............31..........4........03.07........Śląskie ..................1 Motylek.......24...........2.......06.07......podkarpac ie.............0 BRZUCHATKI NICK................WIEK......TYDZIEN...ilosc staran....TERM .PORODU TIKOTIKO...........31............15.............2.. ............17 grudzień FRETKA83............26............15............1....... ........06 grudzien ANIA1502............25............12............1....... .........30 grudzień FALBANAAA..........27............4..............1....... ...........22 Luty Jolita84.............25.............4..............6.... ..............23 luty Poprawiłam tabeleczke u mnie kolejny tydzień się zaczął. Jolita pozwoliłam sobie poprawić u ciebie bo tygodnie ciąży liczy się od pierwszego dnia ostaniej @ więc u ciebie to 4 tydz :)

Ania masz rację każdy może mieć inne zalecenia bo jest w innej sytuacji. Tak jak ty z tymi małymi dziećmi. A w wieku 12 lat nie byłas obowiązkowo szczepiona przeciw różyczce ? wszystkie dziewczynki w pewnych latach były obowiązkowo szczepione. Ja miałam różyczke i potem byłam też szczepiona. Wiesz niektórzy lekarze są strasznie radyklani zakazują tylu rzeczy że kobieta czuje się ubezwłasnowolniona , a ciąża powinna być radosnym okresem a nie stresem że wszystkiego sobie trzeba odmawiać.

Witajcie :) Co do tej kawy to była ona demonizowana przez wiele lat a teraz prawie wszyscy ginekolodzy uważają,że jedna nawet dwie filiżanki nie za mocnej nic a nic nie szkodzi dziaciaczkowi a kobiecie może pomóc. Czytałam o tym w gazetce dla kobiet w ciąży, mówili o tym nawet ostatnio w tv (tam mówili że kobieta może wypić do 4 !!!! słabych kaw dziennie) tak samo szlaneczka coli jak się ma dużą ochotę też nie zaszkodzi. Mój gin od czasów mojej pierwszej ciąży nie zmienił poglądów i teraz powtórzył mi to co mówił kiedyś. Powtórzył też żeby przez pierwsze 3 miesiące nie farbować włosów, twierdzi że nie ma żadnych badań które wskazywały by że farbowanie nawet w tym pierwszym okresie jest szkodliwe dla płodu, ale lepiej się powstrzymać przez ten pierwszy okres gdzie wykształcają się wszystkie nawarzniejsze organy. Twierdzi też ,że niepotrzebnie demonizowane są koty odnośnie toksoplazmozy. Niektórzy o zgrozo nawet się ich pozbywają !!!! Co do alkoholu i papierosów to oczywiście całkowity zakaz. Zresztą nigdy by mi do głowy nie przyszło by wypić coś procentowego a papierosów nigdy nie paliłam więc z tym problemu nie ma. Aha gdzieś przeczytałam że tuńczyk może zawierać w sobie dużo rtęci. No i pewne jest,że wątróbka zawiera bardzo duże ilosci wit. A a nadmiar tej witaminy tez może zaszkodzić więc lepiej wątróble tylko od czasu do czasu w nie za dużych ilościach. Ja stosuje te wszyskie powyższe zasady. Rano piję jedną nie za mocną kawę z dużą iością mleka, jak mam ochotę piję troche pepsi (dwa razy naszła mnie tak ochota i się napiłam), to samo chipsy których wogóle nie jadłam przed ciążą teraz zdarzało mi się chyba 3-4 razy,że miałam taką straszną ochotę i troszkę sobie podjadłam. Poza tym mysle,że jem zdrowo zresztą teraz jest to łatwe tyle jest warzyw i owoców :)

Witajcie dziewuszki :) Monika kochana dziewczyny mają rację wsystkie baaaaaaaaaardzo trzymamy za ciebie kciuki !!!!!!!!! Może teraz mi nie wierzysz ale przekonasz się niebawem,że moje czarowanie dotyczy wszystkich staraczek i CIEBIE RÓWNIEŻ !!!!!!!!! Już lada chwila spadniesz w dół !!!!!! zobaczysz !!!!!! Wiem,że ta praca też nie nastraja cię optymistycznie i dlatego taki nastrój u ciebie. Rozumiem to doskonale. Wiesz nie rób nic wbrew sobie, pieniądze są ważne ale zdrowie jest najważniejsze. Jesli to praca ponad twoje siły to lepiej z niej zrezydnuj. Wiesz moja znajoma pracowała własnie ponad swoje siły, stresowała się bardzo i potem długo dochodziłam do siebie i dostała też depresji którą leczyła ponad rok czasu więc nie warto... Ale tak jak pisałam wcześniej na pewno w odczarowanym topiku za chwilę spoadniesz w dół więc od razu idz na zwolnienie :) U mnie spokojnie brzusio rośnie i tak żyjemy z dnia na dzień baaardzo spokojnie. Wieczorem nadal padam o 21 najpóźniej więc senność mi jeszcze nie przeszła. Mdłości już praktycznie nie mam, choć są jeszcze takie dni lub wieczory że czuje jeszcze nieprzyjemny posmak no ale w porównaniu do tego co byłow cześniej to i tak jest już super. No i energii tez o wiele więcej na szczęście. Uciekam teraz na spacer, będę pózniej. papa

aha Natasza przykro mi ale nie znam zupełnie tego leku i nie pomogę. Jolita - ból sutków to tak jak już często pisałam najpoważniejszy ciążowy objaw - ja głównie po tym już ok 7 dni po zapłodnieniu podejrzewałam że się udało. Wczesniej bolały mnie cale piersi a po zapłoenieniu doszły baaardzo wrażliwe na dotyk brodawki. pozdrawiam :)

Aha Becia - z tą tempką to po owulacji powinna być na wyższym poziomie niż przed owulacją i tak powinna się utrzymywać. t Aga - z tymi tabletkami na wyciszenie to nie wiem czy to to samo uspokojenie ? Nie słyszałam o takich więc nie pomogę niestety...

Witajcie :) No Aga fajnie,że się odezwałaś. Rozumiem,że jakoś nie miałas nastroju, nawet ta pogoda nie nastraja optymistycznie. Wszyscy jacyś tacy przygnębieni są. Ale myśle,że niedługo wszystkim się humorki poprawią.... Monika potrafię sobie wyobraźić,że jest ci ciężko. Ale może wogóle nie zastanawiaj się nad owulacją, oduść sobie poprostu może taki sposób się powiedzie. Niedługo się uda zobaczysz. Fretka - nie robię fotek brzusia, nie robiłam przy pierwszej ciąży to dla sprawiedliedliwości teraz tez nie robie ;) Mam podobnej wielkości brzusio z tym, że mój jest taki bardziej okrągły, rozlany. Taki jak twój miałam przy córci więc może dziewuszka będzie u ciebie :) Albo jest to kwestia,że teraz mam większe boczki hehe ;) no ale w sumie nie przytyłam jeszcze więc może poprostu inny kształt :) Motylku - no fajnie to staranka tuż tuż :) Ale dziś znowu pogoda straszna, ciemno szaro buro i pada buuuuu.... Niedziela ma być ładniejsza, oby.... Pozdrawiam i życzę miłe weekendu :)

STARACZKI NICK...........WIEK.....CYKL.....I-II@.......MIASTO(WOJ).. ...DZIECKO NATASZA.......27...........6........19.04......Wielkopol skie..........0 MIMI...........33...........3........23.04......Łudzkie. .................1 Amerkat.......27...........2.......27.04.......pomorski e..............0 Falbanaaa.....27...........1.......13.05......kuj-pom... ................0 Ania_29.......29..........4.........12.05.....podkar packie...........0 becia86........23...........1.......12.05.....podkarpack ie.............0 ANULKA.......23...........12......03.07.......Śląskie... ...............0 JOLITA.........25..........6......16.05-13.06...Wielkopo lskie.........0 MONIKK........23.........17........17.06.......Podlasie. ...............0 BOBOLKA......25..........2........22.06........Dolnoślas k ie.........2 AGA............31..........4........03.07........Śląskie ..................1 Motylek.......23...........2.......06.07......podkarpac ie.............0 BRZUCHATKI NICK................WIEK......TYDZIEN...ilosc staran....TERM .PORODU TIKOTIKO...........31............14.............2.. ............17 grudzień FRETKA83............26............15............1....... ........06 grudzien ANIA1502............25............11............1....... .........30 grudzień Poprawiłam, tableke bo tydzień kolejny się zaczął no i dzidzia troszke większa wciąż na usg niż wynika to z OM więc termin też mi się troszke zmienił.

Witajcie :) No dziewczyny co tak cicho ????? Topik nam nie przetrwa jak tak dalej pójdzie :( Piszcie co u was słychać nie tylko związane z cyklem, przez to bardziej się poznajemy i topik jest ciekawszy. Aga, Monika -wy to już wogóle zamilkłyście :O Piszcie choć pare słów co u was. W środe byłam na tym badaniu wykluczającym chorby genetyczne (typu Zespół Downa itp.) i na szczęście wszystko OK :) Fałdka skóry na karczku maluszka ma 0,9 cm a norma jest do 3 cm czyli super. Ogólnie wszystkie parametry są w normie więc nie ukrywam,że odetchnęłam z ulgą :) Dzidzuś już ma 7cm :) i spał sobie smacznie jak zaczynaiśmy usg i dopiero jak kasznęlam to się obudził i jak się fajne przeciągał po spaniu - dosłownie jak dorosły człowiek :) Potem masował się po buzi- pewnie coś go swędziło ;) Super widok :) Wczoraj raz słońce a raz burza więc wszyscy jacyś nerwowi byli, niby byliśmy na spacerze, zrobiliśmy sobie małą wycieczke ale jakoś tak nikt nie był do końca zdowolony :O Dziwny ten dzień był. Dziś mąż w pracy ale na szczęście nie ma być długo, bo planuje więskze zakupy zrobić a nie chcę dzwigać. No nic na razie słonko świeci więc uciekam z małą na mały spacer. Odzywajcie się !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Monika głowa do góry :) Przecież ja zaczarowałam ten topik - zobaczysz jak wszystkie będzie spadać w dół !!!! Falbana - już niejedna osoba mi powiedziała,że wybiegam w przyszłość jak czarownica ;) więc kto wie może i tym razem mi się uda to czarownie :D I może właśnie ty będziesz następna :)

Wiecie ona nigdy się nie budzi o 5 i była tak zmęczona,że od godziny 17 poszła już spać na noc. Obudziłam ją tylko by przebrać ją w piżame i sama taka na wpółśpiąca stwierdziła że ona już chce piżamke i spać do swojego łóżka . No jestem ciekawa o której się jutro obudzi ;) Ale biedulka sprasznie była zmęczona. A ja samotna buszuję na allegro ;) Ahhh upolowałam takie super jeansy - mam nadzieje,że będą dobrze leżeć. Ostatni mój zakup jeansów okazał się bardzo udany i mówiąć szczerze nigdy nie miałam takich fajnych jeansów jak te ciążowe. Super krój i kolor- fajne biodróweczki. Już kombinuje jak je przerobić by po ciąży też je nosić -chyba skróce i zwęże ten bawełniany pas ciążowy i już. Na wysokości bioder jest od wew. gumka z guziczkiem do regulacji więc jeśli nie przytyję bardzo dużo to się spokojnie w nie mieszczę bo teraz jeszcze mam sporo luzu. Dodam,że są to spodnie używane ale są w idealnym stanie i w sklepie w życiu bym takich nie dostała a kosztowały mnie jedne i drugie po 50 zł czyli 1/3 albo nawet 1/4 ceny nowych bo tyle kosztują nowe ciążowe jeansy. Ale was za nudzam..... Do juterka papa

Haha widzicie jak odczarowałam topik ;) Wczoraj to napisałam a dziś już jesteśmy trzy na dole :D :D :D Ania fajnie,że dołączyłaś :) A teraz to już pójdzie zobaczycie wszystkie lada dzień spadniecie w dół tego wam życzę z całego serducha :) !!!!!! Dziś mam długi dzień. Córcia pierwszy raz od roku ma popołudniową drzemkę, a to dlatego,że dziś obudziła się o 5 rano i nie mogła już zasnąć choć bardzo się starała. Pewnie przeżywa że tatuś znów w delegacji ale na szczęście jutro już wraca. Poza tym w piątek byłam na babskim wieczorze i też wieczorem płakała, że mnie nie ma kiedy szła spać z tatusiem. Powiedziała,że na mnie poczeka ale jakoś na szczęście zasnęła. I dziś jej się to wszystko przypomniało - tak się biedulka do mnie tuliła,że aż mi się płakać chciało. Taka kochaniutka......