Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

EmilciaWakefield

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez EmilciaWakefield

  1. Niulek ogromne glatulacje.... czekamy na twoj powrot.... kolejna mala istotka przyszla na swiat ... czy to nie piekne ??
  2. niulek... trzymam kciuki za ciebie i zycze wytrwalosci w czekaniu ... wiem co to znaczy bo sama przenosilam michasia 10 dni... selena1515 a jak sie nazywa.... bo moja mama z domu jaroszewicz ... pewnie ja twoja mame tez znam :-)
  3. Goooooog morning czyzbym była jedna z pierwszych tu dzis... hihi My z michasiem bylismy wczoraj na pierwszej szczepionce i myslalam ze bedzie grymasny po nich.... ale sie mylilam..... wnocy sppkojnie spal, nie goraczkowal.... nabral apetytu bo nawet 150ml szamanka to mu za malo wiec robie juz 180 ;-) do tego wszystkiego wczoraj po raz koljny był wazonyi mając 9 tyg wskoczył juz do 6.200 kg przy długosci 62 cm... a teraz lezy sobie na bujaczku i grucha jak najety... z dnia na dzien wydaje z siebie coraz dziwniejsze dzwieki ... Jak by mi ktos powiedzial kilka lat temu ze bede mogła podziwiac rozwoj takiego maluszka to bym nie uwiezyła... a dziś jest to cos najwspanialszego na świe cpie , patrzec jak taka mala bezbronna istotk sie rozwija .... ale sie rozczulilam hihi selena1515 o prosze jaka niespodzianka hihi moja mama pochodzi z bażyn :-), a z tej gotyckiej zrobili spelune teraz a kilka lat temu ja tam pracowalam byly jeszcze fajne dzysoteki w weekendy a teraz .... ;/ ble sami poijacy i ćpuni tam siedza
  4. niulek25 a wiesz gdzie jest orneta hihi ... moj m ma w kwidzyniesporo rodziny ... wiec jestesmy tam raz na rok :-)
  5. niulek25 wow dopiero wyczailam ze z gdanska jestes.... moj m pochodzi z wrzeszcza;] a ja z pod Olsztyna ... :-)
  6. niulek25 moja tesciowa ma 43 lata wiec jeszcze nie jes z niej taki zabytek ;] my na nogach od 6 jak nigdy a za godzinke wychodzimy z domu na szczeponeczke :-( a nie chce sie isc bo strasznie leje .... ajjjj przydal by sie teraz samochod ooooo moj maly wlasnie zasnol n bujaczku hihi wiec mm czs na ogarniecie sie
  7. niulek25 co do powrotu do pl to juz dawno nad tym myslalam, od momentu gdy wystapily zgrzyy z tesciowa bo przeciez mieszkamy razem a moj m jej zaluje bo pipa jedna mieszka w uk juz 5 lat a po angielsku to sie nie wiem czy przedstawic umie, wiec zawsze jak trzeba zadzwonic czy cos wypelnic to do nas, a jak jej mowie ucz sie bo wiecznie nie bedziemy z toba mieszkac i gadac za ciebie to wali focha i zamyka seie u siebie ...jak dziwolag ... ale teraz szala przechylila sie calkowicie.... i decyzja zapadla ... ja z michasiem lecimy juz 30 lipca a moj m jeszcze ze 2 miesiace posiedzi w uk... pomoze swojej mamie albo w znalezieniu kogos na nasze miejsce albo znalezc cos mniejszego, moze w miedzyczasie znajdzie jakas prace jeszcze. co do benefitow to ja dostaje tyg. wszystkiego jakies 200f w czym macierzynskie do grudnia. a z tego co slyszalam to po powrocie do pl mozna starac sie o 1500pln becikowego .. ale jakos mi sie nie chce w to wierzyc .. i musze sie dopytac dokladnie... zawsze to jakis grosz by wpadl.
  8. witam drogie panie :-) dzis byl najgorszy poranek w moim zyciu .... moj kuzyn ktory z nami mieszka wrocil do domu po imprezie o 5 rano i zaczol sluchac muzyki na caly regulator az michasia obudzil... to zeszlam i opier....łam pozniej poszlam sie polozyc i nie zdazylam tylka posadzic na lozku .... i znow to samo ... :/ i tak kilka razy zchodzilam zwracac uwage az do 9 rano (wątpie zeby cokolwiek pamietal) ... az wkoncu wyslalam swojego bo jak ja bym zeszla jeszcze raz to bym chyba zabila go .... :/ teraz spi a ja od sasiadki dostalam zjeby bo jej dzidzie tez obudzil.... teraz siedze i czekam az ksiaze sie obudzi to sobie z nim porozmawiam i to powaznie !!!! bo rano to chcialam go spakowac i wyrzucic za drzwi :[ ...... aaaaale mam cisnienie podnesione ....
  9. hejka mamusie magdae ja ostatnio kupowala mtez bilet w wizzair z polskiej karty ktora mam w milenium i tez mi odrzucalo, co sie okazalo ze mialam nie aktywna karte, zadzwonilam i telefonicznie mi ja aktywowali i po tym ormalnie udalo mi sie kupic.... a tak pomijajac to dzis moj michalek chyba yl w raju po dwudniowych upalach, bo dzis prawie caly dzien przespal bo wczoraj jakzasypial to sie budzil po pol godzinie spragniony... wypijal 60 herbatki i znow staral sie zasnac i tak wkolko.... lezal w domu w samym pampersie a z niego si lało jak z konefki :/ nie znosze takich upalow wrrrrr
  10. selena1515 ja sol fiziologiczna kupilam sobie w polsce bo tu watpie zebys znalazla... tak samo zaopatrz sie w waciki nasaczone alkoholem do przemywania pepuszka...chociaz prawdopodobnie midwife napierwszej wizycie w domu da ci ich troche a co do herbatek to z hippo kupuje. na kolki polecam plantex niestety tez dostepny tylko w polsce, wystarczy kilka kropel wypitych na jakies pol h przed mleczkiem i mozna zapomniec o koolkach :D a co do ciasta to nie ma obawy ;] zawsze wychodzi !! a tak pozatym to my dzis od 5 na nogach wiec ja juz 3 kawusie pije
  11. a tak jeszcze pomijajac dzis rozmawialam z siostra ktora podpowiedziala mi zapomniany przepis na zebre trojkolorową :-) z głowy mi wylecialo ze takie ciasto istnieje ;] dla zainteresowanych 5 jajek 2 szkl. cukru 1 cukier waniliowy wszystko ubic az do rozpuszczenia cukru 3 szkl. mąki , polecam krupczatke wymieszac z łyżką proszku do pieczenia do ubitych jajek dodac szklanke wody gazowanej i szklanke oleju, wymieszac. pozniej powoli dodawac make z proszkiem. gotowa mase rozdzielic na 3 czesci i do kazdej dodac jakis barwnik (po duzej łyzce stołowej) np ł. maki, ł.kaka, ł kisiel truskawkowy lubł kisiel agrestowy, łkakao, łkisiel malinowy ... co komu w duszy gra ;] mozna tez robic 2 kolorowe lub wiecej kolorow ...cudenko. wlewac do foremki wg wlasnego gustu ;] piec 70 min w 180 stopniach szybko i smacznie do kawusi jak znalazł :-)
  12. selena1515 co do kolek to ja przepajam swojego babelka na przemian praktycznie od pierwszych dni życia ( koper włoski, rumianek, plantex, woda z glukozą) i jak do tej pory ani jednej koleczki nie było :-) a co do katarku to juz jeden mielismy i uratowala nas sól fiziologiczna ktorą delikatnie przemywalam nosek od srodka patyczkiem mysza703 trzymam kciuki
  13. niulek25 ja jezdzilam do szpitala 4 razy z przekonaniem ze juz sie zaczelo a oni mnie odsylali do domu z paracetamolem reku .... ale jak kuz przyszło co do czego to faktycznie bole dały troszke popalic... ale sam porod był dla mnie czyms pieknym ... i zebym mogla chciala bym to przezyc jeszcze raz. mam takie odczucie moze dlatego ze cała akcja porodowa trwala moze 15 max 20 min a na to wszystko polozna nawet nie zdazyla dac mi znieczulenia ... pomimo tego ze wyszlo tak a nie inaczej było cudownie. Rowniez po porodzie czolam sie jak nowo narodzona ;-) byłam pelna energii i entuziazmu. obawy ze sobie nie poradze z malenstwem gdzies prysly ot i takie to moje odczucia hihi
  14. annnnnnna......Aleksadra188..... gratulacje dziewczyny Dzis u nas byl taki upal ze o 14 musialam wykapac małego bo cieklo z niego a lezal na lozku na golaska.... no cos okropnego jak bedzie cale takie lato to sie utopimy chyba w pocie:/ bylismy wczoraj na kontroli ... no i co sie okazało nasz szkrab majac 6 i pol tygodni wazy 5980 ... rosnie naprawde w oczac... ciekawe co to bedzie dalej.a Jutro niestety konczy sie moja wolnosc bo moj M wraca z polski do domu .... a było tak cicho i spokojnie ;]
  15. Dziendoberek czyzbym byla pierwsza z Kawusią?? moj urwis spi, moj M baluje w polsce a ja korzystam z błogiej ciszy. dziś mamy pierwsza wizyte u lekarza... powiedzcie mi bo pwni juz to przerabialscie.... czego moge sie tam spodziewac procz ważenia i mierzenia synka... ?
  16. hejka dziewczyny .... czy ktoras z was widziala maryska 2maja ??? cos jej ni widu ni slychu.... ciekawe co tam u niej i jak daje sobie rade z maluszkiem a co do tego laptopa ty sama chyba to wyprubuje za miesiac hahaha Frugo ... gratulacje ;]
  17. kamila_black o tych kleikach marudzila mi ssiadka, ze czego toona nie dawala swoim.... ale ja jestem ostrozna i nawet glupi zobaczy ze na opakowaniu pisze po 4 m-cuwiec tylko tak si glupio spytalam.... moj maly powoli zaczyna odstawiac cherbatki i nie pije ich juz w takich ilosciach jak jakies 2-3 tyg temu jak bylo cieplo i duszno to wypijak z 200 ml na dobe( koperku, rumianku, plantexu,glukozy) tak na zmiane .... teraz juz tylko jakies 50 ml czasami 100ml na dobe a pozatym dzis byl bardzo dlugi dzien .... bo pogryzlam sie z tesciową....jak ja kapalam malego to ta pootwierala okna i drzwi i jak ona stwierdzila \"wietrzyla mieszkanie\" to wydarlam sie na nią ze niech sobie mózg przewietrzy ....wrrrrr ale mnie zjerzyła !!!!!! to pozamykala wszystko trzasnela drzwiami zamykajac sie u siebie w pokoju i tak siedzi obrazona na caly swiat. dobrze ze 4 sierpnia jade do polski na 3 miesiace.... odpoczne od niej troche i jej glupich tekstow \"nie rob tak, ja bym zrobil o tak\" itp... dobrze ze moj M nie ma takiego charakterku lece sie gibnac na kanape przed tv moze tam odraguje swoj nerw :/
  18. niulek ... ja do szpitala bylam spakowana 30 dni przed terminem a do dnia porodu przepakowywalam sie chyba ze 100 razy i sprawdzalam czy wszystko mam .... moj M twierdzil ze zeswirowalam heehe a jak sie synus pojawil na swieie to on zeswirowal na jego punkcie...
  19. dodalam kilka nowych fotek naszego pupilka ;] http://emilciawakefield.fotosik.pl/zdjecia/1.html
  20. hej Mamusie ... :-) znow mnie jakis czas nie było i znow miałam zaległosciw czytaniu ;-) dobrze ze moj Michaś mial dzis dobry dzien i prawie ciagle spał o nadrobilam wszystko Jestesmy juz po wzycie w konsulacie....no coś okropneo... kolejki straszne i na dodatek trfila sie jakaś histeryczka ktora smiala sie do długopisu i twierdzila ze musi byc obsłuzona bez kolejki bo długopis jej ucieknie. nie wiem czy byla chora czy poprostu nie chcialo sie jej stac w kolejce :/ no w kazdym badz razie sie uśmielismy z niej Po paszporcik malego jedziemy 28 lipca ;] i juz zabukowalam bilety do polski na 4 sierpnia... lecimy sobie do mojej mamy bo jeszcze wnusia nie widzila. Jestem ciekawa jaka bedzie reakcja mojego siostrzenca bo ma 3 latka i nie wiem czy nie bedzie zazdrosny ze teraz wiecej czasu bede poswiecala dla synka a nie dla niego .... no zobaczymy.... :-) ostatnio jak go widzialam bylam w 7 m-cu a on sie tulił do brzyszka i szeptał \"dzidzia\" .... to bylo takie urocze.... :-) Tak pomijajac mam maly problem bo praktycznie mleko mi sie skonczyło.... i jak odciagalam to az mnie bolało przez tydzien pompowalam i ani kropla nie poleciala eeeeech i teraz daje michasiowi tylko modyfikowane ale jest chyba mniej pozywne bo potrafi naet co godzine pochłonąc 120 a nawet 140 ml i tak sie zastanawiałam nad zagęszczeniem go kleikiem tyzowym lub kikurydzianym ale to chyba jeszcze za wczesnie bo ma dopiero 5 i pol tygodnia Z biegiem czasu doszlismy tez do perfekcji w kąpaniu i już nie ma płaczu i rozpaczy a jest uśmiech w wanience... wiec jest to juz dla nas radosc a nie udreka... Borówka pamietasz jak pisalas mi odnosnie tych krostek na buzi ... wyczytałam ze to najprawdopodobniej \"trądzik niemowlęcy\" ale chyba to jednak nie bylo to ... jak do tamtej pory kąpałam synka co 2 dni pozniej zaczelam codziennie i krosti znikneły ... traz 1 dzien nie kapalam i znow wyskoczyly wiec to chyba było rozwiazanie.... Onyx foteczki przeurocze ... zreszta jak wszystkie pociechy szcześlwych mamuś uffff ale sie rozpisalam ;-) pozdrawiam ciplutko i obiecuje zagladać tu czesciej ;]
  21. hej babeczki .... rzadko ostatnio sie udzielam bo po 1 jestesmy w trakcie przeprowadzki .... wrrrr coś okropnego z malenstwem a po 2 brak stalego neta. nie moge sie pozbierac na nowym mieszkaniu, bo ni jak nie moge dojsc do ładu i posprzatac.... jak zaczne cokolwiek robic to po chili Michaś sie budzi i robota idzie w powietrze .... eeeech moze jeszcze i z miesiac zejdzie :-) co do mojego szkrabka to kazdy mowi ze rośnie w oczach.... zaczyna gruchac coś pod noskiem jak leży, uśmiecha sie całą buzia, ale jeszcze rzadko, reaguje na grzechotanie.... co do jdzonka to nawrocil sie i potrafi jesc naet co 2 h... niestety po długiej walce i nauce krmienia cycemm nic nam nie wyszło ni jak nie potrafil złapac sutka :-( chodziliśmy tez do szkoły karmienia czy jako ś tak to sie nzywało ale tez nic nie pomogło .... wiec odciagam :/ ale no tak czasami bywa.bywaja dni ze potrafi wchłonać 100 mleka mojego i jest mu jeszcze mało wiec dorabiam modyfikowanego i tego wtrzachnie20 czasami nawet 50 ml. Aktualnie jesteśmy z michałkiem na etapie wlczenia z potowkami.... mam nadzieje ze to one .... ma ich kilka (policzek, czołko, broda) bo reszta ciałka jest czyściuka w czwartek pewnie zrobi sie jakąś uczte bo konczy miesiac :-) a 18 jedziemy do Manchesteru(jakieś 50 mil drogi) wyrobic paszpot tydzien temu pojechaliśmy w okolice oldhamu by zobaczyc jak bedzie reagował w samocodzie , ale zero niepokoju w jedna strone caly czas spal a w drugą gaworzyl :-) ojjjjaaaaa jak mnie nie było to nie było ale jak jestem to sie rozpisalam jak wsciekła ;] czas jednk sie zwijac do spania bo jutro dlugi dzien mnie czeka :/ pozdrawiam cieplutko i śle całuski wszystkim mamuśkom i ich pociechom :-*
  22. uuuu co do ebaya to tez mialam przezycia ....wrrrr jakis rok temu kupil moj M laptopa po pol roku przyszla do nas policja twierdzac ze laptop jest kradziony i ze musza go zabrac jako dowod rzeczowy i ze musimy czekac na wezwanie do sadu jako świadkowie po czym dostaniemy pokwitowanie z nr sprawy i bedziemy mogli sie starac o odzyskanie pieniedzy bo przecież ani ebay ani paypal nie sa w stanie zwrocic kasy po upływie 7 dni od transakcji ... i do dziś wszystko milczy ... ani sprawy ani wezwania ani kasy . jak idziemy gdziekolwiek sie dowaiadywac to nikt nic nie wie lub każą czekac ... jednym słowem tragedia... i jaieś 300F poszlo w zapomnienie:/
  23. hello.... ja wlasnie pijac kawe dorzucilam troszku fotek do galerii ;] i musze zmykać bo ichasia bierze znow korba na anty spanie:/
  24. hej mamcie .... po dlugim dniu mam chwilke dla siebie.... uffff nie wiem co sie dzieje ale moj szkrab sie odmienił.... od 2 dni prawie wogole nie sypia w dzien a jak zaśnie to tylko na jakies 10 - 15 min i budzi sie z placzem jak by sie czegoś wystraszył , bidulek od zmeczenia az powieki ma spuchniete. Je normalnie bez nerwacji ani stresu, po szamanku beknie ślicznie zasnie i raptem płacz .... teraz bąbelka wykapałam nakarmiłam i zasnoł jak aniol, i pewnie cala noc bedzie taka spokojna, a w dzien mniej wiecej od 15 albo 16 znow bedzie to samo az do wieczora... czy mogł sie czegoś wystraszyć ze tak reaguje?? jejku on ma dopiero 2 tyg i zeby tak już walczył ze snem ... martwie sie o bąbelka :-( moze tez mialyscie taki przypadek ?? marysia - gratulacje postepow:) ja sie tez meczylam z karmieniem, teraz Michaś ciągnie ze czasami mam uczucie ze mi żołądek wyssie :-) a co do tych nerwow to faktycznie jak ja sie denerwowalam jak nie mogł chwycić sutka to i on płakal gdy ja sie uspokajałam on tez sie wyciszal i było super ewag mam podobny problem tylko ze z teściowa ....wrrrr mieszka z nami i tylko ciagle słysze nie rob tego to nie tak ja bym to zrobiła tak ... nie noś dziecka na rekach bo pozniej sobie rady nie dasz ... dzis jak malego kapalam to stala jak słup nademna i pier... ze ona by inaczej to robiła ....myslalam ze ta wanienke jej na głowe załoze!!!!! wiecznie siedzi zamknieta w swoim pokoju i uj wie co robi ...zeby ogarnac w domu to cod... jak palcem ruszy.... dobrze ze moj stary gotuje i czasami sprzatnie jak ja nie mam jak, mam nadzieje ze mu sie nie odmieni z czasem.... naciskam go zeby sie przeniesc na swoje ... ale jemu szkoda mamuśki bo ni w ząb nie zna angielskiego :/ i zawsze do nasz prosbami .... !!
  25. maryska 2maja ja swojego szkraba nie budze ... ale jakos tak wypada ze praktycznie co drugi dzien ok godz 19 jest zwarty i gotowy to jest kapiel
×