Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

no to co

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez no to co

  1. hehe, no niezle, nie wkleilam linka do wozka ;) ten: http://www.cosatto.com/product-profile.php?id=003100&product=You2 Biala- jak bedziesz miala brzdaca malego to juz nigdy nie bedzie Ci nudno ;) i to od samego rana ;) mi jest czasem nienudno duzo wczesniej niz bym chciala ;) W weekendy rano zamieniamy sie z P i kazde troche bardziej sie wyspi niz w tygodniu. No chyba, ze jestesmy u moich rodzicow to moja mama przejmuje Gabi i spanie na calego :). Alez doceniam wtedy te chwile lenistwa :) Zabu- nie wiem jak to sie moglo stac :(, nie znam szczegolow. Pewnie kiedys mi ta sasiadka opowie, kiedy zechce. Wiem, ze pojechala do lekarza na wizyte kontrolna i kazal jej od razu jechac do szpitala. Czy jeszcze wtedy dziecko zylo to nie wiem. Zastanawiam sie tylko czy cos bylo nie tak z ruchami dziecka, to powinno byc sygnalem ostrzegawczym. Ja sie tez urodzilam owinieta pepowina, przecieli mi ja przy szyi, bylam leciutko niedotleniona. Rozgladam sie za wozkiem dla Gabi na wakacje- ma byc super lekki. Taki wlasnie tylko na wyjazdy, bo normalnie to potrzeba na codzien lepszej masyzny ;) Noszenie na plazy naszego, ktory wazy 8kg i nie jest jakis super maly po zlozeniu nie jest zbyt fajne (choc nosi zawsze P :P ;) ). Kupimy raczej ten, ktory kolor Wam sie najbardziej podoba? http://www.allegro.pl/item546422822_maclaren_volo_2008_gratisy.html Mysle raczej nad brown stripe albo citrus lime.
  2. A, Biala, pytalas o galerie. Ona jest tajniacka ;), ale mysle, ze dostaniesz niedlugo trop ;) nie mnie samej decydowac ;). Sama jestem ciekawa jak wygladasz :) Apeluje do Diabelka o pokazanie jeszcze swojej buzi (np na zdjeciu slubnym), bo ja mgliscie pamietam Twoja buzie (choc dokladnie pamietam jedno zdjecie, ktore nam wysylalas :) ). Ale tak jak pisalam- nie mam juz zadnych zdjec Waszych :( Zabu- gratki artykulu :), ho ho, z kim my tu gadamy ;) ;) Masz lekkosc piora, ale to wiemy nie od dzis :) Na zlosliwosci jeszcze pewnie przyjdzie czas :) Powiedz mi- tam jest takie zdanie i wprowadzeniu przepisow warunkujacych tytul psychologa tylko osobom o studiach w tym kierunku- czy to znaczy, ze obecnie jest inaczej?? Zobaczcie jaki cudo wozek :) Agatko, jakbys miala blizniaki ;) :D Ta wersja dla chlopca i dziewczynki jest czadowa :) :) :) Dzis bylysmy na spacerze z Gabi sympatia. Dowiedzialam sie bardzo przykrej rzeczy o naszej wspolnej sasiadce- kolezance. Ma corke 3 tyg starsza od Gabi i spodziewala sie dziecka, termin byl na polowe lutego jakos. I 4 tyg przed terminem okazalo sie, ze Maluszek udusil sie przez okrecenie pepowina :( :( :(. Tak czesto myslalam co u tej sasiadki, bo kiedys widywalo sie ja na kazdym kroku, a teraz juz dawno jej nie widzialam. Na usg mowili zawsze, ze tym razem bedzie chlopiec, a to tez byla coreczka jak sie okazalo. Duza juz byla, ponad 3 kg. Ech, takie to smutne... :( Nie wiem co jej powiem jak ja spotkam, przeciez zadne slowa nie beda odpowiednie.. Dobranoc
  3. Dzieki Biala A, folik mozesz lykac jak mowi Agatka. A do gina przed planowana ciaza warto sie i tak wybrac- powie Ci na spokojnie jakie badania porobic. No i same badania tez troszke czasu zajma.
  4. Diabelku- Natalka super smieszka, fajowa :) ale nie mysl, ze sie jednym zdjeciem zadowolimy ;) no ale dobry poczatek ;) Biala- szok, ludzie to wstydu nie maja. I zeby zostawic Was samych w domu i isc na poprawiny :o. Zabu- to nie grypa ani nic z tych rzeczy. Po prostu zdaje sie, ze mam pewna sklonnosc po mojej babci i mamie i wrazliwy przewod pokarmowy One maja tendencje do takich przygod. Dzis boli mniej, ale pewnie jeszcze troche poboli.
  5. Diabelku, niestety nie pamietam. O wyksztalceniu/pracy to chyba tylko mam pojecie u Zabu i Agatki :). No i jeszcze u Holly wiedzialam, bo zawsze prawie pisala z pracy i czasem o pracy ;) Skoro juz zauwazylas, ze jest galeria to moze bys tak cos do niej wstawila?? :) Natalki to dobre pol roku nie pokazywalas, wstyd!
  6. Biala- to chyba nie bardzo udany wyjazd skoro pozostal niesmak po niefajnym ugoszczeniu? Zabu- wybacz wczorajsze oporne myslenie :o, juz wiem o jaki wyjazd Ci chodzilo ;) ech, ale mam myslenie na wolnych obrotach ;) sama o cos pytam i zapominam :o Tyle mam sprzatania w domu, a nic mi sie nie chce. No i czuje sie nie najlepiej. Ale moze przymusowa dietka dobrze mi zrobi ;) Gabi umie liczyc do trzech ;) :D nie zebysmy ja uczyli specjalnie, ale zawsze w kapieli sprawdzamy ile jest paluszkow jak tak fajnie wystawia stopy poza piane ;) i nauczula sie ;). W ogole juz takie duze to moje dziecko, ze szok. Coraz czesciej umie ladnie powiedziec o co jej chodzi.
  7. A, Agatko, gratuluje pracy. Zerknelam na link, ciekawe te urodziny :)
  8. czesc Zabu- dobrze, ze wyjazd ogolnie udany :). Czekamy na artykul :) Mailnij, mailnij- tylko jaki to niedoszly wyjazd? Agatka najlepiej pisze o badaniach, bo na biezaco w temacie :). Ja pierwszych badan mialam bardzo duzo, chyba ze 4 fiolki krwi poszly :o. Musialam tez okreslic grupe krwi, bo nie mialam tego na papierku. Pewnie przy drugiej ciazy znowu bede musiala, bo po wyjsciu ze szpitala oddali mi karte ciazy (czego chyba zwykle nie robia), a zostawili sobie ten swistek z grupa krwi . Moglam tam jechac i wyjasnic, ale mi sie nie chcialo. Z reszta... kto mialby na to czas majac noworodka w domu ;) Niektore badania sa faktycznie drogie. Ja mialam wszysciutko za darmo, bo mam abonament wykupiony w prywatnej klinice (placi pracodawca ;) ). Jedyne za co zaplacilam to usg 4d robione tak dla nas :) Zabu- P nie byl dzis w Naturze, ma podjechac jutro. Dzis zostal troche dluzej w pracy, bo mieli jakis problem. W dodatku ja sie kiepsko czuje (cos mnie w brzuchu boli :( ) i chcialam, zeby wczesniej wrocil. Jutro dam Ci znac jakie rezultaty zakupowe :) Trzymajcie sie.
  9. Nie widzialam tej reklamy. No ja wlasnie o tym pisze- ze na niektore uklady nie ma sposobu. I naprawde rozumiem, ze reakcja na to jest wscieklosc. Tym bardziej, ze mamiono Was, obiecywano przejrzyste reguly i dostepnosc dla kazdego. Tylko mowie, zebys za dlugo sie nie wkurzala, bo to nic niestety nie da, oprocz tego, ze nerwow natracisz. Zyjemy niestety w Polsce, kraju ukladow, ukladzikow, biurokracji i rzucania ludziom z potencjalem klod pod nogi. Nie jest latwo pogodzic sie z wieloma rzeczami. Mysle, ze pod tym wzgledem jeszcze bardzo bardzo dlugo sie to nie zmieni u nas. A swoja droga Zabu- nie mysleliscie z M, zeby wyjechac gdzies za granice, do jakiegos kraju bardziej przyjaznego mlodym ludziom, ktorzy chca rozwinac skrzydla? M ma swietny zawod, na pewno znalazlby prace wszedzie. Ty z reszta tez. Zdjecia ludzie tez wszedzie robia i wszedzie sie nimi zachwycaja. Pamietam, ze mysleliscie cos kiedys o Kanadzie, ale nie pamietam dlaczego ten pomysl poszedl na bok. Ja sobie czasem mysle, ze chcialabym stad zwiac. Tylko chyba tak osobowosciowo to sie nie nadaje na uniesienie emocjonalnej rozlaki z rodzina, przyjaciolmi, miejscami ktore kocham. Mowie o wyjezdzie na stale.
  10. Zabu- bardzo mi przykro, rozumiem wscieklosc, bezradnosc. Czlowiek w obliczu takiej sytuacji jest rozgoryczony, normalne. Nie bede sie wypowiadala o dobrodziejstwach wsparcia UE :o sama pracowalam w jednym projekcie EFS, co prawda mniejszym, ale nie powiem kto na tych projektach korzysta najbardziej- bo na pewno nie potencjalni odbiorcy. A z zalozenia firma prowadzaca taki projekt ma na tym nic nie zarabiac praktycznie- mialo to sluzyc promocji firmy. Yhmmmm... Glowa do gory, nie wkurzaj sie zbyt dlugo. Jestescie z M zaradnymi i zdolnymi osobami. Z ta dotacja czy bez, predzej czy pozniej, i tak dojdziecie do celu Agatko- calkiem niezly pomysl, ale mi sie pewnie nie bedzie chcialo ;), a poza tym zwykle takie kosmetyki w zestawach ida w cenach duuuzo mniejszych niz sa w rzeczywistosci warte. Takze pewnie porozdaje- mamie, babciom, cioci, siostrze ciotecznej. Bedzie im milo :)
  11. Wierz mi, ze mnie glowa tez bol w takich warunkachi. I zawsze sie nie wysypiam :o Tesciowie maja 4 wnuczki- wszytskie rok po roku ;) takze pelne szalenstwo jak sie spotkaja ;). Najstarszej (3,5 roku) nie bylo, bo zachorowala. Mecza mnie takie wyjazdy bardzo, ale widze jak Gabi jest w swoim zywiole ;). Czesto nie jezdzimy, bo daleko- gdzies raz na miesiac. Nocujemy jeszcze rzadziej. Gabi uwielbia dzieci, jest bardzo przyjazna (bo z tym roznie bywa, szczegolnie w tym wieku ;) ). Teraz zima, mniej sie wychodzi na dwor, malo ma kontaktu z dziecmi :(. Tzn my wychodzimy codziennie jesli tylko pogoda pozwala, ale wiadomo, ze na krocej. Jednak ogolnie widze, ze ludzie w zime w wiekszosci prawie w ogole z dzieci nie wychodza . Ortodoksyjna to i ja nie jestem i nie bede ;), za wygodna jestem ;). Tylko pisalam Ci, ze szczegolnie w zime moja skora ma tendencje do wysuszania. Odkad myje sie tym plynem z BabyDream to jest nieporownywalnie lepiej. Takze nie poswiece sie az, zeby zuzyc te wszystkie zele pod prysznic, ktore mam ;). Oczywiscie ich nie wyrzuce, ale sama wole sie juz nimi nie myc. A balsam kupilam sobie tez z BabyDream (nienajgorszy), bo jakbym miala na moje cielsko uzywac tylko balsamow na bazie masel naturalnych to bym zbankrutowala :D ;). Jesli chodzi o Gabi to nie chce juz jej chemia traktowac. Oddam moze te kosmetyki komus. Lodowke mam duza wiec spoko ;)
  12. Jeszcze sie zastanawiam co mam zrobic z ta cala masa kosmetykow, ktore mam. Mnostwo zeli, odzywek, szamponow, balsamow itp. Czesc np zeli czy plynow do kapieli, kremow mam zupelnie nowych- te mozna komus dac nawet jako dodatek do jakiegos upominku, albo tak po prostu. Duzo tez mam kosmetykow dla Gabi- te w wiekszosci ponapoczynane. Czesc 'doroslych' kosmetykow zostawie na wypadek gosci nocujacych- pewnie nie kazdy chcialby sie myc w zelach dla dzieci ;) :P Ale juz cieszy mnie wizja redukcji- ile bede miala miejsca i wreszcie sprzatanie bedzie latwiejsze (niecierpie tego czyszczenia stu kosmetykow kazdego z osobna ;) )
  13. Ewa- trzymam za Was mocno kciuki. Duzo sil dla Was Ale jestem padnieta po tym weekendzie. Bylismy u tesciow, z noclegiem. Byli tez moi rodzice, tez nocowali. Gabi u tesciow ma tyle atrakcji, ze na nic nie ma czasu. Na jedzenie juz kompletnie- choc i normalnie jest raczej niejadkiem. Ciagle gania za kotem (uwieeeeelbia go, a i on przed nia nie ucieka, bo jest delikatna), jak jestesmy na dole wypatruje go. Gania i szaleje ze starsza o rok Marysia i ciagle caluje i glaszcze rok mlodsza Zosie :). Piszcza, smieja sie, tancza, skacza, nakrecaja wzajemnie. A potem wrazenie z dnia powoduja wybudzania sie w nocy. Nie bylo tak zle, ale 2 razy sie budzila i pierwsze co wolala to: \"kici, chodz tu!\" ;) :D Mialam wczoraj osc wczesniej spac, ale nic z tego i siedze z kawa juz :), zaraz sniadanie. Zabu- co za sen :), mam nadzieje, ze proroczy :). Wczoraj sie wzielam za rozpakowanie paki z mazidel- ale radocha :). Serum jeszcze nie zrobilam, bo zapomnialam kupic wody i spirytusu , ciagle czulam, ze czegos tam nie mam, o czyms zapomnialam, ale oczywiscie o czym to wczesniej nie doszlam. P dzis mi kupi i wieczorem sprobuje ;). Za to hydrolat oczarowy jest cudny, tak pieknie pachnie, mmmmhmm :). No i pierwsze wrazenie po oleju konopnym i kwasie HA- :). Za to peeling algowy jakis taki strasznie ostry mi sie wydaje, zobaczymy. Acha, jutro P ma jechac do tej Natury, znalazlam jakis tel, nie wiem, moze jutro rano zadzwonie tam i sprawdze czy mozna sie tel dowiedziec czy byla dostawa. Biala- jak sie udal wyjazd? No i makijaz? :) Milego dnia, oby do piatku ;)
  14. Zabu, juz wszytsko wiem. Odnotowane ;) To zes Agatko wymyslila z tym Szczecinem :D Ale napisz jakie masz dla nas atrakcje, to moze, moze ;) hehe Ja jestem z Diabelkiem w przewadze, pamietajcie ;) :)
  15. Zabu- ok, ok, popatrze na te pudry pod katem Twoich kolorystycznych wymagan :) w zasadzie ja mam takie same- w zime mam raczej jasna cere, ale tez raczej w kierynku brzoskwiniowej, opalonej, nie zaden roz ;). Jesli bede miala watpliwosci to kupie oba kolory- dla siebie tez tak zrobie jakby co ;). Czy dobrze rozumiem, ze chcesz takze pedzel? Ja sobie tez kupie :P A jaki to jest ten pierwszy puder?? Bo mi z tego linka wyswietla tylko kolory? Chodzi o to, ze on jest prasowany? Nie wiesz czy cos jeszcze warto jakby co kupic w tej Naturze? ;) :D Bo blisko to ja do niej nie mam, ale akurat jutro po drodze, wiec P dostal nakaz przystanku ;) :P Kochana, oj, jakbym chciala sie spotkac. Marze o tym, zeby Was poznac. Tak osobiscie! Nie planowalam byc w przyszlym tyg w Wawie, ale moze.. zorientuje sie. Najwiekszy problem to taki, ze Gabi w tym czasie jeszcze zwykle spi. A nie mialabym komu jej zostawic. A czy Ty teraz regularnie bedziesz jezdzila do Warszawy czy to jednorazowa akcja? Duzo bedziesz miala czasu? Dziewczyny, a moze kiedys jakas jesienia np spotkamy sie gdzies na jakis weekend? Moze byc u mnie np :) :) Albo gdzies wyjazdowo. Ojjj, ale sie rozmarzylam :) :)
  16. Zabu- ja to czytalam, ale nie znalazlam tam jakiegos kremu, ktory bylby tak naprawde polecany. Dzieki Ja prawdopodobnie (nie na 100%, ale raczej tak) jutro bede w Drogerii Natura- jesli chcesz moge Ci kupic ten puder i wyslac. Chcesz?? Sobie tez go kupie skoro on spelnia od razu role filtra- bo ja tez mam z tego powodu lekkie wyrzuty. No i jeszcze lekkie wyrzuty mam z powodu dezodorantu, to aluminium mnie troche przeraza. Ale tez czytajac temat o dezodorantach nie znalazlam w zasadzie czegos, co warto by kupic na pewno, a co spelnialoby swoja role. Ale sie dzis czuje do du**, jakis taki dziwny dzien. Zmeczona jestem. P rozebral choinke, nareszcie ;)
  17. Piszesz, ze wyczuwasz na nos kiedy cos jest gotowe.. Ja ostatnio tez wyczulam jak prawie spalilam swoj najlepszy maly garnek :D :D Gabi poszla spac, ja wstawilam jej zupke i myk z kawka przed kompa na relaksik ;). No i w pewnym momencie cos czuje- i jeszcze mysle sobie dokladnie tak: "jak to teraz buduja te mieszkania, ze nie dosc, ze wszystko tu slychac to jeszcze czuc" :D :D. Za chwile bylo olsnienie, ze to jednak na moim wlasnym palniku sie cos jara ;) Zdolna jestem :P
  18. Zabu- zapraszam, kurczaka mam jeszcze na dzis :) No wlasnie- kolejna zaleta gego kuraka to to, ze swietnie smakuje takze na drugi dzien :). Mozna miec obiad na 2 dni ;). Czytasz w moich myslach? Ostatnio kupilam czerwona soczewice na zupe (kiedys wrzuce przepis, bo tez fajna). P posmakowala i znowu kupil, tylko lezy tak sobie w szafce z braku pomyslu (a juz kilka razy mowilismy, ze musimy poszperac w necie za jakims fajnym przepisem z soczewica :) ). Dzieki, zaraz kopiuje i wykorzystam na bank :) A jutro jedziemy do tesciow, moi rodzice tez jada, taka imprezka ;). Robie tiramisu z Twojego przepisu. Juz mi slina cieknie! :) i jezor lata ;) Widzisz, w kosmetykach moge natur stosowac, ale z zarciem wege bym nie wytrzymala za dlugo ;) :D Ide zobaczyc co u Gabi, bo juz dluugo jak na nia spi. Aaa, szampon z Rossmanna kosztuje 3,99 :D. Wyprobowalam tez chusteczki nawilzajace dla Gabi i sa super, swietne po prostu. A zawsze myslalam, ze to takie tanie badziewie :o, czlowiek to jednak latwo ulega takiemy mysleniu, ze cena i firma= jakosc :o. Zabu- a dezodorantow uzywasz zwyklych? No i w wolnej chwili powiesz mi co z filtrami? (Bylas w Egipcie juz chyba po czasie przejscia na naturalne kosmetyki, wiec pytam, bo tam pewnie uzywalas czegos). Ja mialam na zeszly rok krem dla Gabi z Ziaji z filtrem mineralnym, ale w skladzie to masa w nim takze chemii. Wybacz te pytania, ale Ty mnie zainteresowalas ta natura i traktuje Cie jak Mistrza ;). Zawsze mozesz mi kazac spadac ;) mowie serio :)
  19. Jeszcze raz ja.. Nie wiem czemu to zdjecie sie nie otwiera- mi dzis tez sie nie otwiera. Wczoraj sie otwieralo, bo sprawdzalam.. Niewazne, wyslalam Wam zdjecie. Agatko- takiego porcjowanego kurczaka juz obrobionego na tackach kupowanego tez sie brzydzisz? :) Bo ja niecierpie w calosci, blee. Ale takie na cacy juz zrobiony to luuuuz ;)
  20. Acha, te kurczaki sa ponoc rewelacyjne jako taka przystawka na zimno. Tylko wtedy najlepiej zrobic same palki z kuraka. Ponoc pyszne na zimno. Palki mozna tak ladnie ulozyc na talerzu na lisciach salaty. Mniami :)
  21. Zabu- leniuchowanie \"stosunkowo\" udane ;) :D dzieki ;) dziecie jeszcze spi ;) :P Agatko- ten kurczak ma lekko slodkawy smak, ale i taki korzenny. Zabu- jesli marynowalabym krocej to zdjelabym skore od razu. Ja zrobilam duzo marynaty i ponacieralam dokladnie- takze pod skora ;) (zaraz jak Ci wysle zdjecie z jakich kawalkow kurczaka to robilam to zobaczysz, ze nie bylo to trudne). Balam sie troche od razu skore zdjac, bo moj piekarnik lubi piec szybko i intensywnie- balam sie, ze mi sie mieso za bardzo wysuszy. Caly czas sypie u nas snieg. A juz mialam nadzieje, ze nie spadnie. Jkos mam dosyc sniegu w tym roku.
  22. Zabu, mowisz i masz :) Kurczaka (ja akurat udka) przyprawiasz wedle uznania. Ja marynowalam go na noc w przyprawach wszelakich- soli ziolowej, pieprzu ziolowym, czabrze, majeranku, musztardzie z odrobina miodu. Potem kurczaka poddusilam na gazie w naczyniu zaroodpornym. I potem do zarumienienia do piekarnika. Na patelnie wlewasz ok 250 ml wody, do tego ze 3 lyzki miodu i troche sosu sojowego. Z kurczaka zdejmujesz skore i na patelnie na dosc duzy ogien, zeby woda odparowala. Kurczak sie tapla w sosie (mozna polewac druga strone). Jak sos robi sie gestawy, zdejmujesz kurczaka na talerz czy jakies naczynie i polewasz reszta sosu posypujac uprazonymi wczesniej platkami migdalow- w oryginalnym przepisie bylo, zeby od razu te platki na patelnie, ale mi bylo wygodniej i wydawalo sie lepiej tak jak napisalam. Kurczak wygladal tak: http://img145.imageshack.us/img145/5862/sta60038zm8.jpg :) Kurcze, dodalam troche swoich slubnych (wykorzstalam caly swoj limit ;) bo nie umialam wybrac na szybko, a P mnie poganial ;), zatem Gabi bedzie w lutym ;) ). Chcialam skomentowac zdjecia Martynki, ale wyswietla mi, ze jako fikcyjny uzytkownik nie moge komentowac. To czemu wczesniej mozna bylo komentowac?? Buuu. A P ot tak po prostu wzial sobie 2 dni wolnego :), ma jeszcze sporo zaleglego urlopu ;)
  23. Chlop w domu od dzis i od razu dzien rozregulowany ;). Najpierw on sie wyspal, potem ja. W pizamie do poludnia lazilam ;). Potem swoje lenistwo przyplacilam bolem glowy :o Kawa na szczescie pomogla ;) Zabu- paczka z mazidel zostala nadana :) ale sie ciesze ;) Co do tuszu to mi niezle sprawowal sie Lancome- hypnose, a z nizszej polki to Max Factor 2000calorie. Nie mam wymagajacych rzes, w zasadzie po kazdym tuszu uzyskuje efekt teatralny jesli zechce ;), ale te tusze sa naprawde OK. Podkladow takze nie uzywam na codzien, ale tak sobie teraz mysle, ze chyba nigdy nie znalazlam podkladu idealnego, ktoremu bylabym wierna, albo wracala do niego. Dzis na obiad wyprobowalam pyszny przepis na kurczaka. Mniam, mniam, ale dobry wyszedl :). W polewie miodowej z prazonymi platkami migdalow. Az mu zdjecie zrobilam, zeby bratu smaka narobic ;) (on uwielbia kurczaka dobrze przyrzadzanego- co wiecej sam przyrzadza po mistrzowsku ;) ).
  24. Mydlo jest naprawde super :) dzieki za namiar :) Moj brat sobie przywlaszczyl i tez zadowolony- dobrze mu oczyszcza skore, a to wazne, bo on jest inzynierem, codziennie jest na budowie- a wiadomo ile tam roznych pylow sie unosi. To nie jest ani seria nagietkowa ani ta extrasensitive. Z tego co patrze po opakowaniu to ona nie ma nazwy- wszytsko jest w niebieskich butelkach, a nakretki czy dozowniki sa zolte. Wlasnie zel do kapieli z dozownikiem to tylko z tej serii widzialam i sklad tez ma dobry- stwierdzam to takze analogicznie przez porownanie :D inaczej tez nie umiem ;). Tzn znam juz glowne skladniki, ktore sa be, ale o reszcie nie mam zielonego pojecia :D ;) Dobra, ide usypiac Gabi :)
  25. Aaa, zastanawialas sie czy 2 mydla to nie za duzo- juz znalazlam chetnego na jedno- brat sie zainteresowal i mu podarowalam jedno ;)
×