no to co
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez no to co
-
Ja jeszcze dzis jestem u rodzicow, wiec zdjecia najwczesniej wieczorem ;) A tak sobie pomyslalam- moze kazda na poczatek dodalaby jakies slubne? W koncu od tego tematu zaczela sie nasza znajomosc ;). A ja juz nie mam niestety Waszych slubnych zdjec, bo zmienialam kompa przy przeprowadzce. Co o tym myslicie? Tak jeszcze do Agatki, ktora mnie podziwia, ze mi sie chce z dzieckiem bawic ;). Otoz czasem mi sie nie chce ;), czasem jestem tym znudzona i mam dosc tysiecznego pytania w ciagu dnia \"co to jest?\" ze wskazaniem po 20 razy na ta sama rzecz ;). Ja chyba najlepiej daje dziecku poznac swiat podczas spacerow, bo wtedy duzo z nia rozmawiam- tak bylo od poczatku, kiedy tylko zaczela sie rozgladac po swiecie- ja zaczelam jej o tym swiecie opowiadac. Jakos milej mijaly spacery :). W domu najfajniej bawi sie z Gabi chyba P, jak wraca z pracy. Dla niego to odskocznia, zawsze mu sie chce. Za to ja angazuje Gabi we wszystkie czynnosci w domu- jak wieszam pranie to ona mi podaje, jak sprzatam to ona ma swoja czysta szmatke i sprzata po swojemu ;) bardzo to lubi. A jaka porzadnicka jest :D jak tylko paproch znajdzie to przynosi mi ze zdegustowana mina i mowi: \"fuuu\" albo od razu do kosza niesie :). No i jeszcze bardzo kreatywnie i angazujac sie bawi sie z Gabi moja mama- ona zawsze ma sily i ochote ;). Ide na sniadanko i kawke. Po drzemce udajemy sie z Gabi na lowy do lumpeksu ;), jest tu niedaleko kapitalny lumpeks, maja cala maaaase rzeczy dla dzieci. A wczoraj byla dostawa :) :) Milego dnia! Aaa, Zabu, jeszcze mialam Ci napisac. Super te kosmetyki z rossmana, skora jest tak fajnie nawilzona. Kupilam sobie tez szampon, nie widze w nim nic szkodliwego- tylko zastanawia mnie czemu Wy tam o szamponie nie pisalyscie? Pewnie jednak ma jakies \"cudo\" ukryte ;) No i rossman w tych kosmetykach dla dzieci ma do kapieli plyn, balsam i zel ;), dla nas kupilam zel, bo na codzien sie prysznicujemy, a nie kapiemy w wannie. Gabi ma plyn. Ech, musze to jeszcze wszystko ogarnac ;) A paki z mazidel mi jeszcze nie wyslali, a zamowienie zlozylam juz w zeszly poniedzialek, buuu.
-
{czesc] No to wiecie dziewczyny, ze znikopis to super sprawa :) Zabu- dobry pomysl :) Jesli chodzi o bajki i ksiazeczki to generanie jest tak jak zabu zauwazylas. Ale jak sie chce to mozna znalezc fajne, wartosciowe ksiazeczki :), nie jest z tym specjalnie trudno. Gorzej wlasnie z muzyka- dla mnie tylko te stare piosenki, z naszych czasow ;) istnieja. Natomiast jesli chodzi o kanaly dla dzieci to najlepszym i z naprawde fajnymi bajkami jest CBeeBies- bajki spokojne, czesto pouczajace. Naprawde bardzo fajny kanal :). Gabi go bardzo lubi.
-
Mowie Ci Agatka- kup sobie znikopis, fajna zabawa ;) :D Gorzej, ze ja nie mam specjalnych uzdolnien, a Gabi przychodzi i kaze mi rysowac najczesciej swinke, krowe albo kure ;), P za to super rysuje- on jej pokazuje, a potem sie dziecko dziwnie ptrzy na moje malowidla ;) :D Z rodzenstwem Gabi to zadna tajemnica- mysle, ze jeszcze w tym roku zaczniemy dzialac :), ale jeszcze musze sobie to jakos poukladac w glowie, ujarzmic moje obawy :)
-
Ale o jakiej zabawie Agatka piszesz? Nie rozumiem? W dom sie nie bawimy, przynajmniej poki co :D ;) Dziecka w wannie bym z oka nie spuscila, mam schize ;), ale zabawy kapielowe Gabi uwielbia i wariuje na calego ;). Lubie czytac z nia ksiazeczki, klocki ukladac, spacery bardzo lubie, rysowanie- szczegolnie na takim znikopisie (sama mam niezla zabawe), czesto sie wyglupiamy itp. A za duzo cierpliwosci to nie mam ogolnie. Naprawde nie ma co podziwiac ;). Z reszta jak sie ma swoje dziecko to inaczej sie na to patrzy- takie male dziecko przez zabawe sie wlasnie uczy i rozwija, wiec czlowiekowi sie bardziej chce :)
-
Co do gier planszowych to juz jakis czas temu myslalam, zeby jakas fajna nabyc- musze poczytac o tej Carcassonne, bo nie slyszalam. W scrabble bym pewnie przegrywala z P notorycznie ;), ale skoro mowisz, ze to poniekad profilaktyka przed Alzcheimerem to moze sie skusze :D
-
Biala- planowania nie znam, a w karty nie gralam juz sto lat- choc kiedys lubilam :) Zabu- ja nigdy sie mocno nie malowalam. Jednak jak chodzilam do pracy to delikatny makijaz zawsze mialam. Odkad jestem na wychowawczym podklad pakuje sobie na swe lico jedynie jak gdzies wychodzimy na jakies wieksze wyjscie ;). Na codzien uzywam tylko tuszu, blyszczyku, rozu do policzkow- i to tez nie zawsze. Takze poki co ja tez nie zmieniam starych przyzwyczajen. Nie wiem, moze jak wroce do pracy to zmienie zdanie. Kiedys patrzylam w drogerii te podklady mineralne Loreala- one co prawda na pewno nie sa calkiem naturalne, ale jednak cos z tych mineralow maja. I kryly doslownie jak taka gesta kreda- nie przypadla mi ta konsystecja za bardzo do gustu. A juz cienie w takiej sypkiej postaci dla mnie calkiem odpadaja. A powiedz mi jeszcze- czy Ty na codzien uzywasz jakis filtrow? Ja nie uzywam nigdy w zasadzie za wyjatkiem plazowania. A czytalam tam ten temat o filtrach i w zasadzie to nie znalazlam w nim odpowiedzi czy jest cos naprawde godnego polecenia. W sumie to bardziej interesuje mnie ten temat pod katem Gabi niz wlasnym. Ucielysmy sobie z corcia drzemke 3 godz :) :P. A potem bylysmy na spacerze- ale fajna pogoda, takie slonce troche w wiosennym kolorze juz. Ech, jeszcze tylko luty i bedzie totalnie z gorki :)
-
Zabu- swietny pomysl z rozwiazaniem tego Twojego dylematu. Ta dziewczyna bedzie na pewno super zadowolona :). Az jej zazdroszcze tej sesji. Super sprawa. Rzeczywiscie przy 14mies np trzeba miec oczy dookola glowy, ale wole zajmowac sie takim 14mies niz 2,5 miesieczniakiem ;). Ja zdecydowanie odzylam jak Gabi zaczela byc chodzaca, gadajaca, taka super kontaktowa itp :). Ale pewnie bywa roznie przy roznych dzieciach. Sa malenstwa, ktore w wieku 2,5 mies jedynie jedza i spia, wtedy mozna sie nawet ponudzic ;). Zabu- czy Ty w kosmetykach kolorowych tez przeszlas na nature?? Bialo-czarna- tak jak dziewczyny pisza- z sukienka zdazysz spokojnie- salony pekaja w szwach ;) Mialam/mam dylemat wakacyjny. Zastanawialismy sie z P czy nie skoczyc gdzies w cieplutkie miejsce. Ale Gabi raczej nie chce brac- takie upaly, zmiana klimatu sa dla malucha meczace bardzo. Poza tym nie bardzo jest jak cos zwiedzac. Z drugiej strony nie wyobrazam sobie zostawic jej chociazby na tydzien z moimi rodzicami- wydaje mi sie, ze ona by tesknila bardzo i nie rozumialaby jeszcze czemu nagle mama z tata znikneli. Juz nie wspomne o tym jak ja bym tesknila ;) :P Chyba musimy jeszcze troche poczekac.. No nic, nie szkoda mi, bo kocham polskie morze :) nawet jak pogody za bardzo nie ma (byleby nie za bardzo ;) :P )
-
Bialo-czarna- witamy serdecznie :). Dosiadaj sie, rozsiadz wygodnie, rozgosc i czuj jak u siebie :). Przyda nam sie nowy powiem na tym topicu jak najbardziej. Jesli chodzi o wiek to nie masz sie co martwic- nie bedzie roznicy pokolen ;) :D :P. Ja jestem nieduzo mlodsza- w tym roku bede miec 27. Holly- witaj. Czasem myslalam co u Ciebie :). Rowniez wszystkiego dobrego w Nowym Roku. Agatko- kolek ze mnie, wczoraj jak przeczytalam, ze maniusia prosi o wyslanie zdjec do Ciebie to mialam Ci za chwilke wyslac i zajelam sie czyms innym. Zapomnialam. A dzis jestem u rodzicow i zdjecia mam w outlooku- takze pewnie Zabulina wysle Ci szybciej. Zabu- dokladnie jak napisala Agatka... Kto ma miekkie serce musi miec twardy tylek. Jesli zbierasz na ten obiektyw to zostaw sobie ta kase. Tylko!- zadnych wyrzutow :)
-
Oj, zabu, ciezka sprawa. Oczywiscie nie masz zadnego obowiazku (takze moralnego) do poczuwania sie, by zadatek oddac. To biznes po prosty i tyle. Jednak.. ja rozumiem Twoje dylematy. Postap tak bys czula sie z tym dobrze, bys potem sobie nie wyrzucala czegos i by ta sprawa gdzies w srodku Cie nie uwierala. Rzecz jasna nie moze stac sie to regula, ze jak ktos odwoluje termin to Ty bedziesz miala jakies rozterki. Tylko tak sobie mysle czy czesto ludzie odwoluja z takiego powodu? Szkoda, ze nie wiesz czy np zaliczka nie byla placona z kieszeni niedoszlego pana mlodego- wtedy bym nie oddala ;) :P hehe. I tez szkoda, ze nie wiesz jaka jest sytuacja tej dziewczyny- czy np nie musi sobie szukac mieszkania itp. O zgrozo, co ja pisze..! Nie zabu, mnie nie sluchaj ;). Jako wlasciciel firmy masz czysta sytuacje i trudno zebys sie zastanawiala nad sytuacja niedoszlej klientki... Ja to jestem taka pokrecona, zawsze mam skrupuly jakies i zawsze mi kogos szkoda :o Zrob tak jak Ci sumienie mowi. No i jesli mialabys siebie narazic z tego powodu na jakies straty/problemy/zbedne formalnosci to nie przejmuj sie tym tak.
-
A czemu ja mam sie starac?;) Masz niewiele mlodsza pocieche ode mnie ;), moge Ci ustapic pierwszenstwa ;) Ale tak swoja droga.. Wczoraj bylysmy na dworzu i wracajac zahaczylysmy o nasz plac zabaw. Byla tam 16sto mies dziewczynka i Gabi jak juz sie rozstawaly to ja calowala, przytulala itp. Gabi jest strasznie przyjazna i delikatna w stosunku do dzieci, calusna. I tak sobie pomyslalam, ze pewnie bylaby z niej dobra siostra ;). Ale chyba najbardziej to ucieszyloby ja towarzystwo rowiesnika- niewykonalne ;). Diabelku, jak znajdziesz chwilke to napisz czy razem z Natalka szaleliscie na tym placu zabaw :).
-
Klotnie o pierdoly.. ja jestem specjalistka. Czasem (np prze okresem @ albo jak mam gorszy nastroj) potrafie neizle sie czepiac detalow i gadac duzo przy tym ;). P zostanie swietym jak nic ;). Faktycznie dobrze zabu prawi, ze wakacje bylyby najlepsze, ale pomarzyc mozna :), a nie tylko one zalatwiaja sprawe. Moze jakies wyjscie do kina, kolacja, fajny wieczor taki tylko dla siebie bez innych obowiazkow, wypad w weekend na jakis fajny spacer za miasto. I czlowiek sie wycisza i nie widzi w mezu tylko faceta rozwalajacego skarpetki i nie zmywajacego naczyn ;), a w zonie zrzedliwej baby ;). Zabu- nie dziwie sie, ze ludzie sie dobijaja do Was, kazdy ze slubu chce miec jak najpiekniejsze zdjecia :). Ja sie tak ciesze, ze mielismy super fotografa i ze robilismy zdjecia nad morzem, bo morze uwielbiam. Czasem tk fajnie sobie wrocic do tych zdjec. Gabi dzis konczy 19 mies, jeszcze chwila i bedzie miala dwa lata! Szok, jakie ja mam duze dziecko! Z jednej strony fajnie, ze taka juz troche odchowana, z drugiej strony to tempo uplywu czasu mnie przeraza. Mam nieodparte wrazenie czasem, ze za chwile obudze sie stara ;) Zabu- kupilam cale mnoooostwo roznych naturalnych dobroci :D ale jestem podekscytowana! :D szczegoly skrobne Ci w mailu :) Ty mialas 19 lat idac do takiego centrum zabaw- 19 to nie 27 ;). Tak pytalam o ten wiek, bo kiedys wlasnie przy okazji jakis zakupow w jakims centrum handlowym widzialam tabliczke na takim placu, ze bodajze dla dzieci do lat 12-stu. Wiec zaciekawila mnie sprawa wchodzenia tam doroslych. Pewnie zalezy od miejsca na co pozwalaja. Ewa- mam wielka nadzieje, ze operacja wykazala najlepszy wariant i teraz Halinka bedzie juz tylko wracala do sil. Modle sie za to.
-
Diabelku, juz od jakiegos czasu wypad na taki plac zabaw chodzi mi po glowie. Gabi na pewno bylaby zachwycona :). A powiedz mi, jak to tam jest z takim maluchem? Bo wiadomo, ze sie nie wdrapie wszedzie sama itp- rodzice moga wchodzic w te rozne miejsca? A policzki Gabi znacznie lepiej, ale jeszcze sobie schodzi. Kurcze, nie wiem od czego to. Zawsze ja smarowalam :o.
-
Ewa- mysle o Was i przytulam mocno. Maniusia- na pierwszy rzut oka Twoj pomysl wydaje sie byc logiczny. Ale poczekaj jak bedziesz miala nie 3-miesieczniaka, a 13-sto miesieczniaka np i sprobuj wtedy ograniczyc jej przestrzen do jednego pokoju, kiedy na codzien buszuje po calym mieszkaniu ;) ;). Nie bylo zle, Gabi byla grzeczna tego dnia nawet i nie rozwalala tak zabawek jak to nieraz bywa. P zdazyl przed ksiedzem, wiec pomogl mi. A ksiadz mily i fajny. Mowil, ze zasiedzial sie u pierwszych sasiadow, bo ogladali Malysza ;). Martynka super dziewczynka :) Diabelku- jak policzki Natalki?
-
Dalej od Centrum, ladnie to ujelas :D w porownaniu do tego, gdzie mieszkalam cale zycie to mieszkam teraz na maksymalnym zadupiu, powiedzmy sobie szczerze ;) W tym roku bedzie fajny ksiadz, bo niedaleko nas powstala parafia (nie ma jeszcze kosciola, tylko taki hangar, w ktorym jest kaplica) i my do tej parafii teraz nalezymy. Ksiadz wydaje sie bardzo sympatyczny, zobaczymy :). Ja tylko go slyszalam ;), bo raz jak zbieral na budowe kosciola to ja usypialam Gabi, a otworzyl mu P. A u nas w kosciele jeszcze nie bylam. Jest tylko jedna msza poki co- na 12sta, wtedy Gabi spi. A z tej starej parafii (dotychczas tu jedynej) to proboszcz sie az slini na kase, a ten co u nas byl w zeslzym roku to tylko przyszedl, zeby odklepac modlitwe formulka, zapytal jak nam sie zyje i sam sobie siegnal po koperte :D zanim ja zdazylam cokolwiek powiedziec. A jak u moich dziadkow w zeszlym roku byl proboszcz to tylko wszedl, pomodlil sie i od razu powiedzial tez sam sobie siegajac po koperte: "to ja juz schowam ta koperte, zebym nie zapomnial". Widzac dwoje starszych ludzi to on sie powinien najpier zapytac czy im starcza na zycie i leki z tych emeryturek . Na szczescie nie wszyscy sa tacy obrzydliwie pazerni. Tam, gdzie bralismy slub sa wspaniali ksieza, swietny probosz. Ale to misjonarze. Zupelnie inne podejscie. Tak sie ciesze, ze tam bralam slub, mimo, ze to nie byla moja parafia (bo nota bene w mojej starej parafii, czyli parafii rodzicow tez jest proboszcz tak pazerny, ze szok). No to sobie pogadalam ;) a teraz ide do dziecka mojego, bo podczas mojego kawowego relaksu juz np powlepiala sobie kawalki takiego serka jakby topionego we wlosy i musialam wyczesywac ;) bedzie lepetyna szorowana wieczorem- a ona tak nie lubi tego ;)
-
I jak zwykle skromna :) To zapraszam na porzadkowanie bizuterii ;) albo wysle Ci kurierem i poprosze o przesylke zwrotna uporzadkowana ;) :D No chyba musze jakos te zabawki jej pochowac, tylko tak mi sie nie chce. Najgorzej, ze nie wiem czy P uda sie dojechac, bo ksiadz zaczyna 3 mieszkania przed nami, wiec pewnie bedzie szybko, a nawet stolu mi sie pewnie nie uda przy Gabi normalnie przygotowac. Postawienie przy niej wody swieconej z kropidlem mogloby wywolac niepozadane skutki ;)
-
Dzieki zabu Poszukam w tym tego natchnienia ;), a poki co musze poczekac na ponowny przyplyw zrobienia w tym generalnych porzadkow :P Gratuluje Ci bardzo. Rozwijasz skrzydla zawodowo :) ale od poczatku poznawszy Twoja pasje w tym co robisz i smykalke mowilam, ze zajdziesz daleko. To zapewne dopiero poczatki :) Zazdroszcze Ci troche, niekiedy brakuje mi realizowania sie zawodowo. Wczoraj kupilismy sobie rower treningowy. Chyba tylko na takim sprzecie w domu lubie cwiczyc, wszystko inne mnie nudzi i meczy :P. Mam nadzieje, ze zmobilizuje sie do systematycznosci. Musze.. bo kosztowal duzo, a ja wymyslilam ten rower i musze go uzywac, zeby potem nie sluchac, ze zagracilam tylko mieszkanie ;) Dzisiaj mamy ksiedza po koledzie. Ciekawe ile razy bede musiala sprzatac mieszkanie zanim ksiadz przyjdzie. Gabi regularnie robi demolke.
-
No wlasnie z tymi policzkami to wczoraj zadzwonilam do lekarki i wieczorem poszlismy do naszej prywatnej. Bo przez ok 1,5 tyg Gabi miala po prostu wlasnie kolorki, wypieki- raz bledsze, raz sie nasilaly (np jak dlugo siedziala w kapieli). Juz zaczelam podejrzewac, ze to moze jakies uczulenie- no ale nie miala ani zadnej wysypki ani skory podraznionej czy suchej. Kompletnie nic. Ostatnio zauwazylam, ze w niektorych miejscach jakby delikatnie pojawily jej sie na tych zaczerwienieniach naczynka. Teraz jakby jej to schodzi, juz nigdy nie miala od kilku dni takich mocniej czerwonych tych policzkow, ale schodzi jakby nierowno- taki marmurek sie troszke zrobil i czasem mialam wrazenie jakby to bylo sinawe nawet :o. Lekarka wykluczyla uczulenie, odmrozenie takze. Ale wlasnie najprawdopodobniej to byla reakcja na zimno czy roznice temperatur duza, moze byla lzej akurat posmarowana, moze sobie starla, moze sie obslinila troche. Tak naprawde to trudno powiedziec. Troche sie tym poddenerwowalam. Dostalismy jakas masc i taki lek uszczelniajacy naczynia, ma brac 10 dni. Mam nadzieje, ze jej to ladnie zejdzie- choc tak jak mowie juz jest duzo bladsze. Diabelku, z tego co czytalam to jak najbardziej moze to byc reakcja na zimno. Smaruj Natalce czesciej teraz kremem ochronnym buzke, nawet i w domu (nam lekarka polecila Iwostin ochronny lipidowy na zime- taki: http://www.aptekaslonik.pl/prod_info.php?c=&products_id=860 ). kawcia mielona- zapraszamy. Tylko ciekawa jestem na ile sugerowalas sie tematem topicu ;) bo my tu juz wszystkie daaawno po slubach.
-
tiki- a ja jestem w szoku, ze Cie tu widze po taaaakiej nieobecnosci ;) Ale masz juz duza corcie- zerknelam na suwaczek. Ale ten czas leci... Pozdrawiam Cie
-
Ewa, coz tu pisac, matki w takiej sytuacji zadne slowa nie pociesza. Bede sie modlila za Halinke. Tak strasznie strasznie mi przykro.
-
agatko- fajny taki kurs :) Wczoraj robilam za konia zaprzegowego i wozilam krolewne na sankach ;), niezle sie zmachalam ;), jedna wywrotka zaliczona (Gabi z sankami, nie moja ;) ), ja wpadlam raz po kolana w snieg :). Fajnie bylo, bez wiatru, sloneczko, malutki mrozek. Dzis za to ponuro, szaro i wiatr okropny. Nie wychodzilysmy nawet. za to mieszkanie sprzatniete na blysk, a ja padam. Jutro przeglad zabawek Gabi i czesc wywoze poki co do babci- polezy sobie na strychu. Mam juz dosc tych przewalajacych sie ton roznych misiow, lalek i roznych innych. I konia na biegunach tez wywioze. Za wielki jest na nia i mysle, ze jeszcze z rok bedzie za duzy, za nic sama na niego nie wejdzie. A jakby z niego spadla to upadek bylby dotkliwy. W zamian kupie jej taki maly bujak, posluzy jej do tego czasu. Ugotowalam sobie dzis na obiad makaron chinski ryzowy, bleee jakis wyszedl. A bylam juz taka glodna. I musialam sobie normalny pelnoziarnisty gotowac ;), a tamten polazl do kosza. Jesli chodzi o jedzenie mego dziecka to nie wiem czy przez to najpierw osiwieje czy wylysieje ;) z nerwow. Oj, ciezko z tym u niej. No ale wyglada normalnie. Tak chyba ma po prostu. Czy ktoras z Was ma jakies sensowne pudelko/ kuferek/ szkatulke na bizuterie? Bo musze sobie kupic, takie pojemne naprawde i wszystko trzymac w jednym miejscu. Bo mam totalnie porozkladane po roznych malych szkatulkach, czesc trzymam w pudelkach oryginalnych. I tak sobie upatrzylam: http://www.allegro.pl/item521099297_szkatulka_na_bizuterie_duza.html lub ta: http://www.allegro.pl/item521099302_szkatulka_na_bizuterie_duza_z_lustrem.html http://www.allegro.pl/item521393984_szkatulka_na_bizuterie.html http://www.allegro.pl/item521099290_szkatulka_na_bizuterie.html Ta ma tez wieszaczki na lancuszki- przydaloby sie sensowne miejsce na lancuszki, ale boje sie, ze i tak beda sie tam majtac i przy otwieraniu latac. Mam taki \"drapak\" z ikei na lancuszki i korale, ale stoi to u mnie na parapecie i po chwili srebro wiszac tam jest czarne :o. No i ta z wieszaczkami na lancuszki jest tylko taka mala. http://www.allegro.pl/item521099296_piekna_szkatulka_na_bizuterie.html Znowuz te duze w tych szufladkach pod spodem nie maja juz zadnych przegrodek, a to byloby tez lepsze. Ale mam problem ;) Co myslicie? A moze ktoras z Was ma jakies super pudelko i poleci? :)
-
Zabu- moze i bedzie lubila chodzic w dlugich wlosach, a moze w krotkich i ganiac z chlopakami po drzewach ;) taki z niej zywczyk.., sto pomyslow na minute ;) Zgadzam sie, ze dziewczynki zyskuja, gdy wlosy juz rosna na dobre. W ogole dzieci, ale dziewczynki chyba szczegolnie. Widze to nawet po zdjeciach Gabi- jak czasem otworze jakis folder ze zdjeciami sprzed x misiecy to nie moge opanowac smiechu jak czasem zabawnie wygladala ;). A ostatnio ogladalam na takim forum o macierzynstwie galerie dzieci z tego miesiaca co Gabi i byla jedna dziewczynka prawie nadal prawie lysa jak kolano, no i wlasnie patrzac na nia pomyslalam, ze jak urosna jej wloski to zupelnie jej wyglad razem z tym sie zmieni :). Ale dzis piekna pogoda u nas za oknem, po drzemce ruszymy na spacer.
-
Agatka- faktycznie troche podobna :), slodka dziewczynka :) i jaki blondasek sliczny. Haaaa, chcialabys juz taka odchowana, co? :D Bez ciazy, bez porodu, bez setek nocy nieprzespanych? ;) :D Kto by tak nie chcial ;) Ja moglabym tak drugie dziecko dostac :P Bo najbardziej boje sie tego samopoczucia w ciazy, nic mnie tak nie przeraza :(. Ale byc moze w tym roku sie odwaze :) ale nie w pierwszej polowie :P Badania w ciazy- jesli chodzi o panstwowych lekarzy nasluchalam sie roznych wersji. Niektore kobiety chodzac panstwowo ponoc miala limity- 3 morfologie na ciaze. Szok :o, wXXI w kobietom w ciazy na badania zaluja. Nie wiem jak jest w Waszych miastach z prywatnymi placowkami typu Lux Med, Medicover, Enel med. Nie wiem tez ile kosztuje w takich placowkach abonament prywatnie, bo ja mam karte w lux medzie z pracy, za darmo. Ale mysle, ze na czas ciazy oplacaloby sie pewnie wykupowac sobie taka karte, bo wszelkie badania wtedy (a mi lekarka zlecala zawsze wszystko dokladnie) sa za darmo, wizyty, usg. Oczywiscie jesli zrobi sie rekonesans i bedzie wiadomo, ze jest tam jakis lekarz godny polecenia.
-
Gabi spi, ja pakuje, zaraz zbieramy sie do moich rodzicow. Dzis urodziny mojej mamy. No wlasnie, nikt nie pochwalil mojego prezentu ;) :P Zaba- super, ze sie tak bawiliscie. Byliscie sami czy z jakimis znajomymi? Taki udany bal to super sprawa. No i te ognie, tez uwielbiam takie pokazy. Kiedys co roku w Warszawie tuz obok miejsca gdzie mieszkalam byly urzadzane takie imprezy przez Pedigree i na koniec zawsze 30-40 min pokaz ogni , cos pieknego. Nigdy nie widzialam tak pieknych i dlugich pokazow, no ale to bylo wieele lat temu. P siostra przez dwie ciaze miala kota w domu i wszystko Ok bylo. Tylko wlasnie trzeba przebadac i uwazac, troche rozsadku wystarczy. Agatko- jesli chodzi o cc na zyczenie to zastanow sie dobrze, przemysl. Moze znieczulenie Ci wystarczy. I na pewno byloby lepiej dla Ciebie i dziecka.
-
No u nas duzo lepiej. P juz tylko solabiony jeszcze, no i niestety ma problemy z przelykiem, boli go i piecze po wiekszosci jedzenia, mimo stosowania lekow oslonowych, jedzenia jogurtow, picia siemienia. No ale po tym siemieniu (dobrze to odmieniam??) duzo lepiej. Moze to wina bardziej tego leku przeciwzapalnego nawet niz antybiotyku, ostrzegaja przed takimi powiklaniami w ulotce wyraznie. Ewa, Agatka- duzo zdrowka dla choraskow Ja mialam dzis dzien mega lenia, jakis taki nijaki, do 14 w pizamie ;) :P. Agatka- super wiadomosc :). i znow ktos bedzie w ciazy ;). Idziecie jak burza z powiekszaniem famili ;), kot, pies, dziecko ;). Oby badania wyszly Ci pomyslnie. I w ogole owocnych staran ;)
-
Zabu- ja kiedys tez miewalam takie goraczki w dziecinstwie, bo swego czasu regularnie 2 razy w roku przynajmniej mialam anginy. Potem z tego wyroslam. Odpukac od lat mam tylko lekkie infekcje, antybiotyku lata nie bralam. P natomiast chyba nigdy nie mial takiej goraczki. No i co innego tez taka goraczka u doroslego, a co innego u dziecka. Dzici zwykle wyzej goraczkuja. Jesli mialas takie grypy to ta szczepionka na pewno jest dla Ciebie wybawieniem, zapewne tez bym sie szczepila. A lekarza to musialam wezwac, bo P dostal lek przeciwzapalny i przeciwgoraczkowy na recepte, o powolnym uwalnianiu, nie wolno go brac wiecej niz 2 razy na dobe. Ale wlasnie nie zbija szybko. I nie wiedzielismy czy mozna cos mu jeszcze przy tym dac na ta goraczke. No i poza tym wczoraj juz w ogole nie goraczkowal, a tu dzis takie cos. Mielismy watpliwosci czy np antybiotyk jest dobrze dobrany. Hehe, musiala miec siostra ubaw :), dobrze, ze utarla burakowi nosa! Niestety, pewnie kazdy ma takie opowiesci o takim traktowaniu pacjentow. Smutne. Mieszkania nie przegrzewam, bo niecierpie duchoty. Tylko teraz P lezy i ciagle mu zimno bylo przez te goraczki, wiec moze rzeczywiscie troche cieplej w mieszkaniu. Nie wietrzy sie tyle i kaloryfery bardziej poodkrecal. Choc wyganiam go raz na jakis czas i wietrze. Moze to od tego jednak, hmmm. Mam nadzieje, ze do weekendu P wyzdrowieje, ze bedziemy mogli choc na chwilke jechac do moich rodzicow. Moja mama na urodziny i wykupilismy jej bony w salonie kosmetycznym, moze je wykorzystac na co tylko zechce, a jest tam full wypas- kosmetyczka, fryzjer, manicure, masaze, sauna, solarium :). Z tego co jej kupilismy to wystarczy na np manicure, pedicure i godzinny masaz, albo zamiast masazu zabieg odzywczy z roznymi maseczkami i masazem twarzy u kosmetyczki. No jednym slowem kilka godzinek super przyjemnosci mama od nas dostanie :). Uwielbiam dawac takie prezenty, z ktorych wiem, ze obdarowywany sie ucieszy :). Na razie cicho u nas, hmmm, ciekawe czy to cisza przed burza czy nikt nie zaplanowal imprezy ;)