no to co
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez no to co
-
ami, siemanko u mnie pogoda byla ladna gdzies do 15-tej, teraz lipa pozdrawiam!
-
Kasiak, Ty jestes aniolem :) juz wiem skad te jasne wlosy :D ale tak powaznie, to strasznie mile z Twojej strony, ze powyszukiwalas te stronki :) dzieki rzeczywiscie ja chyba wklejalam link do jakiejs innej (wlasnie zdwalo mi sie, ze to ta strona creativ-decor- to gdzie wkleilas link do mojej wypowiedzi, ale dzis nie moglam tam tych serc znalezc za to na tej stronie wklejonej przez Ciebie http://www.dekoracjekrystian.com.pl/catalog/index.php?cPath=27 sa te, o ktore mi chodzilo :) i ta stronka tez super http://www.sklepwesele.pl/go/_category/?idc=%22id_52%22&sess_id=77b724ee6881237cfd3ca13b18f335f4 maja ladne niektore dekoracje na samochod, moze o nich pomysle :) :) :) bo znajac koszta u nas to za bukiet na samochod zaspiewaja mi ze 3 stowy :o dzieki Kasiak, kocham Cie :P ;)
-
kurka, jak ja zaluje, ze czasem nie zapisuje wszystkiego pamietam, ze wklejalam tu kiedys link do jakiejs strony z dekoracjami- to byla jakis sklep internetowy- konkretnie wklejalam do takiego serca z kwiatow do powieszenia za mlodymi oczywiscie teraz nie moge tego znalezc grrrr a w przepasci tych 200 stron tez marne szanse ;) ech, ide z pieskiem na spacer :)
-
czesc Kasiaczku kwiatek dla Ciebie na pocieszenie nie martw sie, ja jutro tez do pracy ;) ale chyba nie napracuje sie za dlugo, bo wiesz co- po slubie od razu staramy sie o dzidzie :) :) a jutro albo w srode jedziemy zobaczyc osiedle, na ktorym planujemy kupic mieszkanie, jesli samo polozenie i okolica nam sie spodoba to szybciutko umowimy sie na obejrzenie mieszkan :) buziak dla Ciebie i reszty
-
pozdrowienia dla Was dziewuszki! nie mam sily nic pisac :P weekend mnie rozleniwia ;)
-
zabulina, gratuluje :) i ciesze sie z Toba :) Kasiak, nie ma co dziekowac- to Twoje swieto! :)
-
czesc dziewczyny- te \'stare\' i te nowe ;) :) wracajac pamietalam, zeby pierwsze co zrobie jak wroce4 zlozyc zyczenia Kasiakowi :) i tak weszlam do domu, rzucilam torbe i kurteczke i niniejszym sciskam Cie urodzinowo :) badz szczesliwa i radosna, pewnym krokiem omijaj wszystkie przeszkody, czuj sie silna i wiecznie mloda chcialam kupic roze, ale w kwiaciarni mieli tylko teniebieskie kwiatki ;) :P zabulina- jak tam? (pytanie retoryczne, bo wiem, ze dobrze :) ) dziewczyny, ladne te Wasze sukienki :) zmykam zjesc obiad, pewnie tu jeszcze wroce :)
-
o mnie nikt nie pamieta- kim jestes? :) jesli z nami pisalas to na pewno pamieta ja wiem, ze arony tu baaardzo dlugo nie bylo i pytalam juz o nia nie raz zabulinka, iskierko droga, doczytalam :) tylko jak Ty to napisalas to ja jeszcze klepalam moj post dlugasny ;) ewa- zabulina ma racje, rozne pozycje nie sa grzechem, to nie sredniowiecze ;) wczoraj bylismy na ostatnim spotkaniu w poradni i pani nam mowila o granicach grzechu w malzenstwie ;) i wlasnie poruszyla temat gry wstepnej i roznych pieszczot, np oralnych i powiedziala, ze grzechem to jest to, co uwlacza godnosci drugiego czlowieka, to na co ktos nie ma ochoty natomiast co do pigulek to powiedziala, ze jesli kobieta je bierze ze wzgledow zdrowotnych to ok, ale powinno sie wtedy powstrzymywac od wspolzycia, bo srodki te maja dzialanie wczesnoporonnne co do koszmarow- to Ewa, ja tez takie miewalam juz chyba ze 2 czy 3 razy- kiedys nawet jeszcze nie planujac slubu konkretnie :P ;) a dzis koszmar snil sie mojemu P nawet :P ze pobrudzil czyms garnitur, a ja go nie kochalam tylko z rozsadku chcialam za niego wyjsc :D ;) oj, co to bedzie np 2 tygodnie przed :P ok, zmykam juz, bo nie dosypiam od weekendu- w niedziele wrocilismy po 1 w nocy (w zasadzie to poniedzialek juz byl), a rano zerwalismy sie do pracy ech, chce juz weekend ;) sciskam Was wszytskie
-
o rany, ale mialam czytania :D czesc marcy, holly- dzieki za troske i pamiec o mnie ;) kochane jestescie :) mx, marcy- spoznione, ale najlepsze zyczenia kwiat] zabulinka- trzymam kciuki mocno :) na pewno pojdzie Ci super, bo Ty madra dziewczynka jestes :) Kasiak- sliczne butki :) fason bardzo, bardzo podobny do moich :) agatka- fryzurka sliczna naprawde, tylko ja bym sie bala, ze mi wlosy szybko \'zwiedna\' maniusia- cos Ty nazmyslala z ta sala, ze nieladna??!!! mi sie bardzo podoba, naprawde a jedzonko wyglada apetycznie :) katka_u- w pracy OK, dzieki :) choc robota sie pali, doslownie! Wi- wracaj do zdrowka cos o spowiedzi rozmawialyscie- ja ze wzgledu na sypianie ze soba praktycznie nie chodzilam do spowiedzi (sporadycznie np bedac matka chrzestna czy na swieta czasem), ale na spowiedzi przedslubnej moje sumienie nie pozwoliloby mi pominac jakis grzechow (zreszta, uwazam za bezsens totalny i zaklamania przystepowanie do spowiedzi z zamiarem zatajenia czegos)- ja bym sie po prostu pozniej zadreczyla, ze spowiedz przy tym najwazniejszym momencie byla niewazna, komunia byla swietokradztwem itp ale kazdy rozstrzyga to we wlasnym sumieniu i dobrze bardzo podobaly mi sie na ten temat wypowiedzi zabuliny i tiki-tak, zgadzam sie z Wami nie bylo mnie tu dlugo widze, ze dolaczyla do nas jeszcze panna- witaj :) a nie zagldalam dlugo, bo w weekend bylismy na weselu znajomych w gorach :) takze piatek po pracy zaczelam przygotowania do wyjazdu, poza tym po dluzszym urlopie i rozleniwieniu powrot do pracy byl bolesny i objawial sie zmeczeniem ;) i nie mialam czasu zajrzec w sobote rano poszlam do fryzjera- fajnie mnie pani uczesala :) przyszla tez dziewczyna na czesanie do slubu- jaka spokojna i wyluzowana byla :) chyba mnie wieksza panika na mysl o slubie ogarnela ;) a u mnie jeszcze 4 miesiace ;) ech ;) wyjechalismy z wwy po 10, slub byl na 16-sta w Starym Saczu dziewczyny! 1,5 godziny wyjezdzalismy z miasta i nie zdazylismy na slub :( :( mimo, ze pozniej P gnal jak szalony, nie dalo sie nadrobic, spoznilismy sie godzine ;( dojechalismy na miejsce, wstapilismy jeszcze po kwiaty, zakwaterowalismy sie w pensjonacie, w ktorym mlodzi wynajeli nam pokoje (jechalo z nami jeszcze 5-cioro znajomych), przebralismy sie i pojechalismy na wesele mowie Wam jak nam bylo straszliwie smutno, ze nie zdazylismy na slub ja tego do dzis nie moge przebolec :( na weselu czekaly o dziwo na nas miejsca przy stole mlodych i teraz opowiem Wam co mnie najbardziej zdziwilo :) - przy mlodych nie siedzieli jak u nas swiadkowie, a rodzice- co prawda szybko sie gdzies przesiedli, na ich miejsce dosiadl sie swiadek z dziewczyna, ale gdybym go nie znala i nie wiedziala, ze on jest swiadkiem, a swiadkowej nie pokazalby mi placem to w zyciu bym sie nie domyslila, ze to oni byli swiadkami - na poczatku na stolach stalo tylko ciasto (malo), owoce i napoje, no i wodka- zadnych przystawek- podano obiad, a dopiero jakis czas po obiedzie rozniesli wedline, salatki itp - jak na gorali to malo pili! :P cieniasy, mogliby sie od nas uczyc ;) - uwaga! to dla mnie szok- nie bylo tortu!! tzn byl, stal od samego poczatku wesela przed mlodymi- ale nikt go nie kroil, nie podawal, w ogole to byl tort taki zwykly, maly, wiec raczej dla ozdoby chyba, bo ani wlasnie nikt go nie podawal ani dla tych 100 osob w zyciu by nie starczyl - oczepiny trwaly doslownie chwilke - w ogole to wesele bylo bardzo spokojne, jakos takie malo zywiolowe w porownaniu do wesel w moim regionie- np na poczatku owszem, orkiestra zaspiewala mlodym sto lat, ale pozniej juz nikt tego nie spiewal- u nas na weselach w ciagu powiedzmy pierwszej godziny to co chwila ktos wstaje i zaczyna mlodym spiewac sto lat a z nim reszta ;) tam gdyby nie to, ze my dwa razy inicjowalismy to by nikt nie zaczal - nie podaja gosciom talerzykow, tylko stawiaja jakos po bokach, kto chce ten bierze jak mi sie cos przypomni jeszcze to napisze :) to nie bylo specyficzne wesele czy dziwne- w tamtym regionie po prostu tak to wyglada a ogolnie bylo fajnie, wygladali slicznie, sa szczesliwi i to najwazneijsze :) pogode mieli cudna (w niedziele chodzilismy w krotkich rekawkach) i mialam podobne wrazenie jak senioritka- patrzac na mlodych, na to wszytsko co sie dzialo jakos mocniej to odbieralam :) i troche zazdroscilam, ze sa juz malzenstwem :) dobra koncze ten post, bo takich dlugich i tak nikt nie czyta :P buziaki dobranoc
-
marcy :) dzieki za kwiatka :P ja wiem, ze jak teraz wpadam raz na jakis czas to nikt mnie nie zauwaza w ferworze tych rozmow, trudno o to ale ja taka mala nie jestem, zeby mnie nie widziec :P Kasiak, zdjecie narzeczonej dostalam wlasnie od Ciebie od Narzeczonej doszly mi dwa maile, ale bez zalacznika niewazne, wazne, ze juz kojarze nick z buzia :)
-
Kasiak, dzieki :) :) Narzeczona, mam w koncu Twoje zdjecie :) ladna kobietka z Ciebie :) aaa, i widzialam twoja sale- sliczne miejsce
-
tfu, do Ewy to ostatnie zdanie mialo byc :) a odnosilo sie do pierwszego postu Ewy na tej stronie- mialam na mysli, ze chwalic ani pisac nic na temat slubu..... dalej juz wiecie o co chodzi ;)
-
niech ktos mi wysle zdjecie Narzeczonej! Kasiak, moze Ty? :) sali niestety nie zdazylam obejrzec, nie w czas przyszlam Narzeczona, chwalic ani pisac nic mi sie nie chce, bo moje posty sa tu notorycznie ignorowane ;)
-
dostalam zdjecia od Natalii i Ewy- dziekuje :) fajne z Was dziewczyny natomiast Twojego zdjecia Narzeczono nadal nie mam buuu jejku, ten dzien mnie wykonczyl, ide do wyra :(
-
Ewa-Marchewa, wyslalam Ci moje zdjecia i prosze tez o Twoje :) zabulina, masz swieta racje z ta ostroznoscia ktos pytal o sugerowanie gosciom, ze woli sie pieniadze zamiast jakiegos prezentu- ja tak jak zabulina jesli by ktos otwarcie spytal mnie czy moich rodzicow zasugerowalabym, ze pieniadze bylyby praktyczniejsze natomiast nigdy nie umiescilabym tych wierszykow mowiacych o tym, ze chce sie pieniadze na zaproszeniu, dla mnie to nietakt, mimo, ze forma niby zartobliwa jesli chodzi o koperty, osobiscie sie nie spotkalam z takim przypadkiem, zeby byly puste, ale gdzies tam cos slyszalam- u nas na weselach sie to raczej nie zdarza z prostego wzgledu goscie nie daja prezentow czy kopert podczas skladania zyczen, a podczas trwania wesela- kazdy podchodzi indywidualnie do mlodych, rozmawia z nimi, jeszcze raz zyczy wszystkiego najlepszego i daje prezent czy koperte- poniewaz nie idzie to tasmowo, wiadomo, ze Panstwo Mlodzi zajrza za chwile w koperte, wiec pustych nikt nie daje zreszta, ja sobie nie wyobrazam dania komus pustej koperty- jesli nie mialabym pieniadzy, a ktos bylby dla mnie dalsza rodzina czy znajomymi- po prostu bym nie poszla, jesli ktos bylby mi bardzo bliski, to szczerze bym powiedziala, ze nie mam pieniedzy, ze prezent dam jak bede miala pieniadze- wiem, ze bliskie mi osoby by zrozumialy :) natomiast co do Twojego pomyslu Ewka, zeby podpisywac koperty, to tez mi sie to wydaje dosc hmmm niegrzeczne- mysle, ze wiekszosc gosci moglaby sie dziwnie poczuc
-
czesc witam wszystkie nowe przyszle panny mlode narzeczona, nie mam Twoich zdjec :( diabelku, Tobie wyslalam i poprosze o Twoje :) zabulina- ja wlasnie z butami zrobilam dokladnie tak jak Ty, nie oszczedzalam na nich- tez kupilam klasyczne, proste ecru u ryłki :) nie mam sily ani czytac, ani pisac pewnie z czasem w ogole przestane sie udzielac, bo nie nadazam po prostu
-
aaaa zapomnialam wam sie pochwalic ;) bylam przed chwila na krotkim spotkaniu z przyjaciolkami i dostalam od nich taka anglojezyczna ksiazke- odnosnie przygotowan do slubu jest tam miejsce na wazne adresy, telefony liste gosci zalatwianie spraw zwiazanych z muzyka na wesele, fotografem, kamerzysta, strojami mlodej i mlodego, bukietami, fryzjerem, dekoracjami itp jest jakby kalendarz odliczajacy od 4 miesiecy do slubu- wpisuje sie co jest do zalatwienia, kiedy a dwa ostatnie dni przed slubem i dzien slubu rozpisane sa na godziny nawet no wszystko jest, nawet to o czym bym sama nie pomyslala :) :) strasznie sie ucieszylam, bo to super pamietka bedzie :) no dobra, uciekam juz, papa
-
Narzeczona, przepraszam, pominelam poprzednio Twoje pytanie o te zaproszenia placilam 1 zl za 4 kartoniki i nie nadaja sie one do takich rolowanych, bo sa chyba za sztywne, poza tym na srodku maja takie delikatne wglebienie- zeby latwiej bylo rowniutko je zlozyc acha, nie mowilam, ze jestem gruba :P ale chuda tez nie :) Natalia, Narzeczona- teraz poprosze o Wasze zdjeciA :) zabulina- zdjecia moich butow poszly na Twojego maila wybaczcie chaotycznosc wypowiedzi- jutro wracam do tej mojej nowej/starej pracy i jakos nieswojo sie z tym czuje ;) dobrej nocki
-
o fuck :o wyslalam Natalce zamiast Tobie Narzeczona ale juz sie poprawilam i poszly zdjecia na Twojego maila Natalka- wybacz pomylke :) senioritka- ja bylam w tym sklepiez butami, do ktorego link wklejalas :) te buciki z satyny sa ladne rzeczywiscie, choc satyna jest duzo delikatniejsza i mniej trwala niz skora a co do czubow- wczoraj mierzylam prawie takie same jak moje tylko wlasnie w wiekszy szpic- mi juz w nich noga dobrze nie wygladal, bo robil sie kajak za duzy ;)
-
Narzeczona, gluptasie :P to masz na pocieszenie moje fotki- ja nie jestem tak ladna ani wysoka (1,68) ;) poszly na maila co Twoich pytan - kamerzyste mamy- bardzo fajnego, choc nietypowego ;) - nie wiem ile ciast, bo ciasta mam wliczone w cene- place od osoby, wiec na pewno wiedza ile- ale ta pani od sali zapewnia chyba 4 rodzaje ciast, poniewaz chce wiecej to beda domawiane gdzies na pewno, i zeby bylo tyle, zeby kazdemu na wynos dac - tortu jeszcze nie zamawialam, ale na pewno w kazdej cukierni beda wiedziec jaki tort przygotowac jak powiesz im ile osob
-
natalia, i tak Ci powiedza, ze jest sens ponoc ta metoda jest juz tak nowoczesna, ze mozliwa do stosowania i w przypadku jak sie np zachoruje, czy ma jakis stres czy okres wzmozonej aktywnosci, wysilku itp przynajmniej jak sie pytalam o to, to tak mi babka odpowiedziala
-
to pewnie zalezy od poradni u nas babka zapytala ile czasu mamy do slubu- ze duzo, to powiedziala, ze najlepiej robic dluzsze przerwy (tak ze 2-3 tygodnie), zeby wlasnie nauczyc sie tej metody miedzy pierwszym a drugim spotkaniem mielismy 2 tygodnie i rzeczywiscie powiedziala, ze fajnie by bylo jakbym przyniosla wykres, sprobowala, ale nie narzucala mi tego nie przynioslam miedzy drugim a trzecim spotkaniem mamy 3 tyg przerwy, bo swieta wypadaly i 2 tygodnie sie nie dalo- w poniedzialek definitywnie konczymy wszelkie nauki :) :) :)
-
Narzeczona, kartoniki kupowalam dokladnie te: http://www.allegro.pl/item99352499_kartoniki_4_szt_zaproszenia_kartki.html tylko uwaga- w rzeczywistosci one sa bardziej w kremowym kolorze (ja akurat sie z tego ucieszylam)- tu pewnie lampa rozjasnila mocno wstazeczek i kwiatuszkow, ktpre kupowalam do zaproszen akurat nie ma w tej chwili wystawionych na aukcji
-
dzieki marcy niestety to nie jest kosmiczna cena jak na moje miasto :( my placimy 50 zl od jednej pozy- to cena u fotografa w studio (tylko tak jak juz pisalam nie raz on ma tez ogromny ogrod i robi jakby plenerowe- ja chce wlasnie tylko te, o ile pogoda pozwoli), z tego co pamietam tiki chyba placi tylko 5 zl mniej nic ja- niestety takie sa ceny w studio, tu u mnie niektorzy krzycza nawet 75-80 zl od pozy :o
-
czesc dziewczynki tesknilyscie? :) ja tak ;) dziekuje za pochwaly co do moich butkow :) :) agatka i holly- bardzo ladne te Wasze wspolne buty ;) maniusia i marcy- wyslalam Wam maila z butami, choc nie wiem marcy czy Tobie juz ktos tu nie przeslal :) ja buty kupilam w Ryłko- w sumie to bylo tak, ze dorwalam w glamour ta znizke 25%- pojechalam wczoraj, maja sporo fajnych modeli. Mierze sobie w jednym salonie, oczywiscie nie ma mojego rozmiaru (39, chyba dosc powszechny rozmiar, wiec wykupuja). Przeszlam kawalek do drugiego salonu, bo akurat w centrum sa 3 dosc blisko siebie. Tam mieli moj rozmiar z tych, ktore najbardziej mi sie podobaly. Mialam lekkie obawy co do wysokosci obcasa (jakies 7,7 cm), ale wygodnie leza, wiec ide do kasy. Pytam pania czy ta znizka obowiazuje, ona mowi, ze tak, ale tylko dnia 22 kwietnia, kiedy jest dzien glamour. My wtedy jedziemy na wesele do znajomych w gory, takze nie mialabym jak kupic tego dnia. Wiec juz wzielam, bo bardzo mi sie podobaly, choc najtansze nie byly- 200 zl, ale najwazneijsze dla mnie bylo, zeby tez w srodku byly skorzane- bo niestety niektore tworzywa mnie pieka, a tego w dniu slubu wolalabym uniknac :( senioritka- te zdjecia sa normalnie w jpg wiec nie wiem dlaczego nie mozesz ich otworzyc? :( witaj Narzeczona_- pamietam ten Twoj byly nick, ale dzis nie kojarze go juz z konkretna osoba, musialabym sie dokopac :) i kasztanowa brunetka - u mnie ceny fotografow niestety tez sa tak wysokie, a nawet i czasem wyzsze- poki co my za 20 zdjec (ktore dostaniemy w 3 egzemplarzach 15x21 cm) placimy 1000 zl poruszalyscie kwestie spisywania protokolu- czy idac spisywac protokol zanosi sie tez od razu te wszystkie wymagane dokumenty? jejku, jakos slabo sie lapie w tych formalnosciach :( buziaki