no to co
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez no to co
-
dzieki za rady dziewczyny wiem, ze trzeba pomierzyc, poprobowac, juz mowila mi to niejedna dziewczyna, ze czasem ta sukienka, ktorej sie pod uwage nie bralo po przymierzeniu zyskuje przychylnosc no zobacze marcy, mi tez sie chyba druga najbardziej podoba co do tego czy sie nie boje, pewnie, ze tak, ale jak mowi stare przyslowie kto nie ryzykuje ten nic nie ma naprawde nie zamierzam pracowac do konca zycia za marne grosze na etaciku, ktory dzis i tak zadna gwarancja nie jest, tez mozna go szybko stracic niestety
-
z innej beczki moje drogie, podobaja Wam sie te sukienki? http://www.marietta.pl/php.php?main=galeria&id=129 http://www.marietta.pl/php.php?main=galeria&id=40 http://www.marietta.pl/php.php?main=galeria&id=37 to jest okropne, ze juz nic nie wiem co do sukienki ;)
-
holly, przypomnisz jakie studia konczylas? duzo zalezy od studiow, mi dobra prace w wawie ciezko jest znalezc, to wcale nie takie proste z moim zawodem kazdy mysli, ze tu tak latwo, owszem- prace w hipermarkecie, biurze za gora tysiac itp nietrudno znalezc, ale cos lepszego juz tak chyba, ze ktos ma asa w rekawie w postaci \"obrych\" studiow- jak moj P., ma konkretne studia, mial doswiadczenie i bardzo szybko znalazl prace- mozna powiedziec, ze naprawde bardzo dobra
-
za metr marcy na rynku wtornym sa niewiele tansze :o do tego trzeba na nowe mieszkanie czekac ok 1,5 roku- 2 lat taki jest popyt na nie (przy zarobkach Polakow to jakis paradoks, ze tylu chetnych, no ale rynek kredytow prze do przodu) my chcemy kupic z rynku wtornego, ale w miare w nowym budownictwie, zeby nie czekac tyle czasu, tylko miec od razu
-
jak jest z praca u mnie to wiecie :) pracyje do konca marca pozniej tez rozkrecam wlasna firme, w zasadzie z P. i przy jego pomocy, aczkolwiek zarejestrowana bedzie na mnie mieszkania nie mamy, ale w wakacje planujemy kupic rzecz jasna na kredyt nie wiem czy znacie ceny mieszkan w wawie, ale naprawde nie wiem kogo na to stac :o 4-4,5 tys za metr dzieci bardzo chcemy miec, najlepiej 2 albo 3 :) ja mam brata mlodszego 3 lata, najlepsze historie z dziecinstwa sa zwiazane z nim, mimo, ze bilismy sie kiedys strasznie :P ale smutno by mi bylo bez rodzenstwa mysle, ze nie bedziemy czekac dlugo z dzidziusiem, bo nawet jesli ja mialabym jakis czas nie pracowac to spokojnie sobie finansowo poradzimy brat P. ze swoja zona dorobili sie szybko coreczki, urodzila sie juz 10 miesiecy po slubie ;) i teraz jest ich najwiekszym Skarbem :)
-
wedlug moich obliczen wynika, ze powinien mnie ominac i nawet jesli przesunie sie kilka dni w ta czy tamta strone to powinno byc OK no zobaczymy oby nas ominal :) dziewczyny, nie pogniewajcie sie, ze pytam, jak chcecie to nie odpowiadajcie planujecie dziecko? jakies kokretne plany? :)
-
holly, mi tez sie takie koszmary snia :) kiedys mi sie snilo, ze szlam z mama na slub, tak mi sie wszystko podobalo, jak wygladalam, sliczna suknia, wiazanka, piekne slonce, nagle patrze na dol, a ja mam czarne rajstopy :D snilo mi sie tez juz, ze w ogole nie wyszykowana bylam, sukienka zupelnie nie ta, zero makijazu, fryzura jakbym z lozka wstala, zdazyc z niczym nie moglismy itp ;) a dzis to smieszne bylo, bo wyszlismy z kosciola i slizgalam sie na tych pantofelkach na obcasiku po tym lodzie ;) co do okresu, ja licze, ze ominie mnie to, musze wlasnie dokladnie sobie wyliczyc, okres mam regularny bardzo, ale stres moze zrobic swoje :( kurcze, przechlapane miec okres w dniu slubu :o pigulek nie chce brac, bo nie bralam i nie zamierzam, poza tym nie wiem jak moj organizm by zareagowal, moglabym sie po takim eksperymencie czuc dwa razy gorzej niz z tym okresem ale miec okres to masakra
-
marcy, mozesz spytac czy w ogole robi i jesli tak to ile to kosztuje, tak orientacyjnie dzieki :)
-
marcy, z warszawy bardzo chcialam, zeby ktos do mnie przyszedl, bo wiecie co, ja niecierpie jak musze sie spieszyc, czesto dni, kiedy sie gdzies szykuje sa dla mnie nerwowka ;) a tego jak najbardziej chce uniknac w tym dniu!
-
holly, wyslalam haslo dzieki za zyczenia :) i wzajemnie :) chyba nie bede juz kombinowala z tym fotografem wiecie co, dzis znowu snil mi sie slub, mroz byl, oblodzone przed kosciolem jak wyszlismy, balam sie, zeby sie nie poslizgnac ;) nie wiem zupelnie czemu mi sie takie czarne scenariusze snia w zwiazku z weselem, slubem itp, bo generalnie to poki co jestem bardzo spokojna :)
-
marcy, haslo poszlo na maila :) to naprawde masz ta fotografke w super cenie jakbym taka znalazla, to wzielabym na 100% :) ps nie dojezdza za doplata w inne miejsca Polski? ;) acha, makijaz probny i fryzura kosztuja mnie 160 zl, w dniu slubu 180 zl zdecydowalam sie, bo bardzo mi ta pani i jej umiejetnosci przypadly do gustu, bo przyjedzie do mnie do domu i zrobi to jedna osoba, a nie, ze bede musiala gdzies biegac po salonach, poza tym w salonie u siebie zaplacilabym pewnie ze 150-200 zl za sam kok
-
maniusia, pewnie, ze najlepiej jak masz sprawdzona kobitke :) ja koniecznie chcialam kogos, kto i mnie i uczesze i umaluje, ta pani jest wizazystka, zajmuje sie od 4 lat stylizacja slubna, w tym sie specjalizuje ryzyko jakies jest, ale wierze, ze bede zadowolona :) maniusia, a kiedy masz probe? i czy ta sama pani bedzie Cie malowac? ja probe bede miala gdzies dopiero koniec lipca/poczatek sierpnia, ale tez popstrykam cyfrowka fotki :)
-
katka, haslo poszlo co do kamerzysty, to on bedzie nam krecil przygotowania, w ramach ceny, jaka ustalilismy- 1200 zl, normalnie bierze 1500, ale ze to znajomy P. jeszcze z liceum, to taryfa ulgowa ;) ech, tez chyba zdecyduje sie na moja cyfrowke, na zdjecia robione przez mojego brata i brata P. maniusia, ja tez nigdy sie na gladko calkiem nie czesalam, ale ten kok mi sie podoba jakos :) ten pierwszy jest tez sliczny, ale dla mnie jakos tak sztucznie za wysoko, mam takie wrazenie mam nadzieje, ze ta pani mi cos dobierze do mnie :)
-
maniusia, wyslalam Ci haslo mailem wlosy mam takie do lopatek :) tu sa linki: z tego podoba mi sie bardzo fryzura z drugiego rzedu od gory- ta w srodku i z prawej strony- no bo to zdjecia tego samego uczesania :) http://www.album.astral.pl/album/index.php?action=show&gall_id=25&ap_ex=42&alb_id=3316&prev=0&next=3315&off=0&search_exp=&order=created%20DESC&user_albums=&last_action=browse&alb_title=Fryzury%20 tu drugi link: http://www.album.astral.pl/album/index.php?action=show&gall_id=25&ap_ex=49&alb_id=3315&prev=3316&next=3111&off=0&search_exp=&order=created%20DESC&user_albums=&last_action=browse&alb_title=Fryzury%20 co do fotografa to chyba zrobie tak jak mowisz- tym bardziej, ze tam juz zaplacilismy 100 zl zaliczki, szkoda byloby tracic- tzn na tego drugiego zdecydowalabym sie tylko wtedy, gdyby opuscil ta stowe ;) ale 1500 to i tak duzo mi sie wydaje
-
maniusia, mam linki do tych jej fryzur, sama mi podala, ale te strony sa zabezpieczone haslem, wiec jesli chcesz, to moge tu podac linki, a haslo przesle Ci mailem i powiem, o ktora fryzure chodzi :) nie wiem czy taka wybiore, to okaze sie podczas proby, ale bardzo mi sie podoba :)
-
dziewczyny, potrzebuje jeszcze rady od Was, bo zupelnie nie umiem zdecydowac chodzi o fotografa, ja sie caly czas nad tym glowie zamowilismy takiego fotografa, ktory ma i studio i ogromny ogrod, pelen kwiatow, oczko wodne, sliczny- nie chcemy wlasnie zdjec w studio tylko te w ogrodzie, jakby plenerowe jedna poza u tego fotogaraf kosztuje 50 zl- za te 50 zl dostaje sie 3 zdjecia zdjecia mamy miec przed slubem wczesniej zamowilismy go, bo bardzo nam sie podobaly jego zdjecia, robi naprawde sliczne, a co do kosciola i wesela to stwierdzilismy, ze ktos nam popstryka- np brat mojego P., zajmuje sie amatorsko fotografia, ma bardzo dobry aparat i fajnie mu to wychodzi no ale teraz nie wiem, od jakiegos czasu sie zastanawiam czy nie powinnismy wziac fotografa, ktory zrobilby caly reportaz- znalezlismy jednego swietnego, ale za reportaz z przygotowan, slubu, wesela, ewentualnie krotki plener w dniu slubu bierze 1600zl- za 70 zdjec, plus prezentacje DVD zupelnie nie wiem co zdecydowac :(
-
o, drugi kolega przyniosl nam po czekoladzie :) ktos chce kawalek do kawki? :) manisuia, czesto wlasnie jest, ze facet wmowi sobie, ze nie umie tanczyc, ze sie do tego nie nadaja, a jak przyjdzie co do czego to sie okazuje, ze calkiem niezle mu to idzie :) tez chcialabym juz sie uczyc za to wczoraj zamowilam ostatecznie Pania, ktora mnie uczesze i umaluje- ogladalam zdjecia, strasznie mi sie podoba tam jedna fryzura :)
-
dzien dobry przed chwila dostalam kwiatka od kolegi z pracy- mile to swieto :) odwoluje postanowienie o jednej kawie dziennie ;) wczoraj po poludniu i tak wyzlopalam druga w domu :P pije rozpuszczalna, z mlekiem, nic mi sie nie stanie od dwoch :) maniusia, a jak luby zadowolony z nauki tanca? :) kiedys sie uczylam krokow walca, rzeczywiscie latwo sie przyswaja :)
-
ok, zmiana poczyniona co prawca na moje wyliczenia optymalnie powinno byc dni 4 ;), bo ten piaty to juz dzien slubu i nie liczylabym go- ale i polski i ten angielski wliczaja dzien slubu
-
wiecie co odkrylam? ze ten polski suwaczek zle mi liczy :( pokazuje 5 miesiecy 3 tygodnie i 3 dni a powinien pokazywac 5 miesiecy 3 tygodnie i 5 dni buuuu Wam holly i marcy dobrze liczy z tego, co sprawdzilam, nie wiem czemu wariuje z moja data :o no nic, wracam do angielskiego
-
co do pluszakow- my myslelismy o czyms innym zamiast kwiatow, niekoniecznie o pluszakach, ale czyms co mozna spozytkowac jakos fajniej, pozyteczniej ale chyba w koncu pozostaniemy przy kwiatach holly, bardzo fajne to koronkowe bolerko :) zmykam z pracy :) do pogadania milego popoludnia
-
Kasiak, ja sobie mysle to samo bo wiecie co, szczerze mowiac to jeszcze nie bylam na weselu, gdzie ludzie sami sie usadzali i ktos byl niezadowolony, albo siedzial np rozdzielony ze swoja para nawet jesli bylyby pojedyncze miejsca, to przeciez prosi sie, zeby ludzie przesuneli sie o to miejsce dalej i nikt nie robi problemu :) a najwazniejsze dla mnie, zeby rodzice nie siedzieli na saamym koncu, nasze rodzenstwo i dobrzy przyjaciele, tyle zyczen mam w tej kwestii :)
-
ja mam mieszane uczucia co do tych wizytowek niby porzadkuje to wiele spraw, nie ma wlasnie tego wyscigu ;) choc zamieszanie tez pewnie jest, bo kazdy szuka swojej wizytowki ;) ale moje obawy wiaza sie z tym, czy ktos nie poczuje sie urazony jesli usadze go np gdzies najdalej od nas z samego brzegu wiadomo, ze ktos musi tam usiasc, ale jesli sami bysmy kogos tam usadzili, to moglby czuc sie zle no nie wiem
-
wiecie czego sie najbardziej boje? ze moja mama bedzie plakac- mur beton ;) i pierwszy raz na 100% na blogoslawienstwie :) drugi pewnie w kosciele obstawiam tez lezke w oku przy skladaniu zyczen ;) acha, no i lezka w oku przy podziekowaniu dla rodzicow na weselu ona wzrusza sie na czyis slubach, a co dopiero wlasnego dziecka ;)
-
pytanie o blogoslawienstwo rzecz jasna nie tyczy sie Twojej sytuacji marcy :) to co innego skoro jest niewierzacy, inna kultura itp