Kama55

Kepug, to mi sie podoba.Każdy pierze swoje brudy!!!! napiszcze jak sie robi te rózne znaczki-minki które pjawiaja sie w opisach?

mój ma różne wady, ja zreszta tez,ale ze smarkaniem mam spokoj!

Słuchajcie!te bąki,bekania to jasne ze jest to normalne.W niemczech (troche tam pracowałam)Niemcy nie sa tacy pruderyjni:pierdza,bekaja, czy sikaja (na dworze) i wcale sie z tym tak nie kryja.Sa to normalne rzeczy na ktore człowiek nie ma wpływu.Ale takie sprawy jak zjadanie kozy,czy sranie w obecnosci członkow rodziny,wycieranie kutasa skarpetką po skończonym seksie i inne sprawy to juz kultura osobista. No pewnie ze zycie leci i wszystko sie moze zdarzyć np rzyganie przy starym (zdarzyło mi się).Latał z miska a ja rzygałam.Ale jak sie czułam na drugi dzien!!!!!!!!A najgorsze ze rano przywitał mnie cześć rzygowino!!!!!!! Straszne nie ?

do po prostu ja No świetne z ta skarpetką, naprawde popłakałam sie,ten topik odkryłam dzisiaj i rycze ze smiechu cały dzien!!!!!!! Tak wygląda naga prawda!!!!!!!!

do Pawła kalisz To nie prawda o twojej zonie!!!!!!!!!!!!! to jest zemsta zato co my (kobiety) piszemy o mężach(mężczyznach)!!!!!!!!

Fajnie słyszec ze inni tez to robią. Moj oczywiście pierdzi,beka. Ale skarpetki zmienia i nózki myje kila razy dziennie-bo musi!!!!!!!!! Ma taki specyficzny smrodek,ze jak krzyknę \"czuje szpicki\" to leci bez szemrania do łazienki.Mam trochę wyrzuty sumienia, bo kiedyś zdarzyło mi sie nie być w porzadku wobec niego, ale on o tym nie wie.Poza tym jest oddany rodzinie,zawsze moge na niego liczyć.Kocham go!!!