Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

agniesia88

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez agniesia88

  1. Ja też jakiś czas temu miałam takie szczypanie, swędzenie i co nie tylko... Ale to było po wypadku z kremem do depilacji, bo się dostał tam gdzie nie trzeba:-P Kurcze ja to bym jutro chętnie testa zrobiła. Wieczorem wielka impreza, wypiło by się jakiegoś drinka. @ ma termin na wtorek i nie mam pewności, że przyjdzie. Z drugiej strony wszyscy będą drinkować, a ja będę pościć, bo może ciąża... A we wtorek przyjdzie @ i moje poszczenie okaże się niepotrzebne:-P Jakie te starania są pogmatwane:-) i jak tu się wyluzować?
  2. AAA kocham Was! Wpadłam tu dziś z takim wisielczym humorem, no i od razu mi przeszło:) Super teściowa!! się uśmiałam:) Mój mąż to mógłby z Twoim piątkę przybić, bo jest specjalistą w robieniu przypałów. Kiedyś wciągnął mnie do salonu ślubnego, jeszcze długo przed naszym ślubem i mówi do babki, że szukamy sukni dla ciężarnej ( że niby ja w ciąży) ona aż zdjęła okulary, przygląda się mojemu brzuchowi i pyta, który to miesiąc i kiedy ślub. Na to mąż, że ślub za dwa lata, a ona zdziwiona, że przecież do tego czasu już urodzę. A on do niej, że ja jeszcze nie jestem w ciąży, ale zaplanowaliśmy sobie, że weźmiemy ślub jak będę w 5 miesiącu, a to będzie za dwa lata. Kobieta już nie wiedziała co powiedzieć, a mnie tak zatkało, że odwrót i uciekłam. Kopa takiego za to dostał, że az mnie noga bolała. Czubek jeden. Maćkowa, ja niby taki gieroj byłam.. "nic mnie nie boli, nie mam żadnych objawów"... taaa... w nocy tak mi dało po jajnikach, że nie wiedziałam co ze sobą zrobić. Do tego głowa chciała mi pęknąć, niedobrze się na żołądku zrobiło, jakieś drgawki trzęsiawki mnie wzięły. A w torebce miałam tabletki przeciwbólowe, wystarczyło wstać i wziąć. Ale nie miałam siły się ruszyć. Jakoś usnęłam, a rano już ok. poza pogodą!!! Za oknem -10, wiatr od wschodu i ...... DESZCZ!!! tragedia!
  3. Maćkowa, Ty się śmiej, ja faktycznie myślałam, że na benzynowej:):) hihi nie wiem czemu, chyba po prostu dobrze mi się kojarzą te miejsca:D no ale ja tak mam, że sobie coś tam wkręcę i potem w to wierzę - jak z objawami ciążowymi:P Jovanka piękna relacja:):) cieszę się Twoim szczęściem i cholernie zazdraszczam jednocześnie!!!!! ;) U mnie dziś ból w prawym jajku, bardzo typowy jak na okres, więc... cycki mi nawet nie spuchły:( nie mam czym się powypinać przed mężem:P ach i och ciśnienie chciało mnie też dziś zabić. Głowa mało nie pęcła, w żołądku się przewracało... ale już jest lepiej:) pozdrawiam wszystkie kobity!!!!
  4. Alaa namawiaj tego swojego, namawiaj. Bo jak już się zupełnie przyzwyczai to nici z małżeństwa. Także czekamy na termin Waszego ślubu;) Jovanka! - mówi nam tu czem prędzej jakie imię wybrała dla swego synka!! :) Jejku, jak ja bym chciała synusia... Ale dziewczynka też jak najbardziej może być:) no a mąż jakby się cieszył z chłopaka:) Chociaż na wiele nie liczę w tym cyklu, bo nic nie czuję:( ostatnio tydzień przed @ miałam bóle cycków i brzucha, a teraz nic zupełnie. Chętnie bym sobie testa strzeliła, ale jeszcze 5 dni do terminu, więc nawet jeśli cuś to chyba nic nie pokaże:) Dobra, spadam stąd i już nie marudzę:) Czas do pracy się zbierać:) Miłego dnia kobity!:)
  5. Porzeczka witaj:-) jesteś drwalem?:-) :-) :-) :-) hihi nie no żatry... Pewnie w leśnictwie albo w parku jakimś robisz??? Pozdrawiam:-)
  6. Biblioteka, to ja! Maćkowa chyba gdzieś na stacji robi, tak? Cos mi świta:-) Co do śluzu to ja płodne po nim właśnie rozpoznaje. Wcześniej wyliczam sobie kiedy ma się pojawić i pojawia się jak w zegarku. Wszystko niby ładnie pięknie, jak szwajcarski zegarek, a dzidzi brak:-( Jejku Jovanka! Spełnia Ci się moje marzenie!!! SYNUŚ:-) :-) :-) :-) gratulacje:-)
  7. Dobrze, że nie umiem robić majonezu, bo to by dopiero była rozpusta;P Ale dzięki za pomysły, już sobie zanotowałam:D:D Wiecie co? Gdzieś przeczytałam, że najlepszym objawem ciąży jest kobieca intuicja. No i właśnie moja intuicja mi podpowiada, że w tym cyklu też się nie udało:-/ jeszcze tydzień do @ a ja nie mam żadnych objawów czegokolwiek:)
  8. Maćkowa, przyszłam tu z podobnym problemem:-) tyle że ja mam chęć zrobić jakąś wymyślona sałatka na słodko, albo nie na słodko... Wszystkie moje nam się przejadły, w internecie tego full, ale wiadomo - nie sprawdzone. Macie jakieś ciekawe propozycje? A co do starań, no to mówiłam, że wyluzuję, nie myślę o tym non stop... Taaa a dziś byłam koło apteki no i co kupiłam? Test. I w ogóle to jestem oburzona, bo ostatnio kupiłam test za 12 zł, a dziś kupiłam dokładnie ten sam, w innej aptece, tyle że podwójny (tamten był pojedynczy) i zapłaciłam 9.50!!!! No wiecie co... Już nie wiedzą ile za co brać
  9. W ogóle nie mówię już jak mnie Kafe dziś wkurza! Co za złomostwo bublowate
  10. U mnie masakiera. Chyba mam zespół napięcia... Krzyczę na męża, rzucam rożnymi przedmiotami. Ogólnie mam takiego nerwa, że bez kija nie podchodź. Wszyscy mnie wkurzają od rana, a jeszcze teraz uwagę oglądaj, o tych bliźniakach z Włocławka. Mam ochotę dopaść tego doktorka i mu nakopać w cztery litery!!!!! Aaaa ale zła jestem...
  11. Praca zupełnie ta sama. Otwieramy nową filię i ja miałabym tam przejść. No etat trochę mniejszy, bo tylko 3/4 i dojazd. W ogóle u mnie sytuacja jest taka, ze przyszłam do obecnej pracy na zastępstwo pani, która zaszła w ciążę. A po roku okazało się że znowu jest w ciąży, więc zostałam dalej. Ale w kwietniu kończy jej się urlop i zamierza wrócić i akurat w tym momencie pojawia się ta nasza nowa filia. Rzeczywiście pójdę i powiem jak jest. No bo właściwie planowaliśmy z mężem, że rok popracuje i wtedy postaramy się o dzidzi, no ale trafiła mim się praca na jeszcze następny rok, wiec przełożyliśmy nasze plany. A w nieskończoność nie będę tego odkładać, bo nie jestem już nastolatką:-P W końcu rodzina jest ważniejsza niż praca:-) :-)
  12. Już trzeci raz piszę, mam nadzieję że tym razem nie wyskoczył żaden błąd!!! Gratulacje Jovanko:-) :-) :-) dużo miłości:-) słuchajcie dziewczyny, dostałam propozycję pracy stałej od kwietnia. Co robić? Chcę teraz mieć dzidzię i temu się poświęcić. Taki był plan... A teraz nie wiem co mam robić. Podejmę pracę i za chwilę ogłoszę, że jestem w ciąży??? No o ile będę w ciąży... Głupia sytuacja. Nie cierpię głupich sytuacji:-(
  13. Hej hej hej:-) :-) u mnie znowu dosypało trochę śniegu:-) wczoraj przed snem przeczytałem jakiś artykuł o objawach ciąży i w którym tyg mogą wystąpić. I powiem Wam, że wyciągnęłam wnioski. Wszystkie objawy, które wcześniej sobie wmawiałam przed @ właściwie nie mogły występować w tym czasie. No a bóle brzucha i piersi czy też podwyższona temperatura to normalne objawy przed @. Tak więc postanowił am nie wkręcać sobie ciąży póki nie nadejdzie termin spodziewanej @ :-) :-) i dziś obudziłam się spokojna, bez stresów. Pozdrawiam i życzę miłego dnia:-)
  14. Cicho tu i spokojnie jak przy niedzieli:-) ja też już w łóżku przygotowana do spania. Tak się wczoraj wytańczyłam, że na nic nie mam dziś siły:-P także pod kołderkę, buzi buzi i spać. Ale reszcie życzę wielu wrażeń tej nocy, oby przyniosła jakieś owoce:-) niech w końcu któraś ogłosi dobre wieści, bo mam wrażenie, że odkąd tu przyszłam nie było żadnego zaciążenia:-( do dzieła!
  15. Staraczki moje kochane ja znalazłam świetny sposób, na te wszystkie żale i frustracje! Poszlam wczoraj na tańce, takie z orkiestrą, jedzeniem i te sprawy. Ubawiłam się jak nigdy!!!:-) :-) :-) po prostu rewelacyjny sposób aby zapomnieć choć na chwilę o wszystkich zmartwieniach:-D polecam:-)
  16. Dziewczynyyyy!! Szwagier z żoną kupili łóżeczko dla dziecka, kilka ubranek takich maluśkich, smoczki, buteleczki.... no aż mnie w gardle ściskało jak to wszystko oglądałam:( Mają termin na marzec. Z jednej strony cieszę się, że malutka już niedługo będzie na świecie, a z drugiej.... czuje się cholernie niesprawiedliwie, że oni już drugie dziecko będą mieli, a ja... przecież to ja miałam być teraz w ciąży, głaskać się po wielkim brzuchu i kupować te wszystkie rzeczy... No ale nie pozostaje mi nic innego, jak cierpliwie czekać na swoją kolej:) Smerfetka, tłumacz się tu prędko o co chodzi:) Z Twoich wpisów wnioskuję, że jesteś chyba baaardzo szczęśliwa. Skąd taka zmiana???
  17. Ja się zgadzam:) Alaaa głowa do góry!!! Jak nie teraz, to następnym razem. Trzeba być dobrej myśli;) O! Dzięki za tabelkę:) U mnie ciężka noc była. nie wiem, co się stało, ale tak okropnie bolał mnie lewy jajnik, że spać nie mogłam. Jak udało mi się zmrużyć oko, to zadzwonił budzik!!!! Ale jak wstałam, to nic już nie czułam. Teraz właśnie dotarłam do pracy, usiadłam do kompa i - dla odmiany - boli mnie prawy !!! Bym sobie tabletę wzięła, ale przecież mogę być w potencjalnej ciąży, więc nie biorę - nie truję się! Chyba będę cały dzień chodzić po schodach, bo jak jestem w ruchu, to nic nie boli:P idę skontrolować czy na górze ksiązki równo stoją na półkach:)
  18. Ala, to chyba od Ciebie pierwszej usłyszymy dobre wieści:-) szczerze mam nadzieję, że tak będzie:-) do końca stycznia już malutko czasu, więc zostałaś wytypowana do zaciążenia jako pierwsza:-D W ogóle brakuje mi tu tej tabelki, żeby sobie zerknąć. Lecą na maila, zobacze, która następna w kolejce:-) :-) :-) :-)
  19. Dziewczyny!!!! 16 stopni mrozu + wiatr!!!! ło matko!!! jak ja mam wyjść z domu?? Tragedia jakaś totalna. Chyba chcę już wiosnę!!!!!
  20. Dzięki Nemezis:-) a jakiej tej maszynki używasz? Może i ja spróbuje:-) Eweelka seksi bielizna też jest pod ręką. Chyba jej dziś użyję :-) dziś już zaniknął płodny śluzik, więc wygląda na to, że już po owu:-) ale dla pewności wypadałoby jeszcze dziś raz powtórzyć. No a mąż totalnie wyczerpany, bo drzewo ciał cały dzień.
  21. Marta, więc jeszcze trzymam mocno kciuki:) W ogóle powinnam dostać całkowity zakaz opuszczania koszar, kiedy mam wolny dzień! Poszłam "na miasto" i wróciłam z nowymi szpilkami:D:D:D:D:D trochę mam wyrzuty sumienia, bo az tak bardzo ich nie potrzebuję, ale są taaaakie fajne, takie wygodne, a teraz karnawał i aż trzy imprezy przede mną, w tym jedna firmowa, więc muszę przed współpracownikami dobrze wypaść:D Szaleństwo! Chyba powinnam się zacząć spowiadać z tych moich butów, bo to już grzech tak pieniądze marnować:P Co do kremów, to spróbuje powoli odstawiać, w razie przyszłej ciąży;) Albo zapuszczę się i będę plątać warkoczyki w kroku:D ha!
  22. A Wy co myślicie?? Ostatnio zastanawiałam się nad używaniem kremów do depilacji w czasie ciąży... I wyczytałam gdzieś to: Depilatory w kremie – w ich składzie znajdują się substancje aktywne, takie jak pochodne kwasu tioglikolowego czy pochodne siarczków. Ich działanie powoduje rozpuszczenie łodygi włosa. Nie ma dowodów naukowych wskazujących, że stosowanie kremów do depilacji w trakcie ciąży jest szkodliwe, ale nie ma również badań sugerujących, że zabieg taki będzie bezpieczny. Lepiej unikać tego rodzaju depilacji, gdyż jej działanie oparte jest na składnikach chemicznych, które dodatkowo mogą podrażnić skórę. Cholera, a ja do bikini tylko kremu używam... Jak zastosuję zwykłą maszynkę, to potem chodzić nie mogę, bo mi się krostki robią i wszystko obciera...
×