koniczyna30

Hej widze ze na razie watek umarl ale moze sie odrodzi. Moj maly ma juz prawie 2 latak(skonczy w grudniu), po roczku poszlam do pracy, synek do prywatnego zlobka a teraz od wrzesnia do publicznego. Dzieki temu latwiej zniosl rozlake z mama. w prywatnym bylo prawie jak u mamy:) Juz myslalam ze znow ciaza, bo 2 tygodnie spoznil sie okres(cykl 42dni), ale tez odbylam podroz na drugi koniec globu, wiec tydzien uplawow tydziuen stresu i wkoncu jest. juz poszlam nawet na bete z krwi, ale dobrze bo bede wiedziala przynajmniej czy to poronienie czy tylko rozregulowanie i stan zapalny jest na pewno, dostalam globulki. oprocz tego znowu kupuje mieszanke klimuszki nr 1 bo przedtem mi pomogla uregulowac cykl i pewnie za pol roku rozpoczniemy starania o nowa dzidzie, to juz bedzie 3ci skarb rodzicow. pozdrawiam:)

Dula: a z tymi skurczami to brak potasu!!!jedz więcej ziemniaków i pomidorów to przejdzie. Dopiero skurcze łydek na 2 tygodnie przed terminem przepowiadają poród, jak dziecko wstawia się do miednicy, ale też tylko przy pierwszej ciąży, bo już przy kolejnych wstawia się dopiero w trakcie porodu więc ja nie miałam teraz skurczy przed porodem, a tylko koło 30 tygodnia jak brakowało mi potasu.

Dula: mniej nas na forum bo już całkiem spore grono zajmuje się niemowlaczkami, a to ciężka praca, a niektóre jak ja to już dwójką i nieprawdą jest że jak dziecko już chodzi do szkoły to nie ma kłopotów, tam to dopiero są problemy. Moja starsza córka teraz przechodzi okres buntu, więc mam przechlapane, gdy coś nie idzie po jej myśli to od razu kłótnia kończąca się płaczem i odsuwa się ode mnie coraz bardziej. Już nie wiem jak z nią rozmawiać. Rzeczywiście dzieciątko będzie duże bo ty razem z mężem jesteście jeszcze bardziej wysocy od nas, więc może mały będzie miał więcej niż mój, pewnie ponad 62cm jeśli to chłopiec, jak dziewczynka to może trochę mniej. Także nie kupuj mniejszych ciuszków niż na 62cm. Ja nakupiłam na 56cm bo wydawały mi się duże, a nie założyłam ani jednego tylko szybciutko mąż musiał lecieć po 62cm i 68cm ciuszki. No i pospieszcie się z chrztem jeśeli zamierzacie chrzcić dziecko(nie wiem jakiej jesteś wiary). Ja sobie założyłam że chrzest zrobimy tak jak córce na 4 mce skończone i okazało się że ubranka do chrztu są dla chłopców do rozmiaru 74cm tak więc mały ma przykrótkawą marynarkę i uszka mu wystają z kaszkieciku, bo już wskakuje w rozmiar 80! Dobrze że nie zwlekaliśmy dłużej. A swoją drogą to dosyć dziwne że dziewczynki są z reguły mniejsze a rozmiar 80 do chrztu łatwo dla nich kupić, natomiast z chłopcami to już problem. Jedynie chyba na allegro można szukać ale dla mnie to już za późno bo chrzest w tą niedzielę. pozdrawiam wszystkie mamuśki i ciężaróweczki:)

Dula: no to pewnie potomstwo wasze tez bedzie wysokie. Ja jestem sredniego wzrostu 167 ale mój M 186 wiec wzrostem dwójka dzieci do męża córka ma juz 148 a jest w 4 klasie podst. i była krótsza od synka wiec synek to dopiero będzie wysoki, chyba na koszykarza...

Hej Dula, Mi też mówił gin jak byłam w ciąży że duże dziecko i że będzie ok 4 kg i rzeczywiście okazało się że 61cm i 3720 ciężko było go wyprzeć zwłaszcza że mnie nie cięli ale dałam radę po 15 minutach, potem straciłam przytomność ale to chyba dlatego że dużo krwi straciłam a jadłam przez cały dzień tylko liche śniadanko. Nie martw się natura to tak wymyśliła sprytnie żeby nam było łatwo. Zwykle pierwsze dziecko jest mniejsze(moja córka miała 56cm i 3100wagi, a drugi synek już 61cm i 3720 wagi), każde następne dziecko przechodzi łatwiej chyba że jest takie duże. Na mojego synka brakło krzywej wzrostu bo ostatnia zaczyna się od 60 cm więc musiałam dorysować w książeczce dodatkową krzywą, che che...Ale kto wie może mnie któraś pobije chociaż wagą bo wzrostem to chyba nie... Lekarzom czasem się wydaje że duże dziecko a potem się okazuje że wcale nie, ale u mnie się sprawdziło. Mój synek już ma 8kg i właśnie skończył 4 mce, rośnie ładnie już ponad 70cm z tego co mierzyłam ostatnio a wszystko na cycu! Mam bardzo dobry pokarm i bardzo go duuuuuuuużo.

hej, coś tu cicho... ja do szpitala się spakowałam już w 37 tygodniu, bo drugie dziecko jak wiadomo może być przed czasem. Pierwsze zwykle o czasie lub po czasie do 42 tgodnia. Moja córa była 2 dni po terminie, a synek z drugiej ciąży punktualnie w dniu terminu!!! Jeżeli chodzi o prasowanie to pościel zostawiłam sobie aż do ostatniej chwili wiadomo żeby była świeża no i dla zabicia czasu podczas pierwszych skurczy i tak zabiłam ten czas że po 1,5 godziny pierwszych skurczy byłam już w szpitalu i okazało się że już 5 cm rozwarcia. Drugie poprostu poszło szybciej i łatwiej!!!

no wiosna piekna. ja z moim bartusiem juz dzis i wczoraj bylam po 2 godzinki na spacerku!!! wczesniej to bylo tak zimno ze tylko po pol godzinki.

Mialo byc kupilam za 100 zl ten sterylizator i chetnie sie potarguje. inne kosztuja kilka stowek, ten ma przystepna cene.

Majka 242: Czyli się udało w końcu? Nie czytałam wstecz ale widzę że jesteś w tabeli więc wielkie gratulacje od mojej całej rodzinki. Dziewczyny: Mam do sprzedania NUK sterylizator mikrofalowy parowy, nowosc firmy nuk, ale dostalam inny, wiec ten chce sprzedac. w ogole nie uzywany. jak ktoras z mamusiek ma mikrofale to to rewelacja, sterylizuje butelki w 4 minuty para wodna . Goraco polecam, ja kupilam ya , chetnie sie potarguje.

Hej dziewczynki, trochę dawno mnie nie było...nie mam czasu na czytanie wstecz bo mój bartuś to straszny cycek. Tak go chwaliłam że jest jak aniołek grzeczny a tu wyszło szydło z wora. Poprostu to dlatego że go cały czas nosimy na rękach...jak tylko położę na dłużej to w płacz. Podobno chłopcy potrzebują więcej czułości niż dziewczynki ale chyba przegięłam z tym noszeniem...mam teraz przechlapane. Niedawno było ciężko bo córka przyniosła jakąś straszną bakterię ze szkoły do domu i mały też się zaraził. Oboje 10 dni n ANTYBIOTYKU w tym maleństwo musiało mieć w postaci zastrzyków 2 razy dziennie, podobno bardzo były bolesne. Ale lepsze to niż szpital. Tak naprawdę to mieliśmy iść do szpitala aled lekarka powiedziała że wielki chłop z niego i oszukamy pielęgniarki że ma skończone 3 mce(wtedy miał 2,5) i nie musimy wtedy isc do szpitala. I oczywiście nAWET nie sprawdziły wieku. Mały wygląda poprostu na 2 mce więcej, ale nie dziwie sie bo 61cm przy porodzie a teraz to juz nie wiem, ubrania ma na 80cm a ja podobno mleka tyle co na bliźniaki:) moja mama mówiła że mogę sprzedawać, he he...

smieska1: czuję się dobrze, poza tym że dokuczają hemoroidy, ale tego się nie dało uniknąć podczas parcia. Mały zdrowy, zaczął ładnie już spać i karmienie się trochę uregulowało. Martwi mnie tylko że w ogóle mi się nie chce spać w ciągu dnia a powinnam odpoczywać razem z nim jak śpi, bo przecież połowa nocy upływa na karmieniu. Ale może w końcu padnę. Zyczę łatwego porodu pozostałym mamusiom:) i gorąco pozdrawiamy:)

dzięki dziewczyny! synek duży i w dodatku położna tak pokierowała porodem że tym razem obyło się bez cięcia krocza i bez pęknięcia!!!Szkoda że za pierwszym razem i tak tną krocze bo może też córka by się urodziła bez obrażeń krocza. Pewnie też sobie dużo pomogłam uprawiając callanetics w ciąży + basen+ ćwiczenia Kegla. Gorąco polecam być aktywnym do końca. Potem dużo łatqwiej. Ja już dziś wróciłam do callaneticsu w niecały tydzień po porodzie:)

sorry, oczywiście to ja koniczyna30, tylko zjadłam literkę na śniadanko:) Poprawiam tabelkę: STARAJACE SIE: Nick....................WIEK..........ILOŚĆ CYKLI....................DATA@ Ania_29................29.................9............ ..............17.12.09 edith26................26.................15........... ..............22.12.09 Myszka24..............26..............ok.31............. ...........24.12.09 laura33................33..................9............ .............03.01.10 martacs................29............................... .............05.01.10 majka242..............29................................ ...........06.01.10 mała_81...............28..................6............. ............16.01.10 malutka8686.........23.................................. ..........24.12.2009 BRZUSIOWE MAMY: nick............wiek..ilość starań..tydzień...poród...........imię szoja...........29..........3..........36........19.12. 09 ...........? Iwona77.......32..........4...........33........03.02.10 .....Majka smieska1......23..........3.......... 33....... ..luty2010.....Blanka kruszynka173...24........3...........15.........8.06.201 0............ labudka82......27.........15..........15......09.06.2010 Klaudia/Szymon dula.............26..........8...........16........10.06 .2010Julia/ ? EsiaSmH .......22..........2............15......13.06.2010.Nadia/ Samuel Fridka..........29.........11............6............ ..Karol/Lenka.......... MAMUSKI: NICK..........IMIĘ .........DATA.........WAGA .......WZROST......PORÓD frezyjka....Piotruś......28.09.09.......3970....... ..54............sn czula........Malinka......06.10.09.......3100...... ...53............. klapaucius26.....Szymon.....03.11.09....3000........50.. .........cc chcedzidzie................????...........?????....24.11 .09 ..Wiktor/Julian koniczyna30.....Bartosz...12.12.09...3720..........61............sn

ja też chce 3 dzieciaczków. Jedno ma już 9 lat, drugie w drodze, może trzecie też się uda za 2 lata:) Zawsze mamy czas do 35tki dziewczęta. Potem już bym nie ryzykowała...

oj zapomnialam powiedziec TAK naturalny poród, a przynajmniej mam taki zamiar:)

Smieska1: Na pewno dam znać czy pomogło! Dzidzius się ustawia okolo 30tygodnia do porodu, ale może być też później. Mój synek był już odwrócony w 30tym tygodniu główką w dół i już tak siedzi do tej pory. Czekam tylko na sygnał i do szpitala. W tym tygodniu już mi gin kazal chodzić na KTG raz na tydzień bo już skończony 38tydzień więc poród może być w każdej chwili:)

brzuszek fakt rosnie najbardziej w 7 i 8 mcu. Wiec kobitki smarujcie brzuszki bo rozstepy sie robia. Przy 1 dziecku nie mialam wogole na brzuchu tylko na piersiach, az tu nagle przy drugim nawet nie zauwazylam kiedy sie pojawily bo wyszly na dole brzucha a tego nie widac samemu, trzeba sie pozadnie nagimnastykowac z drugim lusterkiem zeby je dostrzec. Ale na szczescie wyzej nie mam w ogole wiec dwuczesciowy stroj jeszcze potem zaloze.

smieska1: tak przy naturanym porodzie. ja juz o tym kiedys czytalam w ksiazce o ciazy i porodzie wydanie amerykanskie i tam troszke o tym bylo ale bylam pewna ze tego u nas nie ma no i ze pewnie nie na moja kieszen, az tu nagle 2 dni temu w TVP2 w pytanie na sniadanie wlasnie taki pokazywali i połozna zachwalała. wiec pomyslalam ze moze sobie kupie. no i kupilam:)opowiem po porodzie jak i czy pomoglo w moim przypadku. link do strony podalam wczesniej jak ktoras by chciala sobie poczytac:)

więc chyba kupię, jeszcze tylko krótka rozmowa z moim M i zdaje się że zakup będzie zrobiony. Już 39 tydzień więc muszę się spieszyć. Jako że przy pierwszym dziecku mialam ciężkie bóle krzyżowe w może sytuacja się powtórzyc i wtedy na pewno sie przyda. Podobno można też używac na rózne bole po porodzie np. jak obkurcza sie macica, było by jak znalazl:) Powiedzialam mojemu M ze wole kupic to urzadzenie niz dac w lape poloznej. Pomaga zwłaszcza kobietom ktore bardzo nie cierpia przy porodzie, bo tym co cierpia bardzo to tylko zzo pomoze, ale jako ze w miare przezylam poprzedni poród to raczej sie zaliczam do tych srednio cierpiacych wiec powinno wystarczyc.

stymulacja prądem nie zakłóca poza tym przebiegu porodu a wręcz skraca I fazę i co najważniejsze nie niweluje bólu który jest potrzebny tylko go zmniejsza podnosząc próg bólu u rodzącej. Zwiększa wydzielanie naturalnych hormonów przeciwbólowych. Pytałam gina o to czy mi zabronią w szpitalu to powiedział że najwyżej każą zdjąc jak przy monitoringu aby nie zakłócało ich urządzeń.

tak ale w szpitalu masz tylko zzo albo inne wziewne lub w zastrzykach które nie są wcale bez skutków ubocznych. a stymulacja prądem jest jedną z metod alternatywnych poza hipnozą i akupunkturą do stosowania w naturalnym porodzie bez środków medycznych inwazyjnych. ja napewno znieczulenia szpitalnego nie chce, za duże ryzyko.

http://www.allegro.pl/item836729935_obi_tens_cyfrowy_stymulator_porod_bez_bolu.html

myślę nad tym tańszym obi tens bo jak i tak mi każą zdjąc to po co kupować droższy.

info na stronie www.babycaretens.pl. Stamtąd też jest odnośnik do strony TVP2 i wypowiedzi na temat TENS położnej i ginekologa.

cześć dziewczynki, dawno mnie nie było...mam pytanko czy któraś możwe wie coś o znieczuleniu podczas porodu poprzez stymulację prądem (TENS)? Ostatnio było głośno na ten temat w TVP2 i mocno myślę czy nie zakupić. koszt 200/300zl. Jak mam kupic to już żeby zdążyło dojść z allegro. Proszę odpiszcie jak stosowałyście albo może jakieś koleżanki używały tego podczas porodu. Podobno stosowany jest w innych krajach normalnie w szpitalach a jak zadzwonilam do mojego szpitala to oczywiście są zieloni na ten temat. Jak zwykle polska w tyle...A to podobnop jedna z najbardziej bezpiecznych, bezinwazyjnych metod znieczulenia.