Lost in you
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Lost in you
-
Niom, co do tego zakochania to będzie trudne, bo akurat sprawa ta nie zależy wyłącznie od nas. Jednak można pomyśleć, że los będzie nam w tej kwestii w nowym roku bardziej sprzyjał, chociaż ja na to nie liczę. Może nie będzie Ci tym razem śpiewał, cio? A jeśli już to coś pięknego ma być. :D Coś Ty, Ty jesteś towarzyską kobietą i na pewno nie wytrzymasz w samotności do końca wieczoru. ;) Dobranocek.
-
Niom, co do tego zakochania to będzie trudne, bo akurat sprawa ta nie zależy wyłącznie od nas. Jednak można pomyśleć, że los będzie nam w tej kwestii w nowym roku bardziej sprzyjał, chociaż ja na to nie liczę. Może nie będzie Ci tym razem śpiewał, cio? A jeśli już to coś pięknego ma być. :D Coś Ty, Ty jesteś towarzyską kobietą i na pewno nie wytrzymasz w samotności do końca wieczoru. ;) Dobranocek.
-
Niom, co do tego zakochania to będzie trudne, bo akurat sprawa ta nie zależy wyłącznie od nas. Jednak można pomyśleć, że los będzie nam w tej kwestii w nowym roku bardziej sprzyjał, chociaż ja na to nie liczę. Może nie będzie Ci tym razem śpiewał, cio? A jeśli już to coś pięknego ma być. :D Coś Ty, Ty jesteś towarzyską kobietą i na pewno nie wytrzymasz w samotności do końca wieczoru. ;) Dobranocek.
-
Niom, co do tego zakochania to będzie trudne, bo akurat sprawa ta nie zależy wyłącznie od nas. Jednak można pomyśleć, że los będzie nam w tej kwestii w nowym roku bardziej sprzyjał, chociaż ja na to nie liczę. Może nie będzie Ci tym razem śpiewał, cio? A jeśli już to coś pięknego ma być. :D Coś Ty, Ty jesteś towarzyską kobietą i na pewno nie wytrzymasz w samotności do końca wieczoru. ;) Dobranocek.
-
Niom, co do tego zakochania to będzie trudne, bo akurat sprawa ta nie zależy wyłącznie od nas. Jednak można pomyśleć, że los będzie nam w tej kwestii w nowym roku bardziej sprzyjał, chociaż ja na to nie liczę. Może nie będzie Ci tym razem śpiewał, cio? A jeśli już to coś pięknego ma być. :D Coś Ty, Ty jesteś towarzyską kobietą i na pewno nie wytrzymasz w samotności do końca wieczoru. ;) Dobranocek.
-
Hi, hi, oczywiście miałam na myśli, że wcisnę się w te jeansy w nadchodzącym roku. ;)
-
Hmmm, ja jadę do rodzinki i tyle mojego. Ale będzie fajnie, sporo osób, zatem potańczę, pośmieję się, popiję Colę Light, a o północy otworzę Piccolo. Mamiś, Ty jeszcze jutro zmienisz zdanie, ja Ci to mówię, bo już troszkę Cię znam i na pewno nie jesteś typem samotnika. :) Macie jakieś postanowienia noworoczne? Wiem, temat oklepany, ale ja mam kilka swoich postanowień i pierwsze z nich, że zamierzam się jeszcze w tym roku wcisnąć w rozmiar "8" jeansów, hehe. :)
-
O, widzę, że Dziewczyny korzystają, że kafeteria działa. :P Mamo, a Tobie nie za dobrze? :P Tyle opcji i żadnej nie wybrałaś? :P Ja też niespodziewanie miałam kilka opcji w tym roku, ale wybrałam bardzo spokojną i ku zaskoczeniu innych nie mam ochoty w tym roku na samotnego Sylwestra. Co do książąt zmieniających się w żaby, każdy prędzej czy później się w nią zmienia, ale na szczęście, żabę daje się szybko odczarować. ;) Mamo, masz stopkę. :D Awe, jak Pan Ząbek? :P ;)
-
Awe, ale tego nie wiesz czy na przykład miałabyś potem czas żeby zająć się tą dziurką, poza tym, jakbyś czekała z tym dłużej to może byłoby jeszcze gorzej. Całe szczęście, że już Ci lepiej. :) Mamo, to, co robię nie jest żadną rewelacją, to są zwykłe rzeczy, ale dla mnie mają ogromne znaczenie, bo może dzięki nim zacznę inaczej patrzeć na życie, poczuję się potrzebna i zapomnę o tym swoim księciu. :) Kafeterio, nie lekceważ życzeń od Mamy. :D
-
Awe, współczuję, ja też swego czasu miałam różne perypetie z zębami. :o Weź sobie może coś przeciwbólowego. Jeśli to tenn, dziękujemy i wzajemnie.
-
Niech administracja kafe weźmie sobie jakiś lek na czkawkę i przywróci ją do normalnego stanu, czyli takiego, w którym każdy kafeteriusz może pisać posty, bez obawy, że powtórzą się one 100 razy (co najmniej) i że nabawi się psychozy. :P Mamo, a co to za mężczyzna? Czyżby PW? ;) Tak, zmieniłam stopkę, jestem na etapie reorganizacji swojego życia. Ta piosenka bardzo mi pomaga, dodaje mi siły. :) Mamiś, ale jutro to już chyba nie będziesz tak długo pracowała? :) Miłego dnia.
-
Niom, to jeszcze tylko jeden dzień i masz z grzywki. :P
-
No, to zostało Ci jeszcze tylko jutro. :P I z grzywki. :D
-
No, to zostało Ci jeszcze tylko jutro. :P I z grzywki. :D
-
Nie powiem, nie powiem o co chodzi. :P Och, jak ja się cieszę z tych wolnych dni, naprawdę się teraz obijam, bo w końcu posprzątałam przed świętami, więc teraz nie muszę. :) Planuję (już zresztą zaczęłam) zrobić kilka zabiegów pielęgnacyjnych, takich które wymagają czasu, zatem normalnie nie mam kiedy ich wykonać. Poza tym chcę doczytać Weronikę (P. Coelho) i jeszcze dwie inne książki. Po świętach utyłam z 1,5 kg i teraz próbuję odzyskać równowagę , jem znów o wiele mniej i wybieram się na spacer, może skoczę do lumpa. Awe, ja bym się cieszyła z imprezki u znajomych, więc Ty też ciesz się tym, co jest i mam nadzieję, że będziesz się cudownie bawiła. Mamo, może jakiś królewicz się znajdzie do tych Twoich petard. ;)
-
To obie dziś mamy oczka podparte zapałkami. :) Ja się chyba kompletnie rozleniwię przez te wolne dni. Aha, mówiłyście coś o Sylwestrze. Ja spędzę na białej sali. :)
-
Witam! Jak Wasze samopoczucie? Nie, Mamo, to nie randka. Ale i tak nic z tego nie wynika. Wiecie co? Jak ja potwornie źle dziś spałam. :(
-
Witaski! A ja mam migrenę, ale nic to, jakoś przetrwam. Poza tym u nas mnóstwo śnieguuuu. Bielusieńko. :) Nie zgadniesz, Mamo, co ja zrobiłam dwa dni temu, sądzę, że powinnaś być ze mnie dumna, tzn. jeszcze na razie nie ma z czego, ale może będzie. :P
-
Mamiś, fajnie, że filmiki Ci się podobają. Ja sobie dziś i wczoraj zrobiłam taki relaks, usiadłam i przypomniałam je wszystkie. śmiałam się do łez. Ogólnie czuję się słabo. Zastanawiam się, czy ja kiedykolwiek będę żyła jak normalny człowiek, ale na to pytanie nikt nie potrafi mi odpowiedzieć. Życzę dobrej nocki.
-
To ucałuj ten pyszczek ode mnie. :P :D Owszem, zmiany zachodzą, ale nie na tym polu, na którym bym sobie życzyła, więc przestaję sobie życzyć. :) Dzisiaj moi Rodzice obchodzą rocznicę ślubu. :) Cieszę się, że tyle lat razem wytrwali. Za rok planuję zamówić Mszę dziękczynną w Ich intencji. A tak w ogóle moja Mama twierdzi, że nic nie pamięta z dnia ślubu, ale ona to tak zawsze. Za to dzień moich narodzin potrafi ze szczegółami przytoczyć i co roku muszę tego wysłuchiwać. :D
-
Mamo, ale piękny wpis. ;) 30-tka chyba niestety nie była przełomowa, ale cóż, ja się wiele nie spodziewam. Za to zgłaszam się na mamę chrzestną jakiegoś malutkiego dinozaurka. :P Co do zmiany zawodu, powiem szefowej, że mam tutaj taką jedną felietonistkę. :D Buziaki.
-
Jeśli to tennn---->życzę wszystkiego najlepszego z okazji urodzin. Naprawdę doceniam Twoje doświadczenie życiowe, piszesz u nas dość rzadko, ale zawsze mądrze, dzielisz się z nami swoimi spostrzeżeniami. Ja Ci za to bardzo dziękuję, ale każdy sam musi podjąć decyzje. Wiem doskonale, że z perspektywy czasu, każda sytuacja wygląda inaczej, kiedy już na sucho, bez wielkich emocji zaczynamy się nad nią zastanawiać. Jednak każdy zna siebie samego najlepiej i sam najlepiej czuje, co jest dla niego najlepsze. Dlatego w odpowiedzi na Twój ostatni post potwierdzam, wiem doskonale co robię i jestem w pełni świadoma swojego wyboru. Mam nadzieję, że drugi dzień świąt upłynie Wam w cudownych nastrojach. :) Miłego dnia. :)
-
Starrr76, ślicznie dziękujemy. Nawzajem. :) Nie zmienię już zdania w kwestii miłości. Jedno jest natomiast pewne, coś muszę zrobić ze swoim życiem. Chyba zacznę się udzielać społecznie. :)
-
Cześć! Ale mi się dziś nie chciało wstawać. Stwierdziłam, że będę spała do oporu i ten opór nadszedł po godzinie 9:00. :) Rybciu, dziękujemy za życzonka, Tobie także wspaniałych Świąt i wszystkiego co najcudowniejsze. :) Miłego dnia.