Lost in you
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Lost in you
-
No raczej nie mam lepszego, ale słoneczko przynajmniej dziś wyszło zza chmurek, małe pocieszenie. Już nie marudzę. Zmartwiłaś mnie tym swoim samochodem, wciąż się coś dzieje, tylko szkoda, że tak mało dobrego. ;) Do laski mi jeszcze daleko, strasznie wyglądam, nie wyślę tych zdjęć, bo po prostu koszmar.
-
Ojej, to fatalnie. Co za rok!!! Współczuję i życzę szybkiego znalezienia nowych części.
-
Witam słonecznie, pomimo wszystko. Mamy dziś jeszcze nie było, jak widzę. Awe Laseczko, Złoty
-
Tobie też miłego, Mamo. :)
-
Decyzja już zapadła, nie możecie mi nic zrobić. :P Jestem tak słaba, że nie wiem co się ze mną dzieje, przespałam cały weekend. Miłego wieczorku, Awe.
-
Może przyjdzie czas, że pogadacie, Mamo, a dla Ciebie, Awe, zjawi się przyjaciel. Ja już zawsze będę sama. :( Bardzo mi smutno. :(
-
Może trafi Ci się chociaż jakiś przyjaciel płci męskiej, żebyś mogła z kimś wyjść, pogadać. Net to nie to samo.
-
Jakie szczęście, że mnie nie brakuje, przynajmniej jeden kłopot z głowy. :) Może zjawi się ktoś, kto sprawi, że Twoje marzenia się spełnią. Chociaż wiem, że masz męża, to pewnie nie powinnam w ten sposób pisać...
-
Spoko, nic złego nie zrobiłaś, ja chyba sama nie wiem o co mi chodzi. :( Pewnie jak się ma swoją rodzinę to jest lepiej, ma się dla kogo żyć.
-
Mam wrażenie, że już nic mi nie pomoże, taki stan będzie się niestety utrzymywał i to nie tylko o pracę chodzi, ale o kilka różnych spraw. Dzięki za pocieszenie.
-
Mam kurs tańca, ale akurat w czerwcu wypadają mi zajęcia, a później szkoła będzie zamknięta. Cokolwiek bym nie zrobiła, nie będzie tak samo, a z pracą dość ciężko przy takim kryzysie. Mówią, że będzie jeszcze gorzej. Nie chcę narzekać, przez pewien czas miałam dobry nastrój, ale teraz łapię doła.
-
Tak, tak, wierzę. :) Zmieniło się, bo straciłam pracę, gdy pracowałam wstawałam b. rano i później cały dzień w ruchu, wracałam do domu tylko na noc. :) Słodkie chwile to były, a teraz nie umiem sobie znaleźć miejsca siedząc w domu, wyjście na spacer to nie to samo.
-
Dzięki, power już jest u mnie. :D Dla Ciebie w rekompensacie. :) To dobrze, ze prowadzisz aktywny tryb życia, ja też tak miałam, ale teraz wszystko się zmieniło. :o
-
Więc walczcie, Mamo, o to Wasze uczucie, na pewno warto. Będę Cię wspierać przy pomocy literek. :) Dzięki, Awe. A jak się masz? Mnie jakoś źle, chyba mam wampira energetycznego, który wysysa ze mnie wszystko, bo czuję jakbym całkowicie opadła z sił. :o
-
Witaj, Awe! U mnie wszystko po staremu. A u Ciebie?
-
Witam! Mama ma problem z netem, dlatego nie zagląda. Miłego dnia. :)
-
Niestety, ale wiem o tym, że jeszcze trochę tego roku zostało, a dokładniej jeszcze druga połowa, może to właśnie ona będzie szczęśliwsza, choć ja już w żaden cud nie wierzę.
-
Witam migrenowo. Mamo i Awe Mamo, nic co powiem Cię nie pocieszy, ale wierzę, że kiedyś nadejdzie ten szczęśliwy czas. Spójrz z nadzieją w przyszłość. U mnie niestety troszkę nowych komplikacji. :( To potwierdza moją teorię na pechowość roku 2009. :(
-
Wróciłam. Bardzo mi przykro czytać takie rzeczy, że z Tomkiem nie jest tak jakbyś chciała, Mamo. Nie umiem Cię pocieszyć, ale jestem z Tobą. Awe, ja nie piję, więc spokojnie, jutro będę się czuła bardzo dobrze, zero kaca i nie narozrabiałam, za to bawiłam się świetnie. Fotki muszę przerzucić na kompa, ale będę też miała z imprezki, więc coś podeślę. Chyba trzeba iść wreszcie spać. :) Przesyłam mnóstwo pozytywnych myśli na cały dzisiejszy dzień, bo nie wiem o której tu zajrzę, pewnie pośpię dłużej. Całuski.
-
Wesoło tu u Was. ;) Ja szykuję się na balety, może przed wyjściem cyknę sobie fotkę (o ile dorwę jakiegoś fotografa :P), to prześlę Ci, Mamo.
-
Wy to macie jednak wesoło z tymi Waszymi chłopakami. :D Ja to bym chyba zwariowała, sama jestem jak dziecko. :D :P
-
Awe, a Ty spędź miło ten dzień. :D
-
Czołem! ;) Zapomniałam, że dziś dzień powszedni. :) To dobre wieści nam przekazałaś, cieszę się, wszystko na pewno będzie dobrze. :) Awe, impreza w następnym tygodniu, ale także dziś mam jedną. Boli mnie gardło, chyba znów coś złapałam, a jeszcze z poprzedniego choróbska się dobrze nie wyleczyłam. Jakie macie plany na dziś?
-
Witam i życzę miłego dnia! Awe, tak kupiłam sobie sukienkę. Dziękuję za zainteresowanie. :) Mamo, odezwij się jak będziesz mogła, daj znać w jakim jesteś nastroju. Niezmiennie trzymam kciuki.
-
To pisz spokojnie z Tomkiem, dla Was obojga to bardzo ważne. Oby tylko wszystko się ułożyło. Powoli znikam na dziś. Buziaki i 3mam kciuki. Awe, kolorowej nocki.