

Lost in you
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Lost in you
-
Pusto, cicho. :) Dziewczyny, miejcie udany dzień. Starrr, kliknij w mojego nicka, na chwilę dodam adres mailowy do pogadania.
-
Starrr, na ja Pomorze, dokładnego terminu co do dnia jeszcze nie znam, ale w drugiej połowie lipca. Szczegółów nie chcę tutaj pisać. Mam nadzieję, że uda się nam zgadać jakoś mailowo. Nie mam teraz czasu, założyłabym na moment taki adres mailowy, który mogłabym tu podać, ale to może jutro, bo teraz się spieszę. Miłego popołudnia. Awe
-
Starr, może lampy były nowe i dlatego. Ja tez będę sama na urlopie, ale tym się nie przejmuję, bo przywykłam do samotności, wiem, że to się nie zmieni. Jeśli zdecydujesz się jednak przyjechać w okolice, w które ja się wybieram to zawsze mogę Ci zaproponować moje towarzystwo. :P Awe, Ciebie jak zwykle optymizm nie opuszcza. :)
-
Starrr, mnie też ciągnie do papierosów, co prawda nie ugięłam się, ale czasami brak mi tych chwil relaksu z papierosem. Postarajmy się obie być silne. Powiedz mi, Starr, gdzie się wybierasz na urlop, bo chyba na Pomorze, tak jak ja?
-
Starr, ciesz się imprezkami. :) Mamo, ja się bardzo cieszę, ale wiesz że wszystkim dookoła się przytrafia, tylko nie mnie. Oczywiście pozostanę tam, ale nie liczę na wiele. Dla mnie jest już po prostu za późno. Miejcie miły dzień.
-
Zapewne pomarańczka jeszcze nie wyszła z fazy dzieciństwa... Dorosły tego nie napisał. Ciekawe jak Mamiś, mam nadzieję, że zjawi się i napisze. Awe, Ciebie mocno ściskam, trudną macie sytuację, współczuję. :(
-
Mamo, czyżbyś zaspała? Strasznie późno się dziś wpisałaś. :P Trzymam kciuki. :) Daj znać, proszę, chociażby smskiem, bo nie będę tu mogła zajrzeć z pracy, a będę ciekawa jak wszystko się potoczyło.
-
Starrr wróciła! Cieszę się bardzo. :) Brakowało Cię tutaj. :) Mamiś, coraz bardziej zaciskam kciuki przed jutrem. :)
-
Cześć! Na samym wstępie uścisnę te Dziewczyny, które są w strefie powodziowej. Mam nadzieję, że u Was wszystko w porządku. Teraz na pewno będzie już coraz lepiej. Mamiś, to już jutro. Kurcze, aż sama się nie mogę doczekać. ;) Buziaczki dla wszystkich i miłego dnia.
-
Mamo, musisz się porządnie zrelaksować w czwartek. :) Kurcze, sama jestem ciekawa jak to będzie. Co do mnie, pamiętaj, że i ja już szukałam przez net, parę ładnych razy trafiłam na powalonych facetów, sama wiesz, bo Ci opowiadałam. Wieć nie jestem w tym zakresie aż tak początkująca, ale dwa lata temu przestałam mieć ochotę na netowe znajomości, nawet na pisanie z facetami. Nie jest mi to w tej chwili potrzebne, ale trudno, muszę się zmusić, choć wiem, że na tym portalu nie ma mojej połówki pomarańczy. :) Po prostu tak czuję. :)
-
Szybko miną te dni, a potem... :) Wszystko się okaże. I mam nadzieję, że okaże się to, co najlepsze. :) Miłego dnia.
-
Raczej mamą nie będę, ale szukać... gdzieś tam szukam. Choć sądzę, że to poroniony pomysł. Będę szczęśliwa, jeśli Ty znajdziesz swoją połówkę pomarańczy. Moja nie istnieje. Już dawno się o tym przekonałam.
-
Na razie ja będę pełnić honory gospodarza topiku. ;) U nas masakrycznie leje, od wczoraj... a mnie się kręci w głowie, chyba ciśnienie jest zajebiście niskie. Buziaki.
-
Złomiarz, jak widać, wystawia laurkę wszystkim panom, a ja gdzieś tam, mimo wszystko mam nadzieję, że znajdę porządnego faceta. A jeśli taka myśl jest naiwna, to chyba mam problem. Milutkiego popołudnia.
-
Taki Darek to fajna sprawa. :)
-
Mamo, bardzo się cieszę, naprawdę. :)
-
Mamiś, czy to dziś już spotkanie z tym ukochanym? :) Jeśli tak to trzymam kciuki, za tyle lat szukania należy Ci się szczęście. Potrafisz walczyć o swoje, ja nigdy tego nie umiałam, całe życie wiedziałam czego chcę, ale nie umiałam tego zdobyć, nie miałam siły. Życzę Ci jak najwięcej szczęścia. :)
-
Raczej nie przepadam za majem... Przynajmniej od zeszłego roku. Miłego dnia.
-
Nie sama, ja zaglądam, choć mało piszę. Właśnie cały czas próbuję załatwić sobie wypoczynek w Twoich rejonach. Może się uda.
-
Miłego... :)
-
Mamo, miłej zabawy! Starr, udanego i owocnego wyjazdu życzę. :) U mnie wszystko ok!
-
Starrr, wszystkiego najlepszego. Miłego dnia.
-
Mamo, trzymaj się, może za bardzo się dotleniłaś przez weekend. Poza tym dziś na pewno ciśnienie jest dość niskie. Miłego... 300... 300... 300... (HURRAAA!!!!!!!) :D
-
Awe, Ty to jesteś święta, że to wytrzymujesz. Podziwiam! Lecę poćwiczyć. Poczułam zbliżające się lato i znów muszę dbać o formę.