Lost in you
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Lost in you
-
Może teraz, kiedy zrobiło się tak słonecznie i cieplutko będziesz miała okazję wychodzić z domu, żeby nie siedzieć z mężem.
-
He he, popatrz, a ja się martwię, że nie mam męża, podczas gdy Ty masz swojego dość. Wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma. :)
-
Bardzo mi przykro. Jeszcze tylko kilka godzin.
-
A Ty, dlaczego?
-
Witaski ;) A wiesz, taaakie tam, z reguły w weekendy tylko tracę czas na robieniu "nic".
-
Ja też. :(
-
Wróciłam na chwilkę, zaraz znów wybywam, ale obiecałam ustosukować się do... Wiec, nie mam najmniejszej ochoty się z nim spotykać, tym bardziej, że z jego strony nigdy nie wyszła żadna inicjatywa. Wszystko jasne. Ale nie bój się, poderwę sobie kogoś fajniejszego. :P Całuchy i do wieczorku. :D
-
Wtedy ustosunkuję się do Twej wypowiedzi, ale wiesz co o tym myślę. :) :*
-
Ok, wybywam. Będę później. Buźka
-
Raczej nie wyciągnę, zresztą on nie ma czasu, pomijając fakt, że od czwartku milczy jak zaklęty. On ma takie fazy na odzywanie się, a później idzie do swej wieży i tam siedzi. Prawdziwy facet. :)
-
Nom, dół. :(
-
U mnie słonecznie, ale jakoś mnie to już nie cieszy. :o Miłego dnia.
-
Tam się działo dużo, dużo dobrego. W każdym razie ja to miło wspominam. :)
-
Hmmm, tu bym polemizowała. :D Ale jak wolisz, w końcu to Twój topik. :)
-
DKMG, Ty pilnuj topiku, żeby nie upadł jak Twój. :P
-
Upppssss, Tobie chyba chodzi o fotki w tych zakupionych podczas urlopu bluzeczkach. To faktycznie nie wysłałam, ale pewnie dlatego, że nie zrobiłam sobie w nich zdjęcia. Nic straconego, nadrobimy. :)
-
Ok, ja będę zaglądać. Miłego wieczorku. ;)
-
Widzę, że ruszyłaś z przygotowaniami pełną parą. :D Tak, nie zaprzeczę, wyglądam w niej ślicznie. :P Fotkę to ja Ci chyba przesłałam, jak obcięłam włosy, nie pamiętasz?
-
DKMG, powinieneś wprowadzić tam cenzurę. :P Albo zamieścić przypis, że wszelka zbieżność z prawdą zostanie wybaczona. :D
-
Spokojnie, co ma być to będzie, sama wiesz. Ta bluzeczka jest dość krótka, ale ujdzie w tłoku. ;) Cieszę się, że znów będę mogła nosić letnie ubranka, tylko chyba powinnam się wybrać na solarkę.
-
Tak, ja mam taką w kolorze zielonym, dziś ją nawet przymierzałam. :) To może pojedźcie gdzieś za miasto żeby na spokojnie sobie pospacerować.
-
No, no, uważaj, bo zaraz zajrzę do Twojej książki skarg i wniosków. W wiadomym celu :P tzn. żeby złożyć tam pewien wpis. :P
-
Masz słaby dar przekonywania. :P ;)
-
Pewnie, że Ci nie wierzę, hehe, w końcu troszkę już Cię znam. :D Mamo, idźcie na tę Waszą piękną starówkę. :)
-
DKMG, Ty tylko stwarzasz takie pozory. :P