Lost in you
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Lost in you
-
Napisałam, potwierdziłam przecież, że tak było. :) Więcej nie będę już nic planować. :P
-
Mamo, zapewne będą. :) Nic nie obiecywałam, ale mówiłam, oczywiście, nie mam chyba siły na to. Ja się bardzo boję odrzucenia, ze mnie ktoś zostawi, bo nie jestem dobra. :( Nie zmieniam tematu, byłam ciekawa czy Twój zapał nie ostygł. :)
-
Samo to raczej nic nie przyjdzie, ewentualnie możesz trafić na jakąś super okazję i zmienić pracę w łatwiejszy sposób. Nie zaszkodzi poprzypominać się znajomym, czasami przez nich można coś znaleźć. :)
-
Nieee, na razie wychodzę z koleżanką. :) Z mężczyznami, hmmmm... Wiesz, ja cały czas myślę o tamtym, to jest jak jakieś przekleństwo. :( Wiem, ze to absurd, ale nie umiem się uwolnić, a wiem, że ja go już nigdy nie spotkam. :( Dziś zwróciłam w autobusie uwagę na takiego kolesia, co miał dziwną fryzurę i kilka kolczyków w uchu, zerkałam na niego, on też się spojrzał, ale stwierdzam, że nie mogłabym się umawiać z facetem, który ma w uszach więcej ozdóbek niż ja. ;) A jaką decyzję Ty, Mamo, podejmujesz co do Panów? Dalej szukasz, czy robisz sobie wolne? :)
-
Mamo, to wyjście prywatne. :) Starr, teraz bardzo ciężko znaleźć coś nowego i żeby jeszcze dobrze płacili. :(
-
Starrr, a szukasz już czegoś nowego?
-
Pewnie, Mamo, jak jeden raz sobie odpoczniesz to nic się nie stanie, Ty i tak dużo ćwiczysz. :) Wiesz co, sama nie wiem czy wiosenne, ta bluzeczka jest sweterkowa, ale na pewno na duże mrozy by się nie nadawała. Chyba zostanie na wiosnę. Właściwie to pojechałam z myślą o kupnie spódnicy, bo w przyszłym tygodniu mam wyjście i powinnam być elegancka, ale nie było nic ciekawego.
-
Starrr, zważywszy na Twoją sytuację to chyba lepiej, że Ci się nie podoba. :) Tak będzie bezpieczniej.
-
Starr, co do tego nowego Pana bądź ostrożna. :)
-
Witam nową Osobę. :) Mam nadzieję, że wszystko Ci się ułoży. :) Mamo, troszkę odsapniesz i na pewno przyjdzie chęć na stepperek. :) Starrr, zadzwoń lub napisz do tych ludzi i zapytaj czy w ogóle wysłali Twoje cudeńko. Ja pojechałam na zakupki, nabyłam jedną fajną bluzeczkę w nietypowym kolorku. :)
-
Mama Babcią? :P Może szybciej niż się spodziewamy. Teraz wszystko idzie szybciej niże kiedyś. ;) Współczuję perypetii z eksem. :( Starr, szkoda, że sprzęcior jeszcze nie przyszedł, coś długo to trwa. Miłego łikendaaa.
-
Ja niestety także uwielbiam słodycze. To moja największe zguba. :) Mamo, na pewno Pan będzie na początku smutny, ale potem zrozumie. :) Starrr, a Ty nadal bez sprzęciku? Rzeczywiście wakacje już blisko, naprawdę szybko zleci ten czas. Mamo, mam nadzieję, że w tym roku Cię odwiedzę choć na chwilkę. Chciałabym też pojechać w góry choć na kilka dni i jeszcze gdzieś... ale będę musiała już teraz zacząć oszczędzać na te przyjemności. Miłego dnia. :)
-
Starrr, mnie chodziło, że to by było 10 zł za karę, że nie możesz ich wydać na przyjemności. ;) Ja nie odkładałam do świnki, ale wiadomo, ze na koncie zostało wtedy więcej pieniążków i też w między czasie nabyłam stepperek oraz pewnie sfinansowałam część zachcianek kosmetykowych. :) Tak, Mamo, może bliżej wiosny dni będą dłuższe i więcej się będzie chciało. Na razie wróciłam do dietki. :) Milutkiego dzionka.
-
A ja nie kręciołkam. :( Muszę, ale nie mam siły, bo wracam tak późno. Starrr, zbierasz gratulację za każdy dzień bez faja, za każdy wypalony papieros odkładasz do skarbonki (świnki) 10 zł. ;)
-
Dziękuję za miłe słowa, ale chyba nie do końca troski mnie opuściły, bo wiem, ze prędzej czy później będę szukała czegoś innego, ale póki co niech będzie jak jest. Widzę, że u Was też wiosenna atmosfera. Jak ja uwielbiam zapach nadchodzącej wiosny. :) Pozdrowionka. :)
-
To prawda. Każdy ma swoją własną historię. :) Zmykam już teraz naprawdę. Całusy na dobranoc.
-
Ja też już zmykam, dobranocek. :)
-
Kręciłam. :P
-
Akri, świetnie, że miałaś taki dobry dzień i humorek, jak widzę, już lepszy. :)
-
Starr, mam nadzieję, że jednak wyjdziecie z tego kryzysu. Nie mam niestety doświadczenia w sprawach małżeństwa, więc nie mogę nic doradzić. Będziesz miała fajny sprzęcior. :D A ja dzisiaj hulałam. :)
-
Widzę, że Akri dziś zdołowana i sentymentalna. Co się dzieje, Serduszko? :)
-
Wiwat! Mamy 300. stronkę, a ja nadal bez faceta, może jeszcze dziś wieczorem wpadnie na mnie jakiś książę z bajki. :P ;) Dajmy sobie czas chociaż do 301. :D
-
Mamo, po prostu próbuj dalej. Poznając wielu Panów, masz szansę na trafienie w końcu na tego właściwego. Już widzę teraz jakie to trudne i sama wiem, że mnie także nie będzie łatwo, tym bardziej, że zamknęłam się w sobie chyba za bardzo, mimo że już jest poprawa. Mamo, później napiszę coś na gg, teraz szykuję się do wyjścia na miasto.
-
Ooo, to może ja poproszę namiary na tego brata. :P Ale nie jestem tak super jak Mama. :) Mamiś, życzę dziś powodzonka na randce, oby tym razem był to TEN. Jak tylko uda mi się załatwić pomyślnie sprawy związane z pracą to ja także będę rozglądać się za Panami. Wczoraj ktoś powiedział mi bardzo fajne słowa o szukaniu facetów... ;) Rybko, baw się dobrze na weselu. :) Awe, Akri -