Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

donn

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez donn

  1. a gdzie tam .. moze na wiosne nam sie uda przeprowadzić.. a może dopiero na lato
  2. Basia>> ale super że Bartuś jest już z wami :).. justa>> Aura też lała gdzie popadnie.. dopóki definitywnie nieodstawiliśmy pampersów .. teraz nawet w nocy śpi bez.. ale co sie naprałam zasikanych ubranek to ho ho :) Aura dalej gorączkuje ja już nie wiem co jest z tymi chorobami.. w przeciągu miesiąca to już 3 choroba.. ekinio>>czy ty dajesz dziewczynką coś na uodpornienie?? po tych chorobach??
  3. Roxelka >> :) my chorzy.. Leoś kaszle Aurora dostała w nocy temperatury 38,4.. teraz jej spadła i narazie nic więcej jej nie jest.. mam nadzieje ze sie nierozchoruje.. ja mam chrype i gardło mnie pobolewa.. no porażka normalnie.. kpiotrowicz>> co tam u was?? ekinio>> jak dzisiaj dziewczyny?? o reszte nie pytam bo i tak sie nieodzywają :P
  4. dzięki ekinio :) właśnie byliśmy w przychodnni bo Leośkowi charczy w nosku i pokasłuje.. ale osłuchowo jest dobrze ... podobno to może być wiodkoś krtani po pół roku samo przechodzi.. ale nam sie forum wykruszyło
  5. ekinio>> ja jakoś daje rade chociaż czasem nie jest łatwo.. wczoraj byliśmy na ostatniej dawce erytropoetyny.. morfologia sie Leośkowi poprawiła .. chociaż do norm mu jeszcze troche brakuje.. zobaczymy jak będzie bez leków.. za 2 -3tyg mamy mu zrobić badania.. kpiotrowicz>> biedna Gabusia dużo zdrówka dla niej ekinio dla twoich dziewczynek też.. no dobra a gdzie reszta dziewczyn???
  6. witam wszystkich w nowym 2009 roku :).. Basia25 >> gratulacje i dużo dużo zdrówka dla synusia :) ekinio>> ehh ale jest z tymi chorobami.. trzymajcie sie i zdrowiejcie.. Kpiotrowicz>> Gabuśka niech tez niechoruje.. gorcia>> mam nadzieje ze chłopaki już będą zdrowi.. a Macius wiele pewnie niestraci jak nie będzie tak wcześnie do przedszkola biegał.. a przynajmniej ty może odsapniesz.. kati>> garatuluje córeczki :) roxelka>> biedna Vanesska dobrze ze już jej lepiej... a u ciebie już niedługo do końca zostało.. i bedzie synuś :) plusia>> ty to masz zdrowie.. a z facetami to tak niestety jest .. trzeba sie chyba przyzwyczaić.. jagna >> jak tam twoje p lecki?? justa co u was?? anna20>> co u Wikusi?? a dla reszty już tylko gorące buziole bo Leoś sie obudził.. aaa Kotunia co to za kosmetyki będziesz mieć ?? bo ja fanka kosmetyków naturalnych jestem :D???
  7. hej :) ekinio trzymaj sie dzielnie.. w końcu Blanka urośnie i będzie lepiej... (pocieszam tez siebie ;))... daj znać co u kardiologa.. Kati >> gratulacje :) kpiotrowicz>> jak sie udał wieczór?? u nas leci jako tako.. mały je i rośnie.. bilirubina mu w końcu spadła( chociaz zaliczył pobyt w szpitalu i naświetlanie)... po urodzeniu naświetlał sie cały czas przez 5 dni... niestety zaczął nam sie anemizować... więc walczymy żeby niedopuścić do transfuzji... wczoraj cały dzień wydzwaniałam po aptekach... bo lekarka przepisała nam lek którego nigdzie nie ma... udło sie go cudem znaleść.. bo ktoś zamówił i nieodebrał..w sumie to sie nie dziwie bo cena leku powalająca... Auruśka cieszy sie z braciszka głaszcze i przytula.. przynajmniej jak narazie... ale na znak protestu siada na nocnik nieściągając majtek i spodni ;).... buziaki dla wszystkich... i dziekujemy za gratulacje :)
  8. Drumla >> cesarke miałam ze względu na poprzednie cc.. i całe szczęście .. lekarze mówili że zjawiłam sie w ostatniej chwili.. bo macica zaczeła mi sie rozchodzić.. w miejscu poprzedniego szycia... w czwartek miałam zostać przyjęta na oddział na patologie ciązy.. a w środe w nocy dostałam skurczy.. no i o 4:50 urodził sie Leoś.. teraz został w szpitalu bo pondniosła mu sie bilirubina.. dla dziecka bez konfliktu taki poziom nie byłby groźny.. ale u Leośka nie chcieli ryzykować i jeszcze sie naświetla.. mam nadziej że w niedziele już będzie w domu..
  9. hej :) 19.11.08 o 4:50 urodził sie Leonard..ważył 3510 i ma 54cm :).. rodziłam przez cc... przez 5 dni cały czas był naświetlany bilirubina mu rosła ale nie aż tak zeby była konieczna transfuzja(chociaż raz było juz bardzo blisko).. wyszlismy po siedmiu dniach.. ale wczoraj byliśmy na kontroli... i Leoś niestety musiał zostać w szpitalu.. pozdrowienia dla wszystkich :)
  10. hej:) Jednak nie musiałam zostawać w Warszawie w szpitalu.. i rodzić moge w Krakowie.. Maluchowi przepływy wyszły bardzo dobrze.. bardzo sie cieszymy... w czwartek ide do szpitala narazie na patologie ciązy.. ale mam nadzieje że urodze szybciutko :) pozdrowienia dla wszystkich :)
  11. hej :) a my jutro sie wybieramy do Warszawy na kontrole.. i mam nadzieje że mnie już zostawią... bo zdecydowaliśmy my sie rodzić jednak w Warszawie.. ze względu na to ze tam najlepsza opieka... zostawiłam swój nr telefonu na naszym mailu.. więc jakby co to piszcie.. :) trzymajcie kciuki żeby wszystko sie udało
  12. Doris >> jestem jeszcze do wtorku w środe rano jedziemy... może byście w poniedziałek wpadły z Alą?? a spotkania zazdroszcze... ale może jak bym miała długo zostać to mnie dziewczyny w szpitalu odwiedzą :)
  13. hej :) Auruśka śpi w nocy już bez pampersa.... w dzień tez bez pampersa już biega... pomogło dopiero jak odstawilismy całkowice pieluszki... musiałam wtedy na spacery chodzić z całym zapasem ubranek... no ale udało sie... ekinio >> a Ksenia śpi w dzień???... bo Aura jak uśnie w dzień też tak późno idzie spać... jeśli nie śpi to między 19 a 20..a czasem i wcześniej my w środe znowu będziemy w Warszawie.. na kontroli.. zabieram ze sobą torbe do szpitala bo to już prawie 37 tc będzie... i mam zamiar zostać i rodzić na Starynkiewicza.. bo tam najlepsza opieka jeśli chodzi o konflikty...nie wiem tylko jak to długo potrwa.. ale jakoś musi być..
  14. Kefirek>> nic sie nie martw jakby co to wytną :D ;)
  15. nie no ale sie uśmiałam.. nie moge z wami.. Kefirek.. sweterek fajniusi... do do tych transfuzji to lekarze twierdzą że u juz urodzonych dzieci to rutynka... staramy sie oswajać z tą myślą...robi sie je właśnie zeby pozbyć sie przeciwciał a może wystrczą same naświetlania.. oby tak było Meaaa >> na te biustony to i ja chętnie rzuce okiem... co do golenia.. to ja też gole.. wcześniej rączki i nózki woskiem robiłam.. albo depilatorem ale teraz mam słabą odpornośc na ból.. więc gole same nogi.. ręce odpuściłam
  16. Kefirek.. z jedej strony sie ucieszyłam.. ale z drugiej.. to ja sama nie wiem... bo widzisz u mnie to nie jest jeszcze oczywiste... bo nie wiem czy będe mogła rodzić w Krakowie.. no i ciągle myśle o tym szpitalu... chociaż lekarka twirdzi ze transfuzje u dzieci to rutynka i żeby sie niemartwić...
  17. no i prosze nie udało mi sie.. wszystko przez to że Auruśka strasznie mi pomaga w pisaniu... zna już literke B i A i jeszcze troszke C :D.. i cały czas che je pisać
  18. no i prosze nie udało mi sie.. wszystko przez to że Auruśka strasznie mi pomaga w pisaniu... zna już literke B i A i jeszcze troszke C :D.. i cały czas che je pisać
  19. hej :) to ja dzisiaj pierwsza :) Patinka>> ty koniecznie do lekarza sie wybierz.. ja sie wogóle dziwie że oni cie ze szpitala wypuścili ... a czemu ty chcesz poród tak wcześnie wywoływać????? byłam wczoraj u lekarki... mam wyznaczony termin cc na 24.11 .. to będzie 38 tydzień... chyba że sie w tej Warszawie okaże że nie moge rodzić w Krakowie lub że mam rodzić wczesniej.... z tym że skierowanie mam nie do kliniki.. tylko do innego szpitala.. i własnie nie wiem co robić... szpital też ma 3 st referencyjności.. odział intensywnej opieki neonatologicznej.. no a lekarze podobno ci sami co na klinice pracuja .. acha i szyjka mi sie skraca i mam szanse na wcześniejszy poród.. a co do sposobów na przyśpieszenie.. u mnie ostatnio sexik zadziałał ;)
  20. hej hej a gdzie sie podziałyście??? ja dzisiaj u lekrza byłam... mam wyznaczony termin cc na 24 listopada.. ale nie wiem czy dotrwam :).. 12.11 wybieram sie jeszce do Warszawy i mam nadzieje ze dojade jakoś... ekinio co u was?? i buziaki dla wszystkich
  21. hej :) Kefirku >> trzymaj sie .. odpoczywaj dużo.. a ja mam już wynkiki badań... przeciwciała sie potwierdziły miano 128.. no i mału ma niestety krew po tacie czyli rh+... także kolejna podróż do Warszawy nam sie szykuje na 12.11.. zrobią mi przepływy i zadecydują gdzie będe mogła rodzić i jak.. mam nadzieje że jakoś tam dojade i nie urodze po drodze bo to będzie już prawie 37 tc.. co do tych cc to zmieniły sie teraz .. dosłownie może miesiąc temu standardy.. i jeśli przerwa między jedną a drugą cc wynosie 2 lata.. a przyczyny z powodu których cc została zrobiona nie są stałe.. to można rodzić naturalnie... u mnie własnie tak jest od poprzedniego porodu mineło 27 miesięcy.. jakoś sobie niewyobrażam tego naturalnego porodu.. więc ciągle mam nadzidzieje na cc
  22. Kasika >> GRATULACJE Karolinka śliczniusia... u mnie już 34t i 4dn... w tamten czwartek byliśmy w warszawie na badaniach...następna kontrola 12.11 .. mają wtedy zdecydować.. czy będe mogła rodzić w Krakowie i chyba jak będe rodzić.. fka>> buzka i wiam nową mame :).. napisz coś wiecej :)
  23. daily>> dopiero doczytałam... trzymam mocno kciuki.. odezwij sie co u was.. i pozdrowionka dla wszystkich... ja ciągle czekam na wyniki...
×