martynajad

Trejser oprocz gentamecyny ototoksyczna jest jeszcze: streptomecyna, neomycyna, biodacyna, leki przeciwcukrzycowe np. tiomocznik, no i ta aspiryna, a z nazw handlowych : Furosemid, Doxepin, Efectin, Setaloft i pewnie hauda innych Aha i lidokaina podawana w kroplowkach na szumy uszne tez ma w efektach ubocznych uszkodzenie ucha wewnetrznego.(?) kapa

Złta Kobietko No i trafilas w sedno! Mamy motto od dzisiaj!!!!!!!!!!!!!! "NIE MAMY NIC DO STRACENIA OPRÓCZ SZUMÓW" Dla mnie bomba. Wiem ze jesli uda mi sie osiagnac ten etap na ktorym ty jestes teraz , to tez bede sie starac pojsc dalej, tak zeby nie slyszec ich w cale.

Aldy sie zarty trzymaja. wesoła dziewucha jest. Morela dwa lata wytrzymaj i koniec - przejdzie. bedziesz sie z tego smiala. 80 osobom na 100 przechodzi tak ze maja ten szum gleboko w tyłku. (a to ci dopiero przypadki kliniczne:)) a 16 -stu z tych 80 przechodzi calkiem - tak ze w ogole tego nie slysza. maja swiety spokoj - wszyscy. Jakbysmy sie od dzisiaj wszyscy z tego forum uroczyscie zaparli ze podejmujemy lot, to za dwa lata mamy luksus. i to ponoc wszystko jedno czy z generatorami czy bez, jasne ze generatory maja to ulatwic ale rzesza ludzi habituuje samoistnie. tyle ze musielibysmy chyba zmienic temat rozmow zeby zmienic tor myslenia.

Trejser jestesmy z Toba. juz jako ekipa zgrana chyba dawno. a ten gość pomaranczowy jest jak wczorajsza woda w sedesie. swoja droga serdecznie sie usmiechnelam na Twoje komentarze wzgledem niego. nie mogles tego ujac lepiej ha

16-go ide na wizyte do laryngolog ordynatorki z e szpitala w Ochojcu w katowicach. ta to musi miec leb jak sklep bo jesli ktos sie tu orientuje to gigancior szpital i znany w regionie. ide zatykaniem ucha ale moze ja wypytam przy okazji o jakies nowosci w szumiactwie.... a ona wskoczy na krzesło, zarzuci kitlem i wykrzyczy... -JEST LEKARSTWO...i wtedy się obudziłam...

Każdy sie tu skupia na sobie. A skupiajac sie na mnie... hehe to dzisiaj bylo pieknie. caly dzien olewactwa, w ogole mnie to nie draznilo. tylko w ciszy mały świr. ...ale nawet jak usypiam Maksiaka to mały mruczy póki nie padnie - lepszy niż mój szumiacz- kula:) Cholera tylko nie umiem tego stanu utrzymac na stałe. ale to i tak wielki krok na przod - krzepi przebardzo. Damy rade, nie?

Trejser :)

czarnego nicka mialo tam byc

trejser ktos ie tu wyjatkowo objezdza wiecznie i to ktos ze swoich chyba, szkoda ze mu brakuje odwagi na zarnegi nicka. swoja droga ja wole o witaminach niz o pierogach. pozdrowienia dla pierogów

Doktorku kochany a i ciebie tu wyprzytulam. wybacz ze tak na koncu, ale skoro wiecznie na dyżurze. skoncz juz z tymi nadgodzinami...;)

Dziękuję bardzo:) Alduśka to Ty wiedzmo za tym stoisz, jak wyczaiłaś? Wyłaź zza tych świeczek! No już. Daj pyska:) A ja taka nie przygotowana ale co tam. Siadajcie wszyscy, zapraszam na torta co to go Alda pol dnai pichcila. prosze laski po prawej, chopoki po lewej. Po lewej Trejser! gdzie sie miedzy dziewuchy cisniesz. No juz spokój. Bo torta - znaczy grzyb atomowy kroje! Morela spokojnie, dla wszystkich starczy, gdzie mi tu z tym talerzykiem. Ciiiiii,...ktos sie dobija - listonosz pewnie - kara za jazde na gapocha , Oo, przepraszam - Miss Adela , swietnie ze wpadlas dziewczyno, siadaj po lewicy to cie tu zaraz wtajemnicze kto tu co to. Nooooo, prawica zajeta bo wiedzma Alda honorowo siedziec ma skoro impreze zorganizowala. Prosze Cie bardzo - najśmietanowszy kawał...Alda ale spokojnie oddaj talerzyk Witkowi. Witek przezuwaj bo cos słabo wygladasz po tych eksperymentach. To jesc ci tam nie dają? Dobra, Czarek jazda z tym szampanem, przeciez widze ze tam kamuflujesz. No i Jesieni nie podszczypuj. Dziewczyna ma daleko do domu...ale sie chichra, niezle jest. Peterka sie miedzy baby wkokosil. No to bibe czas zacząć!!! Dziekuje Kochani Wszystkiego cichego z okazji Dnia Matki i Ojca

Publikuj Czarek, publikuj:) będziem sławni. a tak przy okazji, ta habituacja to tak samoistnie?

trejserku mnie tez sie pare razy tak zdawalo a potem znowu bylo zajebiscie drazniaco,. ale jecze nie? a tymczasem moj sasiad szumiacz juz chyba w ogole nie wie ze to ma. juz nawet nie pytam bo jego dawno znudzil ten temat. ps. wlasnie dzisiaj imprezowal przy ognisku i w dupie ma stereo w uszach

Morela nic cie nie ominelo - nawet po 40 latach mozna zhabituowac ten syf. z reszta umysl ludzki jest tak gietki ze nawet jesli naukowcy ustala jakas zasade to moga byc indywidualne odstepstwa bo mozgu nikt do konca nie rozgryzl. skoro ludzie potrafia wmowic sobie jakies rzeczy - ze rozgrzane węgle nie parzą, uroic ciaze i takie rozne to cholera dlaczego tak ciezko wkrecic sobie ze szum jest przyjemny albo ze go nie ma???????? niby wiemy a nie dajemy rady tego przeskoczyc. ja sie zapieram jak moge ale caly czas sledze jak tam naszym chlopakom idzie z testowaniem lekow. moze za pare lat bedzie rewolucja. A co do tej stopniowości habituacji to sama nie wiem co myslec. chyba szymiec tez nie byl pewny. a z reszta moze byc to roznie, indywidualnie. tyle ze caly czas drazymy temat i dlatego nic z tego. trzeba by olac czy stopniowo, czy nagle i życ...i pewnego dnia w cichej łazience zauwazyc, ze juz tego nie ma...a jak? nie dociekac Proste nie? haha oj zeby juz ten lek...

Złota Kobieto dzieki ale ja juz dawno jade na takiej diecie. zaparlam sie skrajnie zeby obnizyc cholesterol (mama moja miała miażdzyce ). a i Tombaka sie naczytalam. wywalilam chleb, maslo, wszystko co tłuste, smazone. przy okazji cukier tez. mialam nawet wyrzuty sumienia i jakas tam czekoladke. przesadzilam. po 3/4 miesiacach cholesterol opadł co prawda tuz ponizej gornej granicy ale ok, cukier 40 (to chyba nie za dobrze tez, przegielam) no i...ogolne oslabienie organizmu - jęczmienie, katary. w kazdym razie czekam teraz na trzeci zabieg wycinania gradowki z powieki (to taki stwardnialy jeczmien, ktory rosnie). Morfologia git a jerdnak brak tłuszczu szkodzi. Przestraszylam sie jak mąż mi kiedys powiedzial ze mam oddech jakbym spalala mięśnie (białko) zamiast tłuszczu - charakterystyczny zapach z ust. nie wiem do konca czy to tak faktycznie ale skonczylam od zaraz z przesadzaniem. aaaa a jesli mieliscie kiedys wycinana gradowke to pewnie wiecie ze do zabiegow SPA to nie należy:) ale nic to. o czym innym chcialam Mam taki tajniacki sposób na doła. kiedy podupadam na duchu i zastanawiam sie czy w ogole to kiedys przyswoje zaczynam w inny sposob. tlumacze sobie ze habituacja bedzie na 100 wiec co tu sie martwic. tylko teraz zacisnac zeby na dwa lata (oby dwa) a to sie da zrobic. przezylam cesarke, szycie rozleglej przepukliny, bolalo jak cholera ale dalo sie zniesc to co, szumu chwilowego nie zniesiemy? ...i tym sposobem funkcjonuje wszyscy damy z tym rade. tylko teraz trza sie zaprzec

Morela kupilam dzisiaj kolejna paczke gingko biloba. wszyscy chyba powinnismy to zielsko lykac

piszcie o konkretach ludzie

Jestem dzięki. miło ze ktos teskni. dzieki tzrymajmy sie wszyscy Witek jestesmy z Toba.oby Ci sie udalo

anielka unikaj tego. mnie laryngolog opieprzyl ze na glowe upadlam ze na wlasna reke zabrudzilam blony bebenkowe a robilam to w renomowanej naturoterapii

Morela na jakies 3 tygodnie - mam 13 rozmiar a firmy to jakies rozniste Alda dzieki za habazia

Morela jest tak samo.bez zmian. na razie nie nosze generatorów bo mam zatkane ucho i szum glosny ze nie slysze generatora. to od uczulenia chyba puchnie mi trabka. Farelka ja czesto teraz mysle o ludziach z takimi zmartwieniami ze nikt ich nie rozumie. ja tez na pewno nie oczywiscie, ale musza miec dosc serdecznie skoro chca smierci. chyba tylko smiertelnie chory zrozumie smiertelnie chorego a szumiak szumiaka.zle to zestawienie ale cos w tym jest. Trejser hustawki nastroju? wszyscy to mamy Pozdrawiam

czesc Farelka ujmujący masz pseudonim.powaznie. miły. Gr 3 ja tez przebywajac poza domem (nawet w cichych miejscach) lepiej to znosze niz u siebie w domu (???????) moze dlatego ze w domu nic mnie nie rozprzasza. A te hustawki znoszenia szumow to ponoc standart u wszystkich. tyle ze u mnie wcale nie jest to podszyte emocjami. moge sie denerwowac a w cale nie buczy głosniej a moge byc nastawiona pozytywnie do calego swiata a wyje jak sto diablow pozdrawiam wszyscy

trejser bo ty to masz cicho ale ja (albo morele zapytaj, ktora to slyszy w swietlicy pelnej dzieci) na pewno zauwazylam kiedy nam sie\"włączył gwizdek\" nawet bez poczytania. wszystko zalezy od glosnosci. szczescie ze masz to tak delikatne

trejser dzieki chlopie za czujnosc. tzn za nowe wiesci o tym leku co to w 2010 nas wszystkich wyleczy:) A tak swoja droga Witek to szczescie w nieszczesciu jesli bierzesz placebo i nie dziala. bo jesli dostawalbys lek i ten by nie dzialal to kapa. mam nadzieje ze to placebo. Kiedy sie dowiesz? Emma na razie nie ma innego wyboru. czekac na lek owszem ale zeby nie wysiasc psychicznie trzeba to olac. zeby to bylo takie chop siup Pozdrawiam wszyscy

Alda to chyba wynika z podejscia do szumu. Ty juz jestes bardziej pogodzona wiec chcesz sie tu odprężyc. Ja szukam.