Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Gr3g

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Gr3g

  1. Morela moze to z powodu wakacji? :) Jak czlowiek ma wiecej wolnego czasu to za duzo mysli i zbyt sie wsluchuje:P Jak nie moglem sie przyzwyczaic do szumow to na sile znajdowalem sobie zajecie byle o tym nie myslec i nie sluchac. Niestety ja na wakacje musze poczekac:P Siedze i ryje na egzamin z farmakologii Afff:P Milego wieczorku:)
  2. Hm:P Akurat mechanizmu aspiryny nie znam:P Na farmakologii uczylem sie o ototoksycznosci aminoglikozydow i diuretykow petlowych. Te pierwsze generuja chyba powstawanie reaktywnych form tlenu,ktore niszcza komorki rzeskowe a leki petlowe moczopedne (np furosemid) powoduja zaburzenia gospodarki mineralnej (hipokaliemia,hipokalcemia) co zaburza przeplyw hemolimfy w slimaku. A aspiryna...az mnie zaciekawilo:P Warto poszperac:P
  3. Nie no:D NLPZ na bol kolana Ci nie zaszkodzi:D No way:D Fakt nalezy uwazac rowniez na masci ale to sie tyczy glownie antybiotykow aminoglikozydowych.Nie nalezy np. uzywac dlugo neomycyny szczegolnie pod opatrunkiem okluzyjnym bo wystepujace po takim zabiegu stezenie leku we krwi moze powodowac uszkodzenia, ale naproksen? :P watpie:P Ja wyznaje ostatnio prosta zasade.Im mniej czytam,im mniej mysle,im mniej biegam po lekarzach tym jest lepiej:P Moze nie ciszej ale czlowiek najpierw zrobi 100 innych rzeczy a dopiero potem przypomni sobie o szumach. Pozdrowionka:)
  4. Dziala? :P A co to jest za substancja? Ja wlasnie mam za tydzien spotkanie w osrodku w tej sprawie ale zastanawiam sie czy chce tam isc. Wolalbym nie byc krolikiem doswiadczalnym. Nie wiadomo jakie to ma dzialania niepozadane. Hm :P
  5. A ja zwracam sie z zapytaniem do weteranow szumiactwa... Alda,Zlota_jesien,cortanus Jak to bylo z tym waszym przyzwyczajeniem? Bo ja po pol roku moge powiedziec ze przyzwyczailem sie do tego w tym sensie,ze mnie to nie drazni.Nie wywoluje to we mnie niegatywnych emocji.Czy mowiac o przyzwyczajeniu macie cos takiego na mysli? Czy moze jednak to,ze z czasem troszke ucichlo? I jeszcze jedno...Bo ja jako tako tych szumow sie nie boje.Takie jakie sa teraz! Ale czesto czyta sie na forach jak ludzie narzekaja ze im sie pogorszylo po paru latach.nawet po 15. Czy mieliscie takie epizody? Ze sie pogorszylo? ja jesli mam smutne mysli na temat szumow to wlasnie takie.Ze ktoregos dnia wstane i ten pisk bedzie 5x mocniejszy,bo do tego to juz sie przyzwyczailem ... :) Dziekuje z gory za odpowiedz. 3majcie sie cieplo wszyscy :)
  6. No u mnie tez to nie wynika z emocji:P Mnie bardziej martwia chroniczne bole glowy. Myslalem ze to po Cavintonie ale juz 3 tyg go nie biore a boli nadal. Wstalem po 6 godz snu i od rana towarzyszy mi bol glowy i tak caly czas :/ A rezonans nic nie wykazal. Milego dnia:)
  7. Pewnie ktos powie,ze jestem niepowazny:P Moj post sprzed paru dni radosny a dzis nieco sceptyczny. Bo ostatnio jest glosniej tylko nie mam pojecia od czego:) Moze to od diety jak zlota_jesien mawia:) Tylko nie wiem co moze miec na to taki wplyw. Moze za duzo fast foodow ostatnio? :) Milego:)
  8. Co do tego slyszenia w swietlicy pelnej dzieci... Ja tez na poczatku slyszalem to wszedzie.Sala wykladowa po brzegi wypchana studentami,gwar,wszyscy krzyki a ja i tak ten pisk slyszalem. Poprawa przyszla kiedy zaczalem to traktowac nie jako wroga ale wlasnie zlego sasiada jak to cortanus dobrze opisal:P Wtedy nie wiem kiedy ale przychichlo.Teraz nawet jak siedze na seminariach,w sumie cisza na sali lekki szmer tylko a ja nie slysze nic a nic:) Coraz czesciej nie wlaczam zadnego szmeru strumyka nawet gdy siedze sam.Slysze to ale nie drazni dlatego obiema rekami podpisuje sie pod teza ze trzeba zaakceptowac,starac sie zeby szumy nie tworzyly negatywnych emocji a nastapi poprawa:P W ogole dzis dzwonili do mnie z Warszawy z IFPSu ze moj termin hospitalizacji 13 maja nie moz byc zrealizowany,gdyz jest jakis zjazd i lekarzy nie bedzie:P Zaproponowali 27 kwietnia czyli juz po weekendzie ale nie skorzystalem z nadmiaru pracy na uczelni.Przebookowalem sobie hospitalizacje na lipiec. To chyba tez dobry znak,ze szumy uszne nie graja juz pierwszych skrzypiec w moim zyciu:) Pozdrowionka ciszy zycze:) I uszy do gory ! :)
×