Blue1234

A tak w ogole to moze mi doradzicie gdzie mam wykupic godziny dodatkowe . W Ostródzie ? Czy Olsztynie ? W sumie jak wykupię w ostródzie to strace 80 zł ... bo musze liczyc 2 godziny , na powrót i dojazd . A w tym czasie mogłabym 2 godziny jeździc już po Olsztynie . Tylko ze troche dziwnie bd mi jeździc z kims innym ... I w ogole jak dzwonił do mnie instruktor to powiedziam ze przyjdzie wykupic u niego godziny ... I teraz tak głupio mi sie wycofac ...

W ogole sie nie uczyłam do tej matury ... nie robiłam żadnych zadań ... Ale poszło mi tak w miarę , myślałam ze bd gorzej , bo sie w ogole nie uczyłam na 25 zadań mam 24 dobrze z zamkniętych , a otwarte to nie wiem jak bd oceniali , ale na pewno mam parę dobrze , wiec juz dziś wiem że zdałam . I na pewno mam co najmniej 60 % bo 2 zadania zrobiłam takim samym sposobem jak w odp . Nie wiadomo jak mi resztę zadań ocenią , bo zrobiłam innym sposobem .

Jestem w szoku ... ktos mu podłozył cos na pakę , jechał samochodem ciezarowym i samochód wybuchł ...

Jeny ja na prawde jestem idiotką . Placyk ... najprostsza rzecz , przeciez tam nie ma nic skomplikowanego ... NIC ! KOMPLETNIE ! Ale ja oczywiscie na tym oblałam ... ehhhhh

Jeny to moja najgorsza zyciowa decyzja ... pójscie na kurs ... ja nie mam tyle sił i nerwów zeby zdac , pozatym teraz duzo na głowie , myslałam ze inaczej sie to potoczy ... miałam racje nic dobrego nie spotka mnie w tym miesiacu .

Tak do 3 , tyle ze ja nie mam czasu , ani pieiniedzy juz swoich zabardzo a od mamy i taty nie chce brac , musze dokupic jazdy , a godzina 40 zł . I tak wszystko zapomne , to nie to samo co egzamin swiezo po zakonczeniu kursu ...

Tak zjadł mnie stres gdy zgasł mi samochód i powiedział ze 2 próba , nie mogłam utrzymac nogi na sprzegle , juz wiedzialam ze nei zdam . Najsmieszniejsze jest to ze plac zaliczyła osoba która prawie rozbiła samochody egzaminacyjne ... zjezdzajac z podjazdu z duza predkoscia ...

Strasznie niemiły egzaminator był ... z góry trakrował mnie tak jakbym mniala nie zdac ... czepiał sie o byle co ... ze powiedzialam pomiedzy max a min , a nie min a max ... zgasł mi samochód , a jak wyjezdzałam tyłem nie ustałam całym samochodem w kopercie i ... nie zdałam ,

Ale ja juz nie hce nastepny raz , ja nie mam czasu , ja mam matury próbne niedługo , musze sie uczyc .... mialam nadzieje ze zdam i bd miała swiety spokój

nie zdałam egzaminu na prawo jazdy ... oblałam NA PLACU !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A umiałam doskonale dzien wczesniej

A ja mam brzydkie kafelki w łaziece ;/ czarno srebrne ;/ mam duzo luster , mamie sie kiedys zachciało czarnych kafelek a jak juz zobaczyła efekt to nie była taka zadowolona :P

Ten miesiąc jest jakiś pechowy -2 pogrzeby . Czeka mnie egzamin na prawo jazdy , już powoli zaczną się próbne matury .A tu taka tragedia . Nie ma sensu przekładac egzaminu , wiem że nie zdam , bo niby czemu miałabym zdac ? Nic nie ma sensu . Po co mam robic jakieś beznadziejne prawko , ono jest teraz nieważne , tak samo jak próbne matury . Po prostu nic nie ma sensu . Dlaczego on ? Nigdy tego nie zrozumiem ???????????? przeciez on właśnie teraz zaczynał prawdziwe życie !!!!!!!!!!!! Nie moge patrzec na to jak cierpi jego mama tata i bracia . Biedny :(:(:(:(:(:(:(:(:( Nawet nie dałam rady się z nim pożegnac , żal mi siebie ... Żegnam Was Kochane , bardzo miło mi się z Wami pisało , ale niestety już chyba nie ma sensu żebym pisała na tym forum , nic nie ma sensu . Trzymajcie się ciepło .

Ja to teraz nie mam na nic czasu , w następnym tygodniu egzamin na prawo jazdy , cały czas testy robię . W szkole mam bardzo ciezko ;/ każdy nauczyciel nas pogania ;/ zeby zebrac jak najwiecej ocen i dac nam spokój , zebysmy mogli pouczyc sie do matury . Mam wiec pełno klasówek i spr ;/

O a moja szkoła ma juz 102 albo 103 lata ;D

No wiem ze nerwy bd :P A przeciez to tylko prawo jazdy :P

Ehhh ... ja się modlę żeby tylko tam nie jechać , moim znajomym sie udawało i nie musieli tam jechać :P popełniam błedy ale zostało mi jeszcze 12 h jazdy mam nadzieje ze jeszcze dam radę się poduczyc

hej babciu -jak Ci się nie podoba temat to po prostu nie wchodź proste ;] Nie jesteś mile widziana ;] Żegnam ;] Nie pisz tutaj wiecej ;]

Dobrze

Ok ok . TO mogłaś się przyłączyć ;P Kurde a jeszcze tak niedawno mówila ze nie moze zostawic małego braciszka :(

A kiedy wyjdzie ze szpitala ? Pozdrów ją , mam nadzieje ze szybko wróci do zdrowia .

A skąd wiesz ze pisała na tym forum ??

Hejjjjjjjjjj jesteś powiedz nam co z nią ?

Musiała mieć jakis powód . TO przez szkołę ? Juz myślałam ze jest dobrze ? A gdzie ona teraz jest ? W szpitalu ? jak się czuje ?

Dlaczego ?

Ja tez zgadzam się :)