Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

JustyśKKK

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez JustyśKKK

  1. no właśnie tak to jest, zależy od organizmu.mi lekarze powiedzieli ze mam bardzo słaby organizm i operacje bardzo zle znioslam, wszystkich wypuszczali na drugi dzien po operacji a mnie nie chcieli:(bylam jak mucha,no i dzis bylam na wizycie u laryngologa i pow ze mam w tym uchu ciagle płyn i nie dobrze bo ten cholerny perlak moze sie wznowic. wiec jak widzisz Kochana nie kazdy ma tyle szczescia co Ty. ja tez bez czapki smigam heh.ale boje sie jak nie wiem, no ale co ma byc to bedzie. pozzdrawiam
  2. witam.ja mialam operacje usuniecia perlaka w grudniu. od tamtej pory czasami cos boli cos zakujee:(ale jak widze to chyba normalne.niestety mialam ostatnio infekcje zapalenie gardla i niestety bakterie dostały sie do ucha:((mialam antybiotyk i jutro mam wizyte kontrolna,boje sie bo uszka bola:((kurcze cała zime nie chorowałam a tu nagle wiosna i bęc pochodziłam troche bez czapki i takie są skutki:(ogólnie ta choroba mnie martwi, jak czytam o niej to az mam ciarki, a czekają mnie jeszcze dwa zabiegi operacyjne:((bo niestety nie udało sie naprawić slychu w prawym uchu a w lewym takze jest perlak:((nie wiem czy na operacje naprawy sluchu sie zgodzic bo to jednak jest ryzyko duze:((co prawda operowana bylam w Kajetanach, podobno najlepsza klinika no ale nie udalo sie:((poza tym ta operacja znacznie mnie osłabila, uszko jest takie dziwne jakbym go nie miala,ale widze ze niektorzy maja podobnie. Bardzo prosze o jakies porady lub tym podobne uwagi:((
×