Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

JustyśKKK

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez JustyśKKK

  1. Widze,ze to forum nie jest juz takie jak kiedys, juz nie ma cennnych porad, a jedynie rozmowy, ktore oprócz dwoch osob, nikomu nie sa potrzebne:). moze warto więc prowadzić je na innym forum:) to przykre, wiadomo kogo brakuje:), Słoneczka:),
  2. Witam:) alez mnie tu dlugo nie bylo:P, hmm od czego tu zaczac:D tak wiec jestem juz po dwoch operacjach, usunieto mi perlaka z ucha lewego i prawego:), kwalifikuje sie na implant ale co do tego to jeszcze dluga droga przede mna:), 3 zabieg znow wypada mi w grudniu, przed swietami, jak pieknie:D. niestety w uchu bardziej zniszczonym przez perlaka narosla mi jakas blona i lekarz nie jest w stanie zobaczyc co jest za nia, co sie tam dzieje. mam uczucie pelnego ucha i obawy, ze cos sie tam zlego dzieje, czy ktos z was mial podobny przypadek? jezeli chodzi o drugie uszy to szzzzuuummmiii:P, ale do tego, jak pewnie wiekszosc z nas, juz sie przyzwyczailam Pozdrawiam:D
  3. moja choroba to perlak, zarówno w prawym i lewym uchu. ucho lewe było juz operowane, ale nie udało sie naprawic słuchu.teraz czekam na prawe i to juz 7 miesiecy..a przeciez ucho prawe tez juz powinno byc ponownie zoperowane.mam 24 lata. była bym bardzo wdzieczna za pomoc
  4. I mam jeszcze prośbe, jezeli możecie to podajcie mi czas oczekiwania na zabieg w innych osrodkach, np w Bydgoszczy czy tez w innym miescie. z góry dziekuje
  5. :(((( no i po dobrym humorze:(( własnie dostałam informacje z Kajetan że moje oczekiwanie na operacje może sie przedłużyć o kolejne 6 miesiecy, a najlepiej gdybym zrobiła to w innym szpitalu gdyż NFZ nie przyznał pieniążków czy cos takiego:(( i co ja mam teraz zorbic? czekać? operować gdzie indziej? Poradzcie cos..
  6. a co do złego nastroju spowodowanego chorobą to chyba każdy z nas to przechodził. ja pamiętam ze na początku bylam załamana...ale z czasem, nie wiem, przyzwyczaiłam sie do mysli ze cos tam w uchu jest złego i trzeba z tym walczyc..tym bardziej ze od małego mialam z nimi problemy. liczy sie jednak pozytywne nastawienie i pogodzenie sie z taką sytuacją. nikt przeciez nie chce byc chorym ale niestety zycie pokazuje inaczej. nalezy wiec uzbroic sie w cierpliwosc i spokoj. no i najwazniejsze, jak najczesciej sie usmiechac:)to naprawde pomaga. nie umiem podnieśc na duchu tak jak Słoneczko:) ale ja np dzieki tej chorobie wiele docenilam i inaczej podchodze do zycia. moze w ten sposob Bóg mi chciał pokazac ze wieczne narzekanie w sumie bez potrzeby jest zbedne..jakos to wszystko sie musi ułożyć:) ja jemu zaufalam i wierze ze wszystko ma jakis sens:) pozdrawiam
  7. Witam Ponownie:) Słoneczko moje wakacje dopiero sie zaczęły:) za tydzień bede sie wylegiwać na, mam nadzieje, słonecznej plaży:))hihi. Dziekuje Ci za rady co do chronienia uszek:)) jesteś na tym forum niezastąpiona. 20 lipca mam wizyte i bede znała ttermin kolejnej operacji.eh. ale narazie ciesze sie wakacjami i wszystkim zycze na ten czas jak najmniej zmartwien!!!!! pozdrawiam
  8. Witam Ponownie:) Słoneczko moje wakacje dopiero sie zaczęły:) za tydzień bede sie wylegiwać na, mam nadzieje, słonecznej plaży:))hihi. Dziekuje Ci za rady co do chronienia uszek:)) jesteś na tym forum niezastąpiona. 20 lipca mam wizyte i bede znała ttermin kolejnej operacji.eh. ale narazie ciesze sie wakacjami i wszystkim zycze na ten czas jak najmniej zmartwien!!!!! pozdrawiam
  9. Witam:) oj jak dawno mnie tu nie było:)) a to dlatego ze ciagle mam jakies problemy z tymu uszkami:( juz dwa razy mialam zapalenie uszu:(( i chyba juz sie uodporniłam na te antybiotyki. bede musiala isc w ślady Słoneczka i kupic sobie jakos opaske zeby je chronic. co do osuszania ucha to tez tego nie lubie, kreci sie w głowie jak po karuzeli:) jezeli chodzi o ochrone ucha w czasie mycia włosków to ja robie to tak że wkładam do niego złozony wacik lub kompres i nie myje włosków w wannie lecz nad nia:) wtedy mocno sie schylam i staram sie tak polewać wodą zeby nie naleciało do nich. mozna powiedziec ze z czasem człowiek nabiera w tym nie małego doświadczenia:)) pozdrawiam:))
  10. a Słoneczko pewnie w oczekiwaniu na operacje:(
  11. Do joeperlak: ale mi nie chodziło o to żeby Cie sprowokować:)nie przesadzajmy:) po prostu chcialam wiedzieć, może miałes podobnie. ale masz racje nie warto tego lekceważyc i łudzić sie ze to np jest spowodowane zmianą pogody..eh..człowiek za wszelką cene stara sie miec nadzieje ze jednak nic sie nie dzieje.. Do muski: wiec widze ze jednak lekarze podchodza do tego bolu głowy jakby to nie było z tym zwiazane..ja nie mialam zadnych badan rtg itp.zaden lekarz w Kajetanach nie skierował mnie na cos takiego. mozemy wiec tylko wspołczuc sobie nawzajem:(
  12. To prawda, każdy organizm reaguje inaczej..no dobrze, skoro tak duzo wiesz to,,czy według Ciebie silne napady bólu głowy po stronie chorego ucha to cos normalnego czy mam sie zaczac martwic?wizyte mam dopiero w lipcu a operacje jeszcze pozniej:(
  13. zapytałam ponieważ chce miec pewnosc czy lekarze mówią podobnie innym czy tez moze tylko tak mnie zbywają. i uwazam ze forum jest po to by wymieniać sie doświadczeniami a nie miec pretensje ze ktos zadal takie a nie inne pytanie i ma inne zdanie na temat niz druga osoba.
  14. hm...to czemu lekarze twierdzą ze bóle ucha, głowy to normalne?wydaje mi sie ze maja racje, to wiąze sie z tym okrutnym perlakiem.a co do wycieków to moja doktor powiedziała ze to jest normalne ale przez kilka miesiecy po operacji ale dłuzej jak np rok juz nie. tez uwazam ze ma racje. ja juz takich wyciekow nie mam. od operacji minelo pol roku
  15. Witam! w moim przypadku to tez było podobnie. przez 4 miesiace po operacji mialam ciągle jakies wycieki z ucha. powiedziano mi ze mam jakis płyn po operacji i ze to nie dobrze bo taki stan moze doprowadzic do wznowy perlaka. jeszcze na dodatek nie dawno mialam zapalenia ucha ale w wyleczeniu tego pomógł mi moj laryngolog. niestety czułam sie niepewna tego ze moze byc juz ok i przełozylam sobie wizyte w kajetanach na wczesniej. udało mi sie tego dokonac ale na wizycie niewiele mi powiedzano, plyn usunieto i lekarz pow ze nie jest zle. a uszy co jakis czas daja o sobie znac dokuczliwym bolem. Moze powinnas wybrac sie do laryngologa? jezeli to zapalenie to napewno to zauwazy. lub po prostu musisz cierpliwie czekac na wizyte. ja mysle ze to tylko pooperacyjne wycieki na skutek samoczynnego oczyszczania sie ucha. A ja mam takie pytanie: czy wy równiez macie silne bole głowy?ja po prostu od paru dni zyje tylko na lekach..biore juz nawet ketonal bo bol jest tak silny ze nie wyrabiam. pozdrawiam
  16. No Janetko to można powiedziec ze Ci sie fartneło skoro jestes pod okiem samego profesora:)jak ja lezalam w kajetanach to pamietam ze wiekszosc osob miało operacje bez ciecia. ja miałam jednoczesnie zabieg usuniecia perlaka i naprawy sluchu,ale to niestety sie nie udalo wiec moze lepiej ze masz teraz.sama nie wiem od czego to zalezy ale lekarz najlepiej wiedza co dla nas najlepsze:) pozdrawiam
  17. Janeta jej czemu Ty masz juz za miesiąc kolejny zabieg?mi w kajetanach powiedziano ze miedzy jednym zabiegiem a drugim musi byc pol roku przerwy. strrasznie to dziwne pozdrawiam i zycze szybiego powrotu do zdrowia!!
  18. witam:) ja juz po wizycie, aaaale sie niewyspalam o 5 trzeba bylo wstac:)ale lekarz powiedzial ze nic groznego sie nie dzieje, wyczyscil uszko ,,odkurzaczem\'\' i włożył jakis waciak z mascia na dwa dni wiec słuch mam ograniczony heh.w drugim uszku bez zmian perlaczek sobie siedzi dalej. ale ogólnie nie jest żle:)) nastepna wizyta za 3 miesiace:)) pozdrawiam
  19. Witam tak, ja sie lecze w Kajetanach, bardzo mili lekarze ale malo przekazują informacji o chrobie ale moze to i lepiej. jutro mam wizyte:). Trzymam kciuki za Ciebie, narkozy sie nie boj, ja wyniotowalam po i dlugo dochodzilam do siebie ale to kazdy organizm reaguje inaczej wiec Twoj moze to zupelnie odwrotnie odebrac. mi lekarz pow jak juz lezalam na stole ze za chwile dostane pyszne malibu hehe zaczelam sie smiac i odlecialam:) i nikt mnie nie rozbieral:)co prawda podłaczali mi rozne rzeczy kolo serduszka ale caly czas bylam w pizamce:)
  20. wiem Słoneczko że lepiej tyle nie myślec ale ja wlasnie nie mysle tak duzo po prostu nie mam na to czasu:) ale jak siedze na zajeciach i zlapie mnie ten bol to nie sposob nie pomyslec. ale jestem dobrej mysli:)) pozdrawiam
  21. o jej nie zauważyłam ze Słoneczko juz odp na Twoje pytanie:) pozdrawiam
  22. witam:-) Ja również nie mialam i nie mam czasu, święta, teraz przygotowania do kolejnej imprezy rodzinnej:). no ale niestety mój perlaczek tez nie odpoczywa, po tej infekcji bolą mnie uszka,a głowie juz nie wspomne, bol przychodzi nagle ale naprawde jest pożądny. w poniedziałek mam wizyte, wiec mam nadzieje ze cos sie wyjaśni.ehh martwie sie:( no i mam nadzieje ze dowiem sie kiedy bede miala kolejna operacje. Również witam nowego forumowicza:) i odp ze z tego co mi wiadomo perlak nie jest napewno dziedziczny.
  23. Ja również życze wszystkim zdrowych i pogodnych świąt!!pełnych optymizmu i nadziei na lepsze jutro:))
  24. a dla mnie taniec i muzyka to świat bez któego nie potrafie żyć:) a że operacja mi wypadła na same świeta więc sylwestra również spędziłam w zacisznym miejscu:)ale przynajmniej miałam czas na przemyślenie tego i owego:)
  25. Słoneczko trzymam kciuki za Twoją operacje:) a ja to wolałam byc w domku, smaczniejsze jedzonko i wogole chociaz i tak przez ponad tydzien jadlam kasze manna hehe bo szwy ciagnely i cala szczeka bolala. 23 grudnia zdjeli mi szwy wiec wyobrazcie sobie co robilam przez cale swieta?;)oj była wyżerka hehe. rodzinka nie mogła sie napatrzec bo jak nigdy jadłam tyle. a czy wy tez przez pewien czas unikaliście halasu?ja nie chodzilam na imprezy bo troche sie balam:/nie wiem czy sensownie, bo kazdy lekarz mowil inaczej. teraz mam wizyte po swietach w zwiazku z tym płynem w uchu, w sumie nic nie wycieka z niego.ale lepiej sprawdzic. Słoneczko a Ty sie nie boisz kolejnej operacji?ja mam niedosluch przewodzeniowy obustronny, jakos z tym daje rade chociaz na uczelni na korytarzu kiepkso slysze jak ktos do mnie mowi.ale moj lekarz pow ze to duze ryzyko, ze moga nerw uszkodzic itp.nie wiem juz sama.pozdrawiam wszystkich cieplutko i ciesze sie ze takie forum zaistnialo,
×