3 dni byłem już na diecie.. A dziś coś mnie trafiło... Zjadłem w ciągu dzisiejszego dnia... 4 udka z kurczaka pieczone z ziemniakami, 3 duże kawałki żeberek BBQ, 2 małe pizze, 3 pączki, wypiłem 1 litr coli... Teraz najchętniej bym się zapadł pod ziemię.. Jutro zaczynam znowu... Porażka...