merideath

Mnie to najbardziej wkurwia jak kupuje w sklepach produkty tzw "organic" czyli hodowane naturalnie bez nawozow sztucznych... robie z tego piure, mieszam, kombinuje, wymyslam mikstury dla mlodej a ta jak przychodzi pora posiku o ryczy i odwaraca glowe... na poczatku jadla az milo bylo, potem miala przeziebienie i od tego czasu nic sie nie da w niawcisnac... chyba centralnie przejde na te sloikowe zarcie, bo to nie ma sensu takie gotowanie, niedos ze drogie, bo sie chce jak najzdrowiej, poswiecam moj czas na gotowanie, a mam go maloa ta siedzi obrazona... jednym slowem mamy kryzys w jedzeniu... ma juz ponad 6 miesiecy wiec moje mleko to juz nie wszystko czego potrzebuje, boje sie zeby czego jej nie braklo w diecie... ech...przejebane jest byc rodzicem...

Ogladam tenis.... stresuje sie ;) ale lydki to ci tenisici maja takie ze az mi uda drza ;)

Ja zobacze... moze sie jeszcze "nawroce" ale na pewno nie na polski katolicyzm... wiara powinna byc szczera, a nie polegac na tym aby isc w niedziele do kosciola zeby pokazac swoje nowe futro...

Ja bym nie robila... ;)

ja tez tak zostalam wychowana, ale mi to wszystko nie odpowiada, nie czuje sie soba z ta religia... ale to bardzo indywidualna sprawa i szanuje kazdy punkt widzenia... ogolnie podziwiam ludzi organizujacych te wszystkie imprezy... mi by sie nie chcialo ;)

brest widzisz... ja dlatego mojej mlodej nie chrzcilam... bo to tylko trzeba rodzinne imprezy urzadzac, a dzieciak jest i tak za maly zeby zrozumiec czemu ta impreza, tylko prezentow chce... Jesli moja zdecyduje ze chce isc do kosciola to ja wezme, ale musi byc na tyle duza zeby zrozumien religie... 8latki tego jeszcze nie pojmuja a co dopiero niemowleta... a imprezy rodzinne mnie tylko stresuja i wkurzaja...

brest a to Twoj byl chrzczony??

nie no dziolchy... tu sie nie da byc na bierzaco... to jednak prawda, ze kobiety lubia gadac ;) brest pewno ze opilismy... naprawde bylo co... ja to naprawde nie wiem jak te krzywe angielskie chalupy trzymaja sie po 150 - 300 lat... niezle sie nameczylismy, zeby ta podloga byla rowna i zeby panele nie szly krzywo wzdluz krzywych scian...

Marchwiowa... jedz zdrowo i co chcesz... ty musisz byc zdrowa, zeby dziecko bylo zdrowe... ta wysypka moze byc od rodzaju materialu jakie dziecko nosi, tez sie z tym spotkalam... i radzilabym lepiej isc do dermatologa na jakies testy, nie ma sensu kombinowac z dieta... Dziecko musi od Ciebie dostac to co najwazniejsze... nie dostanie wszystkiego jesli bedziesz o chlebie i wodzie... u mnie byla podobna historia... kolki wysypki, wszyscy mi doradzali zebym nie jadla tego tamtego... w koncu lekarka powiedziala "niektore dzieci tak maja, wyrosnie z tego, jedz co chcesz" no i jadlam i nadal jem to co zwykle... mloda na poczatku kapalam w wodzi i olejku z pestek winogron, to wydawalo sie byc najmniej drazniace... jakos okolo 4 miesiaca wszystko jak reka odjal, zadnych kolek, zadnych wysypek, a mloda zadowolona jak nigdy!!

ok dziolchy... ja sie zbieram... ide zaczerpnac slonca... u nas dzis cieplo (28stopni) i slonecznie... w koncu i moje dziecie moze nosic koszulke i spodnice :) i spac w samych body :) bede po poludniu

mamazu... nie na darmo moj brat okrzyknal mnie poganiaczem niewolnikow :D byloby szybciej gdyby sie tak nie opierdalal... a tak to bylo ok... moj chlop jest robotny, choc nie doswiadczony w pracach majsterkowych, nigdy nie mieszkal w domu wiec wiel rzeczy to dla niego nowosc, ale moj ojciec, choc go nie trawie, to musze szczerze przyznac ze sie koles zna na majsterkowaniu, w koncu na tym zarabia, ma swoje maszyny i narzedzia, no i jakos to poszlo... Co do corki to chyba trzeba jej na to pozwolic... lepiej zeby myla podloge niz siedziala i telewizor ogladala, nawet jesli podloga wyglada potem jeszcze gorzej niz przed myciem ;) Takie jest moje zdanie :)

Marchew... jak wyglada ta skora?? jakas wysypka czy cos?? To moze byc tradzik niemowlecy, ktory nie wiadomo ska sie bierze i nie wiadomo czemu naggle znika... moja to miala... co do diety matki karmiacej - nie odmawiaj sobie niczego, u mnie zadne diety nie pomagaly, mloda i tak miala kolki i wysypke... samo przeszlo :)

Em... spojrz na pozytywne strony herbaty... mieta dobra na zoladek i zgage a to czesto lapie ciezarne koiety... ja tam mietowa herbate lubie... albo jagniecine w sosie mietowym... mmm... ;)

oj Mysza... troche zrozumienia... moze Ci ludzie nie sa z okolic, albo sie przeprowadzili, to jak maja wiedziec... dwa lata to naprawde niedlugo... ja sama czasem odwiedzam sklepy raz na kilka lat...

aaa... to juz rozumiem... tylko czemu to sie nazywa jarmark dominikanski??

ja oryginalnie pochodze ze slaska to nie wiem co to ten caly jarmark dominikanski... a co sie na nim kupuje?? Miod pitny i piwo?? ;)

Czyli widze lato w pelni :) A co to jarmark dominikanski???

Dzien Dobry Witam po remoncie :) Pozwolicie, ze doczytam was w wolnym czasie. Mam nadziej, ze duzo mnie nie ominelo ;) U mnie za to dzialo sie az za duzo... Mlodej wyrosly dwa dolne zeby :) Zaczela gaworzyc... dzis rano obudzilo mnie ciche "dadadada" :D W miedzy czasie walczylismy z panelami, co nie jest takie latwe w wiktorianskim domu, gdzie sciany sa skosne, a podloga to istne gory/doliny!! Pozatym do tego doszedl jeszcze leniwy brat, ja probujaca ugotowac obiad dla glodnych chlopow i pilnujaca, zeby mi za bardzo nie nabrudzili w domu... ech... ale wygralismy... podloga - sliczna, drewniana, sciany pomalowane, parapet wymieniony... uffff... A co u was... jakies nowosci??

Ja tez spadam, ale na dluzej, najprawdopodobniej nie bedzie mnie do niedzieli. Mamy remont i moje chlopaki zazyczyly sobie oproznienia calego parteru... tak wiec wszystko bedzie odlaczone... no to do zobaczenia za kilka dni... nie piszcie za duzo, zebym byla w temacie... no to pa :)

Mnie tez jajniki bolaly i nawet krwawilam praktycznie do konca ciazy, na poczatku bylo to spowodowane torbielem, ktory byl wiekszy niz plod!! Ale po 15 tyg nagle zniknal, sporadycznie nadal krwawilam, ale nikt nie potrafil powiedziec mi dlaczego... ciaza byla ksiazkowa, mloda sie rozwijala, urodzila sie o czasie... skad to krwawienie... nie wiadomo...

alonuszka... 4, 5 tydz nadaje sie na USG, najlepiej wewnetrzne, ale za duzo to nie zobacza, tylko pecherzyk, ja bym radzila isc, bo przynajmniej bedzie wiadomo czy ciaza nie jest poza maciczna, mowisz, ze jajniki bola, lepiej to sprawdzic...

oooo. Em... i tu prawde mowisz... Diune na fazie jest nie do przebicia... no to ok dziolchy... dzieki za uczte, ja spadam mloda kapac i spac... dobranoc :)

mamazu... z tym batonikiem to chyba nie tak jak my dorosli to postrzegamy... podobne odczucia mam ogladajac Akademie Pana Kleksa, jako dzieciak uwielbialam ten film i ksiazke, nadal lubie, ale teraz dziwnie mi sie to oglada... starszy facet, ktory mial akademie tylko dla malych chlopcow, wysylajac ich po "piegi" zachowywal sie jakby byl na glodzie... no i te nagie cialka chlopcow w filmie... dzis okrzykneli by ten fim dziecieca pornografia... albo pamietacie ten teledysk fasolek "Mydlo wszystko umyje"?? Rozebrane dzieci w wannie... raz, ze dzieci na to patrzyly inaczej a dwa ze kiedys nie bylo takich problemow jak dzis...

mam tez krakersy o smaku marynowanej cebulki i sera :)

no to stawiam moje ogory, resztki spagetti z obiadu i kuwete :) Karniaka przyjmuje z przyjemnoscia i to bez zapitki ;P