Calineczka_22_

nick.....................wiek.......płeć.......termin... .. .kg na +.....tc... miasto Calineczka_22_........22...........?.............?........ .....0.......... 5 tc śląsk Ejmi ....................27...........?...........16.11......... 0..........9 tc Ostrów Maz. agusiaradom..........30............?..........16.11.. .......0....... gawit_79..............30............?..........12.11. ........0.........10tc Łódź Martushia.............23............?...........23.11. .......1..........7t1d Kiki1980...............29...........?...........14.11 .........1..........10 _nowa_................32...........?...........~17 XI........1 kg.......9tc, Gdańsk natalia86..............23...........?............20.11. .......1,5........9tc madzialinska76.......33...........?..........~15.XI..... ....1...........9tc.... Puławy miśka1803.............30...........?..........~14.XI.... ......2..........10tc, Katowice/Tychy michaaa................28..........?............25.11?.. ........0..........8tcLublin kropcia.................25..........?............15.11?. . ........0..........9tc Korciuchna............25...........?........... 30.11............1.........9tv Sosnowiec pindilindi...............32...........?...........04.11. ..........0..........11tc Gdynia Maggie84..............25...........?...........31.10.... .......0...........12tc Płock tyllkaaa.................19..........?.............26.11 ..........0............8tc... Dzierżoniów

witajcie :) co do tyg ciazy i daty zapłodnienia to u mnie to wszytko namieszane, sam lekarz powiedział ze nic sie nie zgdadza tzn. wiek ciazy z miesiaczką... bo wg ostatniej @ to 10 tydz a lekarz powiedział ze to napewno nie tak dojrzała ciaza i powiedział ze to 5 tydz i parę dni( juz nie pmaietam) mam nadzieje ze w pon dowiem sie czegos wiecej... patrzac na teableke to moja ciaza jest najmlodsza i obawiam sie ze termin porodu wypadnie na grudzien.,.. pozdarwiam cieplutko

ejmi wiem wiem to dziecinne... ale jakoś takie mam obawy... i tak ccemy jeszcze pokczekac do nastepnego badania czyli do pon jak juz serduszko powinno mocno bić, mam nadzieje ze tak bedzie... miłego dnia Wam zyczę

witajcie! u mnie dziisaj piekna pogoda wiec mam nadzieje ze dzień bedzie udany... musze niestety jechac dzisiaj na uczelnię chociaż mam takiego lenia, że nic mi sie nie chce uff... ostatnio tak rzadko tam bywam mam zajecia 3 dni w tyg, tyle wolnego że nie pamietam kiedy ostatni raz tam byłam... samopoczucie dobre chociaż tak jak pisałam nadal obawiam sie powiadomić o tym rodzinę, moja mama ciągle powtarza, że na dziedzi to jeszcze przyjdzie pora, najlepiej jak bede miala z 28 lat- boję się troche jej reakcji i jak to przyjmie- moj mąż ciagle mi powtarza ze jestem lekko szurnieta bo jestem dorosła, mam swoją rodzinę itd. ale mimo wszytko w sierpniu biezrzemy slub kościelny, nie odwołujemy tego no i pojde do ołtarza z brzuchem co mnie troche przeraza.., koniec smucenia, koncze... trzymajcie sie cieplo

nick.....................wiek.......płeć.......termin... .. .kg na +.....tc Calineczka_22_.......22...........?............?........ .....0.......... 5 tc Ejmi ....................27...........?..............16.11....... 0..............9 tc agusiaradom.........30............?..............16.11.. .....0....... gawit_79..............30............?.............12.11. .......0.......10tc Martushia.............23............?.............23.11. ........1........7t1d Kiki1980................29...........?.............14.11 .........1.........10 _nowa_.................32..........?...........~17 XI........1 kg......9tc natalia86...............23..........?.............20.11. .......1,5........9tc dopisałam tc chociaż wiecej bede mogla powiedziec w pon gratulacje zdanego egzaminu!!!

dzieczyny proponuje tabelkę...pomimo, że jeszcze nie wiem czy termin porodu nie przypadnie na grudzień... ale poki co zostaje z Wami:) nick.....................wiek.......płeć.......termin......kg na +......... Calineczka_22_.......22...........?............?.............0..............

micha ja tez podjaam troche słodyczy.. ale nie jem ich za dużo... nowa... ja sałatce świątecznej tez nie mogłam się oprzec :) kiki... ja mam to szczescie że nie dopoadły mnie jeszcze poki co żadne dolegliwości ciązowe typu zle samopoczucie czy mdłości... a Ty kochana wracaj do zdrowia szybciutko! ja jeszcze nikomu o ciąży nie powiedzialam nie wiedza nawet rodzice, chcemy poczekac z tym do poniedzialkowej wizyty, lekarz powiedzial ze juz powinno byc wszystko widac no i bijące serduszko:) jak po świętach dziewczyny? mnie udało sie nie przytyć ani grama :) mimo ze sie obżerałam! ciasta, białe pieczywo, słodycze... wiec sie bardzo ciesze bo sie obawałam jakis 2 kg na plusie...:) piszcie co u Was...!

gawit nic sie nie przejmuj ja tez duzo jem chociaz staram sie nie jesc tyle ale mi to nie wychodzi, jeszcze jutro dzien obzarstwa a od wtorku znowy trzeba sie pilnować... nie należe do szczupłych osób, prz wzroscie ok 162 waze 63 kg wiec wg mnie to troszke za duzo... no ale teraz to raczej nic nie zrzuce... nowa... nie stosuje jakiejs rygorystycznej diety ale ograniczam sie, nie jem wieczorem itd. jednak teraz bede jadła bardziej pożywnie i zdrowo co nie oznacza ze bede sie obzerała... bardzo boje sie duzego wzrostu wagi w ciazy dlatego postanowilam ze bede uwaza,ła... ja dalej nie mam zadnych objawów, zero zachcianek, mdłości itp. tylko sie ciesze i mam nadzieje ze sie nie pojawią:)

witajcie! jak mijają święta...? u mnie z dość dużą dozą jedzenia uff a nie powinnachociaż lekarz powiedział żeby sobie podjeść przez świeta i dożywić maluszka... tyllkaa powiem Ci że mój mąż codziennie rano i na dobranoc całuje mnie w brzuszek... takie to kochane... jak duży facet się rozczula:) jak u Was świeta...? jecie dużo...?:) ja cały czas sie boje zeby za duzo nie przytyć...przed zajsciem w ciąże i w pierwszych jej tyg bylam na diecie teraz tez sie pilnuje ale qwiem ze juz nie moge przesadzać... no ale w święta sobie na te 2 dni odpuściłam i od wtorku znowu zaczynam się pilnować :) pozdrawiam Was wszyatkie!

dzieki dziewczyny za ciepłe słowa no i za te kciuki! :) mam nadzieje ze wszelkie mdłości itp. mnie ominą... chociaż czasami jak cos zjem to mi sie niedobrze robi... nie wiem czy przez to że ta ciąża taka młoda nie wskocze na grudzień, lekarz nic jescze nie mówił.... przypuszczam ze na nastepnej wizycie cos wiecej bedzie mogl mi powiedzieć... życzę Wam równiez zdrowych i spokojnych oraz cudownych świat, odpoczywajcie, jedzcie i sie relaksujcie... no i oczywiście życzę aby maleństwa rosły i prawidłowo się rozwijały... mnie lekarz kazał jeść w świeta by dozywić dzieciątko ;)

i tak : lekarz zrobil mi usg powiedział ze pęcherzyk rośnie, widać juz struktury jaja płodowego, ciałko żółte i maluteńki zarodek... :) mowil tez cos o akcji serduszka ale powiedział ze nie bedzie narazie tego potwierdzał bo to bardzo malutkie jest... kolejna wizyta i usg 20tego wtedy juz powinno byc wszystko widać... powiedział ze jest dobrze i ta ciąża jest poporostu młoda ok 5tydz na USG.... kompletnie nie zgadza sie z @, zarodeczek jest narazie malutki... uspokoił mnie i mam nadzieje ze bedzie teraz juz tylko lepiej :) a teraz ide cos zjesc bo od rana nic nie jadłam i strasznie glodna jestem... pozdrawiam Was:)

dziękuje Wam bardzo wszytkim za ciepłe słowa no i za trzymanie kciuków! trzymajcie je jutro mocno! :) wizyte mam jutro przed 10tą... dobrej nocki Wam życze i do jutra... odezwe sie po wizycie

tylka martwie sie tylko ze ta beta nie wzrosla ale tak jak wyczytalam przy tak wysokim wyniku rosnie duzo wolniej wiec moze te 2 dni to za maly odstep czasu... mam nadzieje ze juz jutro sie dowiem wszystkiegi i ze w koncu zobacze cos na USG

tyllkaa gratuluje!!!!!!!! super ze widziałas i ze wszytko dobrze...

znalazłam w necie: Im ciąża starsza tym wzrost stężenia hCG wolniejszy i w przedziale 1200 mIU/ml-6000 mIU/ml poziom hCG podwaja się średnio w czasie 96 godzin (4 dni), a dla stężeń przekraczających 6000 mIU/ml ten czas może być jeszcze dłuższy. Przy hCG przekraczającym 6000 mIU/ml lepszą informację o stanie i umiejscowieniu ciąży daje badanie USG.

bylam po wynik pani mi powiedziala ze zabraklo jakiegos rozcienczacza czy czegos takiego i ze wynik dopiero bedzie w srode... a ja mam jutro wizyte... zabralam fiolke z surowica i pojechalam do lab. kolo szpitala.... tam mi zrobiono badanie i wynik wyszedł 9620 czyli o 200 niższy ale pani w lab. powiedziala ze to jest inna metodą robione, jest jakis margines bledu i nalezy to interpretowac ze wynik jest praktycznie taki sam jak sprzed 2 dni juz sama nie wiem co myslec,.... jestem taka zła... niby nie przyrasta, nie spada... ale powinna chyba rosnąc.. a moze te 2 dni to za mały odstep czasu bo beta i tak jaest wysoka.... sama nie wiem...:/

po 17tej.... co do rodziny zwłaszcza tej od str męża niestety sie nie wybiera... trzeba ją tolerwać lub znieść... i nie denerwowac sie z ich powodu, przymknąc oczy i byc tą "mądzrzejsza"... ja na szczescie nie moge powiedziec nic złego na moją rodzinke jak i te od str meza... wiadomo jak kazdy mają tez rozne "odpały" ale znosze to i przymykam na to oczy :))

Ejmi narazie nic nie mówimy i nie wiem kiedy powiemy... nikt sie nic nie domysla bo u nas to bylo nie planowane... mam nadzieje ze bedzie dobrze :)

a ja się obawiam troche powiedziec o tym... wiem to jakies dziecinne i chore... ale tak naprawde to planowalismy sobie wszytko inaczej, do przyszej wiosny mieszkamy z rodzicami bo tak jak pisalam jestesmy w trakcie budowy... moze uda sie poczatkiem roku wprowadzić... ja rozkręcam za 2 miesiace swój biznes i tez nie bardzo widze jak to bedzie z dzieckiem... no ale bede musiala sobie poradzic i zaplanowac to wszytko... bede pracowala dla siebie wiec bede mogla wszytko zgrac i dostosować do pracy... mam nadzieje ze sie uda... byc moze to dla nich bedzie lekki szok na poczatku ale jestem przekoanan ze beda sie cieszyc... no i moim dziadkowie beda pradziadkami ( zawsze chcialam by dozyli tej chwili) mam tylko nadzieje ze z dzidzia wszytko ok, ze jak odbiore wynik bety to bedzie duzo wiekszy niz we wtorek no i ze jutro lekarz juz \"coś\" zobaczy na tym cholernym USG ! a co do swiat to bardzo lubie gotowac... wiec jakies dobre ciasto upieke, salatke... mys pedzamy z rodzinką swieta w domu... co do płci to moj maz pragnie syna... a mnie jest obojętne byle by zdrowe było bo to najważniejsze!

witajcie... u mnie dzisiaj przepięna pogoda!!! tylko troche duszno, moze jakaś burza wieczorem sie pojawi... po wyniki bety ide po południu... jak i Was z przygotowaniami do świąt...?? ja narazie tylko okna umyłam... resztą się zajmę jutro jak wróce od lekarza, mam nadzieje ze męzus mi pomoże...:) powiedziałyście juz wszytki eo ciąży najbliżyszm i przyjaciołom...? u mnie narazie nikt nie wie, nie chcemy mowic dopoki bedzie wiadomo ze jest ok...!

renacia---> ja bete robie bo mi lekarz kazał, żeby zobaczyć czy przyrasta, no i oczywiscie jestm dobrej myśli...:) natalia86--->ciesze sie, że u Ciebie wszytko dobrze i że to krwawienie nie miało żadnych negatywnych skutków...dbaj o siebie i dzieciątko tyllkaaa---> nie lekceważ tego i najlepiej poradzić się lekarza w takiej sytuacji, lepiej dmuchać na zimne... pindilindi--> witaj, badanie to indywidualna sprawa, ja chyba bym się na nie zdecydowała... ejmi--> a jak u Ciebie...? jak samopoczucie...? :) gawit--> witaj :) co u Ciebie...? ja jutro śmigam na drugą bete ale idę pozniej ok 12tej tak mi lekarz zalecił... no a w pt na wizyte, mam nadzieje ze w konc sie wszytko wyjaśni... dobrej nocki kochane i do jutra :)

witaj kropcia:) a robilas bete ile Ci wyszła...? mi lekarka tez mowila ze to az dziwne ze tak dawno miałam okres 9.02. i ze taka mloda ciąża i ze to dziwne... ale musialo sie to wszytko poprzesuwac bo kochalismy sie w momencie gdzies tydz przed planowanym @ myslalam ze jest bezpiecznie wiec by sie zgadzało:) martwi mnie tylko ze nic nie wiedać... ale w 4 tyg od zapłodnienia moze jeszcze nie widać nic... zobaczymy w pt... i po jutrzejszej becie czy przyrasta... czytalam ze na poczatku ciazy czesto kobiety chudną i ich waga spada...

mnie waga tez nie drgnęła...a w ciuchy si,ę mieszcze i w sumie nie czuje wiekszych zmian:)

madzia usg w pon ... a bete we wtorek..

zgodnie z normami beta wskazuje na 5-6 tydz lub 6-7 tydz tak jak mowiać są to tyg od ostatniego @ i tak to licząc to by się zgadzało... a wg usg to 4... mam rowniez nadzieje ze bede miala dobre wiadomości i jednak ten dzidziuś we mnie jest :)