margo37
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez margo37
-
zamiast spędzać czas z dzieckiem on się łajdaczy kretyn!!!!!!!!!!!!!!
-
qrcze, kiedy wróci kaasskaa bo nie mogę się doczekać...
-
chanell, ja bym to zrobiła ;) czym prędzej, póki jeszcze drań nie opracował planu, odnalazła Ewunie i nie pokazała fotki rodzinne a zaprosiła na kawę w ten sposób dowiedziałabym się wszystkiego co siostra moja wiedzieć powinna!
-
Miałam podobną sytuację z bratem tylko, że to była jego dziewczyna i wiecie co zrobiłam? Najpierw rozmawiałam z nim, zapytałam czy to poważny związek i jakie ma plany na przyszłość (to był początek ich znajomości). Kiedy dowiedziałam sie, ze świata poza nią nie widzi stwierdziłam, że nie będę ładowała się z buciorami w ich sprawy. Dlaczego? Po pierwsze brat miał klapki na oczach i nie uwierzyłby mi gdyby ta kobieta zaprzeczyła i na nic świadkowie itd... a po drugie straciłabym brata bo do niego żadne argumenty nie trafiały. Smutne ale prawdziwe ;( Finał jest taki, ze po 15 latach wspólnego ich życia zaczyna sie nie kleić i wszystko wskazuje na to, ze związek ich ma sie ku końcowi. Osobiscie uważam, ze źle postąpiłam bo mogłam wtedy mu o wszystkim powiedzieć bez względu na konsekswencje. W nas płynie ta sama krew i nic tego nie zmieni dlatego powinniśmy zawsze być szczerzy wobec najbliższych. Zawsze bedę miała do samej siebie żal, ze wtedy mu o tym nie powiedziałam. Do autorki --> pomyśl tylko, że kiedy to się wyda, bo nie wierzę w to ze tylko Ty ich widziałaś razem, i jeśli dojdzie do rozwodu to nie sądzę by szwagier nie omieszkał wspomnieć, ze jej siostra wiedziała o wszystkim i nic nie powiedziała. Pomyśl o tym zanim bedzie za późno, ona nigdy nie wybaczy Ci zatajenia przed nią prawdy! Nie zaufa Ci już! Myślę, że siostrze należy sie prawda tylko postaraj sie powiedzieć jej o tym w cztery oczy i na spokojnie, jeśli to w ogóle możliwe. Pomyśl również o tym, czy chciałabyś byc w jej sytuacji, i czy wolałabys żeby ona nic Ci nie powiedziała? Zastanów się nad tym. Przez 3 miesiące oszukuje żonę spotykając się potajemnie z inną kobietą to jest straszne! Nie ważne czy z nią spał czy nie spał, oni są ze sobą 3 miesiące! Tworzą związek, nazywa tą kobietę swoją dziewczyną! Porąbany jest ten świat jak babcie kocham...
-
ja też mam wyczulony węch, zawsze pierwsza wszystko wywęsze... Wracając do tematu, przede wszystkim jeśli Twojej żonie brzydko pachną stopy to musi bezwzględnie pozbyć się wszystkich bucików, które do tej pory nosiła bo nie wyleczy sie z przypadłości jeśli tego nie zrobi. Co z tego, że umyje nóżki kiedy smród jest w kapciach... Nie może nosić syntetyków, powinna kupić sobie skarpetki bawełniane, w których ciało oddycha. Mój brat miał ten sam problem i pomogło zastosowanie się do powyższych wskazówek.
-
north7--> tak właśnie czym prędzej zmień tego chłopaka póki jeszcze możesz...
-
może nie takie śmieszne ale zawsze podniesione do góry ;) rozmawiam z synem w kuchni, robię kanapki a on trzyma w ręce kubek z herbatą gorącą, dopiero co zaparzoną. Proszę by mi podał wędlinę więc otwiera lodówkę i gada dalej po jakiś 3 minutach, pyta: mamuś a gdzie moja herbata? był tak pochłonięty rozmową, że omyłkowo włożył gorącą herbatę do lodówki...
-
no dawajcie wtopy bo tak super się czyta ;) najfajniszy temacik, czekam na dalsze wpadki :) Lubię na dzień dobry, podwieczorek i dobranockę pośmiać się :)
-
dobrze, że ptaszek tatusia a nie wujka :-P
-
a ja nie kumam o co chodzi z tą gosposią od księdza... ;(
-
podnoszę bo fajne ;)
-
Raziel, hihihihi dobre to było ;) kicha niesamowita iwosia też super ;) razowiec, też fajne ;) w ogóle to wszystkie są super :)
-
Jestem u teściach w odwiedzinach, jak to w blokach ciasnota. Rano wstałam, jeszcze się nie przebierając w dłuższym trykotowym podkoszulku bez majtek oczywizda) nachylam się do syna a w tym samym czasie teściu wchodzi do pokoju (drzwi były uchylone więc nie pukał chciał małego wziąć do siebie) a ja tak tyłem wypięta do niego... ładny musiał być widok...
-
Witek, ja nie do Ciebie napisałam tylko do tego powyżej
-
a skąd wiesz że nie bedziesz, chyba nie wiesz co to znaczy patologia... i jakim prawem osądzasz innych?
-
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
margo37 odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
tak sobie poczytałam ten topik, niestety jest dołujący ale bardzo potrzebny dla tych, którzy stracili najbliższych. Moja mama zmarła 7 lat temu i nie ma dnia zebym o niej nie myślała i nie prawdą jest, że czas goi rany bo ból i żal jest nadal ten sam. Najgorsze w tym wszystkim, ze odeszła osoba, której można było ufać w 100% a teraz człowiek pozostał sam jak palec:((((((((((((((((((((((((((( -
nad morzem również ani słychu o lecie;( a możecie sobie wyobrazić, że nie dość z każdej strony wieje to jeszcze ta paskudna pogoda... to już przestaje być zabawne;( zero słoneczka;( lato, lato., lato wołamy cie!!!!!!!!!! jesoooooooooo ale mam zmarzniete ręce;(((
-
Emmi, dziękuję za miłe przyjęcie do grona samotnych \"inaczej\";) bo jak mozna określić fakt, że żyje się z kimś bliskim na odległość...
-
tak sobie czytam te topiki aż tu nagle patrzę mój nick ale bez cyferki... czyli nie mój;) mam nadzieję, że nas nie pomylą ;) przeczytałam ostatnią Twoją wypowiedź i polecam przeczytać książkę Michała Tombaka \"Jak żyć długo i zdrowo\" i nie tylko tą pozycję, jest ich kilka i naprawdę warte są przeczytania. Nie faszerujcie się tabletkami bo one więcej robią spustoszenia w organizmie niż pożytku nawet witaminy syntetyczne!!! pozdrawiam imienniczkę i pozostałych forumowiczów:)
-
możesz schudnąć 1 kg dziennie. Dieta trwa tydzień: w ciągu jednego dnia zjadasz 1kg ziemniaków ugotowanych w łupinach, dzielisz na kilka posiłków jak Ci wygodnie i tylko te pyreczki;) Kiedyś zastosoawłam i rzeczywiście w jeden dzień ubywało mi 1kg. Pij herbatkę zieloną i wodę mineralną niegazowaną. pozdr:)