margo37
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez margo37
-
Maryśka26, bierz psy i na spacer od razu poprawi się humorek :) soulexempt, dokładnie jest tak jak napisałaś i zasłyszałaś w TV :) Nasz umysł potrafi nad nami zapanowac i to co myślimy odbija się na naszym życiu :) Co do okresu właśnie dlatego zaczęłam dietę w pierwszym dniu bo dzieki temu lepiej znoszę i nie jestem taka napięta. To jest prawda widzę po sobie, że odpowiednia dieta i okres lżej się przechodzi.
-
Chika, jajek jem tyle ile moge wcisnąć bo w tej diecie nie jest ważne ile ale przestrzeganie dokładnie całego menu bo każdy składnik jest odpowiedzialny za coś tam... W pierwszym tygodniu chyba już nie pamietam ale każdy inaczej ma ;) Ratunku!!!!!!!!!!!!!!!! Wylazło mi coś po tym foliowaniu Swędzi teraz jak zaraza, cała jestem w jakiś krostach chyba za długo siedziałam w tej folii i się zaparzyłam :( Mam nadzieję do rana zejdzie, a jak nie????????????? I ze wszystkim tak u mnie jest, jeszcze niedawno napisałam jaką to ja mam gładziutką skórę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Siedzę już w folii i śmieję się z tego jak wyglądam, normalnie parówa :P Marcicha, i jak tam jazda? Ja zmokłam akurat padać zaczęło kiedy byłam w połowie drogi a teraz cisza nie pada... Tak jadąc pomyślałam sobie o Tobie Marcicha czy mnie teraz przeklinasz czy u Was też pada ;) Mam czapkę z daszkiem więc ten deszcz to mi nie robi najgorzej z kałużami ale nie ma co narzekać tylko wiatr w żagle i do przodu. soulexepmt, te doły to każda z nas widzę przerabia oprócz guru ale *aisha* to nad podziw dzielna dziewczynka - ciekawe jak Ona to robi??? A Ty się nie martw tylko walcz dalej zawzięcie do sukcesu a zobaczcie już maj zaraz się skończy, czerwiec minie nawet się nie obejrzymy i lipiec!!!
-
Ja też już się ubieram i jedziem :) Marcicha, myślami jestem z Tobą i goraco Cię wspieram zresztą zobaczysz po powrocie z przejażdżki zupełni inne podejście będziesz miała :) Wyczytałam, ze kiedy jexdzi się na rowerze nalezy pić wode mineralną przed i trochę w trakcie no i po powrocie :)
-
Marcicha, skąd ja to znam!?!?!?!?! Kiedy nie wolno mi jeść czegoś to własnie w tym momencie mam na to ochote i odwrtonie! Nie jesteś odosobniona jak widzisz :P Ale nic to pokonamy wspólnie nasze słabości. Głośno powtarzaj sobie jestem piękna, zgrabna i chudnę!!!
-
Marcicha pewnie, ze to ma wpływ jak cztery czy pięc dni temu myślałam, ze zwariuję tak cos za mną chodziło! Wiesz, ze od dwóch dni księżyca ubywa? Jesli jego ubywa to i dietki są skuteczniejsze. Nie jedz tej wstrętnej zupy jeśli nie smakuje ale jeśli juz coś skubiesz to nie łącz. Możesz zapchać się dwoma kiełbachami ale bez chleba i odczekać 3-4h zanim się strawi! Pamietaj dużo warzyw: ogórki, pomidory, etc bo one zapachają na jakiś czas i od nich się nie tyje ;)
-
Marcicha, spokojnie wszystko wóci do normy tylko nie zaprzestawaj walki!!! Tak pomidorami się zapychaj!!! Wode pij litrami i zawsze miej zapas warzywa, które jest niskokaloryczne i możesz jeść do woli. Ja wczoraj zjadłam chyba z 10 pomidorów na kolację (w diecie mam) i trochę uciszyło głód. Ja tez mam chwilę zwątpienia ale chcę wyglądac ładnie i nosić mniejsze rozmiary!!!
-
Trzeci dzionek na diecie i jak narazie jest ok co będzie później zobaczymy ;) Dzisiaj nie dość, że seler w menu to jeszcze szpinak ale zmieszam z gotowanymi jajkami i szybko zjem żeby miec to za sobą ;) Ale poświęcenia, ja nie mogę... :P Marcicha, dzięki za fotki :) Faktycznie widok piękny!!! Pogoda kiepska dzisiaj :( SłONKO WRACAJ!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Coś mi się tutaj nie podoba!!! Gdzie jest nasza masażystka?????????????????
-
Norweską przerabiałam chyba z dwa lata temu i zjechałam na niej około dychy już nie pamietam czy 8 czy 10 ale wróciły dopiero po roku a jadłam jak zwykle duuuuuuuuuuuużu! Mi te jajka az tak bardzo nie przeszkadzają jak już nie moge to nie jem trzch ale dwa albo jedno. Po norweskiej jakiś miesiąc zrobiłam badania krwi równiez cholesterol, włącznie z tym złym i okazało się, ze mam super wyniki! Mój brat natomiast ogranicza się z jedzeniem \"rzeczy niewskazanych i zaliczanych do tych, które szkodzą i podnoszą cholesterol\" i okazauje się, ze u niego jest on od dłuższego czasu za wysoki. Uważam, że zdrowie nie tyle od jedzenia co od naszego ruchu jest zależne i dużo daje moja codzienna jazda na rowerze. Niby jak inaczej wytłumaczyć to, że ja wcinałam dontej pory bez ograniczeń boczek wędzony, jajka na bekonie, słodycze w nieograniczonych ilościach, itd a moje wyniki są dobre. Może jeszcze to, że w ogóle nie pije alkoholu, moze ze trzy razy w roku. Przy norweskiej u mnie najgorzej jest z selerem naciowym ale wzięłam się na sposób i biorę trzy badyle na raz zjadam jak szybko się da a później pomidorki, ogóreczki, etc..
-
Maryśka, dzięki za komplementa i vice versa ;) Ja mam podobnie - nie ubiorę bluzeczki na ramiączkach bo przecież gruuuuuuuuuube ramiona :( a w szafie chyba z dwadzieścia sztuk... za obcisłe bluzeczki odpadają bo przecież fałdy się odznaczają i dopiero kiedy na ulicy widzę kobiety o pokaźnych rozmiarach i kusych kieckach zaczynam mysleć bardziej pozytywnie o sobie. Najbardziej nie lubię kiedy z kimś rozmawiam i wspominam o diecie a ta osoba mówi: \"...ale przecież ty dobrze wygladasz, z czego chcesz się odchudzać?...\" No własnie \"dobrze wyglądasz\" a ja chcę super wyglądać a nie dobrze ;) I BĘDĘ!!! Zjadłam selera naciowego, fuj ale to paskudztwo bleeeeeeeeeeeee ale jak mus to mus i nie ma, że boli jak się po nocach pałaszowało lodówkę to nie myślało się ile to będzie kosztowało za rok wyrzeczeń... :P Niech już ranek będzie, please :) Nie wyślę fotki bo *aisha* tez nie wysyła jak guru wyśle to i ja się zastanowię wtedy, hihihihi ;) A tak na poważnie też nie mam w kompie i jak tylko wrzucę to Wam prześlę, obiecuję :D
-
Gratulacje Brzoskwinka BRAWO!!!!!!!!!!!!!!!!! Dzisiaj dostałam okres i dlatego ostatnie dwa dni były dla mnie najgorsze :( Od dzisiaj tez zaczynam norweską i wcale nie obiecuję, że ją do końca pociągnę ale ile wytrwam tyle będzie moje ;) Co do fotek ja nie wysyłam bo jestem gruba i brzydka :( Dopiero jak będzie na wadze 60kg pochwalę się ;) Teraz nie ma czym... Co do podświadomości, o której napisała soulexempt zgadzam się i często kiedy czegoś bardzo pragnę to zaczynam sobie wyobrażać, że to mam i szybko marzenie staje się rzeczywistością. Tak samo wmawaim sobie teraz, że jestem szczupła i widzę siebie w lipcu kiedy idę na plaży brzegiem morza w samym stroju a muszę zaznaczyć, ze jak dotąd z tym balastem kiedy jestem na plaży to nawet nie wiem jaki ukrop byłby nikt mnie nie przekona żebym przeparadowała się w stroju do wody. Jak już się położę na ręczniku tak leżę i tylko obracam się z brzuszka na plecy :P *aisha* Ty się szampanem nie przejmuj o ile nie będziesz po nim nic jadła nie pójdzie w bioderka :) Tak samo jest z czekoladą i słodkościami jeśli nie będziemy nic więcej jeść tylko czekoladę to też schudniemy mimo, ze jest kaloryczna ;) Piję wodę i co chwilę latam do kibelka... Musze wytrwać przynajmniej tydzień ;) moja dietka, witamy w klubie i prosimy o wymiary ;) Jaką dietke stosujesz?
-
Ja norweską robiłam jakieś dwa lata temu i bardzo dużo zjechałam ale zaraz po wróciłam do obżarstwa i musze przyznać, że kilogramy wracały stopniowo, tzn przez rok wróciły te zrzucone a było ich około 8-10 już nie pamiętam dokładnie ile. Co do jajec faktycznie jest ich dużo ale najgorszy problem miałam ze szpinakiem i selerem naciowym, którego nienawidze, bleee A z tymi ćwiczeniami na brzuszek to czytałam, ze jak się nawali to trzeba od początku, może się mylę ;)
-
Cześć dziewczynki :D Dzielne jesteście tylko ja ostatnio nawalam :( Dzisiaj już koniec z grymaszeniem bo szkoda byłoby zniweczyć trzy tygodnie, w których dzielnie Wam towarzyszyłam. Już nie będę pisała o swoich grzechach bo wstyd się przyznać :P Myślę, czy zastosować norweską? Sama nie wiem ale może to mnie zmobilizuje do dalszej walki ;) Zimno u nas się zrobiło jak nie wiem co aż z domu nie chce się wychodzić a tak ładnie było i cieplutko...
-
Tak myślę czy może od jutra zacząć diete norweską? Dzisiaj jest pełnia i byłoby dobrze cos zastosować... je,śli nie wytrzymam to trudno ale korci mnie żeby spróbować chociaż ;)
-
a ja przed chwilą zżarłam trzy kanapki chleba z tuńczykiem i cebulą!! Ale to wszystko przez efcie!!!!!!!!!!!! Tak mi narobiła smaka z tym chlebusiem, że aż ślina mi leciała jak czytałam!!! *aisha* musisz mieć piekne włosy!!! Takie naturalne sa najładniejsze w dodatku długie to juz w ogóle ;) Z farbowaniem wstrzymuj się jak najdłużej bo później będziesz zmuszona non stop to robić ze wzgledu na odrosty zresztą po co kiedy masz ładny kolor :) Brzuch pełen a mi jeszcze po głowie chodzą myśli na zarcie... normalnka, zgrzeszę raz to idę na całość :P
-
Fakt, ketchup ma cukier ale takie ilości to się rozejda po kościach ;) A tak na poważnie musze się też pozbyć tego nałogu bo wcale mi nie smakował aż tak bardzo i nie wiem po jaką cholerę go dołożyłam, może żeby było kolorowo? :P Melon jest smaczny, jak dla mnie, słodkawy trochę. Mamy LDL pod nosem a tam są warzywa i owoce do wyboru i w miarę tanio. Zaraz biorę się za włosy, muszę rozjaśnić bo widać juz odrosty i niestety siwizna po bokach niezbyt ładnie wygląda... Co jest teraz modne? Chodzi mi o kolor i fryzury. Ciągle ten blond i blond może jakies innowacje wprowadzę? ;) Chciałam też zrobić sobie lekką trwałą, na bazie roślin takie fale, ale nie wiem czy się zdecydować? Za każdym razem kiedy wychodzę od fryzjera to po tygodniu nakładam blond albo trawłę robię co kilka lat i później przeklinam, że zrobiłam a miałam takie ładne przed... To chyba nie jest normalne...
-
Maryśka26, ja na początku wciągałam kiedy mi się przypomniało i ile dałam radę tyle trzymałam ale nie tak żeby tchu zabrakło tylko na spokojnie. Teraz nawet nie kontroluję i kiedyś kolezanka się mnie pyta czy mam wciągnięty brzuch czy poprostu go nie mam ;) Okazało się, że zawsze kiedy jestem poza domem mam bezwiednie wciągnięty brzuszek ;) Chodzi oczywiście o te bartie na dole :) Zadłam kurczaka i nie jak miałam zamiar pierś tylko udko i skrzydełka ale ponieważ do tego tylko ketchup i pomidorki więc szybko się strawi. Później zaserwuję sobie tradycyjnie paprykę i może tuńczyka w sosie własnym z cebulką, z puszki. Zauważyłam, że codziennie wcinam coś z ryby to już chyba uzależnienie ;)
-
efcia, fajno, że schudłaś i te centymetry najważniesze a ja coś czuję, ze puchnę ale przed okresem zawsze u mnie 2 kg do przodu... przypomniałaś mi właśnie o papryce a coś mi się chce na ząbek wrzucić a co ciekawe ja zawsze miałam problem ze skórką od papryki bo mi na żołądku sie przyklejała ale od jakiegoś czasu wcinam i nic no poza, no wiecie... Przepis znam i bardzo lubię te ogóreczki zwłaszcza z kaszą i sosikiemm ;) Tak, najgorsze jest tłumaczenie, że się czegoś nie je a zwrot typu: \"znowu się odchudzasz\" albo: \"Gosia to całe życie sie odchudza\" to mnie już nie bawi i ja im teraz qrka wodna pokażę moje odchudzanie aż im wszystkim gały wyjda na wierzch! Najgorzej to mnie tatko zwsze wqrzał kiedy zaczynała się rozmowa na temat odchudzania i obojętnie kto by nie był mówił, że ja cały dzień nic nie jem a w nocy kiedy wszyscy śpią ja w lodówce siedzę efcia, ta Twoja koleżnka poważnie przez dwa miesiące dzień w dzień na kromeczce chlebka na śniadanie?????????????????? *aisha* a z jakiej wyjściowej bo ciekawa jestem ile poszłaś w dół na głodówce ale to dopiero we wtorek będziesz wiedziała, tak?
-
Nawet nie wiem kiedy ten dzionek minął ale najważniejsze, że słonko świeci i niech tak zostanie do października ;) Ziemniaczki to mój ulubiony przysmak i w każdej postaci ale najlepsze są gotowane w łupinach ze śledziem w śmietanie i piure, do którego smażę cebulkę i polewam --> takie kombinacje mogłabym jeść codziennie do znudzenia z maślaneczką ;) Od trzech tygodni nie jadłam słodyczy (wpadka tylko była z rabarbarowym ciastem) i aż uwierzyć nie mogę, że tak potrafię, jestem w szoku! Chlebka też nie jem przecież, lalalala *aisha* ja też herbatki nie słodzę bo jej nie piję jedynie puerh ale bez cukru albo jakies ziółka. Kiedyś piłam zwykłą i też nie słodziłam bo nie lubię słodkiej zabija cały aromat herbaty zauważyłam, że potrafię wyczuć węchem herbatę z cukrem i bez. Kiedyś stary zrobił trzy herbatki i zapomniał, która moja bez cukru i ja powąchałam je wszystkie i wybrałam swoją, ale byli zdziwieni... Ci, którzy słodzą wiele tracą z nauralego aromatu herbaty. *aisha* aż sama jestem ciekawa ile ważysz po tych głodówkach to pewnie z 50kg... miki24, witamy w klubie i będziemy Ciebie wspierać jak najlepiej potrafimy :D A co do radzenia sobie z zapachami w niedzielne obiadki to pomysl sobie co ja mam powiedzieć kiedy gotuję obiadek z dwóch dań codziennie, no zupke co dwa dni ;) Często robię to co chłopakom smakuje żeby mnie nie kusiło albo specjalnie usmażę dwa kotlety schabowe inie mam wyjscia -->> nie moge jeść ;) Teraz masz weekend to wsiadaj na rower i wycieczkę sobie zrób całodzienną ;) smerfetka, przyznaję Ci racje jeszcze trzy tygodnie temu dzień w dzień zajadłam się słodkościami, zresztą Wy też a dzisiaj lezy na stole i mi nie robi :P Maryśka26, kopenhaska jest tak skomponowana, że powinno się zjeść dokładnie co w niej napisane żeby organizmowi dostarczyć odpowiednich wartości odzywczych. Ten Twój luby zamiast podziwiać każdy centymetr mniej swojej ukochanej zajmuje się swoim tłuszczykiem? On też się odchudza???
-
Ja kupuję kalafiorka, młode pyreczki z koperkiem i maślanka a zupkę chyba botwinkę bo jej nie lubię i mnie nie skusi ;) Ziemniaczkom się nie oprę :P Idę bo czas leci papapapa
-
Dobrze, ja musze nastawić się psychicznie do tej głodówki i wtedy kiedy skończą się sezonowe smakołyki bo nie zdołamy się oprzeć gdy na stole pojawi się świeżutki, zielony groszek albo sliweczka no nie wspomnę o brzoskwiniach, morelach, itd... ;) Co do czekolady to mam to samo co napisałyście wcześniej a ptasie mleczko -->> BAJKA!!! Teraz, kiedy nie jem słodyczy w ogóle mnie nie ciągnie choć nie pwinnam tego była napisać bo zwykle kiedy się czegoś zarzekam w tym samym dniu to robie, ehhh Lecę po zakupki żeby szybko obiadek ugotowac i do lekarza po recepte
-
Gratuluję wszystkim ubytku w centymetrach. Ja dzisiaj nie podaję swoich wymiarów bo na dniach dostanę okres więc już czuję się ociężała a po co mam się zestresować ;) Za tydzień będą wiarygodniejsze choć kusi mnie podjechac do centrum i się zważyć, ciekawe czy wytrzymam żeby tego nie zrobić... Kapuścianki wczoraj zjadłam ostatni talerz i dzisiaj już nie gotuję, nie ma sensu podjadać i udawać, że się jest na zupce :P Dzisiaj mam wizytę u lekarza bo severent mi się kończy a nie chcę zażywać Berotec ponieważ musiałabym go co 4 godziny sobie aplikować. Ten ostatni jest zresztą na super duszności i ataki. *aisha* czytałam kiedyś, że głodówka może cofnąć alergie i chciałabym kiedyś ją zastosować ale nie wiem czy będę taka wytrwała jak Ty... Poczekam aż nadejdzie ten odpowiedni moment ;)
-
A ja siedzę w folii i trochę za ciasno owinęłam się bo gdzie niegdzie wrzyna mi się ale wytrzymam. Jak tam dziewczynki z kapuścianki? Ja mam dzisiaj banany i mleko odłuszczone ale zjadłam ostatni talerz tej zupki i rezygnuję na rzecz zdrówka. Masz rację *aisha* kiedy nie stosowałam diety a zdrowo jadłam czułam się dobrze i gubiłam kiloski więc nie będę się katowała ;) Nie cierpię nakazów i zakazów jak to w dietach bywa! Mogę zrezygnować ze słodyczy i mącznych ale nie potrafię się głodzić, za bardzo kocham jedzonko ;)
-
No talerz zupki zaliczony, mi ona smakuje bo doprawiłam sobie wegetą i dałam dużo ulubionej papryki! Najlepiej kiedy gotujecie ten \"przysmak\" to dodać najwięcej tego co lubicie ;) Ale się najadłam az mi brzuch pęka ;) Lecę po zakupki Najważniejsze to odchudzić się dla siebie żeby czuć się dobrze w własnej skórze! Teraz takie mam podejście :D Dzisiaj foliowanko :P