margo37

To fakt, trasy rowerowe mamy super :) A spodnie to nie wierzę żeby już któreś były dobre ale w trakcie przymierzania gimnastyki trochę zaliczę ;) Mój rower też stary, 10 lat nim jeżdżę non stop. Wymieniłam już koło zębate, łańcuch, linkę do przerzutek i czas najwyższy kupić nowy ale chcę go zajeździć jeszcze trochę żal będzie mi rozstawać się z nim ale nic nie jest wieczne...

Marcicha, to Ty zawodniczka jesteś na medal!!! Ja tylko rower póki nie kupię nowego hula-hop bo nie mam zamiaru się wnerwiać a jeszcze jak czytam te setki Waszych okrążeń to już w ogóle wpadam w takiego doła ale spoko dogonię Was kochane niech no tylko będę miała koło o większej średnicy :P Idę sobie poprzymierzać spodnie moze juz w któreś się wcisnę ;)

Anku, prawda super fajne zmęczenie po rowerze i co ciekawe człowiek taki radosny :) Zamiast rybki zjadłam sobie kotleta schabowego a później surówkę jak mięsko się strawi :) Dziewczyny, co nic nie piszecie? A gdzie podziała się masazystka gd i pozostałe panie? Chyba nie wcinacie lody?!?!?!?! qrcze, aż mi slinka nabiera się w ustach na samą myśl...

Jestem już po opalaniu, godzinka brzuszek, godzinka plecki ;) Jak do tej pory zjadłam winogron trochę i tego tofu bo nie wyrzucę przecież :P powinno to się nazywać tfu a nie tofu, hihihihihi aha, no i rzodkiewek kilka. Zaraz zrobię sobie rybkę chyba z cebulką matiasa i tak mnie korcą ziemniaczki do tego ze śmietaną... zobaczę jeszcze ;) Kopenhaska dieta faktycznie powoduje szybki ubytek wagi ale bardzo osłabia to samo norweska. Ale każdy sam wie co dla niego najlepsze. Przeszłam już przez tyle diet, że teraz dopiero przy zdrowym odżywianiu czuję się znakomicie! Maryśka, ja kiedyś na norweskiej zjechałam około 10kg ale nastawienie moje było aż szkoda słów, czekałam tylko końca diety i rzuciłam się na żarcie jakbym całe dwa tygodnie nic nie jadła. Co prawda waga wróciła do punktu wyjścia dopiero po 1,5 roku ale w porównaniu z tamtym okresem czuję się o niebo lepiej a kilosków stopniowo ubywa :D Nufal, też przeczytałam Twoją wypowiedź ze stronki, którą podałeś i muszę przyklasnąć, bardzo mądrze napisanem Masz rację, że uprawiając sport człowiek jest weselszy, ma więcej energii i samopoczucie ogólnie super :)

Chodzi mi o takie duże hula-hop bo to dla dzieci mam i nie wychodzi mi kręcenie. Moje ma chyba 68cm średnicy. Śniadanko rzeczywiście pyszne Ci wyszło :) kicek, a Ty się odchudzasz?

U mnie zawsze odkąd pamiętam biust i biodra 20 cm wiecej od talii i kiedy chudnę to równomiernie zresztą ja szybko tyję i szybko chudnę pod warunkiem, że nie żrę tyle!!! U nas słonko niby świeci ale zimno jakoś a poszłabym trochę się opalić chociaż na godzinkę.

*aisha* ziólka to w sklepie zielarskim najszybciej a masaż pod prysznicem gąbka i kilkoma kroplami drzewa herbacianego przyspiesza przemianę materii aaaaaaaaaa i doczytałam, ze albo to drzewko albo werbana więc tego ostatniego już nie potrzebuję ;) No ciekawam jaki smak ma ta herbatka z rutwicy i coś czuję, że nie bardzo... jak żyję nie widziałam żeby coś co odchudzało sprawiało przyjemność, oprócz... :P Szpinak mi nie smakuje ale ostatnio robiłam roladę ze szpinaku i soczewicy i takie sobie wyszło, zjadliwe... na pewno nie mogłabym napisać, ze było niedobre lepsze od zwykłego szpinaku to bezsprzeczne ;)

Ale mnie ssało i zrobiłam sobie jajecznicę na łyzeczce oliwi z oliwek oczywiście bez chlebka ale ze szczypiorkiem. U mnie najgorsza do wytrzymania jest ta pora właśnie. Dziekujemy za tabelkę :) Co do olejków to nie mam pojęcia kupiłam w sklepie, poprosiłam o olejek aromatyczny i wymieniłam jakie chcę. Myślę, że to jest to samo co Ty masz *aisha* ale pomarańczowy o ile pamiętam miał byc do nacierania? a do wąchania lawenda, już mi się pomieszały muszę zerknąć do gazety ;) W trakcie kąpieli na gąbkę oprócz płynu do kąpieli dodałam kilka kropel drzewka herbacianego i muszę przyznać fajnie pachnie ;) Kupiłam też ziółka rutwicy lekarskiej i od jutra będę piła ale szklaneczka dziennie bo najgorzej jak się przedobrzy... o werbanie ani słychu ani widu a co niektórzy oczy wielkie robią :P Nać pietruszki jest dobra *aisha* to tak jak nie pamiętam juz, która z naszej grupy wsparcia napisała, że nie znosi soku pomidorowego a to taka pychotka i pietruszka też ;) Ja tak nie lubię szczawiowej i szpinaku, na samą myśl już mi się robi niedobrze...

Marcicha jeśli masz pod ręką nać pietruszki to weź kilka listków i sobie pogryź zobaczysz jak się orzeźwi w buźce ;)

Anku, tak ten żel Garniera on jest koloru żółtego i zapach ma cytrusowy. Ja skończę tubke i już nie kupuję tych kosmetyków bo skoro można naturlnymi sposobami osiągnąć ten sam efekt to szkoda pieniędzy ;) Najgorsze, że dzisiaj posmarowałam rano ramiona i kiedy się opalałam to jakieś uczulenie mi wyszło może kiedy weszło w reakcje z kremem do opalania... dobrze, że już nie mam tego :) W każdym razie zużyję do końca i nic nie kupuję.

UWAGA! UWAGA! Schudłam trzy kilosy!!!!!!!!!!! Zważyłam się w centrum na wadze (najbardziej wiarygodna jak dla mnie) i ważę 70 kg - deko nie podaję bo i po co się stresować :P Qrna no nie wierzę ale mam to na kwitku, który po zważeniu drukuje się z dietką na 15 dni ;) No to jednak coś ruszyło WRESZCIE NARESZCIE!!! Opłacało się być konsekwentną i wytrwałą oby tylko teraz nie przyszło mi do głowy coś zeżreć ;) Siedzę owinięta w folię a nasmarowałam się żelem Garniera bo nie bardzo wiem czy te fusy kawy mają być po zaparzeniu kawy czy też taka kawa z paczki? Jeśli mi się spodoba jutro też się otoczę folią ale śmiesznie i dziwnie mi tak siedzieć owinięta... pierwszy raz w ogóle to robię :P musiaczek, biegaj biegaj na dobre Ci wyjdzie. Najlepiej to się chudnie kiedy mamy nawał obowiązków bo od nadmiaru wolnego czasu człowiek wcina co pod ręką i tyje... Kupiłam sobie w dziale \'zdrowa żywność\' sojowe kostki, które już wypróbowałam i nawet mi smakują. Kupiłam ryż naturalny, granulat sojowy, z którego zrobię sobie kotlety, tofu jakieś sałatkowe oczywiście nie wytrzymałam i spróbowałam aż mi gębę wykrzywiło tfu jakie niedobre ale postaram się zmieszać z warzywkami jak proponują to może będzie zjadliwe ;) Kupiłam też olejek z drzewa herbacianego oraz lawendowy i pomarańczowy, i dopiero teraz zaczynam na dobre skoro są efekty to trzeba się przyłożyć! Laura, u mnie tak samo brzuch jakoś ma opory ale ja już mu pokażę niech no tylko dostanę hula-hop bo w zabawkowym nie mają takich większych. Nie przejmuj się naważniejsze, ze reszta już drgnęła teraz tylko pilnować się i nie podjadać a będzie dobrze :) Marcicha, z tym poceniem to makabra ale nie dziw się jak ja patrzę na ten mój tłuszcz to normalne, ze musi się topić ;) O widzisz Marcicha mogłam i ja dodać olejku pomarańczowego przed zawinięciem ale zapomniałam a przecież po to go kupiłam

Lecę babeczki kupić zapasy zdrowej żywności. Ja nigdynie jadłam tofu, nawet nie wiedziałam co to takiego. Cikawe czy mi zasmakuje? Przede mną jazda na rowerze, zakupy w między czasie i opalanko póki słonko świeci :) Widzę, że ładny monol prowadzę :P papappapapappa Wieczorkiem wpadnę

I jeszcze jedno, naturalne blokery tłuszczu: Są to substancje, które zapobiegają procesowi pobierania i przetwarzania tłuszczu przez organizm. Należą do nich produkty bogate w pektyny, np. jabłka, ponadto marchew, tofu czy herbata pu-erh.

W 2003 kupiłam w kiosku „Dobre Rady” z poradnikiem „Diety odchudzające” i w nim wczoraj przeczytałam ciekawostki o Naturalnych środkach wspomagających odchudzanie: W procesie skutecznego odchudzania się bardzo ważne są substancje przyspieszające spalanie tłuszczu oraz substancje blokujące odkładanie się tłuszczu. Naturalne spalacze tłuszczu: Należą do nich substancje, które pobudzają spalanie tłuszczu. Jedną ze skuteczniejszych jest witamina C. W procesie spalania tłuszczu organizm zużywa dużą ilość tej witaminy. Innymi naturalnymi spalaczami są: karnityna, magnez, metionina i tauryna. I teraz ważne: 1. Dużo wody mineralnej niegazowanej (pobudza trawienie, oczyszcza i daje uczycie sytości). 2. Odpowiednio długi sen (podczas nocnego odpoczynku uaktywnia się somatropina – hormon wzrostu, który odpowiada za spalanie tłuszczu i przyrost masy mięśniwej). 3. Białko na liście substancji dietetycznych to „zabójca tłuszczu numer jeden. Kromka pieczywa z twarożkiem i sokiem z cytryny to idealny posiłek na początek dnia, skutecznie pobudzający przemianę materii. 4. Herbatki owocowe i ziołowe mogą zdziałać cuda. Pobudzają procesy przemiany wewnątrzkomórkowej. Skutecznym antidotum na ataki głodu jest herbatka z rutwicy lekarskiej. Zawarta w niej substancja reguluje poziom cukru we krwi, nie dopuszczając do niekontrolowanych ataków głodu. Ponadto roslina ta jest skutecznym środkiem przeciw wzdęciom. 5. Prysznic to świetny masaż całego ciała. Co drugi dzień myjemy ciało mydłem z dodatkiem werbeny lub olejku z drzewa herbacianego, szorstką gąbką lub myjką. Taki masaż przyspiesza przemianę materii. 6. Papaja - dojrzała i miękka, to znakomity owoc na zgrabną sylwetkę. W miąższu papai znajduje się dużo substancji odżywczych, witamin i minerałów. Ponadto zawiera papainę, enzym przyspieszający spalanie tłuszczu. 7. Brokuły można jeść właściwie bez ograniczeń. To zdrowe warzywo zapobiega odkładaniu się tłuszczu w organizmie, zawiera duzo witaminy A i C oraz cynk, potas, żelazo i selen. 8. Ryż ma właściwości odwadniające i oczyszczające. Rano i wieczorem można zjadać duże porcje niełuskanego ryżu, który wyśmienicie smakuje ze swieżymi owocami lub warzywami gotowanymi bez tłuszczu. 9. Winogrona, doskonale zaspokajają głód. Zamiast objadać się chipsami, zdrowiej posilić się winogronami, zawierającymi cukry proste, które szybko przedostają się do krwi. Dlatego po zjedzeniu winogron nie odczuwamy łaknienia. 10. Ćwiczenia na skakance to jeden z najefektowniejszych sposobów na pozbycie się zbędnych kalorii. Kilka minut dziennie ćwiczeń ze skakanką wystarczy, by poprawić przemianę materii, wzmocnić wytrzymałość i kondycję. Podczas ćwiczeń ze skakanką wzmacnia się cały organizm. Codzienny trening trwający zaledwie 5 minut pozwala spalić około 60kcal. 11. Kawa wypita po jedzeniu pobudza trawienie. Ten aromatyczny napój poprawia koncentrację i sarwność umysłu. Ponadto ułatwia schudnięcie oczywiście należy ją pic w umiarkwanych ilosciach! 12. Olejki eteryczny doskoanle poprawiaja ogólne samopoczucie. Kiedy poczujemy nagły przypływ głodu, wystarczy skropić chusteczkę 3-4 kroplami olejku lawendowego lub wlać je do lampki zapachowej i głęboko wdychać. To wzmocni nas system nerwowy. Doskonale tez działa olejek różany, który pobudza procesy oczyszczania organizmu ze szkodliwych substancji. Bardzo pomocny w kłopotach z trawieniem, dolegliwościach żołądkowych i celulicie jest olejek pomarańczowy. Najlepiej jest wcierać kilka kropli tego olejku w skórę brzucha i ud. 13. Witamina C, jeśli dostarczymy organizmowi ok. 3g tej witaminy dziennie , będzie mógł wytworzyć substancje, które pomogą w procesie odchudzania. 14. Ananas to prawdziwy spalacz tłuszczu. Zawarta w nim bromelaina to enzym w znacznym stopniu ułatwiający spalanie tłuszczu. Przed obfitym posiłkiem warto więc zjeść plaster świeżego ananasa. 15. Pietruszka pobudza trawienie i oczyszca organizm. Warto więc jak najwięcej potraw posypywać choćby niewielką ilością tego aromatycznego zioła. Listki pietruszki żute od czasu do czasu łagodzą głód i odświeżają oddech. KUNIEC!!!!!!!!!!!!!!! Ufffffffffff Ale się naskrobałam ale myslę, ze było warto i zaraz lecę po niezbędne sprawunki z powyzszej listy. Nawet nie miałam pojęcia o niektórych, typu: papaja, witaminka C i olejki z jakieś werbeny ;) I ten ryż? Albo rutwica lekarska i kto by pomyślał :P

Szykuję dla Was niespodziankę. Właśnie piszę w wordzie i zaraz (moze za godzinkę maksymalnie) wkleję. Przyda się na pewno bo mnie zainteresowało wczoraj kiedy czytałam. Jest tego dużo ale warto przeczytać. Ja dzisiaj wybieram się na opalanko ale po 12. Nie mam skakanki ale mam zamiar kupić ;) smerfetka, dzięki za stronkę później tam zajrzę bo teraz chcę jak najszybciej Wam napisać ciekawostki ;)

Cześć dziewczynki :D No i dwa tygodnie za nami SUPER!!!!!!!!!!!! Nie wiedziałam, ze tak potrafię?!?!?!?! Oto moje nowo wymiary: (minusy od pierwotnej wagi) Biust: 99cm (-7cm) tutaj to powinno ubywać jak najmniej Talia: 78cm (-2cm) narazie stoi w miejscu ale RUSZY!!!!! Biodra: 97cm (--3cm) Udo: 58cm (-3cm) Najważniejsze, ze już przekroczyłam setkę! Najwięcej poszło w biuscie ale pewnie dlatego, że zawsze miałam różnicę 20cm między biodrami, biustem a talią. smerfetka, spokojnie dasz radę i u Ciebie wreszcie ruszy waga choć muszę Ci powiedzieć, ze boje się stanąć dzisiaj na wadze bo jak zobaczę, ze nic nie ubyło to się wqrze strasznie!!! Czekoladę zostaw na lipiec kiedy już będą wyniki ;) Co do wagi to chyba każda z nas ma tak samo, czyli rano zawsze jest najmniej i tym nie musisz się martwić :) Wodę najlepiej pić mineralną ale niegazowaną bombelki chyba odkładają się na brzuszki... jeśli się mylę to mnie poprawcie ;) Tak dumam, dumam i skoro wytrzymałam te dwa tygodnie to może zastosować jakąś dietke? Zrobiłabym z Tobą smefetka21 kapuścianą tylko boję się, że osłabię organizm i z głodu coś skubnę dodatkowo. Teraz jem zdrowo i chudnę dlatego muszę dokładnie przemyśleć czy mieszać jakieś diety? Marcicha - a ja myślę, ze zadzwonią dopiero po niedzieli. Może oni mają jeszcze wolne i dopiero w poniedziałek pracują? W każdym razie gdyby nie chcięli Cibie zatrudnić to nie zawracaliby Tobie głowy. Będzie dobrze :)

Pomidorami też się można zapchac ładnie ;) Sprawdź moze coś w zamrażalniku masz, moze jakaś truskawka?

musiaczek22, Twój wybór ale ja szczerze odradzam tego typu wspomagacze. Zobacz jak nam fajnie idzie na zdrowym odżywianiu :) Jesteś młoda i pewnie będziesz chciała mieć w przyszłości dzieci, prawda? Przemyśl jakie skutki mogą wyrządzić różne syntetyki... żadne ale to żadne tabletki nigdy nie są obojętne dla organizmu. Chcesz urodzić zdrowe dzieci? Jeśli tak to się zastanów. Nie straszę tylko ostrzegam przed konsekwencjami.

Anku BRAWO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Też tak chcę... Najpierw muszę poczekać na 6 żeby móc marzyć o 5 ;) Gratuluję Ci kochana, jesteś wielka

No to jutro mierzonko ;) W ogóle nie czuję bym coś schudła... :( Nania, proponuję spisac wszystko co zjadasz w ciągu dnia a dopiro później możemy zastanowić się co jest nie tak, ok ;) Nie załamuj się bo my wszystkie tutaj walczymy z gabarytami i nie jedną dietkę przetestowałśmy aż w końcu doszłyśmy do wniosku, ze najlepsze rozwiązanie to będzie zdrowe odżywianie :) Ale mi się rymło ;) Ile masz lat, wzrostu i ważysz? Podaj również wymiary. smerfa, Ty masz rację chyba wezmę się za skakankę zanim kupię nowe hula-hop bo na tym co mam to nerwicy jeszcze się nabawię ;) Super, że się mieścisz w spodnie i ja tak planuję i tego dokonam!!! Brzoskwinka, dzisiaj wszystkie trzymamy kciuki za Ciebie!!!!!!!!!!!! efcia-konfekcia, nu nu nu!!! Tyle trudu i na marne? Chociaż można do tego podejść z innej strony. Weźmy dla przykładu, że już schudłyśmy te upragnione kilogramy ja będę robiła sobie raz w miesiącu dzień rozkoszy dla podniebienia i dzień postny. Co Ty na to? ;) blueday, zgadzam się z Tobą w 100% i same przed sobą udowodnimy, że stać nas na schudnięcie!!! KoCiaa, przeprowadzka moja to nie wiem jeszcze kiedy, mam nadzieję w tym roku... Co do kotka, hmmmm tak bardzo jestem z nią zżyta, ze chyba nie oddam jej nikomu a może po przeprowadzce coś się zmieni? Ja od urodzenia jestem uczulona na penicylinę a tutaj na mieszkaniu, jak już wcześniej napisałam, zauważyłam grzyba! Myśle, że to jest powód bo wiadomo, ze Flemming odkrył penicylinę właśnie z grzyba. Jestem jeszcze uczulona na metale nieszlachetne i wszystkie spodnie z zamkami i metalowymi guzikami muszę zamalowywać lakierem do paznokci choć to tylko trochę pomaga... Anku, i moje hula-hop w odstawce ;) Już dwa dni nie wcieram Garniera ale leniuch ze mnie... Dzisiaj po opalaniu, pogoda znów dopisuje póki co, na wieczór wklepię sobie ten żel! Jeśli mi się uda to moze też przeprowadzę dzionek na płynach, nie obiecuję ale postaram się!!!

Nania, wszystko jest możliwe trzeba tylko silnej woli i uwierzyć w siebie! Nie podawaj się tak łatwo. Na początek musisz się zdecydować jak masz zamiar się odżywiać? Myślę, że wystarczy zrezygnować z mącznych i słodyczy a schudniesz zdrowo i bez stresu. Pomyśl również o jakimś sporcie, który spowoduje lepsze samopoczucie. Teraz jest więcej słońca staraj sie jak najwięcej czasu spędzać poza domem. Dużo masz do zgubienia?

Cześć dziewczynki :) Pogoda u nas przepiękna już wczoraj kiedy wracałam z Międzyzdrojów wieczorkiem było ciepło. Dzisiaj planuję dzień opalania i zaraz wskakuję w kostium i jadę rowerkiem znaleźć dobre miejsce tutaj albo do Niemiec. *aisha*, trzy lata temu robiłam dyplom z informatyki a na zajęciach miałam do zaliczenia, min.: Power Pointa, FrontPage, Exel, Access i wile innych i stąd obeznanie z w html-u. Ja oczywiście odchudzam się dalej i ciekawe, ze ważąc się wczoraj u taty waga wskazywała 71kg czyli jakoby' schudłam 2 kg ale czy rzeczywiście sprawdzę dopiero za jakiś czas w pasażu, w centrum na wadze. Nie mogę uwierzyć, że pojutrze minie dwa tygodnie a ja nie miałam w ustach słodkości i mącznych... serio nie wierzę, że tak potrafię!!! No ale największy sprawdzian to będzie przed okresem kiedy to zachcianki u mnie na wszystko i nic nie moze sprostać mojemu podniebieniu, dosłownie jak kobieta w ciąży i tak co miesiąc :P Dobra lecę na opalanko, trzyjacie się kochane :D

Ale pustki... Może komuś się przyda: http://www.odchudzanie.info.pl/ Ja trzymam się dzielnie i nie podjadam. Zauwazyłam, że mój apetyt trochę jakby stłumił się pewnie to efekt ograniczenia węglowodanów, już nie czuję takiego głodu i ssania w żołądku. Na obiadki patrzę obojętnie :D Dzisiaj robię kotlety rybne więc następne próba przetrwania bo bardzo je lubię ale pomyślałam sobie, że chyba część zmielonej rybki odłożę i dla siebie zrobię bez namoczonej w mleczku bułki ;) Nadal zajadam dużo warzyw, mniej owoców i jeden posiłek mięsny lub rybny, częsciej ten ostatni ponieważ rybkę uwielbiam w akżdej postaci :) Mam nadzieję, ze trzymacie się dzielnie i nie podjadacie?! masażystka gd, dlaczego dieta legła w gruzach? Co miałaś na myśli pisząc, że to efekt foliowania i masaży?

Następny dzionek zaliczony :D Nie wiem dlaczego ale spodnie są już luźniejsze a waga stoi w miejscu... o co tu chodzi? Ciekawe kiedy ruszy z miejsca??? Wymiary sprawdzałam jeszcze raz i wszystko się zgadza no mam nadzieję, że wreszcie ruszy w dół. Jednak i ja będę musiała kupić nowe koło ale takie duże bo moje jest dla dzieci ;P musiaczek22, sliczne dzięki za dietkę, ile siostra na niej schudła? Wydrukowałam sobie i zaraz będę miała lekture do snu dopiero po przeczytaniu zdecyduję czy się za nią wezmę ale początek był ok ;) Julka_1985, porównaj moje poprzednie wymiary, które podałam tydzień temu i te wczorajsze moze to będzie najlepszy doping i następnym razem zanim sięgniesz po sernik pomyślisz sobie o mnie. Nie ubyłoby mi gdybym zgrzeszyła choć raz a karę to wymierzy szefowa jak się pojawi czyli *aisha* ;) Wstawię się za Ciebie i poproszę o niski wymiar kary ale żeby mi to było ostatni raz hihihihi Laura26, ser pleśniowy możesz jeść o ile nie łączysz z chlebkiem i zjadasz sam. Ty kawałek tylko zjadłaś a ja muszę cały bo inaczej nie opłaca mi się go próbować :P JULIAA, Ty tylko śniadanie przez cały dzień i więcej nic? To za mało i osłabisz organizm chociaż warzywa i owoce jedz zeby dostarczyc witamin.

Anku, kupiłaś duże koło? Ile ma średnicy i jak Ci idzie kręcenie? ;)