moniSSka

no niby co 2 tygodnie. Ale za tydzien tez mam zjazd. Potem 2 tygodnie przerwy. Ehh... Nie no, wstawanie o 5 to porazka jest..

ehhh.. tez zachcialo mi sie studiowac.. JA CHCE SPAAAC !!!

Aska moj Karol tez lubi chodzic w garniaku :):) lubi ale chodzi rzadko bo poprostu nie ma po co go zakladac :):) a jutro do szkoly. Przed pojsciem na pociag chyba musze zaopatrzyc sie w jedzenie, bo tam nie mam ani jednej dluzszej przerwy, tylko 10 minutowe :/ Ewa wlasnie obejrzalam filmik "Czary mary" ten co od Ciebie dostalam. I jestem w wielkim szoku jak on to zrobil :D

czesc Wam. Marta ja tez nie znosze kleszczy... i na mysl ze moglabym miec go pod skora to ... blee.. co slychac dziewczyny.? rzadko do Was zagladam bo po 8 godzinach w pracy przed kompem w domu nie chce mi sie go nawet wlaczyc :/

dziwuszki witam was :D

eh, no to uciekam spac laski :) trzymajcie sie :):)

Kinga no mebel czy obraz to odpadaja, bo musze w tym miesiacu sporo wydac. Musze zaplacic 760 zł za czesne i 350 za fakture z Avonu. ehh..

dziewczyny powiedzcie co mozna kupic na 20 rocznice slubu bo to juz w srode a ja nie mam bladego pojecia.

hej dziewczyny :) Figus zobaczysz ze bedzie dobrze :):) Aska mialas racje zeby nie jechac na ta inauguracje. Nie dosc ze malo co nie usnelam na niej, to jeszcze pozniej stalam ponad 2 godziny po indeks i legitymacje. Porazka. Ale przynajmniej dowiedzialam sie ze na Administracji jest jeszcze jedna osoba o takim samym imieniu i nazwisku :D Ciekawe tylko jaki ma kierunek :D fajnie by bylo gdybym byla z nia w klasie :D hehehe.. jest juz 8:30 a ja jeszcze nie zaczelam sie szykowac do pracy. :/ A.. no i kochane powiedzcie mi co mozna kupic rodzicom na 20 rocznice slubu, ktora jest w srode?

Dizzy no i tak sie ubiore. Z tym ze zakiet to mam w kolorze khaki :)

dziewczyny jak sie ubrac na inauguracje roku szkolnego? W garnitur czy poprostu elegancko ale nie garnitur? sama juz nie wiem :/

:( jutro jade na rozpoczecie roku szkolnego :/

Martus wspolczuje :* ale masz racje, walcz o to co jest do osiagniecia.

Justynka Ty mialas juz inauguracje? ja mam w niedziele i nie wiem jak mam sie ubrac na nia :D

a ja jakos w tym miesiacu nic sobie nie zamawialam z Avonu. Dobrze, wiecej kaski dla mnie bedzie :D ale od nastepnego katalogu biore sie ostro i mam nadzieje miec ponad 800 zł zamowienia :) Ja tez mam celibat od poczatku tygodnia. Jakos sie nie sklada na seks. Nie mamy czasu nawet na szybki numerek. Ehh.. no ale moze dzisiaj :D

Asiu plastry kosztuja okolo 60 zł, a nie 50. Niestety zdrozaly. Ja kupuje za 60 :/ i oblecialam 3 apteki w Błoniu i maja takie same ceny. Jeszcze musze isc do 2. No ale gdzies na forum slyszalam ze dziewczyny kupuja za 49,99. Ale to juz naprawde skrajne przypadki.

zadnej nie ma to uciekam sie szykowac do pracy. Trzymajcie sie dziewuszki :):)

czesc dziewuszki :):)

dobra, uciekam spac. Czesc dziewuszki :)

jeju jaki blad ... oczwyscie mialo byc OTÓŻ :D

no to ekspertka od plastrow JA pojawiam sie :D Otorz mi sie plaster ani troszeczke nie odkleil a nosze juz 5. To o brudnych brzegach to niestety prawda. Bo to brudzi sie klej, ktory wystaje minimalnie poza brzegi plastra. Podobno nie nalezy go odrywac ale jak mnie wkurzy to odrywam, a plaster nadal sie trzyma :) Mniej wiecej pierwszego i drugiego dnia od naklejenia plastra ja odcuwam swedzenie skory pod i na okolo plastra. Czasami mnie to swedzi niedo wytrzymania i musze wtedy prosic albo mame albo Karola o drapanie. Ale na forum nigdzie nie znalazlam o tym wzmianki, czyli pewnie tylko ja tak reaguje. Przez pierwszy miesiac zauwazylam ze piersi mi sie powiekszyly i to o jeden rozmiar. Jednak po 7dniowej przerwie powrocily do swojej wielkosci :) a szkoooodaaaa:) ale czy powoduja tycie badz nie powowduja to narazie nie powiem, bo nie wiem. Ale bardzo bym chciala zeby pomogly mi chociaz troszeczke schudnac :)

no ja jestem ciekawa jak u mnie jest na dworze. Boje sie wyjsc na balkon by sprawdzic :D ale jedno jest pewne. Wlosy mi sie rozpieprza, bo jest mgla :/

Ewak wiesz poki co to do listopada mam szkolenie. Wczoraj siedzialam i sie przygladalam ogolnie co bede robic. No ale z dnia na dzien pewnie bede sie wdrazac w to :) praca moze i ciekawa ale przez 6 godzin ktore tam bylam to caly czas sie cos dzialo, nie bylo chwili zeby nawet cos zjesc. Dopiero kolo 15 napilam sie kawy :D a bylam na 10 :)

co bede robic? hmm.. hmm.. jakby to wyjasnic.. ogolnie to jestem odpowiedzialna za kase , za to by kierowcy pojechali z odpowiednim towarem w odpowiednie miejsca, musze wpisywac i zmniejszac zadluzenia klientow, no i obslugiwac ich przy kasie :) oh.. musze sie juz szykowac :/

no ja jestem na etapie metliku w glowie, zwiazanego z moja praca :D poki co nic nie rozumiem, no ale moze z biegiem czasu :D a teraz jak patrze za okno to az mi sie nie chce isc do pracy :/