moniSSka

no i jestem zalamana.. wyczytalam w necie ze napar z dziurawca obniza skutecznosc tabletek antykoncepcyjnych.. a mielismy z Karolem spedzic we dwoje sylwestra. I mialo byc tak romantycznie i .. namietnie. No to nici z tego. Tylko prosze jeszcze o odpowiedz.. dzisiaj kolo 14 kochalam sie do konca a o 21 pilam ten napar. Polknelam niedawno tabletke, tak jak biore zawsze..no i teraz zaczelam sie martwic.. czy jest jakas szansa na katastrofe?

no i sprawdzilam sklad tych ziol. I troszke sie zmartwilam ... jest tu: dziurawiec, mieta pieprzowa, korzen mniszka, rumianek, kminek, jalowiec. Cholera ten dziurawiec.. myslicie ze moze wplynac to na dzialanie tabsow?

dziewczyny mam pytanko.. czy ziola na watrobe(nie znam skladu, bo na opakowaniu jest napisane po lacinie), melisa i mieta maja jakis wplyw na dzialanie tabletek? Dzisiaj mialam przygode .. wymiotowalam i rodzice zaparzyli mi ziol.. no i nie wiem czy moge sie kochac spokojnie.. prosze odpowiedzcie :)

pelelka u mnie byl dobor na zasadzie chybil trafil :)

Uff.. wlasnie wrocilam od dziadkow.. ehh... po tych 2 dniach obzarstwa bede gruba i nie zmieszcze sie w sukienke studniowkowa. Teoria -> nie, to nie zareczyny.. jeszcze nie :)

Jutro wyjezdzam na 2 dni, mam nadzieje ze nie napiszecie bardzo duzo bo bede musiala nadrabiac :) Dzisiaj dostalam prezent od Mojego Skarba z racji tego ze jutro z rana wyjezdzam i sie nie zobaczymy.. Musze sie Wam pochwalic. Dostalam zloty pierscionek z serduszkiem wypelnionym cyrkoniami :) (szkoda ze to nie diamenty ehehehe:D) Czuje ze On naprawde traktuje nas zwiazek baaardzo powaznie :) A Jego mama nazwala mnie dzisiaj swoja synowa :D az sie zarumienilam :D Dziewczyny wesolych i zdrowych swiat Wam zycze. Nacieszcie sie rodzina :):*

Megan - tak, podczas 7 dniowej przerwy jestes zabezpieczona tak jak w pozostale dni :)

no i pogadalismy sobie, wyjasnilismy, przeprosil i juz po wszystkim :) Dzieki dziewczyny za odpowiedzi. :)

Aneczko 25 - po Twoim nicku wnioskuje ze masz 25 lat tak? Ogolnie jestem za aborcja, ale jezeli masz 25 lat , kochajacego chlopaka i w mire jako takie warunki utrzymania to... przemysl to wszystko jeszcze raz.. gosssienko - chce poprostu porozmawiac z ni. Mysle ze tak bardziej zrozumie. Wczoraj juz mu zapowiedzialam ze mamy do pogadania to biedaczek wydzwanial do mnie co sie stalo, czy ma sie bardzo bac tej rozmowy. Kurcze nie wiem dlaczego ale on chyba ciagle mysli ze przy jakiejkolwiek klotni go rzuce. A to oczywiscie nieprawda. Jak powiedzialam wieczorem ze go kocham to ucieszyl sie jak male dziecko i chyba mu troszke ulzylo :)

Nie Teorio.. zdrada na pewno nie wchodzi w rachube. Zreszta juz znalazlam rozwiazanie.

Martooszka - wydaje mi sie ze nie powinno sie mieszac lekow. Dlatego moze odpusc sobie. Wesolutka - dziekuje za kartke ;)

Classic nie.. bo ja mu uwierzylam ze to jaja sobie z Kukizem robili. I zamknelam sprawe. A on mi dzisiaj powiedzial ze to byl jakis zaklad. Poczulam sie oszukana poprostu. Ja wiem ze on by mnie nie zdradzil, bo mnie naprawde bardzo kocha i jestem jego calym swiatem. A uwazam, ze zemsta byla by slodka. Moze wtedy zrozumialby jak ja sie poczulam w tamtym momencie. Oczywiscie odczekalabym odpowiedni czas, by zapomnial o tej akcji. Mi tez zdarzylo sie sprawdzac jego rekacje w niektorych sytuacjach.. ale wydaje mi sie ze nigdy nie sprawilam mu przykrosci. Ewak.. ja tez myslalam ze nigdy czegos takiego moj chlopak nie zrobi..a tu prosze..

mysle ze on nie tyle co chcial mnie sprawdzic, tylko poprostu zalozyl sie z kolega o piwo :/ Ale potem dodal ze bardzo sie dowartosciowal tym ze tak bezgranicznie mu ufam i jest bardzo z tego zadowolony.

Dziewczyny jestem w kropce. Wybaczcie ze napisze to tutaj, ale nie mam z kim pogadac i sie wyzalic. otoz: Wczoraj jak to co wieczor moj Karol wracajac z pracy, gdy byl juz w Błoniu zadzwonil do mnie i gadalismy sobie. Doszedl do domku, odpoczal chwilke i mial isc sie myc. to sie rozlaczylismy. Ja mialam isc spac a on mial sie umyc i tez isc spac. Gdy bylam juz w polsnie, budzi mnie sms. Patrze - Karol. \"Luizo czy ja moglbym prosic o Twoja seksi fotke, plis Szymon\". Najpierw pomyslalam co za Szymon (na Karola mowia Szymek od nazwiska, ale Szymek a nie Szymon), druga mysl jaka Luiza, trzecia ze pewnie chce mnie wkrecic, zebym byla zazdrosna. Dobra, puscilam Karolowi sygnal i oddzwonil. Mowie \"Szymonie chyba pomyliles numery\". A on: Oj sorki to glupi Kukiz (kolega z pracy) wyslal mi smsa zeby wyslala mu swoja fotke jak sie kapie. No to sie pytam, a dlaczego Luiza? \"A bo w pracy Pietia (drugi kolega) to Leonardo Di Caprio a Kukiz to Luiza. No to zaczelam sie wypytywac dlaczego ten sms dotarl do mnie skoro byl do niego. \" A bo sie pomylilem i automatycznie wpisalem Twoj numer, jak numer odbiorcy.Monisiu nie wierzysz mi ? Przeciez wiesz ze Cie kocham i nigdy bym Cie nie zdradzil.\" No to odpuscilam i mowie, \"wiesz ze Ci ufam, ide spac\". Na to on \"wiem, ze mi ufasz i bardzo mnie to cieszy\". No i pozegnalismy sie i rozlaczylismy. Jakies 1,5 godziny temu dzwoni Karol i mowi \"wygralem piwo wiesz?\", ja mowie od kogo i za co. \"Wygralem piwo ale Ty powinnas wpierdziel dostac\" (no oczywiscie dto zart bo nigdy by mnie nie uderzyl),na to ja\" no to powiedz za co\". To mowi:\"Wygralem zaklad, bo.. pamietasz tego smsa wczorajszego? Z ta Luiza? Zalozylem sie z Kukizem ze jak dostaniesz takiego smsa to zrobisz mi awanture. Ja mowilem ze nie zrobisz, a on ze zrobisz i sie zalozylismy, no i wygralem \"- Ja juz powoli zaczynam sie na przemian gotowac i smucic. A po chwili dodaje \"ale Ty powinnas dostac za to ze wkrecilem Ci taka bajeczke a Ty w to uwierzylas.\" Mowie mu\" Karol ale Ty jestes. Wiesz ze ja Ci ufam a Ty chcesz mnie sprawdzaj jeszcze w taki sposob? Poczulam sie oszukana wiesz?\" Na to on \" ale misiu nie gniewaj sie, dzieki temu bardzo sie dowartosciowales,bo wiem ze bardzo mi ufasz..\" No i starajac sie nie zaczac sie drzec pozegnalismy sie bo wchodzilam do sklepu.. No i dziewczyny nie wiem co mam teraz zrobic. Czy odplacic mu pieknym za nadobne? Wymyslic jakiegos chlopaka i wyslac Karolowi niby przypadkowo smsa kierowanego do tego goscia. CZy poprostu porozmawiac z ukochanym i powiedziec wszystko to co poczulam, co mi nie odpowiada? Co lepiej uswiadomi mu ze zrobil mi przykrosc? Lepsza w tym momencie awantura, spokojna rozmowa czy postawienie go w tej samej sytuacji? Pomozcie, bo sama nie wiem co robic.

Agnik ja bym nie ryzykowala az takiej rozbierznosci w czasie. Moze zmien tylko kilka godzin a nie np 15.

jeju dziewczyny, wy zglupialyscie :D ponad 2 godziny czytalam swoje zaleglosci. Ale tak to jest jak kilka dni nie odwiedza sie forum. :) Gosssienko odpowiadam na Twoje nawolywania :D Jezeli chodzi o piersi to ja mam B nie wiem czy duze czy male.. ale B :) Moglabym miec troszeczke wieksze, ale moj K. kocha je takie jakimi sa :) Wesolutka- i wszystko sie ulozylo z A :) wiecie co.. moja mama miala 2 dni wolnego od pracy i porobila porzadki.. a ze akurat wypadly to te dni w ktorych widuje sie z K, to nie bylo mnie w domu i nie pomAgalam jej. TRoszke mi glupio.. ale podleje zaraz kwiatki i jutro powycieram kurze :) A porzadki to pewnie odrobie u K. bo juz mnie prosil o pomoc :) Gosssienka maz robi obiad? Uuu.. super maz ;) Co do prezentow to ja juz mam wszystko :) Wszystko lezy grzecznie w szafie :) Szafa skarbow :) Ja rowniez zaczelam brac tabletki w lutym, ale jeszcze nie zamierzam robic przerwy. Zastanawiam sie teraz czy zmieniac tabletki na Rigevidon spowrotem.. bo libido mi zniknelo.. ale od kilku dni zauwazam mniejszy bol piersi. No i nie wiem.. A musze jutro sie isc zapisac, bo dluugo bede czekac zapewne :/ Co do opalania to mnie po sloncu tez nie zlapaly te plamy. Wiec mam nadzieje ze od solarium tez nic mi sie nie pojawi. Bo zaczelam juz chodzic. Bylam juz 2 razy. Najpierw na 5, potem na 7 minut. TRzeba opalac sie stopniowo bo rok na solarce nie bylam. Ale juz widze poprawe mojego kolorytu skory :) Hmm.. mysle czy wszystko juz napisalam... No nic, trzymajcie sie dziewczynki i obiecuje ze bede wpadac czesciej :D

moje plany nie sa zbyt piekne :/ Pewnie pojdziemy do niego i bedziemy lezac na kanapie i zajadajac sie popkornem ogladac filmy na dvd. Chociaz to tez nie jest pewne bo jakas prace moze sobie zalatwic na sylwka za 200 zł noc. Wiec mozliwe ze spedze go sama w domu. Schlam sie piwskiem i pojde spac w pizdu :)

wesolutka jak czytam Twoje posty to bardzo przykro mi sie robi.. Mam nadzieje ze wytrzymasz.. Trzymaj sie :*

oj classic biedactwo.. wspolczuje.. a za rok pewnie ja tak bede padac niestety :/

Leti jak narazie nie mam kolejnego terminu, bo mam w styczniu stodniowke i narazie nie mam glowy do martiwenia sie o prawko .. ale w polowie stycznia chce sie zapisac, wiec pewnie kolo miesiaca bede czekAla na termin. Matko u Was trzeba 2 miesiace czekac na egzamin? Strasznie dlugo :/ Madziak dzieki ;) A juz zaczynalam sie marwic, ze cos jest nie tak jak wczoraj zobaczylam krew na majtkach :)

nie mam co sie martwic.. dostalam krwawienia.. :)

wiecie co ? przerazacie mnie :D nigdy w zyciu nie ubralabym pieska w ubranko. CZulabym sie jakbym bawil sie lalka :) ale ceny sa kosmiczne.. 80 zł.. za tyle to ja spodnie kupuje .. bo nie stac mnie na lepsze.. eh :D

nie no.. raczej pieska bym w to nie ubrala :D Teoria tak w ogole to sliczny piesek wyrosl z tego szczeniaczka :) dzieki za zdjecia :) Kiepsko mi sie dzisiaj dzien skonczyl. Zaczal sie super. Poszlam do mojego K. go obudzic no i moje budzenie skonczylo sie tym ze oboje wyladowalismy w lozku. Po malych igraszkach, jak to zwykle bywa poszlam do lazienki by wszystko ze mnie wycieklo i wsadzilam sobie papierek na majtki. Dochodze do domu ide sie podmyc, paTRze a na papierku krew :/ No i do tej pory nie wiem dlaczego poleciala. Pod koniec dnia jakies 3 godziny temu znowu mi polecialo troche :/ No i nie wiem co mi jest. W czwartek skonczylam opakowanie, a krwawienia zwykle dostaje w nocy z niedzieli na poniedzialek. wiec watpie zeby to byl okres. Troszeczke mnie bolaly przez chwile jajniki w ciagu dnia ale przestaly. No i nie wiem.. moze to byc wynikiem zadrapania czy podraznienia? Ehh.. A na dodatek jeszcze poklocilam sie wieczorem z chlopakiem :/ O jego papierosy.. kiedys mi nie przeszkadzaly, ale zaczely. Zaczal wiecej palic.. Ale on nie widzi w tym nic zlego..

No Leti-> ja juz 2 razy nie zdalam ;) i sie nie przejmuje.. kiedys musi wyjsc :) Dorota jak napisalas o tym ze antykoncepcja utrzymuje sie jeszcze miesiac to rece mi poprostu opadly. Teoria nie chce mi sie czytac tego artykulu.. mozesz strescic troszeczke? :) Kurcze zastanawiam sie nad Diane.. bo cera tez mi sie popsula ostatnio :/ No ale nie wiem czy nie balabym sie ich brac.. a jakby u mnie skutek uboczny w postaci antykoncepcji by nie zadzialal?

Teoria Ty obzarciuchu :D Dziekuje za zyczenia. :) Madziaku -> tak, ja zaczelam w lutym tak jak Ty. Ale narazie nie zamierzam przerwac brania, gdyz musze znalezc dobre tabsy dla siebie, a narazie jestem na etapie szukania. Teraz koncze 3 opakowanie Mercilonu piersi bola jak zawsze, ale zauwazylam syfki na mordce.. a raczej zwieszona ich ilosc. A to mnie przeraza bo pod koniec stycznia mam studniowke. I jak ja wystapie tam z taka krostowata mordka? Poza tym ciekawa jestem jak to jest z tymi Diane ilestam. Czy po skonczonej \"kuracji\" polrocznej krosty powroca czy cera sie unormuje? Wiem ze nie sa to tabletki stricte antykoncepcyjne i nie wiem czy nie balabym sie ich brac.. Wesolutka a ile one kosztuja? Jutro ide zapisac sie do gina .. pewnie za miesiac sie dostane ehh.. i dopiero wtedy bede mogla cokolwiek zmienic :/