witam wszytskich. czytam forum juz chyba 2h.. dzisiaj powaznie rozmawialam z mama o zalozeniu aparatu. mialam juz 2 razy w dziecinstiwe,ale nigdy nie donosilam do konca i zostaly mi takie 2 \\\"kroliki\\\" z przodu, wystajace zeby bardziej niz inne. Brzydko to wyglada,ale w gimnazum nie chcialam aparatu na stale, a teraz jestem w 2 klasie liceum i boje sie, ze mnie to oszpeci. Nie jestem jakas lalunia, pedantka,ale skoro mam wystajace zeby,ktrore rzcaja sie w oczy bo sa duze i po prostu mam tak zbudowana sczeznke ze przy mowieni sa widoczne (ogonlnie wsyztskie zeby) to co bedzie przy metalowym aparacie.. mama sie niechce zgodzic na przezroczysty, sami wiece dlaczego.Ale bede z nia \\\"walczyc\\\" bo teraz wiem,ze chce go nosic, zeby w przyszlosci nie wstydzic sie usmiechac (te 2 \\\"kroliki\\\" zaczynaja mi sie rozchodzic..\\\"
mam nadzieje, ze niedlugo bede posiadaczka nie tyle co aparatu.. ale pieknego usmiechu ;)